Anna26

Cześć dziewczynki!!! U mnie dziś nawet spoko pogoda a teraz nawet słoneczko świeci Julia śpi a ja mam się wziąć za kotlety (ale mi się nie chce ) a mam ich nawet sporo zrobić i potem zamrozić bo zostawiam m na 3 tyg a on i kuchnia to "nie ten tego" hihihihihihi Byłam na mieście oczywiście zahaczyłam Primark i obkupiłam się że m pewnie mi nieźle wygarnie ale jak tu się nie skusić jak takie fajne Julce taką fajną bluzeczkę taką koszulową w kratkę i jak jej założyłam to wyglądała no poprostu bosko sobie też ale niestety coś cycki mi podrosły że muszę wymienić na nr większy a zawsze byłam z tych co deska z przodu Na szczęście tu w UK i to mi się bardzo podoba - nie robią żadnych problemów z oddawaniem czy wymianą towaru bo w PL takie cyrki już spotkałam ze szkoda gadać wrrrrrrr Aguś dzięki za namiary Ale mieliście wczoraj wesoło podczas wizyty u babci tyle dzieci ojjjjj gwarno i wesoło na całego :)))) A gdzie reszta???? A ja przypomniałam sobie że zostaliśmy zaproszeni na chrzciny do brata m w drugi dzień świąt no to zapowiadają sie strasznie napięte te święta Pozdrawiam Was Gorąco

Cześć dziewczynki!!! u mnie dziś nawet spoko pogoda a teraz nawet słoneczko świeci Julia śpi ja mam się wziąć za kotlety - mam ich nawet sporo zrobić i zamrozić bo zostawiam m na 3 tyg a on i kuchnia to "nie ten tego" hihihihihihi Byłam na mieście oczywiście zahaczyłam Primark i obkupiłam się że mi P chyba nieźle wygarnie kupiłam Julce taką fajną bluzeczkę koszulowa w kratkę i jak jej założyłam to wyglądała bosko sobie też ale niestety coś cycki mi podrosły że muszę wymienić na nr większy Na szczęście tu w UK i to mi się bardzo podoba - nie robią żadnych problemów z oddawaniem czy wymianą towaru bo w PL takie cyrki już spotkałam ze szkoda gadać wrrrrrrr: Inka to super zabawki ci się trafiły a o ta druga to czyżby pętla edukacyjna coś takiego IKEA Mula Zbawka edukacyjna Co do tortu zamawiasz w cukierni czy w markecie. Ja powiem ci że w tamtym roku kupiłam w Sainsbury i był tak słodki że tylko m zjadł Postanowiłam teraz spróbować upiec jadę do Pl siostra mnie przyuczy bo ona już mistrzynią w tym jest ale zobaczymy jeszcze mam czas Co do wyjazdu Ewelinka nic nie stoi na przeszkodzie dzwoń po paszport i zamawiaj bilety może trafią się bardzo tanio Ala właśnie tak jak napisała Inka po deszczu zawsze wychodzi słońce i jeszcze kolorowa tęcza . Grunt się nie zamartwiać i jak to moja mama mi zawsze powtarza z problem trzeba się przespać Cokolwiek cie trapi zobaczysz jakoś się wszystko ułoży!!! Dobra ja idę do tych moich kotletów ale mi się nie chce

+ 3,15 = 645,45

Hello!!!!!!!!!!!! u mnie niedziela mija spokojnie:)) m w pracy wróci dopiero za godzinę :(( pogoda zimnica i wieje strasznie że dziś już odpuściłam sobie jakikolwiek spacerek i kościół bo wole nie ryzykować :(( Już tydzień do wyjazdu ale zleciało Ja pochwaliłam Julię a od wczoraj je jak ptaszek :((( czasami to już tracę cierpliwości kiedy to moje dziecko zacznie normalnie jeść Inka to widzę że u ciebie przedświąteczne porządki zaczęte hihihihihi wysprzątasz się teraz to będziesz mieć luzik do świąt A tort pieczesz czy kupujesz bo już nie wiem czy pisałaś o tym ale ten czas leci co nie??? Już dwa latka stuka naszym pociechom A gdzie reszta????? Pozdrawiam

