Italy

panterkaKurdrę ale sie rozpisałyście nei było mnie 30 min i tyle czytania Karola Niezły ten twój szef kurdeee Ale pacan ..... tak denerwowac pracowników i jeszcze na weekend Ale bedziesz miała myślenice ufffff współczuję Ale nie odpuszczaj muuuu Nie zasługuje na to Nagadaj mu i tyle moze coś zrozumie Itlayy a ty się tyle nie mart już Bedzie Człowiek jak robi badania to późneij tylko myśli i myśli i sie zamartwia ja wiem że to potrzebne ale nie ma co się smucić Głowa do góryy :) nooo...juz mam dosc zlych wiadomosci....

OleńkaItaly nie martw się....na pewno wszystko się unormuje niedługo Kurcze a te badania.....aż terazsama się boję cokolwiek robić.....bo jak mi coś wyjdzie to będę się stresowała,ale z drugiej strony,to chyba muszę..... Trzymaj się Kochana a ty co bedziesz robila? jakie chcesz zrobic badanka?

karolineczka84Italykarolineczka84no chyba nie ... idę w poniedziałek .. jutro nie ( dla zasady ) i porozmawiam , ale i tak powiem że zachował się tragicznie .. ale dam mu szansę .. OSTATNIĄ .. byle do ciąży i l4 zdecydowanie .. hey Italy ?? Co słychać ?? no wlasnie sie zgubilam... bo napisalas na poczatku posta ze nie idziesz juz w poniedzialek do pracy ...a pod koniec posta wyszlo ze jednak sie dogadaliscie....wiec myslalam ze cos zle czytam.. a tu wyszlo ze jednak dobrze czytalam.....sie dogadaliscie... no to fajnie....tylko mu powiedz zeby juz nie fikal....bo nastepnym razem mu nie odpuscisz.... u mnie lipa...ale to nic nowego... teraz wyszlo ze prolaktyne mam podwyzszona.... dramat o matko ... znów coś .. jak byś się nie badała to byś myślała ze jesteś luks zdrowa i pewnie byś szybciej zaszła a tak to Oliwia co dziś pisała ma ten problem albo miała .. jakies leki brała .. No i to może być przyczyną poronień podobno ... a pisałam że do poniedziałku nie pracuję i tak wyszło wiesz co ja juz sie poddaje.... mialam sobie jeszcze te antyciala zrobic ale chyba juz sobie podaruje... juz nie mam sily na zle wiadomosci... a jeszcze do tego wszystkiego @ mi sie wydluza...nie wiem o co chodzi...juz dzis 8dc a tu ciagle brudze na brazowo...to jakis koszmar...

karolineczka84no chyba nie ... idę w poniedziałek .. jutro nie ( dla zasady ) i porozmawiam , ale i tak powiem że zachował się tragicznie .. ale dam mu szansę .. OSTATNIĄ .. byle do ciąży i l4 zdecydowanie .. hey Italy ?? Co słychać ?? no wlasnie sie zgubilam... bo napisalas na poczatku posta ze nie idziesz juz w poniedzialek do pracy ...a pod koniec posta wyszlo ze jednak sie dogadaliscie....wiec myslalam ze cos zle czytam.. a tu wyszlo ze jednak dobrze czytalam.....sie dogadaliscie... no to fajnie....tylko mu powiedz zeby juz nie fikal....bo nastepnym razem mu nie odpuscisz.... u mnie lipa...ale to nic nowego... teraz wyszlo ze prolaktyne mam podwyzszona.... dramat

