Skocz do zawartości
Forum

adarka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez adarka

  1. adarka

    wrześnióweczki 2011

    Lolamaniola ja mam dokładnie tak jak Ty:) tzn. z tymi ruchami małego panikuje! jeju jak jest leniuszkiem to ja świruje i próbuje go na siłę rozruszać i ostatnio też mam tak jak piszecie, tak go czuje pod skórą, ale też nie wiem jaka część ciała, i się bawimy, uwielbiam to:):):):) a jeśli chodzi o liczenie ruchów... to ma być 10 na godzinę, ale w tych godzinach kiedy jest aktywne prawda? no ja czasem liczę te ruchy, ale 10 to jest najczęściej w ciągu kilku minut więc potem odpuszczam! nie wiem czy to znaczy że jestem mało troskliwą przyszłą mamą? ale też jestem ciekawa jak inne dziewczyny:) Kama bardzo ładnie wyglądasz:) my na razie na szkole rodzenia dowiedzieliśmy się niewiele! ćwiczyliśmy trochę, oooo i nauczyłam się tzn. teoretycznie ;)jak oddychać w jakich fazach porodu... i oglądaliśmy jakiś film o tym jak uspokoić maluszka, jakieś metody jakichś lekarek itp, ale niezbyt mi się to podobało Liziii naprawdę nie masz wielkiego brzucha!!! myślałam że będzie większy! i zgrabny bardzo, zgadzam się z dziewczynami!
  2. adarka

    wrześnióweczki 2011

    hej kobietki! Kama to prawda, że milutko patrzeć na te cudne rzeczy dla maluszka:) mała rzecz a tak cieszy...:):):) kati87 dla mnie jesteś zawsze przykładem takiej dobrej mamy, zawsze jak mówisz o Kacperku to tak czuć jak go kochasz i w ogóle! a rzeczy dla bejbika super, też mi się podobały tej firmy jak oglądałam w sklepie:) zeberka to przykre, że masz takie przeszkody w ciąży! ale z tego co pamiętam to w pierwszej ciąży było trudniej tak? teraz już jest lepiej, a może w następnej jeszcze lepiej by było:) tak jak to się mówi, że mamy się wyluzowują, np że pierwszemu dziecku wszystko się wyparza, drugiemu wylizuje, a trzeciemu pies wylizuje! żartuje, ale trzymaj się i powodzenia z leczeniem:) będzie dobrze! my byliśmy dziś w szkole rodzenia! śmiesznie było, trochę poćwiczyliśmy, oglądaliśmy jakiś filmik i sympatycznie:) tylko dołączyliśmy do jakiejś grupy, która kończy już pod koniec czerwca, możemy potem zacząć z następną grupą w połowie lipca, ale to zobaczymy...
  3. adarka

    wrześnióweczki 2011

    Kati brzuszek bardzo fajnie wygląda!:) mi się tak podobają te ciążowe brzuszki, lubię jak mój też widać:) jak tak dziś czytam to nasze forum to sobie myślę, że chyba nasze organizmy się "naczytały" o trzecim trymestrze (który się zaczął niektórym a innym za chwilkę) i się dostosowują :P bo coraz gorzej z nami... ja do tej pory spałam jak bobo a teraz jakaś masakra... ale tak serio to chyba te upały co? Venezzia ja też mam taki właśnie plan na wakacje - leżeć w basenie pod drzewem:) miłego odpoczywania przed wrześniem, korzystaj :) do mnie dziś przyszła moja paczka z rzeczami dla maluszka i tak siedzę i patrzę na to i tak mi miło:) trzymajcie się!
  4. adarka