Asik I skad Ty taka pogote piekna wzielas wczoraj? Owszem do poludnia nie padalo u mnie ale potem znow wiatr... a dzis to juz nie wspomne co sie dzieje, zalewa nas doslownie.a telefony poszly na priva :) Asiu ta ładna pogoda to była nie wczoraj tylko w piątek . A w sobotę znów powrót angielskiej pogody :(((((jednym słowem katastrofa a dziś już lepiej bo nie padało ale za to zimno i bardzo wiało że zrezygnowałam ze spaceru i kościółka I bardzo dziękuję za namiary swoje już wysłałam

Cześć dziewczynki!!! To i ja się zamelduję w prawdzie dopiero albo aż późną porą ale niestety tak mi jakoś teraz czas leci Inka u mnie też była super pogoda i słoneczko i cieplutko Alu wielkie dzięki za przesłanie słoneczka - dotarło hihihihihi Widzę że tu remonty i naprawy jak ja tego nie lubię wrrrrrr wolę efekt końcowy hihihihi Inka cieszę się że Maja zdrowa i stan podgorączkowy szybko minął Ala no to niezła apratka z twojej córeczki hihihihihihihi ale co się dziwić stary się boi to co można powiedzieć o dziecku A u mnie dzień minął spokojnie Julcia mnie dziś strasznie zaskoczyła bo była taka grzeczna no aż mnie duma rozpierała na zajęciach ładnie się bawiła, w domciu też i na dodatek ładnie zjadła obiadek (pól talerza zupy może mało ale jak dla niej niejadka to naprawdę postęp bo nigdy dotąd się jej nie zdarzyło tyle zjeść ) i w ogóle dziś zawołała za potrzebą Ale już nie pisze bo zapeszę tak kłódka na usta i ciiiiiiiiiiiiiii buziaczki i życzę Miłego Weekendu

Cześć dziewczynki!!! To i ja się przywitam wieczorowa porą bo dopiero teraz mam chwilę U mnie dziś była śliczna pogoda słoneczko świeciło i nawet było cieplutko to trzeba było wykorzystać hihihihi Byłam z Julcią na zajęciach i wybawiła się ta moja pierworodna na całego Mogę się pochwalić że dziś moje dziecko strasznie mnie zaskoczyło i była taka grzeczniutka że aż mnie duma rozpierała Nocka super, śniadanko ślicznie zjadła, obiadek pół talerza zupy co jej nigdy się jeszcze nie zdarzyło no i pięknie mnie zawołała do zrobienia kupy a było to tak ja byłam w kuchni a ona w pokoju nagle słyszę "mama" no to ja idę sprawdzić co się dzieję a ona klepie się po pupie wówczas my szybko do kibelka i co ... ślicznie zrobiła swoją potrzebę ponadto Julcia przez cały dzień była bardzo grzeczna i słodziutko się bawiła i malowała no po prostu jak złote dziecko hihihihi sama nie mogłam uwierzyć na koniec dnia ślicznie wypiła butle bez pisków i darcia i usnęła No ale już nic nie mówię bo jeszcze zapeszę ciiiiiiiiiiii Asiu to super że z nockami wychodzicie na prostą że już troszkę lepiej tak to już chyba jest raz jest gorzej raz jest lepiej. Ja już się z góry nastawiam że póki co jeszcze czeka mnie zarywanie nocy bo nawet jak ładnie prześpi kilka to przyjdzie i taka że szkoda gadać Ale ja myślę że u Natalki ząbki idą i dlatego teraz było ciężko. u nas na razie spokój na jakiś czas zostały tylko piątki zobaczysz do narodzin juniora Natalcia będzie ładnie spać jak przystało na starszą siostrzyczkę :)))) No i smaka mi tu zrobiłaś plackami o ty nie dobra hihihihihihi a ja jutro w planach debiut - lasagne hihihihi zobaczymy co mi wyjdzie i czy w ogóle będzie zjadliwe Kicia to super że Natalia "naprawia się" W sprawie prezentu ja kochana nie wymyślę i nie mam zielonego pojęcia bo ja zarówno na chrzest jak i na komunię dawałam pieniądze no i jeszcze ciuchy Aguś nieźle mnie ubawił twój post hihihihihihihihi aganowak40 Niki zastrajkował ze spaniem iszaleje na całego. Na dodatek myślałam, że zasypia a tu prawie wszystkie naklejki zae ściany poodrywał mały zbój:(((( A jaki zafascynowany, wczuł się na maksa...... Aguś z takim zbójem masz wesoło ojj masz hihihihihihih już sobie wyobrażam to zrywanie I mówisz od 18 do 8 rano no to nieźle sobie pospałaś jejku moja jeszcze nigdy tak długo nie spała bez pobudki :((( Natka widzę ze ty miłośniczką dr House a ja muszę się przyznać że jeszcze ani jednego odcinka nie obejrzałam Karolinka pisz nam co u Ciebie???? A na koniec napisze wam dziewczyny jaki pomysł mi wpadł do głowy może byśmy tak wymienili się telefonami co wy na to ????????? Buziaczki A jakbym już nie pisała przez weekend to: Kochane Kobitki Miłego Weekendu

