-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez nieobliczalna
-
Dzien dobry dziewczyny :) Magart-gratulacje dla Dareczka :) dzielnych chlopak :) Marlesia-przeoczyłam wybacz :) wszystkiego naj naj naj dla Karolka :*:*:* Aguska-Majcia hmmm ciezko stwierdzic bo ona caly czas jest zywa itp. nie widac po niej ze jest chora, duzo kaszle szczególnie po tych nebulizacjach sterydowych, w kupkach pełno śluzu-tzn. tej wydzieliny wiec chyba dobrze ze to schodzi, lekarka mowila ze tak powinno byc, zebym sie nie wystraszyla, troche mi dzisiaj marudzi ale ogólnie jest oki Wczoraj byla u nas opiekunka Justyna-siedziala godzinke i sie poznawały z Majka-ogólnie wszystko poszlo ok. Jutro chyba znowu przyjdzie albo w piatek :) siupka-szczesciara ;) moze i ja sie kiedys doczekam my ponizej 2 pobudek nie schodzimy :( Majcia wlasnie zasypia.. to ja sie za cos wezme-moze prasowanie :)
-
marlesia-jestem rozwalona na łopatki!!! ale sie uśmialam!! blizniaki najlepsi
-
aguska-bardzo ładnie :)
-
hej dziewczyny-u nas bez zmian :/ Dzisiaj niania przychodzi na próbe :) a tak to nic ciekawego-ide sprzatac :/
-
My juz tez mamy prezenty prawie gotowe-tylko dla Majci jeszcze nie mamy ;) musze je tylko ładnie popakowac. Dzisiaj Majka poszla spac bez syropu tego przeciwkaszlowego na noc i tez nie kaszle. Goraczki nie ma, ale furczenie dalej słychac-przed chwila u niej bylam i slychac jak oddycha przez sen :/ podejrzewam ze nie wytrzymam do czwartku i pojde z nia do przychodni w srode juz bo nie chce zeby na Swieta dostawala zastrzyki :(:(:(:( to nasze 1 swieta chcialam zeby wszystko bylo idealnie a tu takie choróbsko psuje nam atmosfere! :((((((( Dalam w koncu do wywołania zdjecia malej od urodzenia-DOPIERO!!! WSTYD!! :) ide spac dziewczynki do jutra :)
-
magart-mysle ze po tych wziewach bedzie lepiej a antybiotyku i tak nie zmieniamy-to dopiero 4 dzien leczenia wiec chyba nie ma co panikowac nie???po tych wziewach nie kaszle tyle-ale czy to dobrze to nie wiem bo jak ma ta wydzielina zniknac z oskrzeli?
-
hej dziewczyny U Majki osłuchowo nie ma poprawy-a nawet jest ciut gorzej :((((( Dostała te wziewne leki sterydowe i mamy robić inhalacje 2 razy dziennie-po tym jak nie bedzie poprawy do czwartku to lekarka zadecyduje czy dawac jej zastrzyki-ale powiedziała że to ostateczność i że zwykle po tych lekach jest szybko poprawa :/ JESTEM ZAŁAMANA-bo myslalam ze jest duzo lepiej bo Majcia zaczela dobrze spac i malo kaszle a tu taki zonk dzisiaj w tej przychodni :( Nie wyobrazam sobie zeby w Swieta musiala dostawac zastrzyki-one sa bolesne podobno :(:(:( tak mi jej żal :(:(:(:(:( Byla u mnie kolezanka o ktorej wam pisalam-jak na tydzien przed porodem to fajnie wyglada :) tak troszke zapomnialam o tej Majci mojej biednej. Mała teraz sobie smacznie spi. Ja zaraz biore sie za obiad. Potem ide na elektrostymulacje i chcialabym podjechac do reala pokupowac pare ozdób i papier i torby do pakowania prezentów. No a wieczorem OBOWIAZKOWO musze poprasować!!! musze musze musze :) marlesia-moja Majka bez podtrzymywania tez jeszcze sama nie siedzi-nie martw sie to zupelnie normalne i najlepiej nie przyspieszac tego procesu tzn. nie sadzac dziecka tylko czekac az samo sie tego nauczy-to podobno jedna z trudniejszych umiejetnosci do nauki. Także spoko-nie martw sie-wszystko w swoim czasie :)