    wrześnióweczki 2011

    Liziii a miałaś robiony posiew kiedyś? bo mi jak raz wyszły bakterie to robiłam posiew i wtedy wyszło, że ok.. może za długo te próbki gdzieś tam im stały czy coś, poza tym też jałowy ten pojemnik... a dziewczyny ja kreskę na brzuchu ciemną mam i to od samego początku! a ostatnio się z niej z mężem śmialiśmy bo jest taka krzywa:) włoski też mi się na brzuchu robiły inne, myślałam, że to moja fantazja ale skoro wy macie też tak to znaczy, że jestem normalna:P a pępek też mam na razie normalny, choć może trochę bardziej płytki u nas też były burze i od razu lepiej, bo rano myślałam, że umrę, zero siły, poza tym noc miałam okropną! ale miły sen - miałam syneczka już mojego małego i karmiłam go piersią:) był takim grubaskiem:) Kamila78 ja na razie też nie puchnę za bardzo, dwa razy trochę mi kostki spuchły w upał jak dużo chodziłam:) :*
  5. adarka

    wrześnióweczki 2011

    Hej! Lolamaniola Rachotka dobrze że jesteście i wszystko ok z maluszkami! ale zgadzam się z dziewczynami co do zgłaszania nieobecności:) musimy chyba jakiś system wprowadzić... Lolamaniola ja też się właśnie zastanawiałam kiedy prać i prasować i chyba zrobię to jak najszybciej póki łatwo mi się ruszać dzięki dziewczyny za miłe słowa na temat mojego "małego" brzucha! ale oczywiście zaczęłam się zamartwiać że jest za mały! i jeszcze tak jakoś mi się wydawało że bejbik się słabo rusza i świroza!:) ale dziś maluszek mocno kopie więc się opanowałam trochę Afirmacja problemy z oddychaniem to chyba normalna rzecz w związku z tą wielką już macicą naciskającą na wszystko co popadnie:) ja ogólnie dość dobrze się czuje w te upały, trochę zdechlakowato, ale nie mogę narzekać:) Kati fajnie się czyta jak taka jesteś zadowolona:) na pewno twój synek posłucha mamy i zaczeka :) a co do wózków to moi bracia mieli GRACO i moim zdaniem bardzo fajne! Kamila78 bodki słodkie:) cieszę się bardzo że będę miała synka, ale córeczkę też chcę miłego popołudnia
  6. adarka

    wrześnióweczki 2011

    Kama powodzenia z mężem mój ma chyba odwrotnie w tej ciąży - wiecznie ochota ja na swoje libido nie narzekam, tylko też jak Dana wieczorami to myślę tylko o spaniu ja tez myślę, że kosmetyki dla maluszków trzeba ograniczyć do minimum, ale te spr na razie odkładam na później:) w ogóle jestem happy, bo idąc śladem zaopatrzonych dziewczyn dokonałam ważnego zamówienie :) tzn kołderka i poduszka, pościel x2, ręcznik, rożek i literki ozdobne do pokoju:) wstawiam jakieś zdjęcia moje z brzuchem:) jak będę miała ładniejsze to wam pokażę bo chwilowo tylko takie! te są z niedzieli:)
  7. adarka

    wrześnióweczki 2011

    Kati super, że maluch taki duży, że wszystko pięknie się rozwija:) gratulacje:) i dobrze, że masz wizytę za 2 tyg to do tego czasu uda Ci się bez złych myśli wytrzymać, a na pewno dalej też będzie dobrze:) Bugi no przepraszam kto tu przytył kilogram ja już mam +6 a jestem od ciebie parę dni do tyłu:) tylko zaraz sobie zacznę wkręcać że może mam za mały ten brzuch ciekawe co z Rachotka i Lolamaniola! dziewczyny czekamy na Was!
  8. adarka

    wrześnióweczki 2011

    hej:) Lizziii ale ty mi imponujesz z tą wyprawką ja mam ubranek dość dużo, wszytko praktyczne "dostane", reszka z lumpków, mam kołyskę, wanienkę, trochę zabawek, kilka butelek, maty edukacyjne, ale o reszcie to na razie tylko myślę:) irena34 brzuszek uroczy:) mój mąż też się ze mną zawsze wypina do zdjęć:) jak znajdę kabel od aparatu, albo jak mąż wróci i mnie poratuje:) a ten bobasek jest przecudny:) co do tali to nie wiedziałam, w którym miejscu się mierzyć, bo tali brak:) ale po poście Bugi zmierzyłam się w okolicy pępka to mam 89:) w biuście się nie mierzę bo mi się tak on nie podoba... bleee... stanik 70F, jak dojna krówka:P mąż mówi, że fajne, ale ja mam inne zdanie jeszcze mam sprzed ciąży straszne rozstępy na piersiach, na brzuchu na razie nic a nic, ale moje znajome "pocieszają", że im wyszły w ostatnie tyg a nawet dni ciąży!!!!!!!!!!!!!!!!! tajki trzymamy za Ciebie kciuki, bądź silna!
  9. adarka

