Skocz do zawartości
Forum

delfina5

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez delfina5

  1. delfina5

    Wrzesień 2012

    Moni@no i przechwalilam ta moja mala cytre...od popoludnia ma zly humor, poplakuje, tylko by na rekach siedziala...wykapalam ja, cieszyla sie juz przy rozbieraniu, a przy ubieraniu juz byl placz i nerwy...a i wczesniej nie chciala pic mleka choc juz byla przerwa 4h...no dziecko zagadka Monia, te nasze dziewczynki to strasznie do siebie podobne mentalnie oczywiście Zosieńki też nie wolno pochwalić bo zaraz się odmienia Z jedzeniem też są hopki. Ładnie jje w zasadzie tylko po spaniu. Wtedy cyca elegancko. Po kąpieli płacze ale cycka nie chce choć wg godzin już powinna być głodna. Zaśnie na kilka minut i dopiero wtedy obudzi się się cycka. Zasnęła przy piersi, ale wybąblowała obie
  2. Ja z czystym sumieniem polecam pieluszki Wickes Flex&Comfort z Kauflandu Wyglądają tak: Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Chłonne, miękkie, elastyczne ściągacze, ładnie przylegają, nie przepuszczają kupek. Dla mnie rewelacja. Cena opakowania 58 szt to o 23 zł (niedawno były w promocji po 21 zeta). Mają opakowania mniejsze 28 szt lub większe. Te większe wychodzą taniej. Wypróbowałam wiele pieluszek i pozostałam przy tych.
  3. delfina5

    Wrzesień 2012

    U nas dziś piękne słoneczko wiecie? Mała na dworku śpi sobie. Mam nadzieję, że pośpi sobie bo wczoraj ze snem było na bakier.Spała 3 x po pół godzinki dosłownie. A zasnęła na noc dopiero o 23.40. Obudziła się przed dziesiątą. Ale teraz to ona jest CUDOWNA. Pogada, pobawi się, pośmieje. Wspaniała moja mała córeczka
  4. delfina5

    Wrzesień 2012

    U Zosiulki jest zdecydowanie lepiej. Kupale znowu wróciły do żółciutkiego kolorku. Jest w nich sporo śluzu nadal ale bez porównania lepiej niż było. Wczoraj raz zauważyłam małe pasemka podbarwione lekko krwią i to już mi się tak nie spodobało ech... Ale czekamy, widać że jest lepiej. Chyba na razie nie wprowadzę jeszcze jaj do diety. Poczekam jeszcze kilka dni.
  5. delfina5

    Wrzesień 2012

    gabiplaza4Monia Delfi wasze karuzelki super..a jak juz maly bedzie siadal to bede obnizac lozeczko wiec mysle ze karuzelka jeszcze sie przyda.. zreszta zobaczymy jak to bedzie..moja droga tez nie byla..mi sie podoba..zobaczymy...Anusia tobie jakos nie szkodzi slodkie wiec wcinaj za nas wszystkie;)) co do pampersow to jajuz tez zmieniam na r.3 oczywiscie dada nam pasuja... aale wam powiemze kacperek nieraz manasiurane na maksa a czasem prawie suchegopampkamapo nocy.. Delfi ja tez mysle ze u malego zabki chociaz pediatramowii ze nie widac.. ale ja widze jak on siezachowyje.. denerwuje przy jedzeniu..gryzie.. lapki caly czas wbuzce szoruje po dziaselkach..pcha wszystkocosie da.. zabaweczki mamy palce.. jesc nie chce placzliwy caly czas.. wiec na moje zabki... a co do bialych plamek tez ma cztery po boczkach..po jednej z kazdej strony u gory i na dole.. Gabi, odnośnie karuzelki. Ja nie kupiła bym jednak nakręcanej. Jaka by ta sprężyna nie była to 20 minut nijak nie wytrzyma. A więc trzeba chodzić i nakręcać. Ostatnio byłam w sklepie dziecięcym i chciałam małej kupić taką pozytywkę ciągniętą na sznureczek. Mam do niej sentyment bo Oliwka miała i ulubiona jej zabaweczka była. Już miałam ją w koszyku i odłożyłam. Pomyślałam, że sama kuku nie będę sobie robić. Trzeba będzie to to 2 minutki za sznurek ciągać. A zabaweczki obstawiam pluszowe bo kiedyś mi się Oliwka taką plastikową zawieszką w głowę pacnęła i mam taki lekki uraz do plastikowych :)
  6. delfina5

