Skocz do zawartości
Forum

Margo32

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Margo32

  1. witajcie dziewczyny, dość długo sie nie odzywałam ale mam nadzieję ze nie zapomniałyście o mnie! Duzo sie u nas wydażyło ostatnio ale o tym innym razem jak bedę miała troszke więcej czasu z dobrych wiadomości to tylko tylę ze wokncu udało mi sie zajść w ciążę!!!!!! 3 cykle to zajeło ale wkońcu sie udało. Juz byłam troszke podłamana ze coś sie nie udaje. w czwartek jade do gina i zobaczymy co powie
  2. Halo kobietki, odzywam sie i ja. W pracy nawał jak to w styczniu, sprawozdania i inne paskudztwa trzeba robić więc i czasu brak. A w domu to juz wogóle, ledwie zdążę troszkę oprzątnąć i ugotować na następny dzień i juz trzeba iść spać. Z nowości u nas; byliśmy w poniedziałek z Julcią na kontroli w stolicy i wszystko jest OK!:36_1_13: No i były staranka o następną dzidzie i cos bardzo podejrzanie sie czuję, mam okropną ZGAGĘ a z tego co pamiętam przy ciąży z Julą to tez tak było na początku. no ale jeszcze pare dni poczekamy
  3. Aniu szkoda bardzo ze tak Ci sie zycie ułozyło, rozwód to nie jest przyjemna rzecz. Moja kumpelka sie rozwodziła i schudła wtedy z 10 kg. A czy nie ma juz nadziei ze sie między Wami ułoży? Wspieram wirtualnie bo wiem ze to jest przykre
  4. Halo witam sie i ja, po weekendzie. Iza ja z Jula też wychodzę na chwilę na dwór, długo to nie ledwie 10 - 15 min. bo wiecej sie nie da bo za zimno. Dotlenic chyba jak najbardziej wskazane dziecku, chociaz ja dotleniam swoją córcie tak co 2 dni zeby nie przedobrzyć :-) Ogólnie u nas nie najgorzej, tylko mała w nocy znowu sie budzi ale nie przekładam jej do naszego łoża tylko staram sie usypiac ja w łóżeczku. No a jutro mam nadzieje że będzie praca nad kolejnym potomkiem marzy mi sie chłopczyk ale jak będzie to tylko Bozia rczy wiedzieć pozatym jak bedzie znowu dziewczynka to też nie będzie tragedii aby dziecko było zdrowe najwyżej trzeci bedzie chłopiec
  5. Witajcie kobietki. Jak dobrze że dzisiaj juz piatek i znowu weekend. U nas w miarę dobrze, Julisia po szczepionce trszke gorączkowała ale nie wiele, mieśliło sie w granicach normy. Ja oczywiście przezywałam na maxa zeby tylko nie dostała temperatury i znowu boil mnie zoładek od stresu. I jak tu sie wyluzowac przed poczynaniem potomka????
  6. Halo witam sie i ja w NOWYM ROKU, oby był lepszy od poprzednich dla nas wszystkich. Do pacy mi sie nie chciało dzisiaj przychodzić, a teraz jaką senna jestem. Pogoda za oknem jak marzenie a ja taka ospała. Byliśmy z Jula na szczepionce, mamy jeszcze zaległości w tym temacie, mam nadzieję że obejdzie sie bez rewelacji gorączkowych i tym podobne.
