Skocz do zawartości
Forum

nieobliczalna

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez nieobliczalna

  1. magart-chyba nam sie pomalu wykrusza towarzystwo :(
  2. strasznie tu pusto?? Marlesia-mam nadzieje ze wszystko oki bo cos sie nie odzywasz??? daj znac bo sie martwimy U nas dzisiaj dzien minal dosyc spokojnie, mala sporo spala, bo w nocy mi sie budzila co 1,5-2 h , wiec odsypiala w dzien. Teraz przy zasypianiu mi plakala bo chciala zebym ja tulila albo wziela najlepiej na duzo lozko, ale sie nie dalam i po ok. 8 minutach placzu uspokoila sie i zasnela jak zwykle w lozeczku sama. Nie wiem czy ona nie odreagowuje mi dalej tej naszej zmiany otoczenia i klimatu. Odezwijcie sie mamuski co tam u was. pozdrawiam :)
  3. siupka-my mamy z fishera aguska2205-twoj Michas to jest zdolny chlopak :) magart-wlasnie nie wiem czy nie w 6 miesiacu, musze sie z lekarzem skontaktowac a ty wprowadzasz juz cos nowego malemu? Cos tu u nas ostatnio malo postow
  4. hej dziewczyny-u nas dzisiaj nocka srednia-mala obudzila sie o 4 na cycusia i nie chciala juz usnac do 5 brykala. W koncu po 5 sama usnela. Ja juz nie umialam zasnac ale mama mi ja wziela potem jak wstala i troszke odespalam-wstalam o 10. Teraz pije kawke i napawam sie spokojem-bo wczoraj to mi mloda dala popalicla w tym zoo :( plakala i byla jakas niespokojna-nie wiem czemu. Dziewczyny jak to jest z tym glutenem-jak ja mam go wprowadzac jak Majka jest karmiona mieszanie?? tzn. glownie juz na mleku modyfikowanym, tylko w nocy i nad ranem cycus. Dzisiaj to wygladalo tak: 4 cycus, 5 cycus, 7.30 butla, 9.45 butla no i teraz spi. Mam wrazenie ze ona jest ciagle glodna-czekam az sskonczy te 4 miesiace to jej zaczne cos wprowadzac-chyba moge nie? na razie to ona tylko soczek jablkowy dostaje oprocz mleczka
  5. hejka :) u nas dzisiaj nocka w miare-pobudka o 4 potem po 7 no i wstala o 8.30 potem troszke znowu spala, bylysmy na spacerku, teraz wrocilysmy i zasypia w lozeczku. A kolo 15 jedziemy na mala wycieczke do Spaty. Tyle u nas. milego dnia zycze :)
  6. witajcie mamusie :) u nas dzisiaj dzien calkiem spoko-bylam nad morzem, ale fajnie bylo :) cieplutka woda, goraco, w spokoju poczytalam ksiazke hehe jakie luksusy :) oczywiscie Majka zostala w domu z babcia. Potem wieczorkiem poszlysmy na spacer, potem kapiel, butla (zjadla 180ml) i nynu. Musze powiedziec ze odpoczelam troszke-tak bardziej psychicznie, bo jednak mala jeszcze troszke mi tu marudzi, ale mysle ze jeszcze kilka dni i sie oswoi z nowym otoczeniem. Jutro mam nadzieje ze tez gdzies uda mi sie wyskoczyc. Magrat i Siupka-oby waszym dzieciaczkom szybko przeszlo! mi Majka w nocy obudzila sie o 4 potem 7 no i ostatecznie pobudka o 8.20. Dzisiaj musze sie wczesniej polozyc zeby sie wyspac :) bo ja to chodze o 24 spac wiec nie dosypiam za bardzo. Do jutra:)