Cześć dziewczynki!!! Natka czasami się tak wydaje że za dużo tych obowiązków i nie podołasz ale dasz radę zobaczysz wszystko się ułoży I proszę podrzuć mi troszkę waszej wiosenki bo u mnie szaro buro i leje a zimno że nawet nosa mi się nie chcę wyściubiać z domu:(( Ja miałam rano pójść do koleżanki, która ma synka kilka miesięcy młodszego od Julcia ale przez tą pogodę zaniechałam bo wole nie ryzykować jakimś przeziębieniem tuz przed wyjazdem :(((( Julcia się zabawiła a ja obiadek gotuję Miłego dnia kochane I proszę zameldować się

U mnie też Inka nieciekawie z pogodą szaro buro i zimno straszne wrrrrrr teraz nawet troszkę przestało padać ale i tak siedzę w domku :(( miałam iść do koleżanki, która ma synka o kilka miesięcy młodszego od mojej ale przez tą pogodę nici ze spotkania :(((( A wczoraj pogoda była taka śliczna i słoneczko nawet było Teraz Julcia się zabawiła a ja za obiadek się wzięłam Inka współczuję napraw :((( no i braku gazu to chyba najgorsze bo nie można nic ugotować :((( Ja miałam na poprzednim mieszkaniu gaz na kartę i to pilnowanie było troszkę wkurzające ale z drugiej strony wiesz ile wydajesz itp. My mieliśmy tylko ogrzewanie na gaz a kuchenka była elektryczna Mam nadzieję że wszystko wróciło do normy i już zjadłaś śniadanko Ala no to zdolną masz córeczkę tyloma stylami już pływa I też potwierdzam słowa Inki jeśli obawiasz że nie da sobie rady to zawsze po szkole zaliczyć możecie basen. I ty będziesz zadowolona i córka Ale z drugiej strona warto spróbować a nuż nie będzie aż tak ciężko i wyrośnie z niej przyszła mistrzyni I proszę podeślij nam troszkę słoneczka hihihih Kończę bo mi kapuśniaczek się rozgotuje Buziaczki :***

alicjak29 a co do naszych Julci, to czy Twoja Julcia jest taka łobuziara jak moja? Oj jest i co ona już wymyśli to głowa mała Są dni że jest jak aniołeczek grzeczniutka ale w większości to mały diabełek a o jej jedzeniu to nawet nie wspomnę Czyli podsumując Julki to małe łobuziary A napisz czy Julia szybko zaklimatyzowała się w szkole ??