-
marlesia-oby chłopcy byli zdrowi i swieta wam sie udaly :) co do prezentów to masz racje-taki prezent niespodzianka jest zdecydowanie lepszy niz cos co sobie sama wybierzesz czy kupisz :/ ale wiesz jacy są faceci :/ Ja muszę jeszcze KONIECZNIE zaliczyc kosmetyczke i solarium przed swietami bo wygladam jak chory bladziok ;) Ale fajnie tak posiedziec przy choince ;) Szkoda tylko ze sniegu nie ma i raczej nie bedzie na Swieta ;(
-
Choinka stoi ale jeszcze nie ubrana bo musi oklapnąc troszke bo zywa mamy. Dom juz prawie ustrojony. Zostalo mi prasowanie :/ ale zalozylam juz wszystkie firanki :) Musze jeszcze jechac kupic papier i torby do pakowania prezentów+jakies kokardki.Koraliki takie srebrne-zeby przyozdobic stół i chcialam kupic jeszcze pare drobiazgów zeby ładnie wszystko ustroic ;) rano idziemy do przychodni a potem ma przyjechac do mnie kumpela ktora jest w ciazy i ma termina na... 28/12/2011 ;) także niedługo :)
-
Magartmarlesianieobliczalna możesz jeszcze Majci oklepać plecki jak posmarujesz tym pulmexbaby, też dużo pomaga.Bardzo dobra rada !!! Najlepiej dłońmi złożonymi w kształt łódeczki. My po obiedzie. Wyszło pysznie, miłe popołudnie. Wiem wiem :) lekarka mi powiedziala-oklepujemy ja w miare czesto :) ale dzieki bardzo ;)
-
Dzieki dziewczyny za wsparcie-dzisiaj chyba mamy przełom bo wydaje mi sie ze jest lepiej :) Ja uciekam dalej sprzatać :/ eeeh a potem idziemy na obiad do Łukasza taty.
-
Magart-bardzo ci dziekuje-moja intuicja mi mowi to samo mimo ze sie na tym kompletnie nie znam :/ ale to bez sensu po 3 dniach zmieniac dziecku antybiotyk-to nie sztuka wyleczyc dziecko w 2 dni i wyniszczyc mu organizm :( Posmarowałam mala jeszcze na noc pulmeks baby taka masc rozgrzewajaca i powiem ci ze spi jak suseł po tym. Czasami tam glośniej oddycha ale sa momenty ze w ogóle nie słychać tych furczeń tak jak w dzien. Pewnie po tych kropelkach na noc. Podejrzewam ze w poniedzialek jak lekarka nasza ja osłucha i stwierdzi brak poprawy to da nam te leki sterydowe-i chyba sie na nie zgodze choć nie wiem jakie mają działanie i skutki uboczne-popytam .Ale jeśli to mowi pediatra która najpierw ich nie przepisuje zeby zobaczyc jak organizm zareaguje na sam antybiotyk zeby nie obciazac organizmu i chce je dac dopiero jak po antybiotyku nie bedzie poprawy to ja jej posłucham. Magart te leki sterydowe to są wziewne nie? podejrzewam ze po tym jest szybka poprawa ? ten nebulizator nam bardzo pomaga-Majcia po tym ładnie kaszle tak intensywniej i potem jest chwila spokoju. Moje biedactwo :(:(:( ja wiem ze to nie moja wina ale czuje sie okropnie winna :((((((( na prawde :( ona sie tak męczy :( pierwszy raz jest taka chora :/ Ale powiem wam ze to jest jeszcze nic-mojej kolezanki Lenka ma zapalenie ucha, drze sie strasznie tak ja boli, goraczka 39,5 i do tego biegunka po antybiotyku, a dzisiaj jeszcze byli z nia w szpitalu bo dostala wysypki i strasznie ja to swedzialo-to jest dopiero masakra-tak mi zal tej malutkiej-ja sama zmagalam sie z zapaleniem ucha w zasadzie cale dziecinstwo i wiem jak bardzo to boli :/