    Wrzesień 2012

    Wasze dzieciaczki też mają na dolnej szczęce takie bardzo wyraźne jasne plamki w miejscu gdzie będą ząbki? Bo ja już nie pamiętam jak to było.
  7. delfina5

    Wrzesień 2012

    Na Zosię trójki z dady już były za małe. Ciągle kupsko wyłaziło górą. Teraz używamy te Wickesy z Kauflandu. One są do 9 kg. Pisąłam Anusia, te chustki co polecałaś cleanic są w kauflandzie w promocji za 3 opakowania lekko ponad 12 zł. Może ci się info przyda. Ja to nie wiem czy Zośkowi zęby nie idą. Ślini się na potęgę, pcha do buzi paluchy, śpi niespokojnie i nie chce jeść. A jak ssała pierś to dziąsłami chlapie na maksa Oglądałam dziąsła. Na wierzchu na pewno nic nie ma ale ma takie białe plamki cztery ale one już są od dawna. Po prawej stronie dziąsełko wydaje się lekko opuchnięte. No zobaczymy co to będzie, bo martwi mnie te jej niejedzenie.
  8. Czy to mozliwe Iza, że masz takie problemy ze zbyciem ubranek?! Żeby nie to, że wczoraj siostra przywiozła mi 3 duże torby po swojej córeczce to sama była bym zainteresowana. Ale teraz nie ma co brać bo dostała od cioci ich bardzo dużo. Pozdrawiamy
  9. delfina5

    Wrzesień 2012

    Jak pisałam, na pocieszenie Anji było kiepsko ale szybciutko się wyleczyło. Bez potrzeby przepychania kanalika. Ropiało jej tylko jedno oczko, ale jak spała na boczku ta ropa przelała jej się na drugie oczko. Po kilku dniach ledwie nie było śladu po infekcji oczka. Więc u syneczka Anji też myślę będzie szybciutka poprawa.
  10. delfina5

    Wrzesień 2012

    Anja , napisałam wczoraj post ale mi wywaliło neta. Teraz tylko w skrócie, nie martw się oczkiem na zapas. Ok 20 września Zosia miała masakrę z oczkiem. Ja byłam przerażona, poniżej zdjęcie. Po podaniu kropelek floxal chyba się to nazywało już następnego dnia była poprawa. A po kilku dniach nie było śladu po ropie. Zatem spokojnie, będzie dobrze. Uploaded with ImageShack.us
  11. delfina5

    Wrzesień 2012

    gabiplaza4No czas leci jak szalony my w czwartek idziemy na 2 szczepienia juz... ahhh... dziewczyny za miesiac swieta..normalnie zaraz sie zacznie szal zakupowy hahaha.. wiekszosc prezentow mam z glowy.. ale dalej zostaje prezent dla tescia... a wiecie ze ja nie mam jeszcze pozytywki dla Kacperka do lozeczka.. ta co dostalam w gratisie do maty to szajs.. a dzis zamowilam taka.. http://parenting.pl/noworodki-i-niemowlaki/19070-wrzesien-2012-a-1159.html mamnadzieeje ze mu sie spodoba.. a chcialam zapytac jeszcze jakie maskotki waszym zdaniem sa lepze w karuzelce pluszowe czy platikowe?? my ogolnie noc znow mamy nieprzespana.. maly pobudka co chwile cala noc sie krecil i poplakiwal...a wogole to nie wiem czy pisalam bo w czwartek bylismy u lekarza.. maly zdrowy ale doktorka podejrzewa anemie.. mamy skierowanie na badania.. powiedziala zejest za blady i pytala czy mielam anemie w ciazy... wiec we wtorek z rana jedziemy na badania..zobaczyy.. i jeszcze pojde poskierowanie zeby prezbadac tarczyce.. tyle czasy juz ograniczam jedzenie a nie schudlam ani deko... a juz powinnam tym bardziej ze karmie piersia.. a waga nawet sie nie ruszyla... jestem zalamana...;(( Nie wiem jaką bo chyba zły link wkleiłaś. A zabawki polecam pluszowe. Fajne są z tiny love, kolorowe bardzo, i takie ukierunkowane na dziecko tj. buźki zabawek są tak uszyte aby "patrzyły" na dziecko. Mam karuzelkę przy bujaku z fisher price i tamte aż tak nie zwracają jej uwagi jak z tiny love, nie wiem dlaczego. Te karuzele to na niedługo są bo jak dziecko będzie w stanie złapać zabawkę to trzeba zdjąć bo może sobie na głowę to zrzucić dlatego na większości pisze że do 5 miesiąca. Warto kupić zatem taką gdzie można zdemontować ten pałąk i będzie słuzyć za pozytywkę tak jest w tej któą may ja i Anja tj taka TINY LOVE KARUZELA SERENADA NATURY - KARUZELE - sklep z zabawkami e-zabawkowo.pl ale pewnie wiele innych też tak ma. muzyczki są w nich śliczne, wpadają w ucho, miękkie takie i przyjemne. Zosia bardzo je lubi. Rao jak się obudzi najpierw u nas w łóżku glugla sobie, potem zmieniam pieluszkę i do łóżeczka wkładam a tam dobre 45 minut a czasem i godzinkę poleży pod karuzelką. A gada do tych zwierzaków, a uśmiecha się
  12. delfina5

