Skocz do zawartości
Forum

malutka2326

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez malutka2326

  1. Żart z pocałunkiem - video w cda.pl Darcie papieru - śmieszniej się nie da - video w cda.pl
  2. Hejka! Coś na poprawę humoru temat tabu-seks oralny a karmienie piersią - Rodzina i dziecko - Forum Gdańsk, Gdynia, Sopot. Popłakałam się jak dziecko "][/url]"][/url]"][/url]
  3. IWA23Malutka mógł ci tak urosnąć bo i wagę jak na 3 m-ce ma ładną,a ile miał wagi jak się ur. 4290gr miał jak się urodził... Sama nie wiem, patrzyłam w książeczce u starszych i żaden tyle cm nie urósł w 3 miesiące a mali nie byli...
  4. megi79Mój ma mniej więcej 67 cm. A ile miał jak się urodził?
  5. IWA23Malutka na rozmiar ciuchów nie ma co za bardzo patrzeć bo co firma to inna wielkość a na metce np 68,moja córka ma bolerko rozm 62 i do dziś je nosi ma rok a bolerka dopiero teraz jest na styk. A jak mierzysz małego? Ja go nie mierzyłam, był mierzony w przychodni, no jeśli o ciuszki chodzi to wiem ,że rozmiar rozmiarowi nie równy ale my już jednak 68 żegnamy i witamy 74..
  6. Bogdanka nie mogę się napatrzeć na to zdjęcie! Dużo tej zupki zjadła??
  7. Dziewczyny jakie długie są już Wasze maleństwa? Pytam, bo mam wątpliwości czy przy porodzie mi go dobrze zmierzyli, niby miał 55cm, dziś był mierzony 3 x i wychodzi cały czas 69cm czy to możliwe żeby ,aż tak urósł? Nie chce mi się wierzyć, bo porównywałam wagę i długość swoich starszych z tego samego wieku i żaden w taki tempie nie rósł... Wagę na dzień dzisiejszy ma 7400gr A ciuszki niektóre na 68cm już za małe, zaczynamy już z 74cm...
  8. Marigoldmy już po, mała kiepsko znosi szczepienia, zapanadolowałam ją już, nasmarowałam altacetem i trzymam przy cycu z nadzieją że zaśnie. waży 4560 :) więc ładnie przybiera na wadze, 62 cm :) jedno co mnie zbulwersowało to recepta na vit.D bo nie chcę tej w kapsułkach która jest bez recepty - refundacja do decyzji nfz....nożżżżżżżz kurrrrr....de, nawet przy małym dziecku sie nikt nie czai... pocieszam sie ze z refundacją kosztuje 3,20 a bez 4,70 więc mogę popierdzielić ich refundację, ale się zastanawiam co ma zrobić matka z małym, chorym dzieckiem jak dostanie np recepte na antybiotyki i osłonę i przeciwbóle...ze 100 zl trzeba wtedy wysiąść, wiadomo ze dziecku każdy lekarstwo kupi nie patrzac na kase, nikt normalny na dziecku nie oszczędza...ale tak na zdrowy rozsadek...po kiego wała że tak brzydko powiem, płacić te składki zdrowotne????jestem zbulwersowana normalnie..........grrrrrrrrrrr..... No ja wczoraj otrzymałam zwykłą receptę i w aptece nie było z nią problemu, ale czekałam chyba z 10 minut na realizację bo musiała jakieś poprawki nanieść w systemie abym nie musiała zapłacić pełnej kwoty no i wklepała małego pesel aby sprawdzić ubezpieczenie, ale była babka z receptą która też miała tą czerwoną pieczątkę, a na recepcie miała wypisane 3 leki ,a pieczątka tyczyła się tylko jednego leku i Panie w aptece miały niemały problem, bo nie wiedziały jak ten problem rozwiązać... A czemu tej w kapsułkach nie chcesz?