  7. siupka-pofarbowalam sie na braz z rudym :) najpierw naklada sie na odrosty a potem na reszte wlosow. kolor mi wyszedl nawet spoko. magart-wlasnie ze nie spala, obudzili mi ja jak przechodzilysmy juz przez te smieszne bramki i kazali mi ja wyciagnac z wozka, zasnela dopiero gdzies po godzinie lotu, troche plakala bo mielismy dookola nawalone towarzystwo ktore spiewalo i sie wydzieralo no i ja to rozdraznilo. Ale przy ladowaniu nawet sie nie obudzila, potem ja wsadzilysmy do taksowki i dalej spala, przelozylam ja juz w domu do lozeczka-dalej spala i obudzila mi sie dopiero rano chyba kolo 6 NA cycka-takze nie bylo zle :) no ale lecialam z mama wiec bylo mi latwiej, z powrotem podejrzewam ze nie bedzie tak lekko. Samo wyciagniecie czegokolwiek z torby to juz bedzie problem bo dzieco sie ma na kolanach :/ no ale jakos damy rade. A moja Majka od 2 dni ma jakas obsesje na punkcie jezyka i swojej dolnej wargi ktora namietnie gryzie i ciumla i jezyk wywala, no i wszystko pcha do buzi :P nie wiem juz czy to taki etap rozwoju czy znowu te zeby-strasznie sie przy tym denerwuje jak np. nie moze jakas zabawka trafic do buzki-nerwus maly Upal mamy straszny w tych Atenach, dobrze ze mama ma klime w domu bo inaczj to chyba bym tu padla. Na spacery z mala chodze albo rano max. do 10 albo po 19 jak sie ochlodzi inaczej sie nie da. Tu jest wszedzie beton wiec jest jeszcze cieplej. Tyle u nas tak w skrocie. Trzymajcie sie :)
  8. hej dziewczyny-u nas wszystko oki. Majka dobrze zniosla podroz samolotem. 1 dzien troszke marudzila ale pewnie i ze zmeczenia i zmiana klimatu i otoczenia, dzisiaj juz jest duuuzo lepiej. W nocy pobila rekord spania-od 21 do 6.20 wow :) odezwe sie wieczorkiem-mama mi wlasnie bedzie wlosy farbowac.
  9. macie racje ze czas leci starsznie szybko, ja ani sie obejrze a juz bede musiala wracac do pracy.. pewnie co poniektore z nas to juz niedługo musza wracac nie?
  10. hej dziewczyny: my juz po zakupach, zostalo mi prasowanie i pakowanie. Na razie odpoczywam-Maja spi. Wstala mi dzisiaj o 7:45 i juz nie chciala spac :/ ale moja mama ja wziela i ja pospalam jeszcze do 9:30 ! niezle co :) czy wasze dzieciaczki tez tak malo spia w ciagu dnia? mi mala tak ze 3 razy spi po 30-45minut, rzadko spi tak z 2h. wlasnie sie obudzila-zajrze potem
  11. marlesianieobliczalna właśnie miałam się Ciebie pytać jak u Ciebie wygląda karmienie Majki.Ja Karolowi zaczęłam podawać jak skończył 4 miesiące, bo wydawało mi się, że mam mało mleka i jedno karmienie mi odeszło jak zjadł sobie deserek. Teraz nie podaje mu deserków, tylko obiadki i bardzo mu smakują. Raz dziennie dostaje sztuczne mleko bebilon. Czasami jak widzę, że nie chce cycusia to mu ściągam mleko :/ Magrat wiem co czujesz, mi też troszkę smutno jak mały odsuwa się od piersi, a najbardziej się boję, że to pierwsze kroki do całkowitego przejścia na sztuczne :( Mam założenie, że do 6miesięcy to cyca chcę podawać, a później to zobaczymy. Dobrze, gdybyśmy przetrwali jeszcze zimę. My mieliśmy dobrze z chrztem, bo moja mama na prezent zrobiła całą imprezkę, wszystko kupiła, przygotowała no i posprzątała. My poszliśmy jakbyśmy byli gośćmi. nieobliczalna będziesz się do nas odzywać, czy będziesz odcięta od kompa? Bede sie odzywac i zagladac do was-zreszta jestem juz uzalezniona :) Marlesia to ile razy dajesz malemu cycka?
