
baniolek
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez baniolek
-
Cześć dziewczyny!! Witam również serdecznie nowe mamy forumowe :) Melduję się po powrocie z wakacji. Było super!! Wszyscy zadowoleni, wypoczęci, nawet pogoda dopisała. Dzisiaj próbuje wrócić do mojej starej rzeczywistości, ale ciężko jest :) Nie przeczytałam jeszcze wszystkich zaległych postów, ale postaram się wszystko nadrobić. Anya pierwsza strona SUPER! Dzięki za suwaczek :) małagosia77beata_78 jak po wizycie?!
-
Cześć dziewczyny!! Z góry przepraszam, że ja tak tylko na chwilkę i tylko o sobie, ale nie mam czasu żeby wszystkim odpisać. Wyjeżdżamy jutro nad morze na krótkie wakacje i mam kocioł w domu (pakowanie, prasowanie itd.) Jestem już po wizycie i na razie wszystko jest w jak najlepszym porządku :) Dzidziunia rośnie ma już 7mm i widać serduszko, a to chyba najważniejsze :) Doktorek pozwolił nam na wakacje więc jutro ruszamy :) Odezwę sie po powrocie i obiecuję wszystkie posty sumiennie przeczytać :) buźka
-
Witajcie Babolki :) Magjojo tak bardzo mi przykro... brak słów, ściskam cię mocno beata_78 współczuję ci tego kiepskiego samopoczucia, oby szybo wszystko wróciło do normy, trzymaj się :) leah25 dołączam sie do dziewczyn, uważaj na siebie i nie wolno ci się załamywać!! Nie myśl o tym co było!! Trzymam kciuki i daj znać jak wyniki. dagucha małagosia77 trzymajcie się kochane, oby te dolegliwości szybko minęły :) U mnie z nastrojem na razie OK, nie zauważyłam większych zmian, ale pamiętam że w pierwszej ciąży potrafiłam się rozpłakać na reklamie ;) Strasznie się wzruszałam słuchając niektórych piosenek, albo jak widziałam małe dzieciaczki to od razu płakałam :) Jutro mam kolejną wizytę u lekarza i już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę moją fasolkę :) Ściskam was mocno
-
Witajcie! leah25 trzymam kciuki za Ciebie i Twoją fasolkę, głowa do góry!! Współczuję wam dziewczyny tych mdłości, wiem że potrafią być naprawdę męczące. Ja na szczęście czuje się dobrze a apetyt mam za dwóch :) Już się boje co to będzie pod koniec ciąży - ile waga pokaże :) dagucha okna nie zając .... U mnie nareszcie letnia pogoda, więc prawie całe dnie spędzam z moim maluchem na dworze. pozdrawim
-
Jak dużo nowych postów super :) dagucha ja pierwsze dziecko rodziłam siłami natury i drugie też bym chciała tak rodzić :) Miałam nacinane krocze, ale przed porodem położna się zapytała czy jeśli ona uzna, że będzie taka konieczność to czy mnie naciąć no i ja się zgodziłam. W tym szpitalu decyzja należy do rodzącej. Myślę, że jeżeli w pierwszej ciąży miałaś cc tylko dlatego że dzidziuś źle się ułożył to drugi poród może być sn. gosiakk mi lekarz na wizycie powiedział że też będę musiała zrobić badania na HIV na cytomegalię, na toxoplazmozęi jeszcze coś, ale dopiero później. Narazie tylko te podstawowe. Z tego co pamiętam, w mojej pierwszej ciąży 3 lata temu, nie robiłam tych wszystkich badań. Podobno zmieniły się standardy i teraz wszystkie te badania są zalecane. O teście PAPPA nie myślałam, ale jeśli lekarz zasugeruje to go oczywiście zrobię. W pierwszej ciąży testu nie robiłam. Wiem tylko że wynik testu nie jest jednoznaczny. U mnie pogoda okropna - ciągle pada, już nie mogę doczekać się słoneczka
-
Witajcie Lutóweczki 'stare' i 'nowe' :) Dawno nie zaglądałam, ale mam nadzieję że udało mi się wszystko przeczytać :) małagosia77 na taką wiadomość od Ciebie czekałam SUPER! Za resztę dziewczyn też trzymam kciuki. Ja jestem po pierwszej wizycie u lekarza i narazie wszystko jest w porządku :) Muszę brać kwas foliowy i na następną wizytę zrobić badania: morfologię mocz i cukier. Na szczęście nie mam żadnych dolegliwości więc mogę się w pełni cieszyć ciążą. Aha termin mam na 17 lutego :) Ściskam was mocno Babolki
-
małagosia77 trzymam kciuki...
