-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Liziii
-
Adarka - wygladasz przecudnie kwitnąco! moglabys w magazynach byc wzorcową ciezarowką! :) Afirmacja - ja np zaczne od Bambino - mydełko i szampon. Mam tez kosmetyki nivea, bo wielu mamom sie sprawdziły a nie są to emolienty dla skory wrazliwej czy atopowej etc. Tylko ze nivea sa glownie po 1 miesiacu zycia wiec muszą jeszcze troche poczekac. J&J nie polecam, bynajmniej na początek. Są mocno perfumowane przez co wiele malców uczulają... moze pozniej :) O HIPPie slyszalam wiele dobrego - sama sprawdzilam ze pięknie pachną! Jest w czym wybierac. No i ja bede dolewac krople parafiny do kąpieli bo wtedy mozna sie obejsc bez natłuszczania (a jakby co mam z apteki balsam Hymalai).
-
Kama75 Odbiegając od tematu, to ja z kosmetyków chciałam kupić i szampony, i emulsje do kąpania,i oliwki i doszłam do wniosku że na początek kupię ciekłą parafinę albo oliwę z oliwek do kąpieli i pójdę sposobem babcinym. Dokupię tylko mydełko oilatum i krem na odparzoną pupcię. Te wszystkie kosmetyki są antyalergiczne-po co mam profilaktycznie odczulać dziecko jak jeszcze nie wiem czy będzie uczulone. Kiedyś Lizii o tym wspomniała i na dzień dzisiejszy zgadzam się z nią. A Wy dziewczynki z jakich kosmetyków skorzystacie??? łechtasz mą próznosc Kama ale taka prawda i to nie tylko opinia moja ale i pediatry (fakt ze to moja tesciowa nie zmienia jej profesji) i od kolezanki internistki i innych doswiadczonych juz mam :) Dana - piekna ta posciel Twoja!! Nawet ladniejsza od moich paseczkow Cudna! ale jak widac to kwestia materialu, to ze sie nie da uprasowac na tip top... no nic, nie bede matką idealną :P
-
Kama tak mocno dyplomatycznie brzmi ten sms... tak jak mowisz - niby chetne pomoze a jednak dystans sie wyczuwa. Poczekaj, moze sie odezwie w przyszłym tygodniu a wtedy zaproponuj jej wypad na kawe i ciastko + ploty, przeciez wiadomo ze nie musicie tylko gadac na temat twoich wątpliwosci dotyczacych porodu - napewno spora czesc spotkania to bedzie "a co u ciebie bylo slychac przez ten caly czas" "ales sie zmienila" "jak tam ten twoj...." etc :) chociaz z biegiem czasu ja tez zauwazam w moich kontaktach towarzyskich pewne zesztywnienie... niemniej ja wtedy pracuje nad wyluzowaniem atmosfery i jesli kompania nie jest oporn i sztywna to zwykle udaje sie calkiem mile spotkanie i pogawedki. Ciekawe czy sie odezwie.. a tak z innej beczki - dziewczyny, przeczytalam wlasnie tu na forum watek o forumce ktora w 41tc urodzila martwą córeczke :( Tak to we mnie uderzyło - bo i te moje skurcze i panika i moj sen sprzed tygodni, ze jedna moja niunia umarla przy porodzie... a ta dziewczynka w dodatku miala na imie Marysia... Strasznie mi ciezko na duchu odkad sie dowiedzialam :(
-
No no kama borys szyc... moze jeszcze deląg sie tam plątał? Ja nie wiem co te skurcze maja zwiastowac - trening macicy czy co :| szyjka byla 2 dni temu pieknie dluga i twarda, ale wiem ze to sie moze zmienic z godziny na godzine... Dzisiaj mialam 2 skurcze i cichosza poki co (tfu tfu!) oszczedzam sie na maxa, rano skoczylam do labka na badania krwi, w poniedzialek bede miec wyniki, m.in potas i magnez - moze ja mam jednak niedobory mimo dosc duzej suplementacji? Afirmacja - obiecuje tu zaglądac przynajmniej raz dziennie :)
-
do mnie dzis przyszedl mail ze kurier ma moją paczke ze streetcomu w doręczeniu bede myc męza zelem axe i ankietowac :P
-
skontaktowalam sie z kolezanką, internistką co prawda ale swiezo po studiach i praktykach na oddziale gin (i porodzie wlasnym osobistym) i mowila ze jak nie minie to zeby leciec na izbe... A potem meza olsnilo zeby wziac no-spe, moze pomoze... i wiecie - puscilo. A ponad godzine mnie meczyło... juz naprawde gotowa bylam sie klasc w szpitalu :| Mam nadzieje ze to sie nie bedzie powtarzało, bo moj doktor idzie na urlop :/
-
Dziewczyny, a jak rozpoznac ktore skurcze sa niebezpieczne a ktore tylko trenują macice? Ja mialam wczoraj jeden, nawet znosny, dzis w nocy mega bolesny i długi, w ciagu dnia znow w miare znosny i teraz sama nie wiem za co to uznac... Zaczelo bolec jak na @, bol zwieksza natężenie a potem jakby puszczało i za chwile znow mocniej - trzyma jakis czas i puszcza... Nie jest to nieznosne zebym miala zjesc tynk ze scian, ale boli :| trzyma-puszcza-trzyma-puszcza i tak juz ze 40 minut...