    wrześnióweczki 2011

    ojej pół dnia nie czytałam z tu taki nawał - uwielbiam to:) jejku dziewczyny ja generalnie mogę powiedzieć, że czuję się rewelacyjnie, ale te upały są straszne! i jak wcześniej wkurzało mnie tylko jak ktoś mówił że ojeny na wrzesień termin, to z brzuchem całe lato itd., tak teraz widzę, że będzie ciężko! na szczęście rodzice mają dom pod miastem i będę tam uciekać! Afirmacja ja mam tak trochę jak Ty:) od zawsze wiedziałam że dla mnie najważniejsze w życiu to rodzina, zawsze chciałam być żoną i mamą! mi nawet nie zależy na pracy, nie mam ambicji zawodowych, chce wychować porządnie dzieci:) kończę studia właśnie, ale tak bardziej dla siebie... właśnie kończę studia! 16 czerwca się bronię:):):) marta2212 witamy! gratuluję syneczków i życzę żeby było z nimi jak najlepiej! na pewno będzie dobrze, to wszystko tak przeraża, a okaże się, że żyje się z tym praktycznie normalnie... wiem coś o tym:) w ogóle w końcu jestem dziś odstresowana! pisałam jakiś czas temu o mojej siostrze, że wylądowała w szpitalu i miała operację i najpierw wydawało się, że jest ok, ale potem miała jakieś złe wyniki, podejrzewali nowotwór, mówili o chemii itd, ale właśnie dziś się okazało, że jest ok! tak się cieszę, ona ma dopiero 22 lata! w ogóle to jest straszne z tymi chorobami, moja siostra cioteczna ma dwuletnią córeczkę z nowotworem... masakra! dobra koniec o chorobach:) sorry za taki temat! o! i jeszcze jedna wiadomość - zapisałam nas do szkoły rodzenia- idziemy za tydzień w czwartek:) trzymajcie się dziewczynki, miłego wieczoru:) i rośnijmy na zdrowie:)
  10. adarka

    wrześnióweczki 2011

    hej dziewczyny:) Afirmacja mebelki fajne:) a właśnie mam plan, żeby kupić tę szafę z przewijakiem, bo łóżeczko dostanę ładne! a mam już od miesiąca chyba okropne skurcze w łydkach, w nocy!ja się tak nieświadomie przeciągam właśnie w nocy i co przeciągnięcie to skurcz... biorę ASMAG ale szału z poprawą nie ma zgagi na razie nie miałam nigdy w życiu i w ciąży na razie też spokój! mały nasz ostatnio zaczyna strasznie buszować:) jest tai aktywny, ciągle go czuje więc jestem spokojna:) tylko się czuje coraz bardziej ociężała, mam już trudność żeby się schylić! tak mi się też wydaje, że dużo przytyłam:/ Sylwuńkaja bym się nie przejmowała tym co inni mówią o imieniu! ważne, że wam się podoba, że wy mu je dacie z miłością! rodzina jak go zobaczy to na pewno go też pokocha i z czasem stwierdzą, że nie mógłby się inaczej nazywać! wiadomo, że wszyscy ci nie powiedzą że pięknie bo każdy ma jakieś skojarzenia itd, ale nie patrz na to! daj tak jak tobie się podoba, z reszta się przekona;) miłego dnia!
  11. adarka

