Skocz do zawartości
Forum

delfina5

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez delfina5

  1. Dziewczyny, dlaczego męczycie się ze zgagą jeśli są środki farmakologiczne, które nie szkodzą maleństwu. Np Reni, jest na ulotce, że można max do 6 tabletek na dzień. Ja wezmę jedną na noc i mam spokój.
  2. delfina5

    Wrzesień 2012

    kamilka893Delfina hehe mój walczy byle by tylko Kornelia nie było ... Jakby nie było przegrał bo ja miałam wybierać dla Córki on dla Syna ... hehe to na głowie staje żeby nie było Kornelia .... Musimy znaleźć kompromis , nie będę aż tak uparta Podobno dla pierwszej córki wybiera imię ojciec ... tak słyszałam :P A wy jakie propozycje ? Właśnie w tym problem, że wszystkie propozycje są moje i córek. A żadna jego. A jak pytamy jego to on zatnie się i nic nie powie. Bo wiesz... jeszcze jest dużo czasu. Tak więc propozycje moje i dziewczynek: Amelia, Mąż nie zaszczycił nas swoim komentarzem. Sara - ale tu już mąż zaprotestował bo za dużo zna psów o tym imieniu. Dobre i to chociaż się wyartykułował, mówąc wtedy "juz wolał bym Zosia" Zosia, też mi się podoba Lena - popierają dziewczynki i ja też. Mąż nie zaszczycił nas swoim komentarzem. Coś raz mamrotał o Małgosi ale tu ja ucięłam temat. Mi się podoba też Hanna (Hania), też nie skomentował. O taki mój mąż rozgadany w sprawie imienia dla córci. Powiedział,że on jeszcze coś wymyśli. No to czekam
  3. delfina5

    Wrzesień 2012

    Boszzze, jak ja bym chciała, żeby mój mąż tak podał kilka imion do wyboru.
  4. delfina5

    Wrzesień 2012

    kamilka893moni@ filmik piękny , jak zwykle na końcu beczałam Już czuję się nieco lepiej , biegunka chyba minęła , tylko osłabiona jestem. Cały czas leże i odpoczywam . Drzemka mi dobrze zrobiła. Mąż nie poddaje się z imieniem napisał mi przed chwilą że miał być Wiktor ale skoro to dziewczynka to niech będzie Wiktoria... potem i oznajmił że muszę któreś wybrać z jego propozycji bo już mu się pomysły kończą . Zatem dostałam do wyboru Wiktoria, Dominika, Kalina, Nadia .... hmmm na pewno drugie odpada. A reszta ech sama nie wiem :P Wiktoria! Moja młodsza córka nosi to imię, fajny dzieciak, utalentowana muzycznie Na Dominikę będą wołać Miśka, więc jak dla mnie odpada.
  5. joasia1973Ja też dołączam, po nieudanych staraniach. Próbuję dalej a mam 39 lat. Cześć Joanna! Jak miło Cię widzieć. Daj znać na wrześniówkach co u ciebie słychać. Tęsknię za Twoją obecnością na forum .
  6. CassieA macie jakieś sprawdzone sposoby na to? Podobno migdały - muszę sobie kupić i podobno ciepłe mleko, ale ja nie lubię ciepłego Gelatum Aluminii Phosphorici kosztuje ok 5-7zł. Rewelacja, działa szybko i sutecznie. Albo Reni w tableteczkach
  7. delfina5

    Wrzesień 2012

    Bardzo fajny filmik jesli ktoras z mam chcialaby obejrzec POLECAM Discovery "Ciekawość" - Cud Narodzin - Cały Odcinek - YouTube
  8. aniag2fast4u,delfina,julka,katia ale macie już sporą wyprawkę dla dzidziusiów. A ja jeszcze nic nowego nie kupiłam,chyba musze się wybrac na zakupki jakieś małe.Juz nie mogę się doczekać kiedy skończymy pokoik dla Oli,wtedy będę miała miejsce i przywiozę ubranka po Oli i bedę szaleć zakupowo.Też ostatnio myślałam,czy nie spakować torby do szitala i chyba pomału skompletuję do niej rzeczy. Co jakis czas w nocy lub nad ranem łapie mnie taki skurcz prawej łydki,że normalnie mozna się posikac z bólu,taki jest nie wytrzymania. Czy bierzesz magnez? Zapobiega skurczom. Zapytaj swojego lekarza. Pomaga. Ja biorę 2 x po 2 tabletki. Magnefar B6. Zaleciła mi moja gin.
  9. delfina5