aganowak40No widzisz:)))) Odrazu lepiej nie:)))) Słoneczko dodaje tyle energii:)) Na mnie działą magicznie bo od razu mam wiecej powera i wogóle jakoś lepiej się czuje hihi A mój Niki lula już ponad 3 godziny i ciekawe o którwj spać pójdzie....... A gdzie reszta?????? No to długo dziś Nikoś śpi moja też lula i jestem ciekawa ile pośpi Kiedyś jak pospała mi do 17 to szalała do 21 :((( może u ciebie będzie wcześniej Myślę co Julci kupić na drogę żeby się zabawiłai nie mogę wymyślić może ty masz jakiegoś pomysła??? I też się pytam gdzie reszta ????

Cześć dziewczynki:)) Inka u mnie też tak z rana było nieciekawie z pogodą szaro ciemno , padał deszcz i strasznie wiało. Teraz już się poprawiło i słoneczko nawet zaświeciło ale wieje nadal że ojjjj :((( My dziś z Julcia pospaliśmy jak nigdy do 9 chyba przez tą pogodę Bo tak to zazwyczaj z Julii ranny ptaszek i wstaje mi wcześnie ale dziś pozwoliła się wyspać Alicja dużo zdróweczka dla Was Teraz przy tej szalejącej grypie w PL lepiej siedzieć w domciu U mojej siostry też mały szpital pochorowały się wszystkie dziewczyny :((( Fajna ta walizeczka z książeczkami - super prezencik!!! A ile bratanica ma latek?? Bo jeśli tyle co moja to zapewne tak będzie że walizeczka osobno a książeczki osobno hihihihih I widzę ze nasze córeczki mają te same imionka i też lubią malowanie hihihihihihihi A u reszty co słychać??? Pozdrawiam

aganowak40No wiec zapraszam na kawkę:)))) Moje dziecko już obiadek zjadło, spacerek zaliczony a teraz relaksik:))))hihi Aniu co to bizi????? ale jak chcesz energi to chetnie......:)))) I słoneczka ci podrzuce bo u nas ślicznie choćby wiosna...... Aguś ściągnęłaś mnie tą kawą bo właśnie popijam Co do "bizi" to od słówka angielskiego busy i wymawia się właśnie bizi a oznacza pracowity zajęty Niestety czasami "śmiecę" język polski z słówkami angielskimi Dziękuje za twoją energie zadziałała bo obiadek nastawiony, podkurzane, wózek umyty No i twoje słoneczko też przyszło właśnie z godzinę temu rozpogodziło się i piknie słońce świeci hihihihih

Witam się po weekendowo!!! A tu jak zwykle pustki :(((( Może jednak któraś z Was skusi się na kawę i małe pogaduszki

Gratuluję

Cześć dziewczynki!!! A u mnie pogoda straszna - ciemno szaro i pada non stop :((( dziś ze spaceru nici Julcia z kolei sobie maluje podpatrując bajeczkę :)) Dziękuje dziewczyny za dobre słówka podniosłyście mnie na duchu najważniejsze że jest właśnie radosna, żywiołowa :)) Asiu ale twoja Natalka już duża dziewczynka a jakie ma już włoski moja nadal chłopczyca I potwierdzam słówka Agi Natalka to słodziutki aniołeczek A przypomniałam sobie Asiu czy twój m też leci z wami czy dopiero później doleci ??? Bo ja teraz sama lecę z Julcią a dopiero 23 grudnia m przyleci :)) Aga widzę że u ciebie "bizi" a mi strasznie się nie chce może byś tak kochana podrzuciła mi trochę tej twojej energii Ja na tą kawkę się wpisuję Marqe co u ciebie słychać?? Kicia gdzie jesteś??? Jak idzie "odsmaczanie" Natalki. No i jak nocki już lepiej??? Karolinka jak się czujesz?? Daj znać o sobie bo się martwię :( Natka co u ciebie słychać?? Kończę idę coś podrobić bo już wyjazd tuż tuż Pozdrawiam