  12. hej dziewczyny-w koncu nadrobiłam zaległe posty-przez ten pogrzeb nawet nie mialam szczerze powiedziawszy ochoty na nic. Dzisiaj bylam z mama i Majka na malych zakupach, potem przyszli do nas tata Łukasza ze swoja kobieta-kupili Majce cudny kombinezon z cocodrillo-taki zielony baaardzo gruby, do tego czapusie i szalik i rajstopki-cudne :) takze prezent bardzo udany no i na zime kombinezonik mamy :) nie trzeba kupowac.A mam jeszcze taki rózowy z Gapa takze oblecimy mysle. Ja pomału poprałam ubranka dla małej, jeszcze musze poprasowac pare rzeczy no i jutro pakowanko. Jeszcze musze jechac do apteki i rossmana ale to juz jutro. Siupka-cudny ten twoj synus Aguska-wygladasz super, sexi mama kaszkiet-córcie są super :) ale ja teraz bym chciała chłopaczka :) my małej dajemy teraz własnie NAN1 i na razie jest oki-kupki robi bez problemu i z brzuszkiem wszystko oki, a w nocy do je jeszcze cycusia na szczescie marlesia-kurcze szkoda ze masz problemy z karmienie-wiem cos na ten temat niestety, mi Majka to tylko w nocy je cycka i to co jej odciagne takze max.3-4 razy :( no ale co zrobic, nie zmusze jej przeciez. ale ciesze sie ze juz niedługo zaczne jej rozszerzac diete :) jak to jest dziewczyny jak dziecko jest karmione mieszanka i cyckiem? kiedy sie wprowadza nowe rzeczy? w 4 czy 6??
  13. hej dziewczyny. My juz po pogrzebie-jestem padnieta :/ ale wszystko poszlo dobrze, mama moja nawet sie trzymala, gorzej bylo wczoraj jak poszla sie pozegnac z babcia. Ja nie poszlam do "kostnicy" bo to nie na moje nerwy, poza tym babcia bardzo zle wygladala wiec wolalam ja zapamietac dobrze. Jutro musze isc na ostatnie zakupy przed wylotem, no i w czwartek 23:50 mamy samolot. Ciesze sie ze mama leci z nami to mi przynajmniej pomoze z tymi tobołami-gorzej bedzie z powrotem ale jakos dam rade. Dziewczyny ja tez pamietam jak zobaczyłam 2 kreseczki to bylo dokladnie 01 pazdziernika 2010 :) mam do tej pory 2 testy :) pamietam ze nastepnego dnia mialam obrone na podyplomówce i zamiast sie uczyc to ja mialam milion mysli i nie spałam prawie cala noc z wrazenia hehe akurat bylam sama w domu bo Łukasz byl u taty na wsi pomagal przy budowie domu, wyslalam mu mmmsa ze zdjeciem testu :) jego pierwsze slowa to były : zrób drugi test-jakos nie mógł uwierzyc ze bedzie tata :) ale po 2 dniach szoku juz sie cieszył, a ja to od razu sie cieszyłam jak głupia.
  14. czesc dziewczyny. Moja mama wlasnie przyleciala. Poszlam spac dzisiaj o 1 i wstalam o 6-ale jestem niewyspana :/ musze odespac w ciagu dnia. jutro pogrzeb :/
  15. marlesia-ale to nie ta babcia-ta co jezdzila z Majka to byla od mojego Łukasza babcia nie moja. magart-moja mala tez sie nie przekreca jeszcze, wydaje mi sie ze nie ma co szalec z tymi scisłymi terminami, ze w 3 miesiacu musi sie przekrecac, w 6 siedziec a 10 chodzic. Kazde dziecko rozwija sie we własnym tempie.
  16. hej dziewczyny- u nas dzisiaj ciezki dzien-zmarła mi babcia :( we wtorek pogrzeb. Mialam troche załatwiania bo musialam zmienic terminy wylotu na czwartek. Mama przylatuje w poniedzialek rano na pogrzeb bo to mama mojej mamy. eeeh Ciagle cos u nas sie dzieje zlego. w lipcu zmarł mi dziadek, potem stracilismy psa, teraz babcia :( mam nadzieje ze to juz koniec zlych wydarzen. KONIEC. Na dodatek mała tak dzisiaj marudzi ze jestem taka wykonczona :/ wlasnie usypia z tata-ale ciagle tylko marudzi :/ nie wiem o co jej chodzi. jakis gorszy dzien czy cos.