    Wrzesień 2012

    anusiaelblag2fast4una 52% dziewczynka :) czyli nasz wzrosły aż o 2% buehehehe będzie córcia uparta i wredna po mamusi Oj aż tak chyba źle nie będzie ;) Dziewczynka jak na pierwsze dziecko to super Też się cieszyłam jak dowiedziałam się że będzie córcia ;) Na drugą już aż tak nie bardzo bo miał być synuś a teraz jak wyjdzie córcia to nie wiem co zrobię Dziś będę u tego stomatologa to dowiem się ile oni biorą za USG 3D bo w tej przychodni chyba jest wszystko Dziewczyny przy tym USG 3D na 100% będzie widać płeć co nie? Bo ja muszę mieć tą pewność, że to Rodzyneczek Anusia, jak będzie dziewczynka, pokochasz bezwarunkowo tak jak ja
  10. delfina5

    Wrzesień 2012

    Ja 3 razy w tygodniu jeżdżę do pracy (godzina jazdy w jedną stronę, zatem 2 godziny w aucie za kierownicą) i nie ma problemów. Ale zapewne chodzi o wzmożony londyński ruch. Ja nie wyobrażam sobie nie jeździć samochodem. A może on cię zawiezie Monia? Toć jeszcze jest czas.
  11. delfina5

    Wrzesień 2012

    gabiplaza4Delfina zakupy rewelacja.. lozeczko sliczne.. ach mozna by kupywac i kupywac..tylko zeby miec tyle kasy hihih.. Dlatego korzystam jak się da i kupuję z ogłoszeń używane a ładne rzeczy. Na samym ostatnim zakupie lekko 400 zł do przodu. Poza tym zakupy rozciągną się w czasie to i kieszeń tak nie odczuje.
  12. delfina5

    Wrzesień 2012

    Moni@Delf gratuluję takiej okazji z tym lozeczkiem...super, no i rzeczywiście masz już tego wszystkiego troche:) Ja wrocilam z pracy i leze bo biodro boli mnie okropnie, chyba jakiś nerw zruszylam...jeśli nie tak stanę to wyć aż można... Mąż patroszy rybki, będą na kolację:) Monia, ja to widzę że moje biodro przy twoim to pikuś Niestety praca stojąca chyba ma na to duży wpływ. Ja to sobie w pracy pochodzę, posiedzę a nie non stop na nogach. Monia, ty rozważ jednak te zwolnienie chorobowe. To już 6 miesiąc. Ciąża bliźniacza. Miałaś już poronienie. Dużo przemiawia za tym abyś jednak póki co odpuściła sobie pracę.
  13. delfina5