    Wrzesień 2012

    Bez wyników badań to skąd on ma wiedzieć Gabi? Kamila, dzięki. Zobaczymy jak to się poukłada. Z drugiej strony wiem, że moje mleko chroni ją przed choćby zarażeniem się od Oliwki teraz.
  13. delfina5

    Wrzesień 2012

    Fajnie że jesteś online Anusia. Jak ty tak? Mleczka nie masz? A mówiłaś że dużo u Ciebie? Ja to pytam bo dziś na wizycie doktorek powiedział, że Zosia dolną granicę normy łapie co do przybywania na wadze. Dziś w Płocku 2 x próbowałam jej cyca dać, a ta nie, łeeee i płacze. Wsadziłam do fotelika i do domku jedziemy a ta płakała, krzyczała mi pół drogi. O mały figiel stłuczkę bym zaliczyła. Znaczy lekko tryknęłam gościa przede mną, leciuteńko. Wyszedł sprawdzić czy nic mu się nie stało w zderzak, o ja drzwi otwieram i przepraszam gościa, on jak tą syrenę z tyłu usłyszał machnął ręką i pojechał. Ogólnie żadnych wgięć czy zadrapań nie było. Ale fakt, jaki to człowiek robi się nieuważny przy krzyczącym brzdącu z tyłu Dojechaliśmy do domu, ja jej cyca chcę dać a ta nie i płacz. Dałam butlę, na początku też płacz a po chwili wciągnęła dobrą setkę. Poważnie myślę nad przejściem na MM niebawem. Lekarz kazał przez 3 dni kontynuować nifuroksazid (zwiększył dawkę), dawać cały czas dicoflor w kropelkach (mówił, że za którko kazała tamta lekarka dawać), zlecil badanie moczu. Jak wynik będzie zły to rzeczywiście może być hospitalizacja (tam porobią szczegółowe badania). Jak dobry to mam się pokazać 5 grudnia. Jeśli dolegliwości nie ustąpią (a dziś kupka była ładna! Śluzu było trochę ale żółciutkie jak złoto) , to zleci posiew z kału. Kontynuowania diety eliminacyjnej nie zalecał. I mam dylemat czy wrócić do mleka czy nie. I chyba jednak jeszcze się pomęczę. Powoli we wtorek wprowadzę jajka i zobaczym co się będzie działo. Póki co zaopatrzyam się w mleko kokosowe to da się żyć
  14. delfina5