karolineczka84no i tak się potoczyły moje losy z pracą dziś .. cd ale najpierw DZIĘKUJĘ OLEŃKA ( SUPER ZDJĘCIE ) I PANTERKA - JESTEŚCIE KOCHANE SERIO .. TO BYŁ TRAGICZNY TYDZIEŃ ..ALE SKOŃCZYŁ SIĘ DLA MNIE .. BO JUŻ NIE PRACUJĘ DO PONIEDZIAŁKU .. NIE SĄDZIŁAM TEŻ ŻE NERWY MOGĄ AŻ TAK MNIE WYKOŃCZYĆ .. LEŻĘ JUŻ W ŁÓŻECZKU .. OTO HISTORIA a więc tak .. wyszłam z pracy o 15.30 nie tłumacząc się .. przecież byłam w biurze już o 7.11 ... dlaczego miałaby siedzieć po godz. ?? No i z aautobusu wysłałam sms ka do Marcina " Przykro mi że Cie zostawiam samego .. sorry , ale nie dał mi wyboru, zapytaj go od siebie tak o co mu chodzi , żebym ja nie miała potem wyrzutów ze poszłam na L4 .. możesz mu powiedzieć że się zwalniam " No i jechałam autobusem jak dostałam sms zaraz od Piotrka szefa .. " chyba udowodniliśmy sobie że jesteśmy siebie warci pod względem głupoty i upartości .. proponuję rozejm ok?? " No i ja myślałam że Marcin coś mu powiedział i dlatego zmiękł , ale M. do mnie zadzwonił że nie wie o sms od Piotrka i ze jak jak wyszłam to poweidział " Wydrukuj dla tej pani wymówienie " Marcin powiedział mu ze jest w szoku.. po czym on sobie poszedł na górę .. No i M. jak do mnie zadzwonił to twierdził że Nie miał pojęcia że P. poszedł wysłać mi sms.. No i że P. mu powiedział ze poszłao nam o to że on żartował ( wolne żarty ) a księżniczka się obraziła ." Nie zdradzę M. że mi to powiedział oczywiście ... No i ja odczekałam z 20 min i napisłam do P. tak " Chodzi Ci o rozejm wzdlędem polubownego rozwiązania umowy o pracę , czy masz zamiar się w końcu do mnie odezwać ?? Poza tym na marginesie Proszę jutro o dzień urlopu na żądanie bo mam wizytę u lekarza w środku dnia " Odpisał tak " Chodzi mi o zawieszenie broni .. urlop zaakceptowany .. milego weekendu i do poniedziałku " Ja : " Wzajemnie ... dzięki ... mi również jest przykro " No więc wkońcu po ciężkich bólach coś do niego DOTARŁO .. ale ja już spakowana całkowiecie .. zabralam kubek , sweter , swoje rzeczy z biurka itd .. I tak w poniedziałek chcę z Nim pogadac .. tyle NERW MI PRZYSPORZYŁ .. tak nie wolno .. no i wniosek .. TRAFIŁA KOSA NA KAMIEŃ .. ZE SZCZEGÓŁAMI , ALE WSZYSTKO PRAWIE WAŻNE .. CHCIAŁAM JESZCZE NAPISAĆ ŻE KRAKÓW JEST PIĘKNY I STRASZNIE SZKODA ZE NIE BĘDZIE TAM MISTRZOSTW .. UBOLEWAM ..BO LICZYŁAM NA KRAKÓW .. ZAMIAST INNEJ MIEJSCOWOŚCI ALE NIE PISZĘ JAKIEJ ŻEBY SIĘ NIE NARAZIĆ oj kochana no to przykro... czyli co teraz? szukamy dla ciebie nowej pracy?

Czesc dziewczyny.... wrocilam od gina... tego duzego czegos co uroslo wczesniej...juz nie ma...ale cos innego jest... to znaczy pecherzyki jakies z plynem...i jeden jest szczegolnie duzy....i za duzy jak na ten dzien cyklu...czyli musze jeszcze czekac tydzien....i za tydzien znowu USG zeby sprawdzic czy to rosnie czy moze to byl pecherzyk i pekl... no i dupa... nastepny tydzien czekania... i jeden lekarz kazal mi zrobic jedne badania a drugi drugie badania... aaa i jeden lekarz mi powiedzial ze moj progesteron jest niski a drugi ze w normie... i co? kurde chyba do tej samej szkoly to oni nie chodzili.... no to zycze milego wieczoru bo do mnie niestety przychodzi siostra z dzieckiem i jestem zalamana bo wogole nie mam nastroju na dzieci sciagajace wszystko z szafek i meczace mojego psa..

Czesc dziewczyny.... wrocilam od gina... tego duzego czegos co uroslo wczesniej...juz nie ma...ale cos innego jest... to znaczy pecherzyki jakies z plynem...i jeden jest szczegolnie duzy....i za duzy jak na ten dzien cyklu...czyli musze jeszcze czekac tydzien....i za tydzien znowu USG zeby sprawdzic czy to rosnie czy moze to byl pecherzyk i pekl... no i dupa... nastepny tydzien czekania... i jeden lekarz kazal mi zrobic jedne badania a drugi drugie badania... aaa i jeden lekarz mi powiedzial ze moj progesteron jest niski a drugi ze w normie... i co? kurde chyba do tej samej szkoly to oni nie chodzili.... no to zycze milego wieczoru bo do mnie niestety przychodzi siostra z dzieckiem i jestem zalamana bo wogole nie mam nastroju na dzieci sciagajace wszystko z szafek i meczace mojego psa..

stokrotka_87ooo drugaaaaaaaa Italka skąd tyle imprez ?? 22 ?? ty to wszystko musisz wypatrzec.... ide sie najesc... ale jestem glodna..