i z ciebie też ale chyba teraz przyszły takie czasy że trzeba mieć umysł otwarty na wszystko hihihihihi

alicjak29A to zabawne, bo ja z nauczycielami pracuję jakoby na codzień, liczę płacy i prowdzę kadry ora inne sprawy związane z dwoma ogólniakami mi podległymi, a tu prosze na forum też oświata hihihi. Ale będzie wesoło:) Alu a ja pracowałam przez 1,5 roku jako pomocnik biurowy w dziale księgowości w ogólniaku hihihihi a z zawodu jestem biolog

Hejka!!! Witaj Alu wśród nas Gratuluję ślicznej córeczki :) Niekiedy lepiej być samą z dzieckiem niż męczyć się z nieodpowiednią osobą i być dla zasad itp. Wiem bo sama mam w rodzinie taki przypadek - siostrę :(((( Życzę ci z całego serca znalezienia tej właściwej drugiej połówki i doczekania się drugiego dzidziusia Zapraszam do wspólnych pogaduszek Aniu, Martuś witam po długiej nieobecności :** Inka to super wiadomości piszesz chodzi mi o badanie słuchu jak to się mówi kamień serca spadł co nie??? Grunt że ze słuchem ok i badania krwi też będą wzorcowe :)) Ja myślę że Maja jak się rozkręci to już pełnymi zdaniami będzie strzelać hihihihi i pewnego dnia zada ci takie pytania że szczena opadnie z wrażenia Ja też cały czas mam taką nadzieję co do mojej. Najważniejsze żeby wszystkie badania były ok!!! A ostatnio mnie zaskoczyła bo przy kopaniu piłki mówi no w każdym bądź razie tak usłyszałam "trzi gol " czyli w pełnym znaczeniu chyba to oznacza - raz dwa trzy GOL hihihihihi Co do wyjazdu w PL wiesz też tak myślę że dobrze by zrobił ja teraz lecę i też mam dużą nadzieje że przy siostrzenicach i tylu osób Julia troszkę się "wyrobi" Ale strasznie długo ten paszport wyrabiają w konsulacie może zadzwoń i pośpiesz że chcesz jechać itp. A u mnie ładna pogoda chyba jak m wróci to pójdziemy na małe zakupy bo wyjazd już tuż tuż cały czas myślę co Julci kupić na drogę i nic nie wymyśliłam No dobra spadam Miłego weekendowania i niedzielnego leniuchowania

