Italy

mag349Dziewczynki, moja Mamcia zmarła dziś rano :( Mag....bardzo bardzo mi przykro...moje kondolencje.....

kingusia1991Aga, Angelaa i Ulka zwymiotowałam herbatą... bo na pusty żołądek się napiłam z rana... :/ a tak to już mi lepiej - na szczęście ja tez tak mam z rana...najpierw musze cos zjesc a dopiero potem sie czegos napic bo jak nie to lece do kibelka...

MarmiItaly od początku ciąży przybyło mi 4 kg, przy czym pytałam się czy to nie za dużo na co on stwierdził, że absolutnie nie, że jest super ale że mam uważać ;) więc to tak zapobiegawczo pewnie - on taki trochę dziwak ten mój lekarz ;) no dziwne...bo ja juz tez nadrobilam i jestem 5 na plusie..... a co on ma na mysli uwazac? ze co mniej jesc? moze ja tez powinnam bo ja tu tylko jem i leze....

zoskalamponinkaItalko dowiadywalam sie odnosnie poprania i konserwacji krwi pepowinowej we wloszech jest tak : jezeli oddajesz krew to banku krwi to moze byc uzyta przez kazdego kto ma taka potrzebe i nie placisz za to . Ale jak chcesz przechowywac krew dla siebie sowjej rodziny itd , to koszt wynosi okolo 2200 euro (jest to przelicznik bo krew przechowywana jest z tego co wyczytalam w Szwajcarii ) WE WLOSZECH NIE MA TAKICH BANKOW co przechowuja dla rodzin tylko banki dawcow do pobrania krwi przyjezdza ktos z pracownikow w miejsce wyznaczonego porodu jezeli potrzebijesz tej krwi nie palcisz potem juz zadnych kosztow , placisz najpierw wstpepnie okolo 650 euro za wpis i zgode przetrzymywania krwi a potem reszte w ciagu 30 dni .Mniej wiecej tak to wyglada , podam ci linka to moze twoj maz poczyta i dokladnie zaanalizuje proces zalatwiania spraw z tym zwiazany. Choc wiem ze zdecydowalas sie w Polsce oddac , bo tam bedziesz rodzila .Banca Cellule Staminali: dal Cordone Ombelicale del tuo bambino - Swiss Stem Cells Bank Cerca - Saluter a w Polsce ile to kosztuje ?? dziewczyny decydujecie się na to ??? to troszkę taka nowość i chyba jeszcze nie jest bardzo popularne. Znam tylko jedną parę, która to zrobiła - ale mają dużo kasy, więc może ich na to stać ..... wogóle się nie orientuję jaki to jest koszt ........ w polsce ok 2500 zl...ale sa czasem promocje...a potem za kazdy rok przechowywania placi sie ok 400zl... ja sie decyduje...duzo o tym czytalam...to moze uratowac zycie twoim dzieciom a czasami i nawet tobie...