Dzien Dobry kochaniutkie.... Wpadam tylko zyczyc wam udanego weekendu... ja mam 2 imprezki do zaliczenia wiec niestety nie bede do was zagladala.... ale serdecznie sciskam i caluje wszystkie... buziole

Dobra kochaniutka ja spadam do lasku z piesem....a potem do blizniaczek... buziole i milego dnia

wanilijkaale jak ja jeszcze nic nie zobaczyłam :)hahahaha kajś to posłała co? no na mojej galerii jest....

wanilijkasiedem lat później ...... a juz myslalam ze sie przestraszylas i ucieklas...

no juz....

wanilijkato możesz na priwa jak nie chcesz ogólnie ;) kurcze nie mam zdjec... czekaj poszukam w moich emailach bo dostalam ostatnio zdjecie moje i misia...czekaj juz chwileczke....

wanilijkaIta a może tak dodałabyś swoje foty z bliska do galerii hmmm? bo na dobrą sprawę klikam i nawet nie wiem z kim hahahahah a tak serio to z chęcią bym Ciebie " zobaczyła" :))) ale zes mi tu teraz dala.... no jedno wstawie...z misiem...ok? ale na chwile i potem kasuje.... tylko daj mi chwile bo musze znalezc moj drugi dysk bo w tym laptopie nic nie mam...

wanilijkaAA TO NIECH SOBIE ŻYJĄ W TEJ BŁOGIEJ NIEŚWIADOMOŚCI ja i tak swoje o Nich wiem

wanilijkaHEHEHE okeeej nie ma problemu, w kupie raźniej, ale powiem Ci że Stocia i Kaja tez mają na tego lekarza zadaki ale ciiiiii ale one to sie wogole chyba oszukuja...one mysla ze wszystko z nimi ok...przynajmniej stocia....ona jest pewna!!!!

wanilijkaItalywanilijkahahahahah noo wiesz ja mówiłam zawsze tak " jestem optymistką w moim pesymiźmie " - a czy jest to zdrowe to sama sobie odpowiedz ty moze pojdziemy do tego samego lekarza co? wiesz co to ja musiałabym iść do lekarza leczyć się na nogi bo na głowę już za późno nno ja tam sie jeszcze ludze ze dla mnie nie jest za pozno.... ale jak by co to ty znajdz dobrego na nogi ....i ja dolacze....

wanilijkahahahahah noo wiesz ja mówiłam zawsze tak " jestem optymistką w moim pesymiźmie " - a czy jest to zdrowe to sama sobie odpowiedz ty moze pojdziemy do tego samego lekarza co?

wanilijkaYYY noo nie wiem, mam może mniej zwojów od kury hahahahahha nie mam pojęcia zawsze czarno widzę no na pewno nie jest to zdrowy objaw ty to tak jak moja mama....ona ma to samo...ja ciagle na nia krzycze....bo jej co sie nie powie to wszystko czarno widzi....a ja jej tlumacze ze ma bardziej optymistycznie....ale ona uparta ....nie da sie.... mam nadzieje ze u ciebie to jest troche mniej zaawansowane.... zafasolkujesz i ci sie spojrzenie na swiat zmieni....

wanilijkaja znowu jestem mega pesymistka hahaha :) no ale pracuję nad tym razem z mężem ;) ale czemu?

stokrotka_87oj nie zdziwisz :)) zobaczysz!! nie wiesz że jak sobie wmówisz tak często się staje? heheheheh ja wiem tylko tyle za ja lubie panikowac i wyolbrzymiac.....i moze lekarze tez maja podobny charakter do mnie.. na to licze...ze ten baran wyolbrzymil ten problem.... a jak nie... no to tyrzeba bedzie sie leczyc... no bo co innego mi zostanie? przeciez nie skocze z mostu? dobrze ze jestem zabiegana to tak bardzo o tym nie mysle i czas szybciutko leci.... juz bym chciala wiedziec....

no nie mam wyjscia.... mam tylko nadzieje ze sie nie zdziwie...

wanilijkahahahah polecam jakiegoś dobrego lekarza Italy ale szczerze przyznam że wolę Ciebie taką niż jak ostatnio zawieszoną!!! ;) tak 3maj :)))) no ale tak troche bez sensu klepie.... jeszcze 5 dnni i do gina ide....juz chce to miec za soba.... wiecie co ale ja naprawde czuje ze bedzie ok....jakos tak mi odeszlo....wogole nnie biore pod uwage opcji ze bedzie cos zlego....

stokrotka_87Italka - ja myślę,że to jakaś szuja tu co nas nie lubi wysyła na parentingu nam jakieś brzydkie wirusy hehehe albo gdyńskie i rumskie łącza mają coś na rzeczy noooo...ja mam nadzieje zo to nie ty mi wyslalas....