Halo halo ??? Ale cisza tu zawiało Inka to ciesze się że badania słuchu pospieszyli i napisz jak wyniki ???? A Maja jak przeżyła to całe pobieranie krwi bo u nas to było straszne nie tylko dla Juli ale i dla mnie :(((( lepiej by było gdyby matka nie uczestniczyła przy tym :(((( No czasami warto popatrzeć na inne chore dzieci by docenić że nie jest aż tak źle i że przesadzamy itp. i jak by to lekko powiedzieć by nie szukać dziury w całym Ale teoria swoją droga a życie swoją :((( Ja jak pisałam wcześniej w środę miałam wizytę z dietetyczką i logopedą. Chciały zobaczyć jak Julcia je itp. a tu zonk Julcia na ich widok zrobiła się taka nieśmiała, płaczliwa na ręce i pcha się do domu a o jedzenia to już nie było mowy. Na śniadanie dałam jej mało bo chciałam żeby zjadła na tej wizycie a tu nic tym bardziej że była głodna (ssanie kciuka) dopiero jak wracaliśmy z kliniki to butle mleka wypiła i jeszcze pół buły zjadła sama byłam w szoku!!! Nie udało się wiec panie stwierdziły że będzie wizyta domowa ale dopiero albo aż ......4 luty!!!! Wagą to nawet nie będę pisać bo mnie lekko załamało bo niestety nic nie przybyło jej :(((((( Niejadek do 10 potęgi !!!! Dietetyczka powiedziała żebym się nie martwiła ale jak tu się nie martwić jak ona skóra i kości a długa że ojjjjj i to mnie tylko pociesza że chociaż rośnie bo jeszcze jak by nie rosła ojjjjj już bym ześwirowała Z kolei w czwartek miałam wizytę u pediatry wypytywał się o wszystkie moje obawy, pooglądał Julcię, obsłuchał i tak będziemy mieć robione badania słuchu bo stwierdził że nie zaszkodzi by sprawdzić tym bardziej że miała robione jak się urodziła. Mocz do badania no i prawdopodobnie jakiś specjalistyczny test na alergie No zobaczymy ale to dopiero jak wrócę z PL A dziś byłam na mieście odebrać oczywiście moje 10 puszek mleka uffff kalorie spalone hihihihihi A jutro mam w planach wypieki muffinek ojj zobaczymy co z tego wyjdzie hihihihihi Pozdrawiam i buziaczki przesyłam

Puk puk ??? A co tu taka cisza Ja zalatana zabiegana dopiero teraz mogę wam coś naskrobać :))) W środę miałam jak już wcześniej pisałam wizytę z dietetyczką i logopedą chciały zobaczyć jak Julcia jeść itp. a tu zonk Julcia na widok ich nieśmiała płaczliwa na ręcę i pcha się do domu a o jedzenia nie ma mowy . Mało jej dałam przed wyjściem to wiem że była głodna a jak wracaliśmy z kliniki to butle mleka wypiła i jeszcze pół buły zjadła sama byłam w szoku!!! Nie udało się wiec panie stwierdziły że będzie wizyta domowa ale dopiero albo aż ......4 luty!!!! Wagą to nawet nie będę pisać bo mnie lekko załamało bo niestety nic nie przybyło jej i ten cały strach o nią i to wszystko co przeżywałam prawie rok temu znów wróciło i mam takiego doła że szkoda gadać :(((((( Dietetyczka powiedziała żebym się nie martwiła ale jak tu się nie martwić jak ona skóra i kości a długa że ojjjjj i to mnie tylko pociesza że chociaż rośnie bo jeszcze jak by nie rosła ojjjjj już bym ześwirowała Z kolei w czwartek miałam wizytę u pediatry wypytywał się pooglądał Julcię, obsłuchał oraz zanotował wszystkie moje obawy i tak Julcia będzie mieć robione badania słuchu bo stwierdził że nie zaszkodzi by sprawdzić tym bardziej że miała robione jak się urodziła. Mocz do badania no i prawdopodobnie jakiś specjalistyczny test na alergie A dziś byłam na mieście odebrać oczywiście moje 10 puszek mleka uffff kalorie spalone hihihihihi Julcia teraz śpi ja już naleśniki popiekłam a jutro mam w planach wypieki muffinek ojj zobaczymy co z tego wyjdzie hihihihihi Asiu fajnie by było się spotkać a wycieczkę do Krakowa nawet bym chętnie sobie zrobiła gdyby nie pora zimowa :((( no nic może innym razem nasze urlopy się skrzyżują i może się spotkamy na żywo a jak byśmy wszystkie tak ojjj ale by było super I świetnie że Natalka już pomału daje ci pospać w nocy moja wczoraj miała katastrofalna nockę. Usnęła mi na kanapie ok 17.30 coś robiłam w kuchni nagle cisza ja zaglądam do salonu a moje dziecko śpi byłam w szoku ale z drugiej strony nie dziwota bo nie miała drzemki w ciągu dnia. Ale wracając do tematu pospała godzinkę jak się obudziła do jeden wielki płacz i marudzenia to ja szybko przebrałam ją w piżamkę i położyłam do łóżka a była 19!!! Około 23 jak się obudziła tak nie mogła usnąć do 1 a pobudkę zrobiła już od 6 Aga pewnie już za późno ale powiem że ja chętna na twoją kawunie i rogalika. Aż mi ślinka poleciała hihihihih A reszta gdzie jesteście proszę się zameldować i listę obecności podpisać Buziaczki kochane Pozdrawiam Was gorąco