Dzien Dobry Ciezaroweczki.... kingusia1991Italy jeśli chodzi o NAMIERZENIE, to przecież gadałyśmy na II kreseczkach o imieniu Twojej córy, znaczy propozycji przez Twojego partnera życiowego pamietam...pamietam...naszczescie to byl tylko zart....ale jeszcze sie czasem pyta jak tam Apple.... lamponinkaKejrankamoja połozna mi dzisiaj radziła żebym wcisneła pół cytryny do tego :))) bo też mam zrobić sobie to badanie i mam to szczęście żę niemuszę naczczo iść i oddać krew tylko normalnie w domku mam to wypić i dopiero po godzinie iść żeby krew pobrali, fajnie bo niebędę musiała tam siedzieć tyle czasu :)))Kejranko nie wiem co ci napisac by nie bylo zas na mnie ze cos mam do ciebie ale te badanie polega na dwukrotnym pobraniu krwi , idzie sie do labolatorium , pobieraja krew na czco z palca i wypijasz glukoze po tym , nastepnie musisz odczekac jedna godzine po wypiciu i pobieraja ponownie krew z palca , zadko z zyly , wiec nie wiem , te badanie ma tylko sens jak sie je zrobi wedlug tego schematu inaczej nie daje wiarygodnego wyniku . Moze jeszcze raz porozmawiasz z laborantka , ktora bedzie ci te krew pobierala . Moze mialy juz ktores z Was dziewczyny to badanie to napiszcie prosze jak u Was wygladalo . mi to samo powiedzial moj ginekolog...zebym nie dala sie naciagnac na 2 badania....ze mam sobie zjesc sniadanko i potem ze 3godzinki odczekac wypic glukoze i po godzinie zrobic badanie krwi na cukier...powiedzial ze tak mu wystarczy... magduskaHejka;] Będzie Zuzia z ptaszkiem-trzeci chłopak... gratuluje Magdusiu...macie juz imie dla synusia??? Marmicześć dziewczyny ale tu ruch od ranau mnie teściowie więc trochę zawracania głowy :P poza tym GRATULACJE wszystkim dziewczynom co miały wczoraj usg najbardziej podoba mi się "zuzia z ptaszkiem" nasza zosia ma się świetnie - waży 450 gram i mierzy chyba 18,7 cm ale pewna nie jestem bo nie wiem co te literki u mnie oznaczają :P wyglądają u mnie tak: BPD 53mm FOD/KU 69/187mm APD/AU 155mm FL/HL 39mm no ale to niemcy więc to zupełni inaczej chyba niż w polsce - nie wiem :P poza tym ciśnienie super 112/73 no i mam na wagę uważać ;) no i szyjka ponad 4cm zamknięta więc też ok dał nam zdjęcie piśki, żebym się w 38 tygodniu nie pytała "czy to na pewno dziewczynka" póki co nóżkami do dołu, no i następna wizyta 5 listopada - rano test tolerancji glukozy a na 17.15 gin. buziaki dziewczyny i do później gratuluje Marmi...a czemu masz uwazac na wage? Marqej.annakingusia1991j.anna ale jak wypiłaś glukozę to z palca Ci pobrali ??a nie wiem bo 19 mam badanie, położna mówiła jak to bedzie wyglądac ale nie mówiła skąd pobiorą krew Dobranoc wszystkim ! Mi z żyły pobierali, a miałam tak smao jak j anna i jak pisałam kingusi: rano krew pobrac, glukoze wypic i z a gdzine znowu pobrac. Widze nową dziewczynke i dwóch chłopaków na forum się szykuje! gRATULUJE DZIEWCZYNY!!! Kejranka- uspokój się Lamponinka na poczatku swojego postu napisała, że nie chce aby wyglądało, że sie czepia tylko była zdziwiona taka praktyką i sposobem wykonania badania. Nie bądź taka drażliwa bo się dziecku udzieli. AGNELA- trzymam kciuki za Ciebie i Twoją szkołę. U mnie bez zmian. A jak się czujesz?? ITALKA- OOO widze szał zakupów, a jakie chcesz łóżeczko kupić dzidzi??:) no wlasnie misiu chce taki co sie potem rozlacza i robi sie lozko dla wiekszego dziecka... cos w tym sytlu..... reszcie kobitek zycze milego dnia ......