    Wrzesień 2012

    Z bioderkami wszystko ok. Lekarz nawet chwilkę jej poświęcił nie było takiego pędu jak nieraz mamuśki pisały. Nowej wizyty nie wyznaczyli bo jest ok. Byłyśmy pierwsze, a mała czekając na doktora (już w gabinecie) podjadała cycusia i oczywiście usrała się po pachy. Cały bodziak upaprany i plecki do czyszczenia. Trzeba byłó to ogarnąć co by kupsko nie służyło jako żel do głowicy Usg A jak wychodziliśmy zaczęła płakać przy ubieraniu (oj nie lubi nie lubi ) i wnet była sprawczynią ogólnego ryku małolatków w poczekalni. Maluszki solidarnie zaczęły płakać jej do wtóru. Z ośmiu dzieci co najmniej piątka się rozwyła. Taka mała a już Lider Jutro znowu do Płocka ale już o tak nieludzkiej godzinie. Do poradni neonatologicznej. Zobaczymmy co specjalista od maluczkich powie na te kupale. Ogólnie powiem tak. Czasem są lepsze a czasem trafi się sam śluz dosłownie. Mają lepszy zapach. Kolor nadal zielony ale nie wszystkie tak intensywnie. Mała wali kupale przy każdym niemal karmieniu. Ssie, cmoka a w pieluszkę idzie armatka. Do tamtej lekarki wczoraj nie poszłam a dziś i jutro jest na ośodku tylko jedna stara ślepa lekarka. Serio. Byłam dziś z Oliwią. Po zbadaniu, napisała receptę, podała mi i mówi "Proszę usiąść". A ja kurde już niemal wychodziłam tylko czytałam co tam napisała na tej kartce bo nie powiedziała nic. Zastanawiałam się po co ja mam tam siadac, może chce coś jeszcze dodać myślałam. Więc pytam: u nas to już wszystko Pani Doktor? Ona lekko zmieszana: no tak,dałam receptę i karteczkę. Rozumiecie, ona niedowidzi a nie nosi cały czas okularów i myślała, że to nowy pacjent Kiedyś ja u niej byłam z 40 stopniowa gorączką i suchym kaszlem (tuż po porodzie). I proszę o syrop przeciwkaszlowy bo rana po cesarce mnie rwała przez ten kaszel. A ona patrzę mi wypisuje Flegaminę. No kurde. Przecież to wykrztuśny jest! A Pani chciała przeciw... chym, poszła pytała położną, wróciła i mówi: to Pani zapyta w aptece co można dla karmiących, coś dadzą bez recepty. Dołożę łyżkę dziegciu mówiąc że receptę i wpis do karty zdrowia dziś zrobiła na dane młodszej córki. Baby podały jej złą kartę w rejestracji,a ta mimo, że pytała ile ma lat (14) to wpisała w karcie 12 latki. Zauważyłam dopiero jak realizowałam receptę, że była na młodszą.
  15. delfina5

    Wrzesień 2012

    Zosia wczoraj 5900 :) Dobrze, że nie za dużo bo było by co dźwigać Ale powiem, własnie ją przewijałam i kupka duuużo ładniejsza. Jeszcze nie 100% zadowolenia ale bez porównania. A dietę i tak przez tydzień spróbuję. Od dziś. Potem jak utrzyma się to wprowadzę zaprawianie śmietaną. I tak sukcesywnie. Na razie bez nabiału. W czwartek kupię mleko kokosowe. Akurat wczoraj robiłam sosik z nim + piersi kurczaka i było super. Może do zup też się nada . Dzięki Navacho za pomysł. Dziś udało m się przesunąć wizytę w poradni neonatologicznej na ten piątek.
  16. delfina5

    Wrzesień 2012

    Zosia ponownie wczoraj zasnęła tuż po 10.30 tej ale obudziła się po 40 minutach. Dałam jej leki, cyca i D. ponownie ululał. Bez krzyków. Spała ąz 6 godzin zanim zaczęłą ssać rączki , ale jak glośno cmokała :) Pojadła i sen do 7.30 Potem godzinka oglądania karuzelki. I jak zawsze po tym czasie zaczęła się mazać. Maż tylko ją do łóżeczka włożył, kiwnął ze 3 razy (łóżeczko ma funkcję kołyski) i śpi aż do teraz. A ja wstałam 20 minut temu hihi. Co do diety, spróbuję. Dla niej. Rano kupka była. Bez zmian. Może tylko mniej intensywnie zielona i bez śladów krwi (ale ta zdarzała się tylko czasami ). Nadal pełna śluzu. No dobra. Co dziś na obiadek. Miała być zupka. Będzie zupka. Bez śmietany... to może krupnik
  17. delfina5