Asik Ania na jak dlugo jedzesz do Polski? ja lece juz 2 grudnia i zostaje do 10 stycznia Asiu ojj super że lecisz do Pl na święta nic nie wspominałaś. Myślałam że jak byłaś już w październiku to na święta nie lecisz. A tu taka niespodzianka Fajnie!!! Szkoda tylko że nie mieszkamy blisko siebie :((( bo może byśmy się spotkały No niby Kielce od Krakowa nie są daleko ale jednak :((( W każdym bądź razie super by było się spotkać co nie??? Ja Asiu lecę 29 listopada i wracam 9 stycznia Natka widziałam tą tablice jest świetna no i idealna dla dzieci w wieku twojego Marcelka. Super masz z tym sklepem twoich rodzice Brawa dla Madzi za bycie "dorosłą" picie ze szklanki to nie lada wyczyn hihihihi mojej jak dam to od razu wiążę się to z przebraniem hihihihi No i gratki za fajne nocki, może w końcu i ja się doczekam I widzę że twoja też ma ulubioną podusie hihihihi moja też i bez niej nie uśnie musi być i już Jak z nią maszeruje po domu to wiem ze już chce iść spać :)))) Moja jeszcze lula obiad ugotowany a ja siedzę przed kompom szukam na necie jakieś fajne przepisy na ciasteczka. Wczoraj kupiłam sobie wykrawaczki do ciastek i foremkę do pieczenia muffinek. Jeszcze nigdy ich nie piekłam ten pierwszy raz musi w końcu nastąpić hihihihihi Dobra spadam Pozdrawiam

Cześć Inka!!! I jak zdjęcia ??? A powiedz mi ile płacisz za taka sesje? Ja już myślałam zrobić takie zdjęcia dla Julcia ale cena mnie wystraszyła !!! No i jak katarek Majeczki , mam nadzieję ze już lepiej My mieliśmy w sobotę iść na pokaz fajerwerków ale zrezygnowaliśmy bo pogoda się popsuła i zaczęło padać a z drugiej strony Julcia była śpiąca bo bardzo wcześnie wstała i krótko spała w dzień :((( U mnie szaro buro i pada deszcz i chyba dziś już dam sobie spokój ze spacerkiem. Jutro wybieram się z Julcią na połączoną wizytę z logopedą i dietetyczką. Mam przynieść coś do jedzenia bo chcą zobaczyć jak Julcia je no zobaczymy A w czwartek z kolei już ostatnia kontrolna wizyta z pediatrą Pozdrawiam

jako pierwsza sie witam :)) cześć dziewczynki!!! My pobudkę już od 7.30. Julcia teraz ogląda swoja bajeczkę a ja zastanawiam się co tu ugotować na obiad hmmm U mnie szaro buro i pada deszcz od samego rana , dziś już odpuszczę spacerek. Jutro mam połączoną wizytę logopedy z dietetyczką mam przynieść coś do jedzenia chcą zobaczyć jak Julcia je ....no to zobaczymy A i przypomniałam sobie Kicia ja lecę za 3 tyg. Miłego dnia kochane P.S Julcia i ja prosimy o mały głosik w konkursie Message - Galeria zdjęć Parenting.pl Z góry bardzo dziękujemy i mocno całujemy Pa pa pa