    wrześnióweczki 2011

    Lizii zainspirowałaś mnie do zrobienia "remanentu" w rzeczach dla malucha- spisałam sobie co mam, z grubsza co muszę jeszcze:) fajnie... a co do brzuszka to jest czadowy! więc wyluzuj się i ciesz się nim:) Afirmacja dobrze masz, że mebelki dostaniesz:) możesz szaleć z dodatkami:) nam się udało teraz fajnie bo dostaliśmy od znajomych kołyskę i bardzo się cieszę:) moi rodzice się deklarowali na wózek więc też całkiem miło:) karwenka ja mam podobne odczucia jak Afirmacja, też sobie ciebie wyobrażałam starszą, bardzo ładnie wyglądasz:) Bugi Kama ja tez ostatnio jestem śpioch tzn wstaję rano, ale wieczorem to o 10 już zasypiam! szok! też się zastanawiam czy to pogoda, czy etap ciąży:) w ogóle byłam na spacerze z koleżanką, ona ma termin na 6 lipca i ma córeczkę, która będzie wtedy miała rok i 9 miesięcy i zobaczyłam na własne oczy jakie to jest wymagające! ona z tym wielkim brzuchem ciągle za ta małą musiała nadążać :) i ciekawe jak to będzie jak się urodzi bobo! ja idę dziś na grilla z okazji dni matki - cała rodzina się zbiera, fajni są mamuśki i przyszłe mamuśki wszystkiego dobrego!
  12. adarka

    wrześnióweczki 2011

    hej kobietki:) ja jestem po szałowym weekendzie:) byliśmy u znajomych, którzy mają wrześniowego synka i koleżanka mnie zabrała do nich na targ, gdzie mają super dziecięce ciuszki używane, ale samych znanych firm i w super stanie i trochę pokupowała dla małego i ciągle je oglądam są takie słodkie:) mąż mnie tez zabrał na ciążowe zakupy i znalazłam sobie fajną sukienkę i spódniczki! Kama mi się bardzo podobają tu pościele, w ogóle ta strona mi się podoba:)Pościele | Pościele do łóżeczek | Muzpony Sylwuńka super, że wszystko ok:) ile to daje radości nie? i gratuluje synka:) mój mąż też pękał z dumy Katarzyna80 ty już chyba wyczerpałaś pecha, teraz musi być wszystko dobrze:):) miłego dzionka
  13. adarka

    wrześnióweczki 2011

    kurcze próbuje się poprawić bo mi się nie wkleiło:) MOTHERHOOD --- KOJEC PODUSZKA DLA KOBIET + GRATIS (1617534021) - Aukcje internetowe Allegro
  14. adarka

    wrześnióweczki 2011

    Afirmacja ja też się bardzo cieszę, że jesteś i że wszystko ok! i fajnie, że jesteś taka czujna! a co do służby zdrowia to ja się przekonałam jak to jest jak poroniłam w wakacje... masakra! ja wczoraj miałam ciężki dzień! byłam z mężem w gdańsku, bo oddawałam ostatnie fragmenty magisterki (jej) i "zabrałam" małego nad morze moczyć nogi i jakieś zakupy i generalnie obeszłam pół miasta pieszo( mąż załatwiał służbowe sprawy) od 9 do 21 cały czas chodziłam i wróciłam ledwo żywa ale zadowolona Dana P. ja mama właśnie taka poduszkę do spania i uważam, że jest rewelacyjna, zwłaszcza po ciężkim dniu :) ja mam taką: wyjeżdżamy z mężem na weekend i kurcze nie wiem jak wytrzymam nie czytając was te dwa dni miłego weekendu buziaki dla robaczków w brzuszkach:)
  15. adarka

