Skocz do zawartości
Forum

baniolek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez baniolek

  1. baniolek

    Luty 2012

    Ale tu cichutko.... katarzyna1234 współczuję przeżyć z maleństwem, dobrze że twój mąż zachował zimną krew i wiedział co robić, oby to się więcej nie powtórzyło. My jesteśmy po pierwszym szczepieniu. Lenka przybrała przez 3 tygodnie 700g, więc całkiem nieźle, obecna waga 4400g. Poza tym wszystko w porządku. U nas znowu zawitała zima, dzisiaj rano podał śnieg i jest zimno . Już nie mogę doczekać się prawdziwego ciepełka, podobno na święta ma być do 23*C oby prognozy się sprawdziły. pozdrawiam mamy które jeszcze tu zaglądają
  2. baniolek

    Luty 2012

    Witajcie mamusie! Ostatnio rzadko zaglądam, ale brak mi czasu i zupełny brak weny... małagosia77 jak czuje się Jagódka? Jak udały się chrzciny? O ile dobrze pamiętam, to wczoraj jeszcze jeden lutowy maluszek miał chrzest, ale nie pamiętam który :( Lena0 my idziemy jutro na pierwsze szczepienie, kupiłam szczepionkę 5w1. Poza tymi obowiązkowymi szczepieniami, to na pewno będziemy szczepić na pneumokoki, ale dopiero jak Lenka kończy 6 miesięcy. Na rotawirusy raczej nie szczepimy, ale porozmawiam jutro z naszą panią doktor i zapytam co ona sądzi na ten temat. Moja mała też ulewa, czasami troszkę a czasami całkiem sporo. Ja słyszałam, że to jest niedojrzałość układu pokarmowego i zła praca zwieraczy żołądka. Wszystko powinno się unormować do 6m-ca życia, wtedy dziecko zaczyna siadać i mleczko już tak " nie ucieka". Jeśli dziecko przybiera na wadze, i po karmieniu śpi (nawet jeśli wcześniej ulało) to nie ma się czym martwić. Gorzej jeśli dziecko wymiotuje, albo to ulewanie jest takie chlustające. Jeśli dziecko zwróci wszystko co jadło i za chwilę znowu jest głodne, to trzeba koniecznie iść do lekarza bo może to świadczyć o przepuklinie przyełykowej. Moja Lena przybrała 1000g w trzy tygodnie i lekarka powiedziała że jest OK. Kolejne ważenie mamy jutro przed szczepieniem. Mała je co 3 godziny, w nocy co 4 godziny. Nasze karmienia są dosyć krótkie bo około 10-13 minut i to tylko z jednej piersi, ale jak widać narazie tyle wystarcza. Ja też zaczynam sobie na coraz więcej pozwalać w kuchni. Bałam się, że mała może mieć skazę białkową jak starszy syn, więc na początku odstawiłam cały nabiał. Teraz zaczynam pomału zajadać jogurty i serek biały i jest OK. Mam nadzieję, że unikniemy alergii. Ja też wyczytałam, że trzeba jeść zdrowo i prawie wszystko, dopiero jak wystąpią jakieś problemy u maluszka to trzeba ograniczyć spożywanie niektórych pokarmów. ptysioch my narazie ograniczaliśmy liczbę gości do minimum. Była tylko najbliższa rodzina (brat, siostra, rodzice i szwagier). Starszy synek reagował tak jak twój Antoś, był płaczliwy, niespokojny, nie mógł zasnąć, więc teraz postanowiliśmy trochę odczekać. Mam alarm dzidziusiowy więc lece pozdrawiam
  3. baniolek

    Luty 2012

    Witajcie! Ja też często tu zaglądam, tylko czasu brak na pisanie :) Lena0 moja córcia też często się pręży po jedzeniu, postękuje, czasami popłakuje. Będę musiała spróbować podać coś na kolki, może mała się troszkę wyciszy. anika ja małej też daję smoczek, nie zawsze go chce, ale przy usypianiu się sprawdza. Madzina grzeczna Twoja Zuzia, że daje Wam tyle pospać. U mnie pobudka co 2.5h maksymalnie co 3h. Ale na szczęście karmienie trwa coraz krócej, Lenka szybko się najada i idziemy spać. Ja też dosyć często kładę córcię na brzuszku, ona bardzo to lubi. Zdarza się, że zaśnie w tej pozycji :) katarzyna1234 daj znać co u ciebie? Moja Lenka ładnie przybiera na wadze, w 3 tygodnie przytyła 1kg. Bardzo się cieszę, bo Lenka urodziła się dosyć malutka. Teraz nadrabiamy zaległości. Niektóre ubranka musiałam już odłożyć, bo są za małe :) Na spacerki wychodzimy prawie codziennie, chyba że pogoda naprawdę jest kiepska to wtedy darujemy sobie wyjście. Na szczęście wiosna coraz bliżej :) pozdrawiam
  4. baniolek