    Wrzesień 2012

    Witajcie. A ja dziś kupiłam z z ogłoszenia lokalnego i przywiozłam łóżeczko dla dziecka. Dokładnie takie jak chciałam: łóżeczko kołyskę Radek w kolorze sosna (takie jak na załączniku), do tego materac, podusia, kołderka i ochraniacz. Za wszystko ledwie 100 zł. Samo łóżeczko bez materaca i kosztów wysyłki na necie kosztuje ok 400 zł. I wypełnienia kołderki i podusi nie muszę już kupywać, kolejne przeszło 40 zł w kieszeni Mam już bardzo dużo ubranek (kupione systematyczne na ciuszkach plus dwa nowe komplety), huśtawkę fisher price ( z ogłoszenia wraz z gratisem za 270 zł), wózek 3 w 1 (nowy kupiony promocyjnie za 890zł komplet), wszystko do łożeczko oprócz powłoczek na kołdrę i podusię (baldachim, moskitiera, falbanka, prześcieradło itp), rożek, pieluszki tetrowe 40 szt od siostry 4 laktatory (najlepsze są dwa mendela i profesjonalny Tufi, plus dwa ręczne), podgrzewacz (sieciowy i do auta), śpiworek. Z ogłoszenia kupiłam też (czekam na dostawę) Sterylizator Tommy (40 zł przy cenie sklepowej przeszło 200zł) i termoopakowanie Tommy (15 zł, cena sklepowa ok 60 zł). W sklepie kupiłam smoczek avent i butelki Tommy. Brakuje mi kombinezonu (ale w trakcie, rozmawiałam z kobitką z ogłoszenia, mam się z nią spotkać), kosmetyków do pielęgnacji, wanienki, akcesorii do kąpieli i pielęgnacji, komody z przewijakiem, powłoczek na pościel. Rozważam też zakup elektronicznej niani, bo dotąd nie użytkowałam ale i nie było potrzeby, bo wcześniej nie mieszkałam w domu z 2 poziomami. Myślę, że teraz może się przydać aby spokojnie wyść do ogródka czy na taras, lub po prostu na dół, jak dziecko śpi. Ogólenie siostra mnie ostrzegała aby nie kupować teraz za dużo na raz bo trzeba dozować sobie tą przyjemniść Jak się ma wszystko to potem przykro jest, że już wszystko się ma a chętnie by się pobuszowało po sklepach czy necie. A ja jak widać chyba jej nie posłuchałam bo uzbierało się tego już całkiem sporo. Ale jak tu nie kupić jak trafiło się okazyjnie
  14. Witajcie. A ja dziś kupiłam z z ogłoszenia lokalnego i przywiozłam łóżeczko dla dziecka. Dokładnie takie jak chciałam: łóżeczko kołyskę Radek w kolorze sosna (jak na zdjęciu), do tego materac, podusia, kołderka i ochraniacz. Za wszystko ledwie 100 zł. Samo łóżeczko bez materaca i kosztów wysyłki na necie kosztuje ok 400 zł. I wypełnienia kołderki i podusi nie muszę już kupywać, kolejne przeszło 40 zł w kieszeni Mam już bardzo dużo ubranek (kupione systematyczne na ciuszkach plus dwa nowe komplety), huśtawkę fisher price ( z ogłoszenia wraz z gratisem za 270 zł), wózek 3 w 1 (nowy kupiony promocyjnie za 890zł komplet), wszystko do łożeczko oprócz powłoczek na kołdrę i podusię (baldachim, moskitiera, falbanka, prześcieradło itp większość z tego co na zdjęciu, w tym kolorze), rożek, od siostry 4 laktatory (najlepsze są dwa mendela i profesjonalny Tufi, plus dwa ręczne), podgrzewacz (sieciowy i do auta), śpiworek. Z ogłoszenia kupiłam też (czekam na dostawę) Sterylizator Tommy (40 zł przy cenie sklepowej przeszło 200zł) i termoopakowanie Tommy (15 zł, cena sklepowa ok 60 zł). W sklepie kupiłam smoczek avent i butelki Tommy. Brakuje mi kombinezonu (ale w trakcie, rozmawiałam z kobitką z ogłoszenia, mam się z nią spotkać), kosmetyków do pielęgnacji, wanienki, akcesorii do kąpieli i pielęgnacji, komody z przewijakiem, powłoczek na pościel. Rozważam też zakup elektornicznej niani bo dotąd nie użytkowałam ale i nie było potrzeby, bo wcześniej nie mieszkałam w domu z 2 poziomami. Myślę, że teraz może się przydać aby spokojnie wyść do ogródka czy na taras, lub po prostu na dół, jak dziecko śpi. Ogólenie siostra mnie ostrzegała aby nie kupować teraz za dużo na raz bo trzeba dozować sobie tą przyjemniść Jak się ma wszystko to potem przykro jest, że już wszystko się ma a chętnie by się pobuszowało po sklepach czy necie. A ja jak widać chyba jej nie posłuchałam bo uzbierało się tego już całkiem sporo. Ale jak tu nie kupić jak trafiło się okazyjnie
  15. delfina5

