Skocz do zawartości
Forum

Anna26

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Anna26

  1. Cześć dziewczynki!!! Wpadam na chwileczkę się przywitać!!! Ja zabiegana na potęgę :(( tyle spraw do zrobienia że aż mnie głowa boli :((( przeprowadzka za 2 tyg. a na nowym mieszkaniu jest tyle do zrobienia że po prostu całymi dniami jestem poza domem :((( Julcia też chyba ma dosyć tego zawirowania Pozdrawiam Was gorąco Buziaczki dla Was i waszych pociech
  2. Dla Oleńki z okazji urodzinek!!!
  3. Cześć dziewczynki!!! Witam się z wami zmęczona totalnie :((( a tu jeszcze daleko żeby było ok:((( okazało się że musimy gładź położyć we wszystkich 3 pokojach :((( a to oznacza że dłużej to potrwa :((( no ale ważne by był piękny efekt Martuś kochana bardzo się ciesze że z dzidzią wszystko ok :)) a reszta jakoś się ułoży !!! Inka a co tam u ciebie????? Alu oby te bóle głowy szybko minęły trzymam kciuki żeby to nie było nic poważnego!! A po grypie żołądkowej mam nadzieje nie ma już śladu Popisałabym więcej ale już padam na pyszczek Pozdrawiam was gorąco
  4. Zuziu Wszystkiego Najlepszego Z Okazji Urodzinek
  5. Cześć dziewczynki!!!! Dziękuje Wam kochane jesteście kochane Wszystkie życzonka przekazane Alu bardzo dziękuję miło z twojej strony Inka ja też mam taką nadzieję że będzie cieplutkie i będziemy zadowoleni po obejrzeniu wydaje się być budynkiem najwyżej 30 letnim okna nowe plastikowe, ściany do roboty :(( trzeba w jednym pokoju położyć gładź pozostałe mogą być ale malowanie na 100% salon mały ale przytulny itp. Co ja będę mówić wszystko jak będzie gotowe wstawię fotki Anetko ja mieszkam w okolicach Leeds na północy Anglii tak że jak co wpadaj na kawkę zapraszam Pozdrawiam Was mocno I jeszcze raz wielkie dzięki kochane
  6. Cześć dziewczynki!!! A co tu takie pustki:(( Inka czasami tak trudno przewidzieć co nie :((( Super że Maja już się zaaklimatyzowała do nowych warunków:))) A z ospą trzymam kciuki oby nie a u reszty co słychać??????? Martuś, Ala, Anetka gdzie jesteście???????? A ja mam tyle spraw mam na głowie że internet i forum na ostatnim miejscu :(( Chciałabym popisać ale po prostu brak czasu :((( A to z powodu ................dostałam dom ze spółdzielni mieszkaniowej Czekaliśmy ponad 2 lata!!!! Dom po prostu jest super a ogródek duży choć zaniedbany itp. Niestety dużo do zrobienia w domu malowanie , położenie gładzi w pokoju Julci, wykładziny, panele w salonie, i do tego zakup kuchenki, lodówki i pralki!!! A i zapomniałam zasłony firanki i takie tam duperelki :))) Wszystko się tak zbiegło i Julci urodzinki,na szczęście moja choroba już odpuściła :)) Postaram się być na bieżąco choć wydaje mi się ze dopiero po przeprowadzce będę miała czas na forum Boziu jak się cieszę nic nie pisałam wcześniej bo nie wierzyłam że dostanę a po drugie nie chciałam zapeszać:))) A tu taka niespodzianka!!! Pozdrawiam mocno!!!
  7. Cześć dziewczynki!!! Strasznie was teraz zaniedbuje ale tyle spraw mam na głowie że internet i forum na ostatnim miejscu :(( Chciałabym popisać ale po prostu brak czasu :((( A to z powodu ........dostałam dom ze spółdzielni mieszkaniowej Czekaliśmy ponad 2 lata!!!! Dom po prostu jest super i ogródek itp. Ale niestety dużo do zrobienia malowanie , położenie gładzi w pokoju Julci, wykładziny, panele w salonie, i do tego zakup kuchenki, lodówki i pralki!!! A i zapomniałam zasłony firanki i takie tam duperelki :))) Wszystko się tak zbiegło i Julci urodzinki,na szczęście moja choroba już odpuściła :)) Postaram się być na bieżąco choć wydaje mi się ze dopiero po przeprowadzce będę miała czas dla was Boziu jak się cieszę nic wam nie pisałam wcześniej bo nie wierzyłam że kiedykolwiek dostanę a po drugie nie chciałam zapeszać:))) Karolinka to fajnie że jesteś w domciu odpoczniesz sobie a jak się czujesz??? Aguś no to super i wielkie brawa dla Nikosia !!!! A u reszty co słychać??????? Pozdrawiam Was mocno Dobrej nocki!!!