  7. Kochane, nie odzywałam sie kilkanaście dni ale jakos czsu brak i ta pogoda za oknem. Ale dzisiaj juz nie moge milczec, mając takie wiadomości. 6 grudnia robiłam sobie test na obecnośc wirusa HPV, co sie wyczekałam na wynik to moje i chociaz wydawało mi sie ze sie tym wogóle nie stresuje to okazało sie ze stresa miałam ogromnego jak juz mogłam przestac sie stresować. Okazało sie ze NIE MAM WIRUSA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bardzo sie tego obawiałam, że moge mieć bo w zeszłym roku podczas cytologii wyszło ze mam. Potem ta IV grupa i konizacja, więc obawiałam sie najgorszego. Ale jak sie okazało znowu nie taki dziabeł straszny.... Tak wiec kochane mam nadzieje starać sie o rodzeństwo dla JULINKI!!!!!! No i chciałabym zeby sie udało juz w styczniu, z Julcią sie udało więc... pozdrawiam serdecznie i przepraszam ze tyle czsu nie zagladałam postaram sie nadrobic zaległości......... matko jak ja sie cieszę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  8. Hallo, nie pisałam pare dni ale ciągle byłam w rozjazdach a i Jula mi przychorowała. Przyplątało sie choróbsko wstrętne, zapalenie gardła, niestety potrzebny był antybiotyk ze względu na jej wadę serduszka. Ale za to moja córeczka nauczyła się takiej rzeczy jak psikanie lekarstewka do gardziołka, a dokładniej to daje sobie pryskac Tantum Verde bez zadnych protestów chociaz początki były cięźkie. Ja byłam w sobotę u gina, po zabiegu wszystko ładnie sie pogoiło niestety z planowaniem ciąży chyba będzie trzeba jeszcze poczekać. mam sobie zrobic test na obecność HPV i zobaczymy. jak bedę miała chwilke to podczytam bo troszkę się rozpisałyście.
  9. Witam Was kochane Ja chyba zapadne w sen zimowy i obudze sie na wiosne, dobija mnie strasznie ta pogoda, jeszcze wiatrzysko u nas wieje ze az strach. Nic mi sie nie chce, nawet pisac nie
  10. Halo jestem i ja w domu komp sie popsuł wiec nie byłomnie prez weekend, dzisiaj moze juz odbiorę z naprawy to będę mogła zagladnąc i wieczorkiem. Wkońcu mogłam sobie chatę porządnie posprzątać tyle dni wolnego. I z Jula sobie posiedziałam wiecej niź tylko wieczorami Moje dziecko dopadła jakas gorączka przedwczoraj, na szczęście wczoraj juz jej przeszło więc sądzę ze to tylko zębiska jak zwykle daja znać o sobie. Nie biegłam do lekarza bo nie kaszle i nic sie nie działo oprócz tej temperatury. A tempka też najwyższa była 38,8 po podaniu paracetamolu przeszła. Oby tylko zadne choróbsko, a miałysmy jutro wybrać sie na basen ale w tej sytuacji to odpuszcze.
  11. Brrrrrrrr ja padam na twarz, chyba zaraz wyjdę z siebie a jeszcze mój M. daje mi do pieca ale postanowiłam milczeć wiec już chyba ze 3 godz. sie do niego nie odzywam grrrrrrrr
  12. Ja tez chętna na kawę bo śpiąca jestem jak diabli.
  13. kawka juz była, słabo pomogła chyba lepszy byłby red bull ale nie chce sie iśc do sklepu i czuje sie po prostu tak :36_5_9::36_5_9::36_5_9:
  14. Asiu ja siedzę przed kompem i oczy same mi sie zamykają chyba zaraz zamkne drzwi od srodka, połoze się pod biurkiem i bedę udawała ze mnie nie ma
  15. Matko co za dzień dzisiaj, spac mi sie chce niesamowicie, wypiłam juz kawe ale nic nie pomaga pracowac sie nie chce do domu bym uciekła ale małz w podróży wróci dopiero nocą póżną i same bedziemy z Julą wieczorem wiec jeszcze zdąże sie umęczyć
  16. Potęsknic dobra rzecz byle nie za długo ......
  17. A moja Julisia to taka waga musza a nawet komarza jest dlatego takie malutkie butki jeszcze nosi
  18. Sweethopeelo dziewczyny u nas tez pogoda jakas taka nieladna...okropna mgla wiec siedzimy w domku sami..bo T wyjechal do pracy do Kolobrzegu...ehhhh jakos tak smutno Margo boziu kiedy moj maly mial nr 18 teraz kupowalam mu kozaczki na zime to rozmiar 23...noga kajak po tatusiu :P Asia milego dnia w pracy sweetko kochana nie smutkuj ja też jutro bede sama bo mężu na cały dzień jedzie do stolicy, wróci dopiero późna noca bo pewnie koło 1 a rano znowu do roboty i tyle będziemy sie widzieli....