    wrześnióweczki 2011

    dziewczyny brzuszki super:) takie inne, ale wszystkie fajne:) śmiesznie, że jesteśmy tak blisko terminami, a tak różnie wyglądamy! Lizii dziewczynki cudne:) dobrze, że wszytko z nimi ok! gratulacje:) Kama super, że na badaniach wszystko ok! cieszymy się z tobą i z maleńką! ja byłam wczoraj u położnej i u gina, odebrałam wyniki badań, tego z glukozą też, generalnie wszystko ok, tylko spada mi żelazo, więc zaczynam bardziej dbać o dietę! gin mówi, że wszystko rewelka, szyjka idealnie dł. i zamknięta:) z tym moim nisko położonym łożyskiem też mnie uspokoił, więc jestem zadowolona! Kati ja z mężem żyłam pół roku w takich rozjazdach, że widzieliśmy się tylko w weekend, bywały oczywiście cięższe dni, ale daliśmy radę! teraz za to, jak jest z domu to ja się czuję jakby ciągle było święto wy na pewno też dacie radę, a czas szybko zleci!trzymaj się! Ivi wszystkiego najlepszego z okazji twojego święta!!! niech się spełniają twoje marzenia! i z mamą na pewno będzie dobrze! Afirmacja czekamy na wieści! pozdrawiam!
  16. adarka

    wrześnióweczki 2011

    chyba mnie teraz dopada lekka paranoja:) nie jest źle, ale ciągle coś sobie wkręcam głupiego... z tymi ruchami dziecka obsesja choć czuje często ale takie mi się czasem wydają za słabe - matka świr Katarzyna80 dobrze, że wróciłaś! obyś nadal miała tyle siły, trzymaj się! Zeberka super że z dzidzią dobrze! gratuluję chłopaczka! będą się razem bawić - będzie fajnie:) karwenka sukienkę wam chętnie pokażę, muszę się tylko zmobilizować do zrobienia zdjęcia! a zamiast czekolady zawsze możesz wcinać te warzywka brokuły idt. nie? ja nie mam problemu ze słodyczami, bo mój synek nie szaleje za nimi:) w ogóle ja się bardzo stresuje swoją wagą, nie chcę przegiąć, apetyt mam wielki, czasem się ograniczam nawet a i tak +5 jak nic:) w temacie porodów to ja bym strasznie chciała naturalnie! ja się właśnie jak Lolamaniola też nie boje bólu, tylko nie chcę cesarki, no ale wiadomo, jak by było lepiej to dla małego wszystko!:) właśnie dziś byliśmy odebrać prezent - dostaliśmy kołyskę od znajomych:) fajnie i dobrze, że mam gdzie to trzymać:) miłego wieczoru
  17. adarka

    wrześnióweczki 2011

    cześć! dziewczyny co Wy?:) dacie wszystkie sobie świetnie radę z kolejnymi dziećmi i na pewno będziecie się niedługo zastanawiały jak mogłyście mieć wątpliwości co do waszych uczuć:) trzymajcie się kobietki Irena współczuję problemów z córką... do mnie ostatnio też dotarło, że będę miała nie tylko słodkie bobo, ale szybciej niż się spodziewam tez nastolatka w domu! życzę Ci cierpliwości i dobrych decyzji! ja dziś jestem zdechlak- wczoraj cały dzień na nogach, biegałam z siostrą po sklepach:) ale kupiłam sobie fajna ciążową sukienkę ( na komunię i chrzest w rodzinie) wróciłam d domu ledwo żywa koło 1 w nocy, a o 7 na badania jechałam;/ robiłam ten test z glukozą- nie było wcale tak źle, tylko u nas nawet wody nie pozwalają się napić przez te 2 godziny... Kamamój bobas też ma dni, że szaleje, a czasem ledwo parę razy go poczuję! wczoraj chyba go ukołysałam nieźle, kopał tylko jak zjadłam obiad i potem jak przymierzyłam sukienkę tę którą w końcu kupiłam, więc chyba mu się podobała:):) miłego wieczoru
  18. adarka