    Wrzesień 2012

    justi_m82cinamoonkadelf kurcze to nieciekawie...ale moze to faktycznie tak jak justa mowi od spozywania nabialu przez Ciebie?? bede trzymac kciuki by obylo sie bez szpitala Delfina - tu jest artykuł o mleku krowim i bezpośrednim spożywaniu go przez dzieci i niemowlęta. Osobiście nie jestem aż taką przeciwniczką spożywania go przez Nairę, ale wyczytać można, że szczególnie szkodzi dzieciom z nietolerancją laktozy - a Naira takiej nie ma. Wiele objawów Zosi by się zgadzało... o karmieniu piersią przez mamę, która spożywa mleko krowie piszą tak:(...)U matek karmiących, spożywających mleko krowie, jajka i inne produkty białkowe mogą do pokarmu przenikać śladowe ilości białka. To również może wywołać odczyn alergiczny. Matki takich dzieci powinny ograniczyć lub całkiem wyeliminować te produkty.(...) Wspominałaś ostatnio, że Zosię chyba brało przeziębienie? Katar, kaszel może być też objawem tej nietolerancji/uczulenia: Symptomami alergii na mleko mogą by: biegunka, wymioty, kolka, wyprysk dziecięcy, pokrzywka, wyciek z nosa, kaszel, astma, zapalenie oskrzelików, zahamowanie rozwoju. No, nie wiem... Zobaczysz, jak będzie po tych lekach. Choć lekarka nie wydaje się być kompetentna i chroni tyłek..., bo jakby się coś działo to przecież zaleciła iść do szpitala... Też mi... Takie badania na pewno można wykonać w laboratorium. Będzie dobrze, zobaczysz. Tylko coś mi podpowiada, że musisz wyeliminować białko z diety, a Zosia będzie się mieć lepiej. Z mlekiem jako takim jakoś podołam, choć mi żal ale trudno. Ale inne takie jak sery, jogurty, śmietana (choćby do zupy) też? A jajka też? Oooo tu będzie kłopot Z tym katarkiem to dziwne jest bo powinien taki trwać może z tydzień od przeziębienia. A tu mały ale jest i jest, zwłaszcza rano. Więc może i coś w tym jest. Druga sprawa, jak dostała mm to po tym kupa była ładniejsza (Nan pro1). Ale to przecież też mleko to jakby to było to, to czy na mm było by lepiej. Takim mm dla normalnych dzieciów nie uczulonych przecież.
  18. delfina5

    Wrzesień 2012

    navachodelfina5Ech, nic mi nie mów nawet. Badań nie robili dotąd żadnych zatem dała tak jak się jej wydaje. Znaczy może bateria w brzuszku. A w szpitalu mieli by ewentualnie zbadać w kierunku m.in nietolerancji pokarmowej. Jakby kurde tylko w szpitalu to się dało sprawdzić. Trzymajcie kciuki aby była wyraźna poprawa. Póki co po podaniu 1 raz leku raz robiła kupkę (bez zmian) ale to niedługo po leku. Potem dałam jej ponownie o 18 tej. Póki co kupala nie było. Delf a nie myślałaś żeby jednak iść do innego lekarza, może prywatnie, nie wydaje mi się żeby trzeba było aż do szpitala iść po to aby takie badania zrobić. Przecież to z krwi się chyba robi jesli dobrze kojarzę. O tym samym pomyślałam Navacho. W czwartek rano mam USG bioderek małej. A na 27 wizytę w poradni neonatologicznej i myślę sobie, że może postaram się tą wizytę przenieść o tydzień do tyłu, na ten piątek co będzie. Co do prywatnego lekarza, problem w tym, że od prywatnego lekarza wszystkie badania są pełnopłatne. A obecnie musimy nastawić się na minimalizowanie wydatków. Od października u D ze zleceniami krucho bardzo. Ale nawet jak się nie uda przesunąć tej wizyty pójdę do drugiej pediatry w ośrodku (wystarczy że w czwartek po południu będę i już będzie ta druga). Zawsze co dwie opinie to nie jedna. A z tego szpitala jak pisałaś jeszcze gorsze badziewie może się przyczepić.
  19. delfina5