  8. inka_80Ja tak na szybko Sorki jestem padnięta cala podroż to jeden wielki koszmar Lot opozniony o 10godz a my z dziecmi czatowaliśmy juz nie mozna bylo odwołać rezerwacji ani przebokowac lotu Dotarliśmy do rodziców na 6 rano a mieliśmy na 8 wieczorem Jeszcze w czasie lotu Majka wymiotowała cały czas płakała już ze zmęczenia zapomniałam kubka z samolotu chusteczek i czegoś jeszcze Nieważne najważniejsze ze dotarłyśmy do celu Ojjjjj Inka to miałaś nieciekawie :(((( 10 godz opóźnienia kurcze to chyba musiało być najgorsze takie czekanie :((( I widzę że strasznie wykończyłyście się w czasie lotu :((( Szkoda że Maja nie usnęła ale ona też biedna przeżywała :((( Grunt że macie już to za sobą i szczęśliwie dotarłyście do domu :)) Miłego pobytu w PL!!!
  9. Cześć kochane!!! Wpadam jak burza do was tylko na mini chwileczkę :(( Dziękuję Wam gorąco za troskę jesteście kochane Ja już się lepiej czuję i mogę powiedzieć że pomału wychodzę z choroby no ale nigdy nic nie wiadomo :(( Nadal jeszcze biorę antybiotyk ( mam go z PL) bo tutaj grypę lekarze każą leczyć paracetamolem :((((( We czwartek nastąpił ten przełom bo nareszcie udało mi się zbić gorączkę z 39 na 36!!!! :)) i dzięki Bogu bo jak wam wspominałam miałam wizytę domową dietetyczki i logopedy w domu (chciały zobaczyć jak Julcia je) no i wyszły zadowolone z tego co zobaczyły. Bo jak może pamiętacie pisałam wam ze się poprawiło jedzenie Julci i właśnie przy tych paniach Julia pięknie jadła sama zupkę Po ich wizycie miałam po południu następną wizytę u pediatry w klinice. Lekarka stwierdziła że wszystko jest ok i w normie nie widzi na tym etapie jakiś odchyleń w rozwoju itp. Kamień z serca mi spadł:)) No to tyle popisze bo już mi się sklejają oczka :)) Wszystko przeczytałam jak tylko znajdę czas odpiszę każdej Witaj Karolinko po długiej nieobecności!!!! Cieszę się że zajrzałaś do nas teraz czekamy na Asię bo nam zamilkła a ona już tuż tuż z terminem :))) Dobrej nocki!!!! Buziaczki dla każdej z was i dla waszych pociech
  10. Cześć kochane!!! Sorki że tak was zaniedbałam ale po prostu tyle się spraw nałożyło i do tego moja choroba że po prostu tutaj już nie miałam siły pisać:( Dziękuję dziewczynki że pytałyście o moje samopoczucie i Julcie A właśnie te moje bolące plecy okazały się początkiem grypy :((( tak mnie wzięło że po prostu szkoda gadać:((nie pamiętam żebym miały kiedykolwiek taką grypę :(( To było straszne czułam się fatalnie a 39,8 stopni Celsjusza utrzymywało się przez prawie 2 dni :((( A najgorsze że wszystkie kości, mięśnie mnie bolały nawet.......pośladki leżenie było jedną wielką męczarnią :(((( No ale to już mam za sobą Dzięki Bogu no i dzięki antybiotykowi z PL We czwartek czułam się już lepiej i na szczęście bo miałam wizytę domową dietetyczki i logopedy w domu (chciały zobaczyć jak Julcia je) no i wyszły zadowolone z tego co zobaczyły. Bo jak może pamiętacie wspominałam wam ze się poprawiło jedzenie Julci i właśnie przy tych paniach moja córeczka pięknie jadła Po ich wizycie miałam po południu następną wizytę u pediatry w klinice. Lekarka stwierdziła że wszystko jest ok i w normie nie widzi na tym etapie jakiś odchyleń w rozwoju itp. Kamień z serca mi spadł:)) Pytałyście o Julcie powiem wam że przełom jako taki nastąpił w środę Przestała już się tak bardzo bać kołdry bo jak dotąd to reagowała na nią jak poparzona i tak od niej uciekała jakby coś tam było :((( Oczywiście spanie w nocy nadal jest nie najlepsze :( bo potrafi