Italy

Witam z rana... i co tam moje kochane dziewczynki... Karolciu dla ciebie specjalny usmiech...

Sluchajcie jak pojde na wizyte do lekarza 20 czerwca to jest szansa ze serduszko juz bedzie bilo?

Dzien Dobry Mariolki.... I co tam z rana....

Karolinko....doskonale rozumiem o czym mowisz....ja mialam dokladnie to samo tydzien temu....sama pamietasz jak napisalam ze musze troszeczke odpoczac bo powoli wariuje....i sie poddaje....itp....ta fasolka doslownie z nieba mi spadla....i tobie tez jej zycze.... ale moim zdaniem podejmujesz dobra decyzje...trzeba odpoczac.... trzymam za ciebie kciuki...szczerze....i z calego serca....myslami bede z toba....i jak by co to tak jak Misia pisze....bedziemy tutaj na ciebie czekaly....nawet jesli wpadniesz tylko powiedziec dzien dobry...

agusikItalyA co ty z ta mozarella teraz wyskoczylas? Toc wszystkie babki we wloszech jedza mozarelle.....gdzies ty wyczytala to? Ja sama wczoraj zjadlam pol kilo... no wyczytałam że zawiera listerie i cholera sie wystrachalam bo dosyc czesto jem a teraz mam taką chcice ze mi jezyk do dupy ucieka... no ale tu cale Wlochy jedza mozarelle....nie sadze zeby to byla prawda....

A co ty z ta mozarella teraz wyskoczylas? Toc wszystkie babki we wloszech jedza mozarelle.....gdzies ty wyczytala to? Ja sama wczoraj zjadlam pol kilo...

owisz normalnie...toc ja pierwszy raz w ciazy..... a tym gamoniom tutaj trzeba wszystko mowic... ty mi tu napisz co dokladnie ja pojde i zrobie to samo... i tak bedziesz mi mowila przez 9 miesiecy...

agusikhehe no wrociłam wszystko gicio...5 tyg ciąża wiec serduszka jeszcze nie ma... mam przyjsc za 3 tyg.... dostałam lutke i badania mam robic i tyle... wszystko gra jakie badania? no to fajnie ze wszystko gra...

No gdzie ten Agusik???? Chyba sie nie doczekam.....

Halllllooooo??? I co tu taka cisz? Waniliowa gdzie cie wciagnelo? Karola a jak tam u ciebie dzisiaj? Stysi tez nie widac....

Marticia a ty co robisz? Pracujesz czy sie lenisz tak jak ja???

agusikItalyJo wy idzcie....ja dopiero za 2 tygonie......se poczekam....nawet jeszcze nie zadzwonilam... to dzwon umow sie bo sie okaze ze terminy sa wolne na lipiec nooo....masz racje....musze powiedziec staremu zeby zadzwonil.....

Jo wy idzcie....ja dopiero za 2 tygonie......se poczekam....nawet jeszcze nie zadzwonilam...

Witam dziewczynki

Dzien Dobry Mariolki!!!!! Agusik czekamy na wiesci od gina!!!

martitaoliviaKAKUNIAstokrotka_87extra teścik :) suuuuuuuuuuuper wczoraj mialam grubą krechę na teście ale po południu.. A cziki cziki było rano... Dziś trzeba powtórzyć.. Próbowałam co 2/3 dni i nic nie wychodziłonie potrzeba juz powtarzak stokrotka jak miałaś kreskę mocną to masz ładny sluz płodny i pisałam ci z eplemniki nawet do 7 dni wytrzymuja ... A jak tak czesto to one sa słabe i plemnik musi przejsc kapatypacje czy coś takeigo cholera nigdy nie pamietam i one sa za słabe i nie wytrzymują i dlatego ci ciężej zajść .. Ja osobiście zaszłam w ciąze mając normalnie 4 sexików w całym cyklu i ostatni był na dzień wczesniej a na drugi dizen dopiero mi sie pojawiła mocna druga krecha i ciąża jest ....spróbuj tak Stocia, u mnie były dwa bzykanka u mnie 3...

wanilijkato i ja się muszę przyznać chociaż większość wie, że jestem styczniówkąprzepraszam, że teraz ale moje obawy i strach są tak silne ale Italy ma rację co ma być to i tak będzie.... ty Waniliowa a moze jakis suwaczek czy cusik....bo mi glupio ze ja dopiero 3 tygodnie i 5 suwaczkow a ty tak nic...

KAKUNIAstokrotka_87dzięki kakunia :kiss of love: Może i masz rację.. Eh ja już powoli fisiuje.. Boje się że znowu nic nie wyjdzie... Nie mam już sposobów.. Co 3 dni nie działa co 2 dni nie działa...ehhhhhhhhh wanilka - :kiss of love: stokrotka zadziała zobaczysz poczekaj kochana jeszcze ze 3 cykle ja mysle że w tych tzrech cyklach ci się uda i w kazdym spróbuj sobie inaczej ...teraz już odkryłas ze masz owulacje później niz myslałaś i jak bedziesz robić testy to poczekaj i jak zacznie sie kreska zciemniac to odpocznijcie nawet ze 3 -4 dni i wtedy raz a konkretnie a zobaczysz ze wtedy plemniki beda silne mocne i szybkie i dojda do celu ....wiem ze jesteś skołowana widizsz ja tez miałam 4 miesiące nic a teraz ciaża za ciązą wprawdzie ta pierwsza biochemiczna ale była i zaraz następna i u waniliowej dokładnie to samo było ...a teraz czekamy an resztę dizewczynek i pamietaj ze ciagle jest duzo staraczek wiec masz jeszcze czas zeby byc ostatnia moze teraz wakacje i sie uda jakies słoneczko i pomoże ..wiem ze łatwo sie mówi ale każda z nas zna to uczucie widzisz mordo.....Kakunia ma racje....posluchaj...wiem ze sie niecierpliwisz....ale moze jak tak do tego podejdziesz jak Kakusia mowi to i emocje ci troszke opadna.... bedzie gitara zobaczysz....