-
Bylismy z Majka na Majnusza w takiej przychodni dyzurujacej bo nie ma poprawy z tym kaszlem, a lekarka pow. ze jak do soboty nie bedzie wyraznej poprawy to mamy jechac do jakiegos punktu i zeby nam dali leki sterydowe :/ no i ta lekarka w tym punkcie stwierdzila ze mamy jej zmienic antybiotyk na mocniejszy-teraz podajemy jej Hiconcil a ona nam przepisała Fromilid-dziewczyny ja nie wiem co mam robic do cholery :(:(:(:( chyba pozostane przy tym antybiotyku który mam obecnie i nic nie bede zmieniac- w poniedzialek mamy kontrole to zapytam co robić :( normalnie jakas masakra! :( a i powiedziala ze lekow wykrzysnych z tymi które hamuja kaszel sie nie łączy i mamy odstawic te kropelki co jej nam tamta kazala dawac na noc :/ generalnie to jedna zaprzecza drugiej-POMOCY!!!! u nas burdel totalny-tzn. robi sie porzadek pomału ale i tak dom wyglada jak pobojowisko.. ale okna umyte, panele sie piora, zaraz bede wieszac makarony w salonie bo je prałam osobno. Kuchnia prawie gotowa-wszystkie szafki w srodku i na zew. pomyte, wszystko poukładane no cycus glancuś aaa i choinka kupiona :)
-
Hej hej! U nas dzisiaj wielkie porzadki-Łukasz pojechał na zakupy a ja robie na razie pranie.. :/ Jak wróci Ł to zaczynamy ostro sprzątanie :) a potem ubieramy choineczke-zywą oczywiscie :) tak sie ciesze Majcia w nocy prawie nie kaszlala za to rano-tragedia! i znowu te swisty :/ a teraz znowu spi i nic zero-zero swistow i kaszlu?? Pewnie dopiero wieczorem bede miala chwile to cos napisze albo moze uda mi sie wstawic zdjecie choinki :)
-
Magart-czekamy na fotki :) fajnie ze Dareczek ma swoj pokoj choc ja bym chyba nie mogla sie tak szybko rozstac z mala-wstyd sie przyznac ale ja nad ranem do tej pory biore do łożka i spimy razem :) i wtedy ja całuje, przytulam, głaszcze.. aaach cudowne chwile we dwie :) no czasem w trójke hihi Marlesia-jeju juz :) ty to szybka jestes :) my mamy jutro wielkie sprzątanie-Łukasz myje okna, łazienke i samochód :) a ja reszte.. a jest tego troche jakies 175 m2 Na szczescie nie mam typowych firan tylko takie makarony i panele takze tylko musze to wyprac-nie musze juz prasowac :) dywanów nie mam, tylko wykładzine w sypialni takze tez spoko. Musze szafki w kuchni pomyć w środku.. :/ A i jutro Ł jedzie po choinke wiec tez ubieramy-ale bedzie fajnie-ciekawe jak Majusia zareaguje. siupka- jak tam wasze wypakowywanie? Majcia spi juz od 19:30 na razie bez pobudek, nie kaszle juz tyle ale furczenia nadal słychac :/ Mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej. Apetyt ma słaby no i dostała biegunki dzisiaj :/ nie wiem co jej dawac na ta biegunke-lekarka nic nie powiedziala mam tylko probiotyk.
-
Teraz znowu usnęła-mam nadzieje ze pospi z godzinke bo ostatnio spala 15 min :/ Chcialabym zdjecia obrobic bo mam zamiar wywolac w koncu !