    wrześnióweczki 2011

    Lolamaniola cieszę się, że na wizycie dobrze! właśnie też czytałam, że nasze maluszki to takie śpioszki:) Afirmacja fajnie, że u malutkiej wszystko ok:) no dość ładna już ta waga:) mój na usg w 21 tyg ważył 400 więc też mi się wydało sporo i się zaczęłam martwić jak ja go urodzę!!!! a co do płci to kurcze ja mam nadzieję, że u mnie się też nic nie zmieni! już tak czekam na syneczka... dziewczynkę też bym chciała, ale może być następna mój synek dziś dostał prezent od wujka (mojego dziesięcioletniego brata)- wanienkę śliczną:) kati87 rozumiem Cię! mnie też bolą często plecy i masakra... też mi się wydaję że jak chodzę to się tak bujam dziwnie, a wcale nie jestem jeszcze taka duża! mi tez piersi mocno urosły i tak mi się to nie podoba! a przecież jak będę karmić to będzie jeszcze gorzej! no ale co tam:):):) miłego wieczoru:*
  19. adarka

    wrześnióweczki 2011

    dzięki dziewczyny no właśnie ta babeczka mi mówiła, że to nie jest przodujące tylko nisko położone i że niby na razie spokojnie bo macica się cały czas podnosi i łożysko z nią trochę też... no i że może to od pełnego pęcherza nie robiła mi wewnętrznego usg, bo mówiła że u nich jest zasada( bo miałam to usg z szpitalu, generalnie tam rozpoznają poważniejsze wady) że jak nic się nie dzieje (typu krwawienia) to nie "rozbierają" pacjentek tak wolałam was zapytać, bo się zastanawiam czy iść na jakieś dodatkowe usg czy nie, ale chyba pójdę! Lolamaniola dobrze, że wróciłaś do nas:) miłego wieczoru:*
  20. adarka

    wrześnióweczki 2011

    cześć:* dobrze, że już dziś trochę lepsze humory, może to ta pogoda?:) ja też miałam ostatnio jakieś nerwy, oczywiście szczególnie na męża ale już się ogarnęłam trochę:) dziś przyjeżdżają znajomi na cały weekend z wrześniowym synkiem:) fajnie, ale robiłam zakupy i przytachałam do domu takie kilogramy, aż nie mogę dojść do siebie... Kama i kati trzymam kciuki za wizyty, na pewno będzie ok:) Venezzia ja mam porównywalny brzuch a tydzień już 23:) Dana P. a to szujka z przyszłego męża mój też trochę taki mówi mi np że on nie rozumie jak można tak cały dzień w domu i mieć bałagan wrrrr niby twierdzi, że to żarty, ale mnie wnerwia nieźle:) czucie ruchów maleństwa to super sprawa, bardzo uspokaja:) ale z drugiej strony potem jak bobas trochę leniuchuje czy tam z innych powodów nie czuć go tak bardzo to od razu niepokój:) nie dogodzisz babie w ciąży:P i mam pytanie... jak miałam usg ostatnio, robił mi je nie mój lekarz prowadzący, to babka mówi, że nie mam tego traktować jak diagnozy, ale że wydaje jej się że mam nisko łożysko (na ścianie przedniej) czy to jest jakieś niepokojące? zapytam swoje gina ale dopiero 17 idę... pozdrawiam
  21. adarka

    wrześnióweczki 2011

    cześć:) na nas też pogodowa kiszka, ładnie jest ale potwornie zimno! mąż mi się chorobowo rozłożył, trochę się boję, żeby się nie zarazić! chyba się wyprowadzę od niego do dużego pokoju:) jeśli chodzi o wyprawkę co ceny są naprawdę zabójcze! ja na razie też kupuje tylko drobiazgi jakieś ubranka, głównie na lumpkach, bo moim zdaniem można znaleźć na prawdę ładne rzeczy, często lepsze niż w wielu tandetnych sklepach... laktatory mam cztery mąż dostał w pracy, różne więc zobaczę co z tego będzie:) dostał też 3 fajne maty edukacyjne:) i takich tam trochę drobiazgów więc coś mamy:) irena34 fajna sesja!!!!...kurcze może pomyślę o tym, bo mamy kolegę fotografa to może się uda jakoś fajnie:) tajki synuś słodki łobuziaczek:) Bugi fajnie chyba że dziewczynki takie wiercipiętki:) takie dzieci "żywe" są takie rozkoszne:) mój synek też tam tańczy w brzuchu nieźle:) karwentka zdrowiej i dla twojej córeczki też zdrówka!! trzymajcie się
  22. adarka