    Wrzesień 2012

    navachodelfina5Dostała nifuroskazid i flosidal mam jej podawać 3x dziennie. Jeśli do środy nie będzie poprawy w środę da skierowanie do szpitala bo jak powiedziała lekarka, jej możliwości się wyczerpują. Tam mieli by zrobić jej diagnostykę w kierunku nietolerancji pokarmowej itpBoże, mam nadzieję, że unikniemy szpitala. Oby do środy poprawiło się ale coś więcej wiadomo? czy tak dała leki jak jej się wydawało? Oby przeszło, bo szpital to nie fajna sprawa dla takiego malucha, wieksze ryzyko złapania czegoś jeszcze Ech, nic mi nie mów nawet. Badań nie robili dotąd żadnych zatem dała tak jak się jej wydaje. Znaczy może bateria w brzuszku. A w szpitalu mieli by ewentualnie zbadać w kierunku m.in nietolerancji pokarmowej. Jakby kurde tylko w szpitalu to się dało sprawdzić. Trzymajcie kciuki aby była wyraźna poprawa. Póki co po podaniu 1 raz leku raz robiła kupkę (bez zmian) ale to niedługo po leku. Potem dałam jej ponownie o 18 tej. Póki co kupala nie było.
  20. delfina5

    Wrzesień 2012

    Moni@delf rowniez trzymam kciuki zeby Zosi przeszlo jak najszybciej...dziewczyny tez wam wypadaja wlosy?? ja zaczelam strasznie je gubic..sa doslownie wszedzie, musze wiazac w kucyk bo inaczej masakra, zaczelam brac witaminy i jesc wiecej owocow i orzechow, moze to cos da zaraz nakarmie maluchy i ide na spacer bo oboje marudza, na spacerze przynajmniej ladnie spia, no i pogoda w miare do pozniej! Tak! Od około 2 tygodni po prostu sypię włosiem wszędzie. A w kąpieli na dłoniach mnóstwo ich przy myciu szamponem. Całe kłęby. Dobrze, że mam dość gęste włosy. Po poronieniach też tak miałam, myślałam że to od narkozy. Teraz czytałam że te włosy co teraz wypadają powinny wypaść w czasie ciąży ale na skutek dużego stężenia hormonów tak się nie stało. A teraz właśnie nadrabiają.
  21. delfina5

    Wrzesień 2012

    Dostała nifuroskazid i flosidal mam jej podawać 3x dziennie. Jeśli do środy nie będzie poprawy w środę da skierowanie do szpitala bo jak powiedziała lekarka, jej możliwości się wyczerpują. Tam mieli by zrobić jej diagnostykę w kierunku nietolerancji pokarmowej itp Boże, mam nadzieję, że unikniemy szpitala. Oby do środy poprawiło się
  22. delfina5

    Wrzesień 2012

    Ojej, późno już. Śmigam już. Dobranoc.
  23. delfina5

    Wrzesień 2012

    cinamoonkadelfina5Jutro śmigam z małą do pediatry. Te ślady krwi w śluzie, maleńkie, jakby się nie wpatrywał to by ich nie zauważył, ale są.daj znac po wizycie... mnie z kolei martwi brak kupki od 4 dni... Probowałaś z czopkiem glicerynowym?
  24. delfina5

    Wrzesień 2012

    Jutro śmigam z małą do pediatry. Te ślady krwi w śluzie, maleńkie, jakby się nie wpatrywał to by ich nie zauważył, ale są.
  25. delfina5

    Wrzesień 2012

    Moni@Ja też nie śpię...zdrzemnelam późnym popołudniem i teraz tv oglądam...z Kubą znaczy on właśnie wcina mleczko i spróbuje go uśpić na noc Delf u nas dzisiaj usypianie Majki - 1,5h Wiem co czujesz...ja już nie mam na nią pomysłu, nic nie działa, tak jak w dzień zaśnie bez problemu, tak wieczorem zaczyna się akcja - płacz, jest niespokojna, wierzga nogami i rękami...wezmę ją, mocno przytule, niby usnie...na 10min. I powtorka...mąż ją dziś uspil, zresztą jemu to lepiej wychodzi niż mnie, on jest oazą spokoju, więc robi to lepiej Mój mąż to samo :) Właśnie w wózku ją ululał. No... przyjdzie ją zanosić do łóżeczka ale jakoś to będzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...