-
kurcze, ten moj nocny skurcz nie byl niczym podobnym do tego co przed @ miewalam (a mialam bolesne miesiączki..). To bylo jak kilka razy mocniej... no ale byl jeden wiec skoro sie nie powtarza regularnie to sie nie martwie. Tyle ze to wcale nie przyjemne :P a doswiadczac tego codziennie przez nastepne 2 miesiace to ja zbytnio nie chce :P Bugi - kurcze, szkoda ze Cie ta cholestaza dopadla ale najwazniejsze ze wyszlo szydlo z worka i lekarz bedzie mogl zadziałac. Powodzenia!!
-
irena ale masz tesciową! nie dziwie sie ze nie chcesz baby pod swoim dachem... przyjedzie, namiesza, bedzie sie nosic jak pani.. Rozumiem tez Twojego meza - w koncu to jego mama, ale JEGO - wiec nie moze oczekiwac ze to Ty bedziesz sie nia zajmowac i przy niej skakac w swoim szczegolnym stanie w dodatku... Bron sie! W koncu, kurcze, to Wasz dom a nie przytulek dla wszystkich ktorzy chca sobie gdzies pomieszkac.. Ja sie depilowalam mniej wiecej co 2 tygodnie - z lenistwa, glownie przed wizytą u gina.. ale zauwazylam ze jak przejade maszynką co 3-4 dzien to i szybcxiej i latwiej. Tylko bardziej mnie to podraznia i robia mi sie zaczerwienienia wokol wloskow... no ale coz poradzic. Nie znam dnia ani godziny porodu a nie chce by mnie polozna jakas tępą maszynką strzygła w skurczach :P Chociaz do cesarki to chyba tylko blizej brzuszka depilują, zgadza sie? Ah - no i w nocy znow mialam skurcz. Jeden wczoraj, przed wizytą u lekarza, w nocy sie obudzilam i czuje jak mi sie brzuch spina i coraz wyzej pobolewa... Zastyglam w bezruchu i nie wiedzialam czy panikowac, budzic meza czy isc dalej spac... Ale natezenie bolu stanelo na pewnym progu, troche mnie potrzymalo i juz nie wiem sama czy puscilo czy...zasnelam
-
Ojoj niecierpliwe te nasze dzieciaki - coraz wiecej ma za sobą hospitalizacje w czasie ciazy... Mart79 - zaciskaj nozki i nie wypuszczaj synka za wczesnie!! Niech sobie jeszcze porosnie wbrzuszku :) Moze sila matczynej perswazji cos da? ;) My bylismy dzis u pana doktora na kontroli, bo w przyszlym tygodniu rusza na urlop i nie bedzie go do polowy sierpnia. Moja szyjka dziala wbrew wszelkiej logice - co rusz jest dluzsza 37mm dzisiaj ;) Dziewczynki maja juz ponad 1600g kazda, ladnie rosną, slicznie sie buzkami do siebie tuliły dzisiaj :) Marysia znow sprzedala nam najpiekniejszy ze swoich usmiechow a Gosia pokazała stópke :) Jak tak dalej pojdzie to bede miec zaplanowane CC na dokladnie dzien terminu porodu :| A ja liczylam ze rozwiaze sie to wczesniej, tymczasem nic nie zapowiada by dziewczyny mialy wczesniej opuscic brzuszek... Wiadomo ze jeszcze ich nie wypędzam ale po 36tc to chyba zaczne bałamucic męża, pic herbatke z lisci malin i spacerowac do oporu ;)
-
a mi doktor powiedzial ostatnio ze szyjke mam taką piękną ze 38tygodni to spokojnie mi wrozy :o
-
marta, akurat paciorkowiec to nie przelewki wiec mniejszym złem jest antybiotyk :) maluszkom nie powinien zaszkodzic, nie jednak kobieta juz to w ciazy przeleczyła :) Ja juz sie nie moge doczekac... juz bym chciala miec 36 tygodni za soba i oczekiwac rozwiązania... jak sobie pomysle, ze moge sie 40 tygodni bujac z tą ciążą to chce mi sie płakac :( Kazdego dnia czuje sie wieksza, ciezsza i mniej sforna ;/
-