-
hejka-u nas nocka taka sobie-myslalam ze bedzie gorzej :/ o 2 dalam jej antybiotyk potem obudzila sie po 4 na butle. No i wstala o 7. Teraz usnela przed chwilka po inhalacjach i antybiotyku. Mam nadzieje ze pospi z godzinke bo sen to najlepsze lekarstwo. Taka biedna jest. Aguska-nie mam pojecia z czego-wirusowe albo bakteryjne-zaczelo sie od tego kataru i po 2 dniach z kataru zmienilo sie w kaszel i ostatecznie w zapalenie oskrzeli :/ postęp choroby byl strasznie szybko podejrzewam ze dlatego ze ona byla taka oslabiona szczepieniami :(
-
Marlesia-inhalujemy 7 kroplami wit. A+3ml soli fizjologicznej na razie, do soboty jak nie bedzie poprawy to jakies leki sterydowe maja nam przepisac :/
-
Magart-współczuje ;/ ja dzisiaj nawet na obiad nie mialam czasu :/ tak mi malej szkoda :( eeeh biedactwo. Wlaczylam jej nawilzacz na noc, dalam leki i usnela. Czy ktoraś z was stosowala u dziecka leki sterydowe ? jakie to sa?? ja mam nadzieje ze nie bedzie u Majci takiej potrzeby :(((((((((((
-
No i stało się-Majcia ma zapalenie oskrzeli :/ jestem zalamana-mam sterte leków, antybiotyk, jakies inhalacje na razie jeszcze bez sterydów. Ach szkoda gadac.. ten kaszel jej sie dzisiaj pogorszył i zaczeła tak dziwnie furczeć wiec wziełam ja pod pache i do przychodni i dzieki Bogu! ze nie czekalam do jutra :/
-
wszystkiego najlepszego dla michasia :)
-
No wybieram sie ale w piatek dopiero :/ wlasnie ogladam Inwazje na tvn i normalnie az sie boje ;) niezły film. Majcia nadal smacznie spi bez pobudki
-
Magart-kaszel mokry :/ w nocy wiadomo kaszle bardziej-boje sie zeby zapalenia oskrzeli nie dostala-kiedy wiadomo ze to nie to? ona mi tak swiszczy dziwnie :/ a w czwartek nie ma naszej lekarki wiec dopiero w piatek sie umowilam. Maja nie goraczkuje tzn. ma tak 37-37,5 max. Testuje dzisij ten moj smieszny stabilizator snu-do tej pory sie nie przekresila na brzuch czyt. nie obudzila ;) zobaczymy.... kaszle co chwile wiec to ja moze budzic. Martwie sie o ten kaszel-przesadzam???
-
sallishej hej :) mamy zębolka :) prawa dolna jedyneczka :))) a obok czuję już gulkę więc tylko patrzeć jak będzie druga jedyneczka do pary :) obyło się bez gorączki i biegunek także chociaż tyle dobrze :) tylko spanie kiepskie, ale trudno - chyba się całkiem bezobjawowo tego nie da przejść :/ nieobliczalna - w sumie tylko smaruję Dentinoxem jak widzę że gryzaki nie dają rady ;) czopka nie dawałam ani razu, bo w sumie jak gorączki nie ma i nie płacze non stop to nie chcę jej faszerować lekami. pewnie jakbym coś dała to by lepiej spała, no ale jakoś się przełamać nie mogę... marlesia - już szykuję dla Ciebie spis :) a ten pchacz to nie odjeżdża dziecku jak jeszcze tak niepewnie stoi? bo ja właśnie tego się boję...nie pamiętam już która (nadal mi się mylicie:/) pokazywała zdjęcia chłopaków przebranych za elfiki i też zamówiłam czapę i getry :))) normalnie doczekać się nie mogę :) jeszcze tylko body kupię świąteczne i jakieś rajtki jednokolorowe i będzie Elfinka na święta :) a podałabays numer aukcji moze i ja bym kupila Majce?? :) my nadal bez zebów :/
-
dzien dobry-my dzis ranne ptaszki-pobudka o 6:30 :) ale po raz pierwszy od: niepamietnych czasow Majcia tak malo sie budzila-pobudka o 4 na mleczko no i 6:30 wstala. Kaszel jej sie nasilil-jutro z nia ide do przychodni i tak musze isc po to l4. Nieprzyjemnie sie tak wstaje jak na dworze taka ciemnica :/ ja zaczynam sie przyzwyczajac do wstawania do pracy :) Trzeba pomału wpasc w jakis rytm dnia i nocy :) ja do pracy bede miala na 9:30 ale i tak trzeba wczesniej wstac zeby to wszystko ogarnac. Z niania sie musze umowic w tym tygodniu na raz i potem juz wiecej razy. Dziewczyny jakis syrop moge malej dac na ten kaszel??