-
Cześć dziewczyny! Na razie po cichutku was 'podczytuję', ale myślę, że już niedługo oficjalnie będę mogła do Was dołączyć :) Na teście wyszły dwie kreseczki, a wizytę u lekarza mam w poniedziałek i wtedy już będę miała pewność, że w brzuszku mieszka fasolka :) Cieszę się bardzo z drugiej ciąży, zawsze chciałam mieć dwoje dzieci. Myślałam, że najpierw synek pójdzie do przedszkola, ja wrócę z urlopu wychowawczego do pracy i wtedy może będzie druga dzidzia, ale wyszło inaczej :) Ściskam mocno i będę zaglądać w miarę możliwości :)
-
ania2221 macierzyństwo to najwspanialsza przygoda życia, jeszcze wiele pięknych chwil przed Wami :) Zobaczysz, że córeczka bardzo polubi spacery i na pewno nie będzie już marudzić w dzień. Bardzo ładnie z jej strony, że w nocy daje ci pospać :) Takie maluszki lubią często budzić się w nocy i spać w dzień (u mnie tak było). Ściskam was mocno :)
-
ania2221Chciałam się pochwalić, nareszcie oficjalnie mogę dołączyć do tego forum. Jestem Szczęśliwą mamą!!!!! W czwartek o 00:10 odeszły mi wody a w piątek o 8:47 miałam już Nadię na brzuszku, także poród ekspresowy. Malutka ważyła 3050 i miała 52cm. Jest po prostu CUDNA!!!!! Pozdrawiam!! Moje najszczersze gratulacje :) Czekałam na takie dobre wieści od ciebie :) Dużo zdrówka dla maleństwa, a dla ciebie szybkiego powrotu do formy. Zaglądaj tu czasem i pisz co dobrego u was :) U nas święta minęły spokojnie, a teraz pomalutku przygotowujemy sie do weekendowego wyjazdu. Mój kuzyn w sobotę bierze ślub, wiec będziemy sie bawić na weselichu :) Cieszę sie bardzo, tylko trochę przeraża mnie podróż, bo mamy do przejechania 650km z Wałbrzycha do Zamościa. Ze względu na naszego malucha będziemy jechać w nocy i mam cichą nadzieję, że całą drogę mały prześpi. A wy dziewczyny macie jakieś plany na nadchodzący weekend? Wybieracie się gdzieś z dzieciaczkami?
-
U nas nareszcie piękna wiosna :) Uwielbiam ten czas, kiedy wychodząc z domu trzeba ubrać tylko buty :) Cały dzień spędzam z maluchem na dworze, robiąc krótkie przerwy na jedzonko albo na spanie :) Jak u was przygotowania do świąt? Bo u mnie bardzo pomału, pewnie będę nadrabiać wszystko w sobotę :) Korzystając z okazji życzę Wam i Waszym rodzinom zdrowych, ciepłych, pogodnych i rodzinnych Świąt Wielkanocnych.
-
No faktycznie cisza. Ja zaglądam tu prawie codziennie, ale jakoś nie mam natchnienia by coś napisać :( Nic ciekawego się u nas nie dzieje. Chciałam dzisiaj umyć okna i wyprać firany, ale pogoda pokrzyżowała mi plany. Od rana ziąb i ciągle pada, chciałoby się wskoczyć pod kocyk i to przeczekać. ania2221 czekam na wieści i trzymam kciuki! Fajnie jakbyś święta spędziła już w domu z dzidzią :)
-
Ja zawsze chciałam mieć dwoje dzieci chłopca i dziewczynkę i to w tej kolejności :) Sama mam starszego brata i uważam, że czasami przydaje się starszy brat ;) Teraz jak mam już synka, to nie wiem, czy umiałabym zająć się dziewczynką Jak ją ubrać, uczesać, w co się bawić itd. Z moim Tomkiem już to wszystko przerabiałam :) No i pewnie Tomek wolałby brata :) Zobaczymy co życie nam przyniesie, jest takie powiedzenie "Chcesz rozśmieszyć Pana Boga, to powiedz mu o swoich planach" :) Trzymajcie się dziewczyny
-