    Wrzesień 2012

    justi_m82 Delfina, powiem Ci, że ja nosiłam 80F z Feliny i okazało się, że miałam zupełnie źle dobrany. Kupowałam wtedy na pasażu w markecie - Pepo - czyli taki lepszy sklepik z Triumphem itp. a kobiety zupełnie się nie znały. Oczekiwały ode mnie aż im podam rozmiar... a ja się aż tak na tym nie znam. Jako, że Felina była za droga, a zaczęłam się w niej źle czuć - pojechałam do innego sklepu, który sprzedaje brytyjskie staniki Freya - ledwo weszłam, powiedziałam czego szukam, a pani pierwsze co, to podbiegła do mnie z centymetrem i zaczęła mierzyć! Okazało się, że miałam wtedy 65G. 65! Jak to zobaczyłam, jak przymierzyłam to oczom nie dowierzałam :) Teraz myślę, że mam te 70, bo lekko mnie cisną obecne biustonosze. Może u Ciebie jednak to 90 to trochę za dużo, a np. takie 80/85 podwyższyłoby pierś i dodało kształtu? Mierzyłaś mniejsze? Justi, te 90 to lekko mnie ciśnie i mam nadzieję że się lekko gumka uciągnie. Chętnie wzięła bym nawet 95. Tak jest niestety. Z mniejszym niż 90 nie ma szans. Pani przyniosła mi 85 ale coś ty Nie dało się
  16. delfina5

    Wrzesień 2012

    Po urodzeniu Oliwki dopiero po 2 dniach miałam nawał pokarmu. W ciąży nie i zaraz po narodzinach małej też nie. Ciumkała i płakała. Jak dostałą w końcu humanę, zasnęła. Po 2 dniach zdrzemnęłam się z małą w dzień a jak się obudziłam w łóżku była kałuża mleka. I od wtedy nie było problemu z brakiem pokarmu.
  17. delfina5

    Wrzesień 2012

    gabiplaza4 Delfi Moni@ A co do ryb to mi teraz nie podchodza, no chyba ze sledzik marynowany!! to zawsze;)) heh ciesze sie ze o mnie pamietacie.. i ze nie za duzo wam na skrobalam po takim czasie..;))) Z tymi sledziemi marynowanymi to mam dwa problemy. Po pierwsze, do większości dostępnych ładują słodzik zamiast cukru. A ja słodzika nie cierpię. Strasznie psuje to smak ryby. A po drugie, jak już kupię jakiegoś śledzika (najczęściej matjasa przez wzgląd na ograniczony dostęp do bezsłodzikowych marynowanych) to w sklepie ślinię się na samą myśl o śledziku, ale jak mam już w domu to leży i leży, a ja nie mogę się zebrać aby go zjeść, jakoś mnie tak zniechęca wtedy. Taka jestem śledziowo pokręcona. Ale łososia uwielbiam w każdej postaci. Smażonego, wędzonego, na parze, z grilla, każdy jest mniam A w auchan są czasem dobre promocje. wczoraj kupiłam filet ze skórką po 22 zł za kg, oczywiście kupiłam dwa duże i mam na 4 obiady
  18. delfina5

    Wrzesień 2012

    gabiplaza4czesc kochane.. Fakt sporo mnie nie bylo.. ale bardzo tesknilam.. mialam problemy rodzinne.. zaczelo sie od tego ze konkubent mojej mamy uderzyl ja.. nie chciala nic z tym robic ale od dluzszego czasu z nim sie meczyla.. ajak zadzwonila do mnie i plakala to juz bylo przegiecie, wkurzylam sie na maksa bo to byl srodek nocy i nie mialam jak dojechac. stwierdzilam ze wezwe policje. balam sie zarowno o mame moje siostry jak i coreczke... przyjechal pijamy i robil awanture.. zadzwonilam po policje o dziwo przyjechali w ciagu 10 minut.. ulzylo mi jak mama powiedziala ze przyjechali.. heh myslalam ze takie rzeczy dzieja sie gdzies obok ale u nas.. jeszcze sie po tym zbieramy. ale musialam wesprzec mame.. zeby nie zrezygnowala i nie wziela go sporotem. na drugi dzien pojechalismy skladac zenznania na policje.. pomoglam wyrzucic go z domy na szczescie policja pomogla nam na tyle ze w poniedzialek mozemy go juz wymeldowac z domu.. bylam te 4 dni u mamy zeby czasem nie przyszedl i niekombinowal.. co prawda by i plakal i przepraszal.. ale to tak jest zawsze a potem to samo.. darmozjad mieszkal juz u mojej mamy 8 lat. i przez ten caly czas przepracowal moze 2 miesiace. wkoncu mama zrozumiala ze on ja wykozystywal.. i mam nadzieje ze juz go nie przyjmie..MAM TAKA NADZIEJE..Przepraszam ze was troche zaniedbalam Problem w tym, że niektóre kobiety mają słabość to takich ciemnych typów. I niestety równie często wracają do nich, Ech. Mam nadzieję, że tak się nie stanie.
  19. delfina5