Afirmacja ja codziennie rano ze strachem patrze w lustro czy juz sie rozstąpiłam czy jeszcze nie... ale coz poradzic? niektore kobiety chocby sie najdrozszymi kremami paćkały to i tak beda miec rozstępy, inne nawet balsamu nie wsmarują i je oszczędzi. Uznaj to za trofea ciążowe :) Ja tez mam cycki do pasa... nie lubie ich, są całe w rozstępach, ktore mam tez na biodrach, udach, ramionach, tyłku... ale zbladły i az tak nie rażą. Poza tym moj M nie zwraca na nie uwagi wiec czemu ja mialabym? Nie daj sie smutom kochana! Ja, choc mi znow przybylo na wadze, zjadlam dzis pysznego loda w bialej czekoladzie! Bo juz mnie smuty braly z braku cukru...
-
blokade psychiczną to moglaby miec co 2 czy 3 ciezarna ;) to nie takie proste "panie doktorze, ja ise boje porodu silami natury, prosze mi zrobic cesarke" i juz, gotowe. E-e. Owszem, jesli ma sie zaswiadczenie od psychologa lub psychiatry, ze porod sn moze doprowadzic pacjentne do np histerii czy ataku paniki (a wtedy sa tez fizyczne objawy, jak np niemoznosc złapania powietrza, omdlenia i nieracjonalne zachowanie) to owszem, wtedy lekarz wystawi zaswiadczenie o wskazaniu do CC. Ale inaczej - tak to natura urządziła, ze decydując sie na dziecko musimy brac pod uwage ze wyjdzie tędy, któredy wyszło. Sylwunka - popytaj, moze znajdziesz szpital ktoremu wystarczy Twoja obawa i cesarce ci zrobią, ale bierz pod uwage ze tez istnieje ta druga mozliwosc. Ja tez bardzo licze na CC i na mysl o porodzie SN przechodzą mnie ciarki, ale jesli panny uloza sie glowkowo i wszystko bedzie szlo pomyslnie to byc moze lekarze zadecydują zeby rodzic naturalnie... Narazie moje dziewczyny wspolpracują ze mną i mam nadzieje ze juz sie nie poobracają tylko choc jedna zostanie ulozona posladkowo. Wtedy bede spac spokojnie, chociaz jesli porod bedzie szybki i niunia znajdzie sie w kanale rodnym zanim dotre do szpitala to przepadlo - bede musiala przec. Takze scenariuszy jest mnostwo - dobrze wiediec co moze nas czekac i zaciskac kciuki zeby bylo jak najlepiej dla nas ;)
-
karwenkalizii te twoje dziewczyny to do pozazdroszczenia, takie grzeczne, przez całą ciążę mam wrazenie że nie sprawiają kłopotów (a wiadomo przy bliżniaczej ciąży różnie bywa) i do tego jeszcze ty fajnie wyglądasz... na szczescie sie uspokoily i juz nie gonią mnie predwczesnie do szpitala, ale co sie strachu w 18tc najadlam to moje... teraz byle do 36tc :) potem bede juz spokojna bo kiedyby nie wyszly to bedzie niezle :) Teraz jest nie dosc ze nacisk to jeszcze moda na karmienie piersią. Wiecie - te programy typu szpital przyjazny dziecku itp... czasem mysle ze przeginają. Rozumiem ze są kobiety ktorym sie nie chce karmic piersią - ich sprawa, ich dzieci, ale wiele jest takich ktore by wszystko za to dały a zwyczajnie nie mają mleka albo maja go malo i dziecko sie nie najada.. Mam kolezanke ktorej synek nie chce pic z piersi, choc dla niej to nie tylko kwestia pokarmu ale i tej wiezi, bliskosci... i coz poradzic? Sciaga biedna mleko i podaje mu butlą. Bo najwazniejsze jest dobro jej dziecka, a ze nie jest tak jakby chciala- trudno. Wiec podziwiam. Mam nadzieje ze u nas tez sie uda cyckowac przynajmniej z pol roku :)
-