  19. Asiu no butki wyglądaja na porządne, jakie beda to sie okarze musiałam cos zrobic bo ten katar Juli mnie wykończy nerwowo a pediatra powiedziała ze to jest najprawdopodobniej przyczyna te marzniecie w nóźki wczoraj nasmarowałam jej stópki Pulmexem i miała takie fajnie ciepluchne cała noc zeby jeszcze te zebiska przestały ja tak meczyć to było by juz poł biedy wczoraj chyba był szczyt meczrni, obudziła sie o 1:30 z takim płaczem ze ledwo udało mi sie ją uspokoić, jak leżała u mnie w ramionach to było ok jak połoxyłam do łóxeczka to ryk niesamowity więc oczywiście wyladowała u nas w łóżku bo co bede meczyc ją i siebie....
  20. lehrerin juz końcówka kochana, jeszcze troszke i bedziesz miała szczęście w ramionach... moja taka przyszywana siostra urodziła wczoraj rano o 2:35 slicznego chłoptaśka wazył 3,45 i długi na 55 cm. Juz nie moge sie doczekac jak go zobaczę az mi sie zatęskniło za takim maleństwem bo kiedy to było jak moja Juleńka była taka malutka .....
  21. Hejka witam sie i ja popołudniowo już, nie miałam kiedy napisac od piatku, w pracy młyn w domu jeszcze gorzej aż szkoda gadać.... Na szczęście narazie sytuacja z lekka opanowana, chociaż w domu czeka góra prasowania a ja tak to lubie że ojojoj...... DziubalaMargo – to kiedy wybieracie się na basen? bylismy w czwartek ale co z tego jak mężu złapał gumę w autobusie którym przyjechaliśmy i 2 godziny zmieniał koła, bo na dodatek poszły az dwa a sama nie chciałam wchodzic bo bałam sie ze nie dam rady ale moze to i lepiej bo Juli jeszcze idą gile, chociaz w czwartek ich nie było ...
  22. radość sercaMargo pochwal się jakie butki zamówiłaś dla Julci, też szukam czegoś po domku dla Piotrusia i napisz jak Malutka po bilansie... Współczuję katarku, dorosłego męczy, a co dopeiro dziecko... a prosze bardzo Asiu: MAJA SUPER PAPUTKI ZETPOL ROZ.18 (469107539) - Aukcje internetowe Allegro długo wybierałam z dostępnych rozmiarów i wkońcu zdecydowałam sie na takie zobaczymy jak sie sprawdzą, napisze jak juz bedziemy miały je w domu powinny przyjść do srody bo juz zapłaciłam po wizycie u lekarza ok, przybrała od ostatniego ważenia ponad 800 gram to jak na mozliwości Juli poprostu rewelacja, ale i tak wazy dopiero niewiele ponad 8 kg. mój szczypiorek malutki za to oprócz katarku nic innego sie nie dzieje, dostałyśmy jeszcze jaieś specyfiki więc zobaczymy moze się skończy to draństwo za 2-3 dni
  23. Iza to gdzie Ty miszkasz ze u was był deszcz?? u nas było piękne słoneczko, aż za ciepło nawet nie miałam cieńszej kurtki dla Juli i musiałam ja obabuszać w zimówke i było jej troszke za gorąco no ale zawsze to lepiej jakby miała zmarznąc.
  24. Dziewczyny, jak tak sobie czytam co napisałyście to myslę : czy nasi faceci to nie bracia jacys czy co??????? dokładnie jakbym nieraz swojego słyszała......!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...