się budzić nawet do 4 razy w nocy ale na szczęście już nie reaguje takim strachem. Mam nadzieję ze pomału się to unormuje !! Już ostatniej nocy obudziła się tylko 2 razy zobaczymy jak będzie dzisiejszej a było tak pięknie ze spaniem No ależ się rozpisałam Inka szczęśliwej podróży !!! Mam nadzieję że w PL będziesz miała troszkę czasu i net oczywiście by nam coś od czasu do czasu skrobnąć Trzymajcie się dziewczyny i miłego pobytu w PL Anetko proszę przekaż swojej córeczce moje życzonka :)) Kochana Nikolciu Wszystkiego najlepszego... Szczęścia i radości moc... Ciepłego słoneczka co dzień... Kolorowych snów co noc... Życzy e-ciocia Ania z Julcią Alu czekam na twoje wieści no dobra popisałam i już mnie na spanko wzięło hihihihi Dobrej nocki!!! Życzę miłej niedzielki!!! Pa pa Całusy dla każdej
  11. Cześć dziewczynki!!! Melduję się że żyję ........ledwo żyje :(((( tak mnie wzięło że aż 39, 9 stopni Celsjusza:((( Grypa na całego nic mi się nie chce tylko bym leżała a tu najgorzej ze się nie da bo wszystkie kości bolą nawet pośladki :((( Na domiar złego teraz pogorszyło się spanie Julci i budzi się nawet 4 razy :((( Tej nocy już nie miałam siły a ona się obudziła o 2 to poszła spać o 5 M chciał pomóc ale kurcze dziecko tak jakby wyczuwało że mama nie może i jak na złość ona się pcha na ręce moje :((( Co do przestraszenia widzę już dużą poprawę bo tej nocy usnęła sama przez 2 godz. musiałam jej mówić że tu nic nie ma że przy mamie jest bezpieczna i takie tam ble ble aż usnęła Szok!!!! bo dotąd to jak poparzona tak reagowała na kołdrę :(((( a teraz nawet jak leżę to ona się położy tak więc wydaje mi się ze wychodzimy na prostą !!! Mnie choróbsko wzięło a jutro mam zaplanowaną wizytę domową dietetyczki i logopedy a później po południu wizyta u pediatry!!! Na te wizyty czekaliśmy 4 miesiące i nie wiem jak się będę czuć :(((( Mam nadzieje że jutro już lepiej się poczuje bo za bardzo nie chcę odwoływać bo tu odwołanie wiążę się z kolejnymi 3 miesiącami czekania:(((( Pozdrawiam was bardzo!!! Doczytam was jak tylko znajdę trochę czasu
  12. Cześć dziewczynki!!! Sorki dziewczynki że nie pisałam ale Julcia w nocy z piątku na sobotę czymś sie wylękła nie wiem może coś jej się śniło:(( I jak się obudziła o 24 tak dopiero normalnym spokojnym snem usnęła o 4 nad ranem :((( A tak mi piszczała że aż sama zaczęłam się bać bo jej krzyki to takie jakby widziała ducha :(( nawet na moją piżamę tak reagowała :((( Boi się kołdry, poduszek itp. wszystko jest be :(( I tak jest do dziś no niby już troszkę lepiej śpi w nocy ale to i tak daleko do tego co było:((( a w dzień za chiny nie chce usnąć Nie wiem czym się tak przelękłą ale taki strach w jej oczach jeszcze nigdy nie widziałam:((( Musze jej pokazywać że pod poduszką nic nie ma itp. na trochę pomaga ale za kawałek znów :(( Mam nadzieje ze się to w końcu unormuje i strach minie A ja na dodatek ledwo mogę siedzieć tak mnie połamało od wczoraj podejrzewam korzonki :((( boli kręgosłup że ojjj :(( witaj Raas dużo zdróweczka dla was!!! Brawo za "odsmaczanie " no gratki dla dzielnej Oli No i podsyłaj nam swojego m my tu już zrobimy mu porządne pranie mózgu Kicia ja w temacie odsmaczanie nie wypowiem się bo u nas jest "odkciukowanie" a tu już istna katastrofa dla mnie :((( Aguś niestety o śniegu mogę zapomnieć bo u nas wiosna oczywiście gdyby nie niskie temp. :((( Ale wy za to zwłaszcza Nikoś możecie się nacieszyć prawdziwą zimą dobrze kończę bo już plecy dają o sobie znać:((( Mocno pozdrawiam pa pa pa