Czesc dziewczyny..... Marqea gdzie ITALKA? Italka sie szlaja po sklepach i szuka lozeczka dla niuni.... ale milo ze pytasz kochana.... Marqekingusia1991jeśli chodzi o Italy to ją widziałam ostatnio na wątku "czekające na 2 kreseczki"Mam nadzieje, że wkrótce do nas zajrzy:) no wlasnie a jak ty mnie tam kochaniutka namierzylas??? sie nie da ukryc przed wami.... luizaaStresu sporo, ale na szczęście wszystko w porządku Dzidzia okazała się być dużą dziewczynką!!! Dużą bo waży 390 g. Luizaa...gratuluje coreczki.... zosia_samosiaCześć dziewczyny. Ja też już jestem po USG, choć trochę zawiedziona bo monitor był źle przytwierdzony do ściany, tak że leżąc widziałam pod złym kątem i w sumie bardzo mało widziałam. mąż stał obok i patrzył na drugi monitor i mówił "och" i "ach" a ja próbowałam coś dojrzeć na tym co miałam ;/ i nie dało się nic zrobić bo pytałam. Zostały mi więc zdjęcia. W każdym bądź razie najważniejsze że synek zdrowy. Na pewno synek :) bpd 50mm hc 182 mm fl 34 mm ac 167 mm waga 404g - duży :) wszystkie dane się zgadzają z wiekiem ciąży, choć ac na tydzień do przodu ;P więc super :) Jak się stęsknię to pójdę na drugie prywatne USG ;P gdzie będzie lepiej widaćA maluch dzisiaj tak się ułożył że zaczęłam utykać, juz ze 2 h ;P ledwo chodzę. Ech ci mężczyźni ;) Pozdrówka dla wszystkich Zosia samosia tobie tez gratuluje synusia.... MonicaJa juz po wizycie, wszystko w porzadku, serduszko ladnie bije. Nastepna wizyta 4 listopada:) bede musiala wypic glukoze, pobiora mi krew i dodatkowa dadza mi immuglobine poniewaz mam grupe krwi RH- a moj maz +. Ponadto lekarz powiedzial ze USG polowkowe wyszlo ok, nie mam powodu do zmartwien. Teraz tylko byc dobrej mysli ze tak zostanie juz do konca. Chyba zaczynam sie cieszyc ciaza na dobre. Z tego wszystkiego wskoczylam do H&M i kupilam sobie sweterek i bluzeczke ciazowa. "Ciezarowka" ze mnie na calego:) Super sie z tym czuje, ale ja lubie byc w ciazy:)Luiza gratulacje coreczki!!! Monica....super ze wszystko dobrze....

Kejrankaboże jakie cuda, jejku napatrzeć się niemogę, ja tylko dla chłopców oglądałam takie zestawiki i wiecie co wam powiem że wcale się nieobrażę jeśli się okaże w czwartek że tam dziewuszka siedzi jejku cudne ubranka ale cena też spora, tyle że to naprawdę duża ilość ubrań :)) no wiem ze spora...ale wiesz nie dosc ze jest 65 sztuk to jeszcze do tego takie super gatunkowo...a jak patrzylam na ceny w sklepach to po zakupie kombinezonu i paru pajacykow pewnie na to samo by wyszlo a na pewno nie byloby takie sliczne...

KejrankaItaly to daj linka i pochwal się aukcją, też bym se pooglądała te malutkie ciuszki :))) A prosze cie bardzo Kejranko.... ~ GWIAZDECZKA ~ mała cĂłreczka 0-3-6m 65szt (753942056) - Aukcje internetowe Allegro

lamponinkaItalyagnieszkab31a z jakiego nicku?bo chyba to nie janick byl agnes250.....hihihih...to chyba wtedy Agusik.... Witaj Italko A nie mozesz dac na dane allergowicza by sprawdzic , jezeli ktos do ciebie pisze te dane chyba powinnu byc dostepne . klikasz na nick i otwiera sie (o mnie ) czesc Lampo.....a ja tam sie nie znam.....na pewno to Agusik.... a widzialas co wygralam?

agnieszkab31a z jakiego nicku?bo chyba to nie ja nick byl agnes250.....hihihih...to chyba wtedy Agusik....

agnieszkab31a z jakiego nicku?bo chyba to nie ja kurcze ciekawe...bo ktos napisal do mnie Italko...a ja mam zupelnie inny nick na allegro...hymmm.....moze to byl wtedy Agusiki.....