wanilijkato i ja się muszę przyznać chociaż większość wie, że jestem styczniówkąprzepraszam, że teraz ale moje obawy i strach są tak silne ale Italy ma rację co ma być to i tak będzie.... no w koncu............... No to teraz oficjalnie... GRATULACJE kurcze a na kiedy masz termin? moze jednak chodz na luty co? jestem ja i martaolivia......

martitaoliviaMiałam jeszcze zaczekać z wiadomościami, no bo po co się spieszyć....Ostatni tydzień jakoś dziwnie się czułam, więc w niedzielę postanowiłam zrobić test. Szczerze mówiąć nie spodziewałam się pozytywnego wyniku, no bo było 4 dni przed @. A tu niespodzianka! Blada druga kreska. Bałam się, że może i tak nic z tego nie wyjść ( no było przed @), wiec do wczoraj nawet swojej drugiej połowie ani słowa nie pisnęłam... W poniedziałek poszłam na Betę w 3 t yg 4 dniu ciąży i jest 284, 3 mlU/ml. Do tego wczoraj znowu test i jest trochę mocniejsza krecha. Myślicie, że mogę się już cieszyć? Brzuch mnie pobolewa, biorę luteinę i nospę, dziś @ na razie nie ma i brzuch na razie przestał boleć. Chyba w piątek powtórzę betę, by sprawdzić czy przyrosła. Myślicie, że to ma sens? Trochę się boję, ale jednocześnie mam nadzieję, że tym razem wszystko będzie w porządku. W poniedziałek idę do gina. Nie sądziłam, ze uda się za pierwszym razem! Mam fotkę w telefonie, poczekaj ide poszukać kabelka :-) ja tez testowalam w niedziele....ale sie ukrywalas.... ja tez nie chcialam nic mowic ...zeby nie zapeszyc czy jakies tam inne bzdury....ale co ma byc to bedzie... tez sie boje tak jak ty....kazda z nas ktora stracila juz aniolka bedzie sie bala....to chyba normalne.... ale za duzo o tym nie mysl...ja sie przynajmniej staram nie myslec zle.... jedz folik i luteinke....bedzie dobrze... ja nie robilam bety....i nie bede robila.... nie chce sie stresowac czekajac na wynik....ale ty rob co uwazasz.... nie mierze tez juz tempki..... a kiedy mialas termin na @? ale super....ciesze sie WANILIOWA A TY GDZIE SIE UKRYWASZ??????

martitaoliviadziendoberek,Dziewczynki, noszę po sercem małą kruszynkę.... Moja kochana.....GRATULACJE.... mowisz kruszynke...hymmmmm....gdzies to juz slyszalam.....aaa nie to bylo cos podobnego cos na O..... w kazdym razie czekam na ciebie na lutowkach....mam nadzieje ze jeszcze ktoras skorzysta i sie przylaczy... BOSKA WIADOMOSC!!!! A ja moje drogie to juz do was pisze z Italii gdzie jes cieplo jak cholera i juz mam dosc!!! od jutra nie wylaze z domu....bede nadrabiac moje zalegle seriale ktore mi moj kochany misiu ponagrywal.... Teraz ide zrobic pranko... Buziaki dla wszystkich moich dziewczynek... Karolciu a co masz za kryzys? Mam nadzieje ze nie smutkujesz? Sciskam cie mocno...

Dziewczyny a ja nie zrobilam bety...nie zdazylam....Agusik a ty robilas?

martitaoliviaagusikNa kiedy wypada wam termin? grono sie powieksza.... Ciesze sie... mam nadzieje ze bedzia nas jeszcze wiecej!!!!!!O ile dobrze policzyłam na 10 lutego. Poza tym jestem dokładnie w tym samym dniu ciąży według OM jak Italka ja chyba tez 10 albo 11 luty....

martitaoliviaItalymartitaoliviacierpliwości..... martaolivia....no wez ty testuj dziewczyno bo ja juz nie moge sie doczekac.... To ja tu z Wami zostaję...... HURRRRRRRAAAAAAA Super....Gratulacje kochana.....ale sie ciesze.....

roniaIta jakie wypasione suwaczki sobie wstawiłaś Martita pamiętaj kciuki mocno zaciśnięte Czesc RO... no myslalam o tobie jak je wstawialam....nawet napisalam na kreseczkach ze pewnie mnie opierdzielisz jak je zobaczysz.....ze 3 na raz... Agusik...podroz ok...troche mnie wytrzeslo ale dalam rady.....a na miejscu spotkalam polaka i poprosilam go zeby mi sciagnal walize z tasmy....wiec sie wszystko ulozylo.... dobra spadam do sklepu...bo jestem glodna.... bede potem... wez ty poszukaj jakis zaciazonych na ten nasz watek!!!