  17. cobra, marlesia-dziewczyny ja mam to samo z Majka-ona jest od malego karmiona na lozku na lezaco i sie tak przyzwyczaila i tak jej wygodnie i na siedzaco za cholere nie chce. EHHH te dzieciaczki :) ja jak jeszcze karmilam tylko piersia to przed wyjsciem na zakupy to po prostu jej odciagalam do butli i dawalam bo gdzie mialabym sie z nia polozyc w markecie hehe A jak szlismy do znajomych czy rodziny to normalnie szlam na jakas kanape czy lozko i karmilam. I ten kto twierdzi ze karmienie piersia jest latwe to gada glupoty-to strasznie trudna, pracochlonna, stresujaca ale jakze przyjemna sprawa :) odglos zadowolonego dziecka przy cycusiu-BEZCENNE :) mi Majcia teraz to sie na dodatek wierci przy cycku-jesli w ogole zechce laskawie possac :/ no ale co zrobic, daje jej ile sie da-czasem zje 5 razy w ciagu dnia i np.3 butle czasem tylko 2-3 razy w nocy, ale bede jej dawac poki mam tam jakies resztki w tych piersiach. Chocby tylko w nocy to i tak jest cos. Ide spac :)
  18. hej dziewczyny u nas pomalu wszystko wraca do normy-na szczescie :) Maja bawi sie na macie ja pije kawke. Magart-tak bede pisala, mam tam dostep do netu Tylko z tym karmieniem jakos tak jest byle jak ale co zrobic :(
  19. cobrasiupkacobra - wczesniej jak go trzymalam, czy siedzial to ta glowka sie trzesla jak galareta. A teraz juz ladnie trzyma. Czasem cos mu sie zatrzesie ale to juz zadkosci. Pomalu zacczyna na brzuszku na lokciach sie podnosic i pupe do gory wypina.Ale mamy z 1 rzecza problem. Nie chce sie sam przewrocic z brzuszka na plecy ani z pleckow na brzuszek. Musze mu raczke dobrze ulozyc i troche popchac. Tylko z pleckow na boczki sie przewraca... nasze dzieciaczki są w podobnym wieku widzę :d coś mi się pomylało, że twój szkrab jest starszy ... Z obracaniem na plecki i na brzuszek się nie martwię jeszcze. Moja jula też jeszcze tego nie zrobi bez mojej pomocy. Przyjdzie czas, że raz jej się uda i potem pójdzie z górki :d nie martw się tak. Nasze dzieciaczki są jeszcze małe i nie muszą wszystkiego robić w "książkowym terminie" :d nieobliczalna super! Masz szczęście, że samo przyszło i samo poszło :d i oby nie wróciło!:)
  20. hej dziewczyny-to co sie u mnie dzieje to jest jaka never ending story :) Bylam u urologa dzisiaj-zrobil mi usg i słuchajcie co sie okazalo???? ze nie mam juz tego wodonercza!!! myslalam ze spadne z tej kozetki. Pytam go: jak to? wczoraj przeciez bylo a dzisiaj nie ma?> no to ona znowu patrzy na to usg i mowi: no nie ma nic, ani w nerkach ani w pecherzu!! No i mi wytłumaczyl ze moglam miec jakis piasek badz kamien i go po prostu wysiusialam i zator moczu zniknal :) WYOBRAZACIE to sobie??? jaki numer?! takie rzeczy to tylko mi sie przytrafiaja. Ja chyba zwariuje. Raz taka diagnoza ze mi sie kolana ugiely a tu dzisiaj ze jest ok. No ale wiadomo super-bardzo sie ciesze :) Mam brac jeszcze jeden antybiotyk i potem zrobic kontrolne badania. eeeh tyle stresu
  21. hej dziewczyny-my juz nie spimy od 7:30 ja ze stresu a Majcia razem ze mna. Na 14:40 udało mi sie umowic do urologa. Mam nadzieje ze to moje wodonercze uda sie lekami wyleczyc bez koniecznosci operowania :( Odezwe sie potem.