agnieszkab31Ulka 31Witm ,wszystkich w sobotę . Aga fajnie, ze sie odezwałaś. Keranko strasznie Ci współczuję z tym zębęm może dzisiaj będzie lepiej. Marmi cieszę się, że zobaczysz się z swoim "miśkiem" życzę udanego lotu i uważaj na siebie. Ula jakoś nie umiem do Was nie zaglądać i ciągnie mnie do Was,żeby choć zobaczyć Wasze brzuszki,poczuć Waszą radość z kopniaczków i zakupów dla Waszych maleństw.Dziwne,ale to mi pomaga... Kejranko,idź do dentysty,po co się tak męczyć,a ból tak szybko nie minie,co najwyżej się zwiększy. Marmi,miłego lotu Czesc Agus....czy to ty pisalas wczoraj do mnie na allegro?

Czesc Dziewczynki!!! Asikwitam sie, wszyscy padnieci jestemy po wizytach rodzinnych, weekend to za malo zeby z kazdym posiedziec i porozmawiac, trzeba latac tu i tam z zegarkiem w reku a jednak to meczace. Natalka tez to przezywala, nocami poplakiwala bo pewnie jej sie snilo ze kazdy chce ja porwac no bo przeciez kazdy sie rzucal do niej od razu z rekami a jak ona sie nie darla no to kazdy myslal ze jej sie to podoba ale ona po prostu sie wsydzila, no nie wazne, tak to z rodzina jest....dzis juz odzyla, poszlysmy na plac zabaw, znow dzis goraco w sloncu, a w drodze powrotnej Natalka dbala o moja kondycje, zebym przypadkiem za bardzo nie przytyla w tej ciazy, ucieka mi maly diabel wszedzie, nic sie nie slucha, dla niej niezla zabawa a dla mnie stres i fizyczny wysilek :) mam nadzieje ze jej to przejdzie zanim bede miala wielki brzuchol! bo wtedy nie wiem jak juz bede za nia biegac.... Italy gratuluje dziewczynki!! Myslalas juz o imieniu? Agatko super sukienka!! zycze Ci spokojnej podrozy! MamoSLoneczka jak zdrowie? podleczylas sie troszke! Duza buzka ode mnie Devacham czekamy na zdjecia odpicowanej kuchni :) juz mi oczywiscie wylecialo co jeszcze bylo w Waszych postach, przejrze jeszcze raz wieczorem, ide teraz wyciagnac kopytka na chwile bo czuje ze beda zakwasy ;) narka! no wlasnie z imieniem mam problem i zwracam sie do was z prosba....podajcie wasze ulubione moze cos mi wpadnie w ucho....

mag349Witajcie Dziewczynki! Dziś mama pojechala na kolejną chemię (do tego trzeba załatwiac karatkę, bo mama nawet nie siada) i wrociła z niczym. Wczesniej brała dożylnie, teraz miala dostać doustną, bo tamtą nie bardzo tolerowała, ale okazało się, że jest tak słaba, ze KOMPLETNIE NIC nie mogą jej podać. Dostała skierowanie do drugiego szpitala na oddział paliatywny, żeby ją trochę odkarmili (oba te szpitale są nie w moim mieście) i wiecie co? W szpitalu nie ma wolnych miejsc. Więc odesłali mame do domu dopisując na skierowaniu "w miarę wolnych miejsc!". A gdzie indziej nie może pójść, trzeba czekać! Normalnie ręcę opadają! Niech żyje polska służba zdrowia! Nie wiem na co ja płacę te wszystkie cholerne składki!! Mag....strasznie mi przykro....az mi serce peka.... sama cos wiem o polskiej sluzbie zdrowia....moja mama miala miec operacje 14 wrzesnia ...w prawdzie to tylko torbiele pod kolanem ale sprawiaja jej bol jak chodzi itp.....owszem do szpitala ja przyjeli ale w dzien operacji ordynator ja odeslal do domu bo powiedzial ze mu sie nie chce szukac tych zylakow i ze ma wrocic jak jej znowu wyskocza na wierzch....kumacie? a mamie te tormiele wskoczyly do srodka bo inny lekarz kazal jej nosic specjalne ponczochy uciskowe... aaaaaa....bez komentarza....NIENAWIDZE POLSKIEJ SLUZBY ZDROWIA....co to jest wogole za sluzba? to nie sluzba to laska.....