Mart79byłąm dziś u lekarza no i mały pcha się na świat rękami i nogami... szyjka skrócona i głowka bardzo nisko, mam leżeć dużo brać luteinę i spasmolinę... mam nadzieję, że dotrwamy :-/ jaki niecierpliwy - moze nas poslucha, jak go ladnie jako forumowe cioteczki poprosimy, by jeszcze pomieszkał w brzuszku? Co, młody? :) Ja dzis bylam u mojej ginki, wszystko w porzadeczku, serduszka slychac pieknie, pozniej ogladalam Dziubki na usg - Gosia tym razem sie prezentowala z profilu, buzka i nosek piekne! Pokazala psiteczke, podrapala sie łapką po głowce, potupala nozkami - lezy obecnie poprzecznie. Marysia ulozona posladkowo, pysia nie chciala pokazac, pisi tez nie :P łobuziak ;) ogolnie cale badanie zwiewala przed sondą
-
irena jak ty bosko wygladasz!!! i nie powiem ale cyc - zazdroszcze!! jak ja bym chciala takie dwa bomberki miec to o rany!
-
ja o LG nic nie mam, ale dostalam sie do kampani axe a dzis wypelnilam ankiete dot kosmetykow dla maluchow :)
-
tajkiDziewczyny chodzi o to, że mała ma nóżki bardzo nisko i jak tam kopie to jest to takie przeciąganie raczej. Jak leżała główką do dołu to nóżki bardziej w górze się majtały i przeciągały i brzuch wtedy falował, a teraz te nóżki wyciąga nisko i czuję często je na pęcherzu. Wczoraj już ją czułam częściej i dziś też, tylko inaczej niż wtedy. Jej... nie wiem jak mam Wam to wytłumaczyć, ale oczywiście jeśli zaistnieje konieczność to się w szpitalu położę. Jestem bardzo mocno związana z Kacperkiem i nie wiem jak on, też przeżył by takie rozstanie. To jest naprawdę bardzo, bardzo dla nas trudne Zobaczymy co powie lekarz w czwartek, jeśli uzna szpital za konieczność i ostateczność to nie będę protestować. Ja na ostatnim usg tez mialam obie łobuziary posladkowo ulozone - dają czadu w pecherz teraz mi sie wydaje ze MArysia jest głowkowo ulozona, ale ona sie juz nie raz obrocila wiec nie uznaje tego za jej ostateczną pozycje... W kazdym razie juz rozumiem czemu natura tak to urzadzila ze dzieci sie ukladaja glowkowo - z dwojga złego chyba lepiej obrywac w zebra niz pęcherz (zwlaszcza pełny)
-
Ja tam sie czuje jak wieloryb :P Poza tym zrobilam sie niezdarna, wczoraj nadzialam sie brzuchem na komode, dzisiaj na plecak męza :/ musze bardziej uwazac... a rozstepow nie widac bo maja kilka lat i juz pojasnialy a palcem wam nie wskaze bo mialybyscie za duzo smiechu ze mnie :P I tak, startowalam z wagą 75kg, ostatnio bylo 79,5 na wadze - ale ja mam 176cm wzrostu wiec moze to sie jakos rozklada (w biodrach i tylku najbardziej :P)... mysle ze jeszcze mi troche kg przybedzie Bylismy dzis w kinie, moje Dziubki nie bardzo byly chyba zadowolona bo bylo bardzo glosno :/ caly seans kopaly i wierzgały... troche mam wyrzuty sumienia z tego powodu. Ale to pierwszy i ostatni raz, za pare lat pojdziemy n jakas baje :)
-
katarzyna80Witajcie :) JA odnoszę wrażenie że zaraz pęknę, Ba nawet pękam :( nie pomogły cuda, masaże, porobiły mi się rozstępy na brzuszku :( . Co prawda miałam kilka po poprzednich dzieciaczkach, ale teraz w ciągu 3 dni mam siatkę geograficzną :( Mój mężuś próbuje mnie pocieszyć i mówi że bardzo lubi moje rozstępy więc gdy będzie ich więcej to lepiej. Ponoć skóra w tym miejscu jest delikatniejsza. Dobrze mu mówić a ja 13 lat się przełamywałam żeby ubrać strój na plaży. Mój Norbi chyba zmienia pozycję na główkowe (mam taką nadzieję) całą noc spać nie mogłam taki mam brzuch twardy, i mały jak by mniej się ruszał a jak już się ruszy to ból mnie przeszywa jak cholera Kasia, nie przejmuj sie nimi, maz ma racje :) Moj tez lubi moje rozstepy, choc nie są powodem do dumy bo to nie efekt ciazy ale mojego grubasinstwa kilka lat temu :P Na brzuchu jeszcze nie ma, ale nie watpie ze sie pojawią... trudno. Bede je z dumą nosic! A teraz Wam pokaze wielorybka ;) Tak nas widzi tata: A tak opieramy sie grawitacji :)