  9. U nas dziś o niebo lepiej, chyba już go nie boli ,a bynajmniej nie tak... Noc przespał całą, padł przed 22-gą o północy dałam mu przez sen flachę, obudził się o 5-tej, zasnął od razu przy flaszce i obudził się o 9-tej... Zjadł, chwilkę się ze mną pobawił i o 10 poszedł dalej w kimę... IWA23 Nie musiała mi mówić, ja to wiem i mu podaję Luza Współczuję! Oby się szybko zagoiło i obyło się bez blizn... Czyżby tłuszcz Ci prysnął? Bo teraz to i mnie zaciekawiłaś Marigold Myślę ,że pomaga, jak pisałam wyżej jest już o niebo lepiej... Bogdanka Zdrówka dla dzieciaczków no i oby małej nie złapało... A malutka urocza Zapomniałam się przywitać zatem się witam
  10. Właśnie przeczesałam neta, zapalenie ucha może być od ząbkowania
  11. IWA23Ucho przeważnie od katarku a są sytuacje że katarek jest ale nie wycieka tylko w środku,ja z moją rok temu o takiej właśnie porze była w wieku waszych dostałam się do szpitala na zapalenie oskrzeli ale nie kaszlała ani kataru nie miała a w szpitalu ordynator przez słuchawkę wiedział że katar jest,przyłożył ją do nosa i usłyszał że tam zalega.A co o tych zębach mówiła :) Katarku brak, nosek czysty, nawet przeziębiony ostatnimi czasy nie był więc tym bardziej nie mam pojęcia skąd to... A o zębach zaczęła mi znowu nawijać ,że mu zęby idą i już je widać i pewno dlatego tak płacze, musiałam się uprzeć przy swoim ,że ma mu sprawdzić uszko, no i w końcu sprawdziła i skończyło się na antybiotyku
  12. Eh.... Zęby swoją drogą, ale dziś zauważyłam ,że on głównie płacze jak chce się go położyć, bierze rączki do góry i w krzyk, coś mnie tknęło ,że może go boli uszko bo niemożliwe żeby aż tak bardzo krzyczał na zęby, dosłownie jakby go ze skóry obdzierali, dotknęłam go do prawego uszka ,a on w krzyk, wzięłam go na ręce i się uspokoił, więc ja go znowu do tego uszka ,a on znowu w krzyk, ubrałam go, założyłam czapkę ,a on się od razu w nią wtulił prawą stroną, poszłam do lekarza, okazuje się ,że miałam rację, ma zapalenie ucha i dostał antybiotyk ospamox No i znowu mi wyskoczyła o tych zębach, chyba zapomniała ,że tydzień temu mnie widziała Qrwa jak nie urok to sraczka! I nie mam pojęcia skąd te zapalenie ucha
  13. Witam się i ja Piotruś śliczny, wygląda na starszego U nas od wczoraj porażka, chodzę nieprzytomna i niewyspana, małemu coraz bardziej doskwierają wyżynające się ząbki, ocipieć z nim idzie Nawet jeść nie chce, tylko smoczka memla, marudny nieziemsko, spać poszedł wczoraj dopiero o 1:30 po 3,5 godzinnym krzyku
  14. Dzień doberek! Moje dziecko dziś mega marudne, ząbki już się prawie przebiły więc myślę ,że to jest powodem jego marudzenia, eh niech się już przebiją i będzie spokój
  15. Witam się i ja Hania śliczna Bogdanka Twoje maluchy jak zawsze wymiatają Też mam gdzieś ciekawe zdjęcie Kuby, jak sobie kask z mojego biustonosza zrobił Luza Kubuś ślicznie przybiera na wadze, bardzo ładnie wszystkie dzieci nadgonił My wczoraj wprowadziliśmy soczek z marchewki, Filusiowi bardzo posmakowała, no i były dwie piękne kupeczki zrobione samodzielnie Jedna wczoraj, jedna dziś z rana, a dostał tylko dwie łyżeczki Dziś już dostał troszkę więcej bo 6 łyżeczek Dziewczyny ale ten czas leci co??? 10-go będzie rok jak zaszłam w ciążę, a 28-go stycznia rok jak zrobiłam test ciążowy Niedługo powstanie nowy wątek, październikóweczki 2012 A co do rączek to nasz też póki co sprawniej posługuje się lewą rączką jak prawą