  22. Dziewczyny własnie wróciłam z usg-okazało sie ze mam wodonercze 2 stopnia i pilnie musze isc do urologa :/ masakra jestem załamana :(
  23. witajcie dziewczyny :) zgadzam się z siupka co do stresu- mnie to pogrążylo totalnie i tesciowa ktora co chwile sie pytala a dostawiasz ja?? dostawiaj jak najczesciej, trzymam mocno kuciki, szkoda by bylo gdybys przestala karmic itp. niby nic takiego a strasznie sie stresowalam. A wczoraj przeplakalam temat-uzgodnilam z Lukaszem ze koniec tego cyrku dajemy butle i sluchajcie jak reka odjal-mala zjadla cycka 2 razy w nocy (z nocnego nie chcialam rezygnowac) potem 2 razy rano, raz kolo 11 i potem juz 180 ml mleka modyfikowanego bo znowu cycus jej nie podchodzil i urzadzila wielka awanture i znowu odpychanie od piersi itp. i zasnela. Mam zamiar to ciagnac ile sie da. Az mi pokarm calkiem zaniknie. Staram sie tej butli jak najmniej dawac, smoki mamy te ktore trzeba ssac jak piers wiec mam nadzieje ze chociaz pociagniemy tak jeszcze az Majka skonczy 4 mc-e. Dziewczyny a jak myslicie jak jest z wprowadzaniem nowych rzeczy w diecie dziecka przy takim dziwnym karmieniu mieszanym? hmmmm ciekawe? Ja sie szykuje do tego usg jamy brzusznej. od 12 juz nic nie moge jesc, teraz tylko pije i zazywam espumisan. No i mam byc z pelnym pecherzem :/ badanie na 20:20 dopiero :/ wiec chyba umre z glodu! Kikarika-tylko nie dawaj mu butli bo potem dziecko sie przyzwyczaja i chce butle tak jak moj nerwus maly :) uciekam :)
  24. kikarika-kurcze u mnie sie kryzys od tego zaczal ze zaczelam miec za malo mleka niz mala potrzebowala, ale mam nadzieje ze ty to przejdziesz łatwiej niz ja. U mnie przewazyla ta choroba i moje zle samopoczucie i ta deprecha jakas. Na razie nie rezygnuje z karmienia piersia w nocy i nad ranem dopóki mala bedzie ssala i cos tam bedzie jej lecialo to nie odstawiam całkowicie piersi. Pewnie niedługo tak pociagniemy ale nawet jakby nam sie tak udalo do konca wrzesnia to bym byla zadowolona. magart-ja tez oglatam przepis na zycie-fajny serial :) ja okresu dalej nie mam, mialam pare razy takie krwawienia ale nie obfite i nie dluzej niz 2 dni wiec nie sadze aby to bym okres marlesia-widzisz Miloszek juz sie pomału przestawia :) kaszkiet-ale ci fajnie z ta ciaza-ta byl jeden z najprzyjemniejszych momentów mojego zycia :)
  25. aguska2205-SWIETA RACJA :) ja bez Majki sobie zycia nie wyobrazam A mnie chyba dopadła deprecha bo dzisiaj to caly dzien placze-postanowilam ze przechodzimy na mleko w dzien a cycek w nocy, nie mam juz sily do mojego dziecka. To jest niemozliwe ze ona w dzien za cholere nie chce cycka przy tym placze az sie zanosi, w ogole robi jakas jedna wielka histerie przy tym cycku :/ mam dosyc szczerze, walcze ile sie da ale ona mi w tym nie pomaga. Nie ogarniam juz tego. Obawiam sie ze wszystko na raz mi sie zwalilo i tego nie udźwigne mimo iz myslalam juz ze jest dobrze, bo ona w nocy je normalnie, nad ranem jeszcze tez. Tylko w dzien w nia jakis szatan wchodzi i nie chce za nic w swiecie piersi..... eeeeh szkoda gadac :( Nie chce jej tak meczyc, sama tez juz jestem psychicznie wrakiem. Przeciez mleko modyfikowane to nie koniec świata.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...