  13. Cześć dziewczynki!!! Przed chwilą skasował mi się cały post :((((( A ja ledwo mogę siedzieć tak mnie połamało od wczoraj podejrzewam korzonki :((( boli kręgosłup że ojjj :(( Na dodatek nie pisałam bo Julcia w nocy z piątku na sobotę czymś się wylękła nie wiem może coś jej się śniło:(( I jak się obudziła o 24 tak dopiero normalnym spokojnym snem usnęła o 4 nad ranem :((( A tak mi piszczała że aż sama zaczęłam się bać bo jej krzyki to takie jakby widziała ducha :(( nawet na moją piżamę tak reagowała :((( Boi się kołdry, poduszek itp. wszystko jest be :(( I tak jest do dziś no niby już troszkę lepiej śpi w nocy ale to i tak daleko do tego co było:((( a w dzień za chiny nie chce usnąć Nie wiem czym się tak przelękłą ale taki strach w jej oczach jeszcze nigdy nie widziałam:((( Musze jej pokazywać że pod poduszką nic nie ma itp. na trochę pomaga ale za kawałek znów :(( Mam nadzieje ze się to w końcu unormuje i strach minie Martuś ojj jak się cieszę Będzie dobrze !!!! Mocno trzymam kciuki żeby wszystko było ok!!! wielkie gratulacje i życzę spokojnych 9 miesięcy!!! I też potwierdzam słowa Inki i radziłabym Ci żebyś jednak poszła na L4 Inka mam nadzieje ze u ciebie zażegnane choróbska Dużo zdróweczka dla twojej dwójki!!!! Super że wypad do parku się udał a z tym prądem to niezłe mieliście :((( grunt że wszystko wróciło do normy!!! A fryzurka Mai superaśna hihihihihihi Ala super że impreza się udała czekamy na foteczki jestem ciekawa stroju no i Ciebie Mocno pozdrawiam :***** Kończę kochane bo juz plecy dają znać o sobie :((( miłego dnia Trzymajcie się cieplutko szczególnie nasze koleżanki z PL
  14. Hello KiciaAnia-zabieracie jakies "sprzety" ze soba na spacerek jak np. maly wozek do pchania czy Julcia sama sobie spaceruje? Kicia szczerze powiedziawszy to w tym roku dopiero raz wyszłam z Julcią tak normalnie pospacerować a tak to brałam ją w wózek bo miałam zawsze kilka spraw do załatwienia na mieście No a dziś na luza i bez żadnego "sprzętu" typu piłka, lalka, czy mały wózeczek to poczeka jak się zrobi normalnie wiosennie I powiem że Julcia się poprawiła w spacerowaniu przedtem przy każdym krzaczku , patyczku czy kamyczku musiała się zatrzymać i dotknąć a teraz pięknie za rączkę sobie maszerowaliśmy aż byłam w szoku Kicia fajnie macie z tymi imprezkami pokazałabyś nam foteczki pls no ja spadam bo późno Pa pa
  15. Hello Anetko no to nieźle cię urządzili mówię o tym wezwaniu do położnej Ja jeśli chodzi o opiekę jak byłam w ciąży to nie mogę narzekać była super ale chyba tylko dlatego że nie było żadnych komplikacji gorzej już było gdy potrzebowałam właściwej opieki lekarskiej dla mojej córki. W ciągu miesiąca odwiedziłam chyba ze 4 lekarzy i za każdym razem mi wmawiali że to nie skaza białkowa i robili wielkie gały na moje sugestie związane z dietą bez nabiału (karmiłam piersią) nie mówiąc o wprowadzeniu specjalnego mleka. A jak już w końcu się nade mną zmiłowali o wizytę do specjalisty to ja już za dwa dni leciałam do PL. Po powrocie do UK miałam wizytę u dermatologa ang. który jakby nic podważył nawet wyniki wskazujące że moja córka jest uczulona na mleko Według jego rad mam stosować maść sterydową na zmiany skórne i wszystko dawać nawet nabiał itp. Mimo jego wskazówek ja bogatsza o doświadczenia nie posłuchałam i życie pokazało że wygrałam bo ja matka wiem chyba co dla mojego dziecka jest najlepsze bo to ja spędzam z dzieckiem 24/7 a nie lekarz wszystkowiedzący (z książek) mający kontakt z dzieckiem najwyżej 5 min : Dopiero po pól roku od pierwszej wizyty u ich ang. dermatologa zrobili badania i okazało się że jednak moja córka jest uczulona na nabiał i wiele innych pokarmów. Od tego czasu już nie patrzą na mnie jak na wariatkę bo oczywiście gdy im to mówiłam to czułam ich pokpiwający wzrok :(( Ogólnie nie chcę "ganić" ang. lekarzy bo są dobrzy i źli jak w każdym kraju. Ponadto trzeba wziąć pod uwagę że tutaj lekarze maja inna mentalnosć inaczej podchodzą do danych dolegliwości, chorób. To co dla nas wydaje się ważne dla nich to błahostka i lekceważą. A to co według ciebie wydaje się normalne itp oni "panikują" i wyolbrzymiają. Można zwariować No ale się rozpisałam ufffffff A gdzie reszta dziewczynek???? Inka, Ala, Marta????????????? A przypomniałam sobie dzięki Anetko za zaproszenie Dobrej nocki
  16. Cześć dziewczynki!!! My już po spacerku kurcze niby przez okno wygląda ze ciepło słoneczko itp. a tu tak zimno brrrr słabo się ubrałam i tak umarzłam że szkoda gadać U nas też Aguś wiatr Jakby co to ja z waszym wiatrem nie mam nic wspólnego może to Asia Miłego dnia Wpadnę później
  17. Dobra ja tu gadu gadu a tu mój m już chrapie Jeszcze raz kochane mówię Dobrej nocki
  18. KiciaAnia- na co chcesz mnie namowic???.... Bo jesli chodzi o druga dzidzie to musisz meza namowic, ja niestety nie pomoge....Ja mysle o roczniku 2011 chociaz 2010 bardzo mi sie podoba... ojjjjj ciezko sie zdecydowac.Aga, Ania- to na kiedy sie umawiamy? Dobranoc U mnie bardziej jednak rocznik 2011 bo na 2010 niestety muszę zrezygnować Kicia dawaj tu twojego m na małą pogawędkę z nami może zmięknie i da ci drugiego dzidziusia
  19. Witaj Kicia po przerwie Dobrze ze już jesteście zdrowe a ta alergia no nieciekawe a może to związane jest z podanym antybiotykiem ,słyszy się o uczuleniach na penicylinę Wielkie gratki dla Natalci za mówienie po angielsku i polsku Zdolna dziewczynka !!! Pozdrawiam !!!
  20. aganowak40pewnie, niektóre gadają jak mają 1,5 jak najęte a inne jak mają 3-4 lata a u nas nie jest źle bo idzie sie dogadać i wszystko ruszy przynajmniej nie stoi w miejscu mój to jest też troche uparty bo jak mu mówie że ma coś powtórzyć to sie uprze i za nic nie powie a wiem ze umie...wiec nie ma co zmuszać - samo przyjdzie Wiesz ja tez nie moge narzekać bo wszystko co mówię rozumie nawet jak ja poprosze o posprzątanie klocków i w ogóle można sobie już ładnie pogadać z nią a jak chce coś to zawsze zawoła pokaże Grunt nie dać sie zwariować i porównywać dzieci bo dziecko dziecku nie równe tak jak mówisz jedne szybciej drugie wolniej a to w ogóle nie świadczy że to późniejsze w mowie będzie gorsze no nic spadam bo m sie niecierpliwi pa pa
  21. kochana co drugiego to jestem też za i planujemy ale wiadomo rozsądek podpowiada nam że jeszcze nie ta pora itp. Ja chciałabym za rok tak żeby Julcia miała już skończone 3 latka no i chciałabym troszkę popracować no i tu czekam na moja mamę bo ma przyjechać ale nie wiadomo kiedy bo wymyślili sobie remont w domu a tu wiadomo troszkę potrwa No pożyjemy zobaczymy może namówimy kicię hihihihi no bo Asia i Karolinka nie wejdą w ten układ No ja tez idę lulać m woła Dobrej nocki
  22. a zmieniając temat już dwa latka stuka naszym dzieciaczkom ale ten czas zasuwa co nie??? jeszcze rok temu dopiero stawały kroki a teraz już takie "łobuziaki" hihihi czasami jak na swoją patrzę to aż się rozczulam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...