    Luty 2012

    Witajcie!! Dzisiaj ostatni dzień lutego, kończy się nasz miesiąc :) Oprócz katarzyny1234 chyba już wszystkie mamusie rozpakowane. anika daj sobie i małej troszkę czasu. Moja Lenka przez pierwsze 4 dni w szpitalu też była dokarmiana bo nie miałam wystarczająco dużo pokarmu. Pielęgniarki przynosiły dla niej mleczko, później mała spała a ja razem z nią. Przystawiaj córcie do piersi kiedy tylko będzie chciała, niech pije z jednej piersi, później z drugiej, a jak będzie mało to wtedy podaj butelkę. Pij herbatkę na laktację, dużo wody niegazowanej, spróbuj może Karmi jak pisała Anya, najlepiej zaraz po karmieniu. Na pogryzione brodawki stosuj specjalną maść, powinno przynieść ulgę. Nie denerwuj się, bo to też nie pomaga. Mam nadzieję, że położna która miała was odwiedzić pomogła choć trochę. Trzymam kciuki za cycuszkowanie. agaluk1 u mnie położna też była tylko raz. Pooglądała małą, powiedziała co i jak i poszła. Ja mieszkam daleko od przystanku i to w dodatku na dużej górce, położna powiedziała, że "nie ma zamiaru dymać pod tą górę co trzeci dzień" więc może jeszcze się zobaczymy a może nie. Na kontrolę do przychodni pójdziemy we wtorek (tylko wtedy przyjmują dzieci zdrowe). pozdrawiam mamusie i maleństwa :)
  5. baniolek

    Luty 2012

    AnyaW dniu wczorajszym, o godz 18:22, Anika urodzila coreczke wazaca 3770g i mierzaca 51cm. Porod odbyl sie sn w wodzie.Ogromne gratulacje!!! Anika najszczersze GRATULACJE!! Dużo zdrówka dla was dziewczyny :)
  6. baniolek

    Luty 2012

    Witajcie! ptysioch jak dobrze, że Antoś ma się już lepiej :) Dużo zdrówka dla synka! agaluk1 trzymam kciuki za cycuszkowanie. Ja się wspomagam herbatą na laktację i piję bardzo dużo wody niegazowanej i narazie jest ok. A jak Twój synek będzie dalej głodny to się nie zastanawiaj tylko podaj mleczko. Anya nie ma to jak w domu :) U nas powoli wszystko się stabilizuje. Lenka pięknie pije moje mleczko, budzi się co 2,5-3 godziny. W nocy mamy zazwyczaj dwie lub trzy pobudki. Synek od początku zaakceptował siostrę i jest bardzo troskliwy w stosunku do niej. Przynosi kocyk żeby ją przykryć, podaje pieluszki itp. Martwiłam się trochę o jego reakcję, ale jak widać niepotrzebnie. Mam nadzieję, że tak już zostanie. U nas pogoda też nie zachęca do wyjścia z domu więc ze spacerkami jeszcze się wstrzymujemy. pozdrawiam wszystkie mamy i maluszki :)
  7. baniolek

    Luty 2012

    Anya najszczersze GRATULACJE!! Dużo zdrówka dla was i wszystkiego co najlepsze :)
  8. baniolek

    Luty 2012

    Witajcie! Ja od wczoraj już w domku. Narazie próbuję się jakoś zorganizować i ogarnąć po wszystkim. Mała ciągle wisi na piersi, ale narazie nie chcę dokarmiać i mam nadzieję, że niedługo produkcja ruszy i wszystko się unormuje. Dziękuję za gratulacje i za kciuki :) Jak będę miała więcej czasu to nadrobię zaległości w czytaniu. Anya - trzymam kciuki
  9. baniolek

    Luty 2012

    Mala_Mi GRATULACJE!! Dużo zdrówka dla Ciebie i Maleństwa. Odpoczywajcie, nabierajcie sił i szybciutko wracajcie do domku i do nas :) małagosia77 dobrze, że Jagódka ma apetyt i przybiera na wadze :) Żółtaczka u dzieci karmionych piersią może utrzymywać się dłużej, ale na pewno będzie już wszystko OK. Trzymam kciuki. Na ostatniej wizycie, lekarz mnie uprzedził, że mogę urodzić wcześniej, bo jest już rozwarcie itd, a tu cisza. Jak widać dzieciątko nie spieszy się do wyjścia :) Cierpliwie czekam, termin mam dopiero na 17.02. Anya a co u Ciebie? Odezwij się, jeśli nie jesteś już na porodówce :)
  10. baniolek