Redberrykurcze, spotkałam ostatnio dziewczynę, która ma 22 lata i jej synek ma 4... a sobie pomyślałam, że jak ja będę mieć 50 to Mikołaj 20 -jaaaa! ale będę zgredek trochę! poza tym mam koleżankę, która ma 29 lat i jest w 5 ciąży? Co Wy na to? Oczywiście mogą sobie pozwolić na dziecko kolejne, bo finansowo ich stać, ale ja sobie nie wyobrażam z tyloma dziećmi -ma drużynę do piłki ręcznej ;-))) Myślisz, że ta dziewczyna w wieku 17 lat planowała zajść w ciążę? Wydaje mi się, że nie! Została matką w wieku 18 lat bo tak po prostu wyszło. Ja wcale nie żałuję, że urodziłam syna mając 28 lat. Co prawda usłyszałam, że jestem już trochę za stara jak na pierwsze dziecko, ale dla mnie to był najlepszy moment. Udało mi się skończyć studia, miałam stałą prace, zaplecze finansowe, mieszkalne. Dojrzałam też emocjonalnie do tego żeby zostać mamą. Czas szaleństw, imprez, wyjazdów miałam już za sobą. Teraz coraz częściej myślę o drugim dziecku, więc może jeszcze zawitam na porodówce jako "dojrzała trzydziestka" Na zebrania do szkoły najwyżej będzie chodził tatuś :) Na piątkę dzieci chyba bym się nie zdecydowała, nawet jak miałabym na to pieniądze. Wychowywanie dzieci to ogromna odpowiedzialność i strasznie trudna praca i fizyczna i psychiczna. Odważna ta kobietka :) ania2221 jak się czujesz na finiszu? Moja koleżanka, z tym samym terminem co ty, już urodziła 02.04.2011 dwie dziewczynki :) Jeszcze są w szpitalu, ale wszystko jest na dobrej drodze i za kilka dni wyjdą już do domu :) Zmykam na dwór z moim bąblem, u nas super pogoda :)
-
Piękny dzień dzisiaj! Dzień Dobry Wszystkim! :)
-
maria1980.022witam jestem mamą 18 dniowego mikołajka ,rocznik 1980 obecnie jestem 18 dni po cesarce i probuje jakos doisc ze soba do ladu w przerwah po moedzy karmieniem,zmanami pieluszek a wizytami kontrolnymi u lekarzy i polorznej.A tak nawiasem muwiac to paranoja co sie porobilo w polskiej słuzbie zdraowia rzeby co 3 dni biegac na kontrole z dzieckiem do lekarza lub pielegniarki.co myslicie na ten temat jaka jest wasza opinia. Co prawda ja rodziłam dwa i pół roku temu, nie wiem jak jest teraz, ale pamiętam, że jak urodził się mój synek to przychodziła do nas położna. To były chyba dwie albo trzy wizyty domowe, później już tylko położna dzwoniła i pytała czy wszystko ok. Pierwszy raz u lekarza w przychodni byłam jak mały miał 4 tygodnie i później na szczepieniu jak miał 6 tygodni. Trochę to niepoważne, żeby z noworodkiem biegać co rusz do przychodni tylko na kontrole. ania2221 to teraz przed Tobą wielkie oczekiwanie! Nie wiem czy to prawda czy tylko zabobon, ale dziewczynki podobno często rodzą się po terminie. Jeśli tak, to jeszcze troszkę sobie poczekasz :) Dobrze że pogoda za oknem wiosenna i piękne słoneczko to milej upływa czas. Nie wiem jak inne dzieci, ale mój maluch nic sobie nie robi ze zmiany czasu tzn. wczoraj wieczorem szalał prawie do 22:00! Normalnie chodził spać 20:30 - 21:00. Czuje, że dzisiaj będzie to samo :( Muszę znaleźć jakiś sposób na niego :) Trzymajcie się mamuśki
-
ania2221 to szykuje ci się kolejny wydatek - pralka. Dobrze, że możesz zrobić pranie u teściowej :) Agacia1980 z tymi ubrankami dla dziewczynek to masz rację, albo różowe albo fioletowe. Moja koleżanka ma dwoje dzieci - dziewczynkę i chłopca, z niewielką różnicą wieku, ale jej synek ma bardzo mało ubranek po starszej siostrze bo wszystko albo różowe, albo w kwiatuszki, motylki itp. Mąż koleżanki nie pozwala syna ubierać na różowo :-) Dla dziewczynki każdy kolor jest odpowiedni, można ewentualnie dobrać jakieś dziewczęce dodatki, no ale chłopiec w różowym!? tatusiowie na to nie pozwolą ;P viviean21 witaj! W jakim wieku masz dzieci? U mnie remontu ciąg dalszy, ale do piątku ma być już wszystko skończone jupi! Już nie mogę się doczekać! Dobrze, że pogoda śliczna za oknem, to możemy z synkiem posiedzieć dłużej na dworze.