  16. bogdanka2U mnie na dodatek Luby musiał wyjść... My siedzimy w domku a w oknach mamy kraty więc całe zadrzewienie ogrodu może walić, bo krata zamortyzuje Ale jak pomyślę o Lubym to co rusz mam wizję jak wpada na niego z nienacka lecące drzewo i się w locie siłują Oby Luby wygrał - drwa do kominka zawsze się przydadzą prawie małego obudziłam
  17. Witam się wyspana jak chyba od czasów ciąży Nasz skarbuś wczoraj po szczepieniu jakby wcale szczepiony nie był! A tak się bałam ,że będzie powtórka z rozrywki Jak zwykle o północy dałam mu flachę przez sen i spał do 4:30, tylko ,że tym razem to tatuś dał mu flachę i synuś poszedł dalej spać do 9:00 Monka no hej hej w Nowym Roku! Twój gin bardzo mi przypomina mojego gina, dosłownie jakbym o nim czytała Choć mój jednak dał mi AZALIĘ dla kobiet karmiących, mam jeszcze jedno opakowanie ,a potem już przejdę na jakieś zwykłe ,nie dla karmiących Bogdanka u nas dziś też taka piękna pogoda, dobrze ,że przed NR zrobili nam wycinkę drzew sprzed okien bo bym pewno spoglądała co chwilę tak jak i Ty Tylko ,że u nas to jeszcze leje
  18. poziomkaa wogóle chciałam odciągnąć do butelki żeby mu dać, to kurde nie wiem dlaczego jakaś mikro ilość poleciała po 10 min odciągania...i dałam sobie spokój nic z tego nie rozumiem... co się dzieje???? Podejrzewam chyba jednak kryzys, no chyba ,że faktycznie jesteś przed @. Cierpliwość i spokój ,a wszystko powinno wrócić do normy, nie stresuj się bo i mały się stresuje... Trzymam &&&&& będzie dobrze
  19. Witam się i ja... My dziś po szczepieniu, mały strasznie płakał, ale jak wyszedł tylko na dwór zapadł w sekundę w kamienny sen, obudził się już w domu dwie godziny po szczepieniu na flaszkę, trochę się pobawił i poszedł spać... Bałam się ,że będzie to samo co po ostatnim szczepieniu ale póki co, odpukać jest dobrze... U nas wczoraj małemu coś się w główce poprzestawiałoOk 20:00 dostał 120ml mm zasnął na max 10min. Płakał, dałam mu wody, myślę sobie może pić mu się chce, złapał łapczywie kilka łyków i w ryk bo się skapnął ,że to nie mleko, zatem zrobiłam mu jeszcze 60ml ,wypił w momencie jakby cały dzień nic nie jadł, w końcu zaczęłam go usypiać, a on ani myśli, smoka co chwila wypluwał i szukał mojego cycka Co ja mu smoczka to on w krzyk! Myślę sobie spróbuję mu cyca podstawić, zobaczymy co będzie, sądziłam ,że będzie krzyk bo chwile wcześniej zdążyłam odciągnąć pokarm, a on jak się rzucił na tego cyca Gdyby miał zęby to by mi chyba odgryzł Ciumkał sobie chyba z 15minut, po czym wszystko zwymiotował... I dobrze bo wczoraj jadłam same niedozwolone rzeczy i chyba by mnie sumienie zeżarło... W końcu koło 23:00 zasnął, ok północy dałam mu przez sen 120ml mm i spał do 5:30, podczas flachy znowu zasnął... Zastanawiam się czy wczoraj to był taki jednorazowy wybryk czy może moje dziecko ma zamiar wrócić do cyca Dziś jadłam tylko to co mi wolno podczas cycowania i zobaczymy później, tylko najlepsze jest to ,że to moje dziecko samo się od piersi odstawiło Marigoldpodobno czas ząbkowania jest rodzinny więc jeśli Kinga ząbkowała póżniej to i teraz też tak będzie, ja myślałam że mamy jeszcze czas na ząbkowanie a tu zonk. u mnie dziś wietrznie ale nie tak ponuro jak wczoraj, nadal walczymy z katarem ehhhh.... Mój Wiktor dostał zęby jak miał 4 miesiące ,a Kuba jak miał prawie 7 miesięcy bogdanka2Witam i ja w 2012Weekend nam się znów przeciągnął, no ale cały sylwestrowy czas był zasmarkany więc bez podkurowania też ciężko było się wybrać spowrotem... Duśka robi się coraz bardziej komunikatywna, a co za tym niestety też idzie - towarzyska. 