asioczek84

880

Alabama

878

środek do zrywania tapet

Napoleon

DaffodilNa razie nie. Choinka nieubrana, w pracy siedzę, pierogów nie lepię... Przynajmniej choinkę trzeba ubrać w weekend :) Już choinkę??!! Daff, może świątecznego nastroju jeszcze nie czujesz, ale zakochana to na pewno jesteś.. Już w drugiej zabawie z kolei zapominasz o swojej części wypowiedzi..:P

876

krolowa_angielskaU nas w skrzynce również pusto- tylko ulotki... Wczoraj udało mi się trafić w Półce Nestle na FB- zestaw Nestle dla siebie i znajomego! Ja tą półkę znienawidziłam, bo gram i gram i gram i wielkie NIC.. Zatem Tobie Królowo- gratuluję bardzo..:)

DaffodilNieeee, zdecydowanie wolę wieczorem. Bez mycia wstaję o 5.30 A jak rano myjesz, to o której?? No i proszę o następne lubisz.. :P

U nas cebulowa z wczoraj, a na drugie to nie wiem.. może nic??

wilczysko 10 wilk 9 syk 8 wosk 7 szyk 6 szok 5 soki 4 cywil 3 kosy 2 loki 1 oczy iskierka

Yvoneasioczek84Yvonejeszcze walczysz??? o matko! a co tam się dzieje? Po prostu szew miałam założony bardzo głęboko w mięśniówce.. niestety obrósł nabłonkiem, zanim zdążył się rozpuścić.. Ciągnie, boli, krwawi w czasie stosunku.. Lekarz nie chce mnie ciąć na nowo, tylko próbuje rozpuścić to zgrubienie- aktualnie za pomocą kolejnej maści- tym razem z jakimś hormonem.. współczuję i życze szybkiego zakończenia sprawy, zeby wszystko było dobrze!! Mam nadzieję, że będzie.. już powoli mam dość, bo czasem czuję się jak zwierzątko doświadczalne.. kolejna rzecz do wypróbowania, bo akurat jest na kim.. Dziękuję za dobre słowo..

Yvoneasioczek84Ja walczę z pozostałością po szwie po porodzie, więc na razie jestem "pod ochroną".. jeszcze walczysz??? o matko! a co tam się dzieje? Po prostu szew miałam założony bardzo głęboko w mięśniówce.. niestety obrósł nabłonkiem, zanim zdążył się rozpuścić.. Ciągnie, boli, krwawi w czasie stosunku.. Lekarz nie chce mnie ciąć na nowo, tylko próbuje rozpuścić to zgrubienie- aktualnie za pomocą kolejnej maści- tym razem z jakimś hormonem..

Margaretka83asioczek84Margaretka83asioczek84Jutro wieczorem wrzucę przepis,przepraszam,ja to przy weekendzie zawsze zabiegana jestem. Ok, ok.. Cierpliwie oczekuję..:):):) Przepraszam za opóźnienie :( miałam przepis na luźnej kartce i jak na złość mi gdzieś wsiąkł,ale zadzwoniłam do mamy i mi podała. Składniki: 3-4 galaretki o różnych smakach 2 śmietany 1 szklanka cukru 1 szklanka mleka 1 cukier waniliowy żelatyna Galaretki rozpuścić w szklance wody (każda osobno) i wlać na głęboki talerz,odstawić do momentu całkowitego stężenia. Cukier,mleko i cukier waniliowy zagotować (często mieszać,żeby się nie przypaliło) i ostudzić. Jak już galaretki będą gotowe pokroić je w kostkę. Do 1/2 szklanki wody zagotowanej i gorącej (ale nie wrzącej) wsypać 3 duże łyżki żelatyny i ostudzić. Pokrojone w kostkę galaretki wsypać do miski,dodać 2 śmietany,zagotowane składniki i rozpuszczoną żelatynę.Mieszamy i wylewamy na blaszkę (najlepsza taka długa i wąska). Dziękuję bardzo, bardzo..:) A powiedz proszę- te śmietany, to kremówki mają być??

Ja walczę z pozostałością po szwie po porodzie, więc na razie jestem "pod ochroną"..

frania a wyświetla Wam się to zdjęcie powyżej postu Mosi? bo mnie nie A ja widzę..:)Ale i tak nie wiem..

Dziewczyny, jak zawsze wymiatacie.. Tylko by się te Wasze cuda jadło i jadło i jadło i jad....

Margeritkaasioczek84 dzięki za podopowiedź, też mnie bardziej ten BABY DESIGN SPRINT przekonuje, wyglada na wygodniejszy Nie ma za co..:) Ja wybierając wózek dla mojego Szkraba kierowałam się przede wszystkim jego wygodą, a nie super nowoczesnym dizajnem.. Moje Małe śpi smacznie. A ja podpatruję po raz enty Kevina.. wiem, wiem- żenada, ale cóż- czasem można zrobić coś, czego nie wypada..

Margeritkadla mnie idealny wózek byłby na dużych kołach i lekki, ale takich nie ma...ten jest ok, choc rozważamy jeszcze Xbaby Slapi Gdybym to ja miała wybrać, to zdecydowanie ten pierwszy..:)

Margeritkadla wielu maluchów ten dzień był bogaty we wrazenia, a jak dla Was mamy, Mikołaj coś Wam zostawił w butach??? mnie tak, dostała trzy róże od mikołaja męza i zieloną hernatkę od mikołaja teściowej:):):) takie niespodzianki! Oboje z M. dostaliśmy od Mikołajowej Mamy (mojej) breloczki do kluczy z naszymi imionami..:) No i po słodkim Mikołaju..:) Od Mikołaja M. dostałam w prezencie mnóstwo cierpliwości do moim pomysłów na odnowienie mieszkania..:)

Blondi19jak tam wam mija wieczór MIKOLJKOWY ;) ??? U mnie Blondi słabo.. M. auto zawiózł do mechanika, żeby klocki hamulcowe wymienić i siedzi tam już 1,5godziny.. a my z Małym sami.. zaraz idę go wykąpać, bo zagapiłam się na wiadomości.. a u Ciebie??

Ullamyślę, że większość osób zrujnuje się finansowo w te święta W te, w każde następne też.. Niestety w naszym kraju ceny w górę szybują, ale pensje ani nie drgną.. A zawsze by się chciało kupić rodzince choć po drobiazgu jakimś.. Kiedyś jakoś to inaczej wyglądało.. Pamiętam, jak pod choinką to mnóstwo było zawsze dla wszystkich.. A teraz rok w rok, to jakoś trochę skromniej.. A odkładać często trzeba przez cały rok po trochę..

Margeritkachyba znalazłam wózek dla siebie baby design sprint, ktoś ma, co o nim myślicie??? Moja znajoma ma ten wózek.. Podpytałam i mówi, że są bardzo zadowoleni.. Dużo miejsca, łatwe prowadzenie.. No i aż tak strasznie ciężki nie jest..:)