-
a tak mi sie przypomnialo co do tych oillanow itp - czytam sporo opinii ze kobiety zamierzaja tego uzywac na starcie. Dziewczyny, naprawde?? Pytalam tesciową czy faktycznie skora malucha wrecz wymaga takich kosmetykow i absolutnie odradziła (jest pediatrą). Mowi, ze owszem, swietnie natluszcza tylko ze rozleniwia gospodarke lipidową skory dziecka.. Jesli sie stosuje jakis plyn myjacy czy mydelko + oliwke albo balsam, to jest to mniejj ingerujace niz parafina z tych specyfikow typu oillatum.. Dlatego ja bym sie jeszcze zastanowiła :) Poza tym, jesli pojawia sie problemy skorne to czego wtedy bedziemy uzywac skoro dla zdrowej skory stosuje sie to, co powinno byc uzywane tak naprawde tylko przy jakichs problemach?
-
Ja tez bym przy cycusiach nie majstrowała, przynajmniej nie przed 36tc. potem to juz jakos bezpieczniej.. kamila78 - mam plan taki jak Ty pod koniec zamierzam i meza bałamucic i spacerkowac i ogolnie wykurzac, bo na sąsiednim forum mamy jakies takie "fatum" ze 90% kobitek nosi i po 42 tygodnie ciaze i wykurzyc maluchow roznymi sposobami nie mogą Ja mam wrazenie ze teraz ekspresowo rosne, wiec w 42 tc to chyba bym pekla :P Marta - podesle ci moja wyprawke na pw, nie bede tu po raz kolejny zasmiecac :) a moze bedzie ci to pomocne. My wciaz nie mamy jedynie wozka i kilku drobiazgow... Ale nie wiem - czy kupowac dalej zapas pieluszek czy odkladac kase?
-
hej ho hej ho :) U nas bez zmian - dziewczynki szaleją, Marysia własnie sobie czka, przebudziła Gosie i teraz brzuch mi faluje we wszelkie mozliwe strony :) Macie racje z tą poscielą - odpuszczam, nic nie poradze na te zagniecenia a drugi raz nie chce mi sie prać :/ zwlaszcza ze bez odwirowania to by schlo ze 2-3 dni a nasze pranie czeka w kolejce az sie suszarka lazienkowa zwolni ;) Mam chec dzis sie wynurzyc z domu.. tylko jakos spochmurniało nagle za oknem..
-
hej hej dziewczynki :) widze ze u Was sie sporo dzieje :) kama - lekarz z tupetem, nie ma co... za taka kase pomysl ile rzeczy mozecie sprezentowac dla dzidziusia! kasa sie napewno przyda, koles w kulki leci... przeciez porod odbiera i tak polozna (chyba ze on ci te cene za cc podał?), to 4 tysie za ewentualne odebranie lozyska i zszycie krocza? tajki - nie martw sie na zapas :) a jesli Ci to spac nie daje to umow sie na usg, lekarz sprawdzi czy ilosc wod jest w ok i bedziesz spac spokojnie :) moje małe stópki dzis szarzowały intensywnie od rana :) ale jak sie zjadlo kremowke wiedenską na sniadanie to mialy kopa.. wieczorem siadlam do prasowania poscieli, ale albo ja jestem tępa i nie ogarniam instrukcji obslugi zelazka, albo ono jest wadliwe... prasowalam na najwyzszym programie, temp jak do dzinsu (a posciel bawelniana) i dupa - pelno zagniecen, para leciala jak chciala... porazka! chyba sie poddam :/