15 min nie wytrzyma bez ludzkiego obiektu do agruuuu więc jestem co kwadrans lekko udupiona niezależnie czy huragany właśnie demolują kuchnię, leją się paskiem czy cokolwiek innego... Ech słodkie "uroki" macierzyństwa... U Szczepa nocnikowanie w pełni - nawet podczas podróży się kontroluje choćby miał przebierać nogami po wejściu do domu Dzielny chłopak Co do ząbkowania to też nie tak do końca że idzie rodzinnie... U Szczepa ząby wyrżnęły się ok skończonego 6 miesiąca a Sambi już w 5 świecił jedynkami... U Dudy jeszcze nie zaobserwowałam ząbkowania, ale chyba muszę się jej znaczniej przyjżeć:) Za to fajnie już tarmosi misie i maskotki jak jej się dostaną pod łapkę i dochodzi do perfekcji w manewrowaniu oraz odzyskiwaniu smoczka. I robi się z niej niezła pyza od tego mm Standardowo - wszystkie maluchy super słodziaśne, a mamuśki lasencje jak ta lala Pozdrawiam i spóźnione WSZYSTKIEGO NAJ W TYM Nowym Roku!!!!!! No witamy witamy w 2012!!! Ja myślałam ,że Ty tyle czasu balujesz choróbska nie zazdroszczę... Chłopcy super ,a Duśka faktycznie jakby przytyła poziomkahej dziewczyny doła mam!!!! od paru dni problem z karmieniem, młody wpada w histerię jak tylko układany jest do karmienia , zanosi sie histerycznie, nie mozna go uspokoić, mam dość i ja też rycze z nim.próbuje go uspokajać , kładę go i znów to samo najpierw to było 1-2 karmienia wczoraj aż przy 4 wył karmię przez kapturki, wiec jak juz go nałoże , usadowie się z rogalem na kolanach, ułożę młodego a on wyje, to wszystko odkładam, kapturek kur...sie zsuwa bo to cholerstwo nijak sie nie przylepia do piersi, uspokajam młodego i znów nakładanie wszystkiego na siebie,jak mnie to denerwuje.a mały znów w ryk...to już nie daje rady dziś odłozyłam do łóżeczka zawinełam w becik, puściłam szum suszarki z płyty, uspokoił sie i przysnął wtedy go przystawiłam i zjadł bez problemu, no ale kurde za każdym razem tak robić to mordęga będzie... jezu jak mam dość przeszukałam informacje w necie, piszą niektórzy że moze skok rozwojowy ze minie, że może nie jest głodny jak próbuje przystawić, no ale jak po uspokojeniu sie przystawia to je i to długo czyli głodny, wiec skąd te histerie? przed każdym karmieniem mam stresa, chwilami myslę zeby odciągac i dawac mu z butelki, ale chyba sie zaoram z tym ciągłym odciąganiem o matko ale sie rozpisałam jak nigdy :) pozdrawiam was wszystkie A @ przypadkiem nie masz albo przynajmniej się nie spodziewasz?? Marigolda właśnie...macie może pomysł jak opchnąć dziecku smoczek? bo za nic nie moge małej do tego zmusic, chyba że w wyjątkowej sytuacji...czy sobie dać spokój i nie dawac jej na siłę? Jak nie chce to nie dawaj, mi to się wydaje ,że jak się nie poda w pierwszych dniach życia dziecka to już później nic z tego, przynajmniej ja tak miałam z najstarszym... Kubie i Filipowi podałam już w szpitalu LaLuna współczuję, ale niestety jestem tego samego zdania co dziewczyny, nie ma sensu siedzieć z kimś tylko dla dziecka, bo te Wasze kłótnie wcale jej na lepsze nie wyjdą, ale decyzję musisz podjąć sama... Obojętnie jaką byś decyzję nie podjęła to jestem z Tobą
  20. Hejka! Dziewczyny on ma takie białe dziąsła na dole, a najlepsze jest to ,że on takie białe kropeczki to ma odkąd się urodził ,a z wiekiem zaczęły mu się powiększać i teraz już je czuć po dziąsłami... Nie pamiętam jak to było ze starszymi ale jak wczoraj rozmawiałam z Panią doktor to stwierdziła ,że dzieci jak się rodzą to nie ma tego, no chyba ,że się rodzą już z ząbkami albo właśnie tak jak Filip, na to wychodzi ,że jemu te zęby już od trzech miesięcy wychodzą A jak jest u Waszych pociech? Mają białe dziąsła na dole od urodzenia?