martitaoliviamamy filmik i fotki, ale nie wkleje, bo skanera brakMały sie drapał za uszkiem tak słodko... Tatuś mówił, ze dziewuszka będzie, ale to takie jego zgadywanki....... Obserwowałam swoje cykle i racjonalnie wiedziałam, ze większe prawdopodobieństwo na synka, a w duszy nie czułam co tam we mnie rośnie... A wiec syn pierworodny będzie , a potem zmajstrujemy córeczkę, tak by miała starszego brata Martita....gratulacje....super wiesci.... Kejrankaaniu ja miałam problemy z karminiem piersią bo Wiki niechciała ciągnąć, i też kupił mi mój te kapturki czy tam nakładki czy jak to sietam nazywa ale i przez to niedało sie karmić, było jeszcze gorzej, to takie sztywne jakoś było, on miła ładny wyrobiony odruch ssania i naprawdę fajnie zawsze zasysała ale po kilku łykach zaczynała płakać prężyć się wyginać, taka sztywn się robiła jak strzała i niedała sobie już cycka wcisnąć, próbowałam ją karmić ok tygodnia ale dałam za wygraną niestety, teraz niepoddam sietak łatwo :))) niewiem czy ona czuła żę mnie to tak strasznie boli bo ja aż sie trzęsłam aż łzy w oczach stawały tak mnie bolało i może dlatego niechciała ciągnąć, niewiem, teraz nawet niebędę tych kapturków kupować tylko maść dobrą se kupię :))) Kejranko a ja slyszalam ze sa rozne modele tych nakladek i ze trzeba pare sprawdzic...tak mowil ten "zaklinacz dzieci" w TVN...wiec moze to jest tak jak ze smoczkami tez trzeba pare rodzaji bo moze dziecku nie pasowac...

lamponinkaItalylamponinkaJa tez jestem ciekawa jak wyglada wiem ze z kamienia co mnie cieszy , jest niedaleko naszego kosciolka to troche mniej codzienne dzwony hihih ale sie mozna przyzwyczaic ma ogrodek ale wiadomo wloch moze ogrodek nazwac wejscie do domu , no zobaczymy jak sie uda to zrobie pare fotek jak wlasciciel pozwoli , bo wiadomo moze nie zgodzic sie na robienie zdjec . Gorzej bedzie z wystrojem jestem noga i beztalencie w dekoracji wnetrz ale moze jak juz bede wiedziala, ze to moje to wkaldajac serducho uda mi sie stworzyc piekne gniazdko rodzinne . Wiem z zabytkowymi domami jest ciezko i sa wymagania potem zgody z urzedu itd , w sumie nic nie moge zrobic na zewnatrz bez zgody konserwatora. dlatwgo uwazam ze cena wygorowana jak na mozliwosci po zakupie domu . lampo wiesz co...ja mieszkam 20m od kosiciolka...i powiem ci ze da sie z tym zyc.... a najfajniej jest rano jak okiennice sa zamkniete a nie chce ci sie przewracac na drugi bok zeby sprawdzic ktora jest godzina...dzwony bija ja licze i wiem czy jeszcze moge pospac czy czas wstawac... No faktycznie dobra sprawa z tymi dzwonami ja je tez slysze teraz ale w nocy jak jest cichutko albo jak jestem w pracy bo kosciol z pracy widze ,patrz nie pomyslalm o tym , wiesz co masz racje nie wazne do wszystkiego idzie sie przyzwyczaic wazne bym miala w koncu wlasne mieszkanie . tak jak mowisz.....ja jeszcze dodatkowo mam rzeczke za oknem....takze jak otworze okienko to mi szumi w domku...na poczatku to slyszalam teraz nawet nie zauwazam roznicy....