-
Nie wiem jak u was dziewczyny, ale u mnie od kilku dni wiosennie za oknem :) Już nawet postawiliśmy Tomkowi huśtawkę w ogrodzie, radości było co niemiara. Korzystamy z pogody i dużo czasu spędzamy na dworze. Codziennie mam stertę tomkowych ubrań do prania :) Synoptycy co prawda zapowiadają jeszcze ochłodzenie, ale mam nadzieję, że śniegu już nie będzie! ania2221 widzę, że przygotowania ruszyły :) Ja bardzo miło wspominam ten czas, urządzanie pokoju, szykowanie wyprawki, pranie tych malutkich ubranek a później ich prasowanie :) Byłam w niedziele u koleżanki, która pierwszego lutego urodziła córeczkę. Boziu, jak ja dawno już nie widziałam takiego maleństwa. Dzieci tak szybko rosną, że bardzo szybko się zapomina jakie malutkie były kiedyś :) ściskam mocno
-
Witajcie dziewczyny! Co tu taka cisza?!? U mnie straszne zamieszanie, bo remontujemy pokój dla Tomka. W domu sajgon, dużo rzeczy jeszcze do kupienia i do zrobienia. Nie mam na nic czasu. A po wszystkim czeka mnie jeszcze mega sprzątanie (tego nie lubię najbardziej). Myślałam, że już będziemy mieli wiosnę, a dzisiaj rano u nas padał śnieg :( Trzymajcie się babolki! Ps. To dla was :) http://www.youtube.com/watch?v=GyNPqud3Mhc&feature=player_embedded
-
Przyjmij życzenia Babo kochana od drugiej Baby z samego rana. Niech dzień cały będzie radosny, bądź zdrowa Babo - aby do wiosny!
-
dziewczyny ja tylko na chwilke... na facebooku naglasniana jest sprawa malego Szymonka katowanego fizycznie i psychicznie przez swoja MATKE(Boze co to za matka, w glowie sie nie miesci)... nie wiem czy widzialyscie ten filmik, OSTRZEGAM...MI SERCE PEKŁO... wpis ojca pod filmikiem "-Jest to pierwsze, jedno z najbardziej drastycznych nagrań ze znęcania się mojej żony nad moim synem Szymonem. Sprawa była w prokuraturze, prokurator umywa ręce.. Nagrania te nie zostały zamieszczone z celem zniesławienia mojej żony, a w celu ujawnienia prawdy, z prośbą o pomoc.. " postanowienie o umorzeniu dochodzenia w sprawie: fizycznego i psychicznego znęcania się nad Szymonem J. poprzez bicie po twarzy i pośladkach, zmuszanie krzykiem do określonego zachowania oraz używanie wulgaryzmów w okresie od stycznia 2008 do stycznia 2011, tj. o czyn z art.207 par.1 KK - na podstawie artykułu 17 par.1 pkt 1 kpk - wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu." Podpierając się tym postanowieniem, przedstawiam opinii publicznej sceny z życia Szymona, kiedy to jego nieobliczalna matka znęca się nad nim fizycznie i psychicznie. Wg prokuratury przedstawione przeze mnie tutaj nagrania nie zawierają treści wulgarnych ani przemocy. W myśl prokuratury, upublicznienie tego nie stanowi łamania prawa" http://www.youtube.com/watch?v=6CbrTXO5YsA&feature=player_embedded
-
Witaj! Gratuluję cięży i trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie :)
-
Witaj! Gratuluję ciąży :) Rozgość się :)
-
Ja też bardzo lubiłam, jak maluch w brzuszku kopał, świetne uczucie :) Po dzisiejszej wizycie w przedszkolu jestem trochę załamana :( Pani dyrektor powiedziała nam, że prawdopodobnie w tym roku nawet nie utworzą grupy trzylatków, bo jest bardzo dużo chętnych dzieci do grupy pięcio- i sześciolatków, a takie dzieci mają pierwszeństwo :( Liczba miejsc w przedszkolu jest ograniczona. Teraz musimy tylko czekać na ogłoszenie listy dzieci przyjętych. Jak nie uda się nam znaleźć miejsca w żadnym przedszkolu, to nie wiem czy wrócę do pracy, ehh....
-
Ja uwielbiam blog Artura Andrusa, jego samego zresztą też :) Świetne poczucie humoru - polecam! Artur Andrus - bloog.pl