  21. Witam i ja w Nowym Roku! U nas sylwester do bani, ledwo do północy wytrzymaliśmy Filip nam dał popalić, cały dzień nie spał i marudził, było z ręki do ręki bonanza Zasnął dopiero jak kamień przed północą, a obudził się dopiero o 7:30... Wczoraj odsypiał chyba przedwczorajszy dzień bo było o wiele lepiej... W sylwka może by trochę i pospał tylko jakieś barany do północy wytrwać nie mogli i fajerwerkami nawalali i co huk to mały oczy jak pięć złoty.. także my zamiast sylwka to mieliśmy piżama party A ja właśnie wróciłam z małym od lekarza, byliśmy na kontroli, odnośnie pleśniawek i kupek... Otóż pleśniawki niby giną ale mały po tej nystatynie źle się czuje, miałam nadzieję ,że jak inny lekarz to i może coś innego przepisze ale nie... No i poprzedni lekarz kazał podawać przy tej nystatynie Lakcid i stwierdził ,że i z kupkami powinno być lepiej ale jak to nic nie da to przyjść to coś przepisze, a ta tym czasem nic nie dała, kazała brzuch masować i myśli ,że po tym zaraz kupa pójdzie Poszliśmy na marne, tyle tylko ,że utwierdziła mnie w moim przekonaniu ,że małemu jednak idą zęby Czuć je bardzo wyraźnie pod dziąsłami... A na kupki sama sobie kupiłam Lactulosum bez jej łaski, kiedyś podawałam to starszemu i działało, mam nadzieję ,że i teraz zadziała... Megi ale Wiktorek przystojniacha Widzę ,że pokusiłaś się na zabaweczkę interaktywną z biedronki?? jak się sprawuje? Bo ja nadal się nad nią zastanawiam ,a jest okazja bo w tej chwili wyprzedaż i kosztują 49,90zł Opłaca się?
  22. luza74Witam Was,wpadam na chwilkę i wrzucam (a raczej syn) fotki.Nie mam jak wejsc na forum- laptop mi padł, a komputer jest oblegany przez dzieci.malutka ty tez wreszcie sie odezwałaś ,witaj i jeszcze raz dziękuję za życzenia świąteczne. Pozdrawiam Was gorąco i życzę udanej nocy sylwestrowej - w jakimkolwiek wydaniu ona będzie.A na Nowy Rok duuuużo zdrówka dla Was,dla dzieciaczków i mężusiów. Luza ale Kubuś już urósł! Taki już mały dorosły się wydaje Śliczny chłopaczek z niego rośnie...Ty też świetnie wyglądasz Co do życzeń to nie ma za co, ja także dziękuję Wszystkim Wam życzę Szczęśliwego Nowego Roku 2012r!!! Aby był jeszcze lepszy jak ten już kończący się, aby wraz z tym rokiem zamknął się także rozdział problemów z maleństwami, by noce były bardziej przespane, a maleństwa nic nie bolało! Dużo sił i wiary w lepsze jutro i łzy tylko ze szczęścia! Jak najwięcej pociechy z dzieci i partnerów! No i wora pieniędzy aby jedynym waszym problemem było to na co je wydać Szczęśliwego Nowego Roku i Szampańskiej Zabawy!!!!
  23. megi79Witam Dzisiaj znowu byliśmy u lekarza i na szczęście nie trzeba podawać Wiktorkowi antybiotyku. Lekarz zrobił test CRP z krwi czy to zapalenie wirusowe czy bakteryjne. Na szczęście wynik wyszedł ujemny. Zwiększył nam tylko częstotliwość inhalacji. Wszyscy zaczynamy zdrowieć. Mąż kupił na Sylwka szampana Picolo , bo przy jego antybiotyku to nawet on się nie na pije. Marigold, Malutka - ale szybko waszym maleństwom ząbki zaczynają rosnąć. Mam nadzieję ,że to jednak nie będą zęby bo jak szybko wyjdą tak szybko wylecą Cieszę się ,że z Wiktorkiem już lepiej
  24. Marigolda u nas nowość... ząbkowanie Hejka! Pocieszę Cię, u nas niestety też
×
×
  • Dodaj nową pozycję...