lamponinkaMarmilamponinka strasznie ciekawa jestem tego domu może jak już będziesz mogła to zrób parę fotek? :P mam nadzieję, że uda ci się go kupić - wtedy każde z twoich dzieci będzie miało swój pokój no oprócz maleństwa ale ono na razie nie będzie potrzebowało takiego swojego kąta ;) zabytkowych domów moim zdaniem nie warto kupować jeśli się nie jest pasjonatem, bo do takich są ogromne restrykcje i trudno jest cokolwiek zrobić - każda zmiana wiąże się z konsultacją u konserwatora a oni zazwyczaj nie idą na rękę. ja też już bym chciała zacząć coś szukać, ale my póki co nawet nie wiemy gdzie będziemy mieszkać za rok więc nie ma sensu w nic inwestować. a tak już marzę, żeby wybierać i oglądać domy i myśleć nad urządzaniem Ja tez jestem ciekawa jak wyglada wiem ze z kamienia co mnie cieszy , jest niedaleko naszego kosciolka to troche mniej codzienne dzwony hihih ale sie mozna przyzwyczaic ma ogrodek ale wiadomo wloch moze ogrodek nazwac wejscie do domu , no zobaczymy jak sie uda to zrobie pare fotek jak wlasciciel pozwoli , bo wiadomo moze nie zgodzic sie na robienie zdjec . Gorzej bedzie z wystrojem jestem noga i beztalencie w dekoracji wnetrz ale moze jak juz bede wiedziala, ze to moje to wkaldajac serducho uda mi sie stworzyc piekne gniazdko rodzinne . Wiem z zabytkowymi domami jest ciezko i sa wymagania potem zgody z urzedu itd , w sumie nic nie moge zrobic na zewnatrz bez zgody konserwatora. dlatwgo uwazam ze cena wygorowana jak na mozliwosci po zakupie domu . lampo wiesz co...ja mieszkam 20m od kosiciolka...i powiem ci ze da sie z tym zyc.... a najfajniej jest rano jak okiennice sa zamkniete a nie chce ci sie przewracac na drugi bok zeby sprawdzic ktora jest godzina...dzwony bija ja licze i wiem czy jeszcze moge pospac czy czas wstawac...

Magdusia super....

Dzien Dobry Mieszane... Ja juz we Wloszech....sprzatam... Wpadam sie wam pochwalic ze na 99% bedzie coreczka.... Buziam wszystkie

MonicaItaly, czy ja dobrze widze ze bedziesz miala coreczke??? Tak Monico...bedzie corcia...ale jakos tak nie mialam ochoty sie chwalic w takich smutnych chwilach...

dopiero dojechalam do domu..... AGNIESZKO.... strasznie mi przykro...do konca wierzylam ze sie uda...tule cie mocno...

suchutkaEch, ja nie bardzo znam się na tym... Jeżeli to będzie głupie to przepraszam, ale czy są szanse na uratowanie Jasia? no wlasnie ja sie tez nie znam i z niecierpliwoscia czekam na jakies wiesci....ciekawe gdzie jest Lampo moze ona wie czy sa jakies szanse....

lamponinkaWiadomosc od Agnieszki Nie zdążyli mi mc donalda założyć jaś się już rodzi O 13.10 zawieźli mnie na operacyjną ale już worek był pęknięty i wody odchodziły Nie wiem co dalej Agnieszko badz silna o matko....i co teraz???

Czesc dziewczyny.... Mi w Polsce padl komp wiec nawet nie mialam jak napisac...od Lampo wiem o Agnieszce....kochana tak mi przykro...mam nadzieje ze wszystko sie dobrze skonczy...trzymam kciuki za ciebie i za Jaska....tule mocno...