    wrześnióweczki 2011

    hej:) witajcie nowe dziewczyny:) Kama75 wypoczywaj i dotleniaj małą:) rachotka gratuluję chłopczyka! tatuś dumny? i niech twoja córeczka zdrowieje jak najszybciej! karwenka gratuluję córeczki:) będziesz miała dwie laleczki - słodko:) fajnie, że już prawie wszystkie znamy płeć, czekałam na to:) ciekawe czy coś się nie sprawdzi! jeny taka jest cudna pogoda a ja siedzę przed komputerem i piszę magisterkę - masakra! ale już mam końcówkę więc w sumie dobrze, szybko się obronię i będę się byczyć całe lato:) ale mój długi weekend też się zapowiada naukowo... jestem w ogóle jakaś dziwna od dwóch dni, taka zamulona, działam w zwolnionym tempie:) i zapchany mam nos, gardło... :| a poza tym ok:) mały szaleje i mój brzuch też już tak czasem faluje:) życzę wam dobrych humorów i dobrego samopoczucia, miłego popołudnia!!!
  23. adarka

    wrześnióweczki 2011

    Hej dziewczynki:) nie zdążyłam nap życzeń świątecznych - przepraszam! takie było u nas zamieszanie:) ale jest dobrze - siostra wyszła ze szpitala:) ja się też objadłam ale ja nie mam w ogóle ochoty na słodycze! nigdy nie byłam łasuchem, a teraz to już w ogóle mój synek mnie coraz częściej i bardziej regularnie kopie i taka jestem przez to spokojniejsza! tylko coś ostatnio hormony mi chyba buzują.... mam tak emocje na wierzchu, tyle rzeczy mnie denerwuje i jestem taka do płakania... ja też mam przeboje z tym badaniem z glukoza, bo lekarz mi kazał zrobić, położna się prawie obraziła, że ja "to już chcę", masakra, ale ja zrobię przed samą następną wizytą więc już będę w 24 tyg! odpoczywajcie po obżarstwie i trzymajcie się:*
  24. adarka

    wrześnióweczki 2011

    dzięki dziewczyny:) a z siostrą coraz lepiej... zeberka i Ewkaaa witajcie i gratulacje:) Afirmacja też myślę, że największe emocje przed nami będzie się działo! i współczuję ciężkiej lokatorki... masakra, że się jest takim bezradnym! i mi się wydaję, że jestem bardzo spokojna i nerwy na wodzy:) ale mąż twierdzi że nie! może ma rację bo ostatnio robię takie głupie awantury:P Lolamaniola fajnie jak jesteś i jak tak u ciebie wesoło i dobre wieści:) cieszymy się z tobą:) u mnie też pogoda cudna!!!! lekarz mi kazał dużo spacerować i ja chętnie to robię:) powiedział mi też że nie mam przygotowywać świąt tylko mężowi wszystko zlecać więc dobrze zastosuję się:) ale ogólnie mam dobrze bo całe święta się gościmy gdzieś:) miłego dnia!
  25. adarka

    wrześnióweczki 2011

    hej! chciałam do was napisać na wesoło, bo u mnie dobre lekarskie wieści, ale jest mi teraz smutno i ciężko bo moja siostra jest po operacji, na wycięty jajnik i guza i nie wiadomo co to i w ogóle taka jest skomplikowana sytuacja! ale mam nadzieję, że będzie dobrze! to moje wyżalenie się a teraz dobre inf.:) wczoraj byłam u ginekologa i wszystko ok:) dziś miałam usg też wszystko dobrze! bobas waży 400 gram i będziemy mieli synka:):):) bardzo się cieszę, a mój mąż aż się popłakał ze wzruszenia, on bardzo chciał chłopczyka! dostałam ładne zdjęcia i nie mogę się oderwać:) no to tyle na razie, muszę iść, dojść do siebie! miłego wieczoru i nocki!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...