    Wrzesień 2012

    anusiaelblagMoni@aha - poprosze o porade co na bol gardla, wczoraj mnie drapalo w gardle a dzisiaj jakby mi ktos sto igiel tam wbil...ledwo sline przelykam...chyba zalatwilam sie ta cola na baby shower, byla b.zimna :((czosnek pomaga na gardlo?? bo wiem ze na przeziebienie tak ale na gardlo tez? mleko z miodem wlasnie pije - daje ulge ale na krotko... Mnie jak gardło bolało to żarłam czosnek na kanapki ale dużo on nie dał:/ Potem zaczęłam brac tabletki do ssania Homeogene i dupka dostałam alergii na nie miałam cały jęzor i usta opuchnięte. A na koniec walczyłam z Tantum Verde i to był strzał w 10. Potwierdzam. Tantum Verde, można w ciąży i pomaga. Ważne: po użyciu nie pij i nie jedz jakiś czas aby nie spłukać za szybko preparatu z gardła. Wpomagająco postaraj się też brać coś homeopatycznego.
  20. delfina5

    Wrzesień 2012

    Idę skrobać rybkę. Kupiłam dziś łososia, którego uwielbiam. Ponoć bardzo zdrowy dla dzieciątka, ma dużo Omega3
  21. delfina5

    Wrzesień 2012

    Mi dziś bardzo spuchły stopy. O tyle dziwne, że w sumie wczoraj było gorąco i nic się nie działo. A dziś jak zimno to ledwie wcisnęłam w buty. Znalazłam w płockich ogłoszeniach łóżeczko te któe chcę kupić, używane wraz z materacem, pościelą i ochraniaczem cena 100 zł. Chciałam dziś jechac i zabrać ale niestety mąż Pani która sprzedaje a sama jest dziś w szkole, nie odbiera telefonu. szkoda mi drzeć z 40 km jeśli miało by go nie być. Ale obawiam się, że ktoś podkupi. Ech.
  22. delfina5

    Wrzesień 2012

    Delfina nosi 90G
  23. delfina5

    Wrzesień 2012

    justi_m82Delfina - dziękuję :) Kosztował 58PLN. Przeceniony z 79,99pln. Jak na 7 - 8 części - stwierdziłam, że się opłaca. A wyglądał słodko :) A Ty jeszcze w pracy, kochana? Jak przeczytałam, że jednak myślisz zostać tam do końca czerwca... Podziwiam! Co do szefa i Turcji... Moi rodzice są tam właśnie na wczasach :) Może w tym samym hotelu, hehe? :) Bardzo ładny komplet :) Co do Turcji niech tam mu się spodoba i siedzi do zimy.
  24. delfina5

    Wrzesień 2012

    justi_m82I jeszcze wiele, wiele więcej... nie dałam rady posegregować czapeczek, t-shirtów, bluzeczek, skarpetek itp.Ale pokażę Wam jeszcze co mi się udało nabyć w TK-Maxx'ie na wyprzedaży :) O, taki komplecik: Śliczny! Ile kosztował?
  25. delfina5

    Wrzesień 2012

    Moni@cin no to fajnie, ze jednak sie zdecydowalas:) no i niech sie plec potwierdzi, na 3D duza szansa ze sie zobaczy co trzeba ja dzisiaj na pol przytomna...no ale co sie dziwic...stwierdzilam ze wiecej zadnego party nie robie, teraz czekam niech mnie zapraszaja aha - nie pochwalilam sie - kupilam dokladnie taka sama hustawke co delf, wygralam aukcje na e-bay, zaplacilam 40 funtow (cos kolo 200zl) i dzisiaj po pracy jade odebrac - to tylko trzy stacje od mojej i kobietka bedzie na mnie czekac na stacji, wiec super! wczoraj dostalam muzyczny lezaczek, wiec stwierdzilam ze juz wiecej nic z takich rzeczy nie bede dokupowac, a blizniaki beda sie wymieniac sprzetami Moniczka a ty to chcesz sama nieśc??!!. Dość duże i baaardzo niewygodne do niesienia. Nie pozwalam ci tego tarmosić po metrze kurna!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...