    Luty 2012

    Witajcie! Anya dzisiaj masz termin :) Może córcia zrobi Ci niespodziankę i zechce wyjść. Mala_Mi czekam na wieści. Dzisiaj zobaczysz już swoje maleństwo Ja też czekam, jak nic sie nie wydarzy, to w piątek mam wizytę kontrolną. pozdrawiam
  11. baniolek

    Luty 2012

    Agaluk, Aniołek, Beata GRATULACJE!! Dużo zdrówka dla maluszków i szczęśliwych mam. Która Lutówka będzie następna? Anya pełnia już jutro :) Ps. Aniołek - poród marzenie :)
  12. baniolek

    Luty 2012

    Ptysioch moje GRATULACJE!!! Witam pierwszego chłopca w gronie lutowych dzieciaczków. Gosiakk GRATULACJE!!! Dużo zdrówka dla świeżo upieczonych mam i ich maleństw!! Czekam na kolejne dobre wieści :) U mnie na razie cisza.
  13. baniolek

    Luty 2012

    beata_78 trzymam kciuki!!! Powodzenia :)
  14. baniolek

    Luty 2012

    Witajcie! Ja tylko na chwilkę i króciutko. Byłam dzisiaj na wizycie u lekarza prowadzącego, rozwarcie mam na 3 cm i w każdej chwili mogę urodzić, ale równie dobrze mogę chodzić z tymi 3 cm jeszcze z tydzień :) Narazie cierpliwie czekam na dalszy rozwój wydarzeń. Poza tym wszystko OK. Trzymam kciuki za resztę Lutówek :) Odezwę się po weekendzie
  15. baniolek

    Luty 2012

    AntenkaB GRATULACJE!!! Dużo zdrówka dla cudnej Zuzi i gorące pozdrowienia dla szczęśliwych rodziców :)
  16. baniolek

    Luty 2012

    Cześć :) agaluk1 my nie będziemy pobierać krwi pępowinowej. Z tą odwołaną wizytą to faktycznie pech. Zostało ci kilka dni do terminu, a nie masz jeszcze umówionego cc. Gosiak kciuki zaciśnięte! Anya oby córcia była dobrze ułożona i życzę ci porodu sn. Nie denerwuj się! U mnie cisza, podobnie jak beata_78, Aniołek, antenkaB czekam spokojnie na bieg wydarzeń. Do terminu mam jeszcze 16 dni więc nie panikuję. W piątek idę do mojego lekarza to może więcej się dowiem. U mnie przeraźliwy mróz, rano jak odwoziłam synka do przedszkola było -20*C tegoroczny rekord! A ma być jeszcze zimniej, brrr. Dobrze, że chociaż słoneczko świeci, to jakoś raźniej. Trzymajcie się!
  17. baniolek

    Luty 2012

    Witam w ten mroźny dzień :) Madzina współczuję takich przeżyć. Życzę Zuzi i Tobie dużo zdrówka i żeby córcia ładnie jadła i szybko przybierała na wadze :) Aniołek Łysego bardzo ładne zdjęcie, będziesz miała śliczną pamiątkę no i córcia też :) Ja nie lubię oglądać siebie na zdjęciach dlatego nie mam ich za dużo, ale kilka z brzuszkiem zrobiłam :) Trzymam kciuki za rychły poród :) ptysioch trzymaj się babolku i czekam na wieści :) U mnie żadnych oznak zbliżającego się porodu, ale to dobrze :) Jutro mam ostatnią wizytę u dentysty, w czwartek idę do lekarza prowadzącego, a w piątek chciałabym jeszcze odwiedzić fryzjera - później mogę już rodzić :) Żeby tylko dzidzia chciała jeszcze z tydzień poczekać :) Trochę martwią mnie te mrozy, ale na to nie mam już wpływu. pozdrawiam cieplutko
  18. baniolek

    Luty 2012

    Małgosiu GRATULACJE!!! Ale niespodzianka :) No i udało się bez cc SUPER :) Ściskam was mocno dziewczyny, odpoczywajcie i szybciutko wracajcie do sił :)
  19. baniolek

    Luty 2012

    Kamcia najszczersze gratulacje!!! Dużo zdrówka i szybkiego powrotu do formy i do domku :)
  20. baniolek

    Luty 2012

    Witajcie mamcie! Kamcia trzymam kciuki, powodzenia agaluk1, Anya jakie wieści po wizycie? małagosia77 współczuję tych bóli, ale jeszcze troszkę i będzie po wszystkim :) Moja siostra w pierwszej ciąży też miała rozejście spojenia więc wiem jak to jest. gosiakk mam nadzieję, że maleństwo poczeka, aż uporasz sie z pisaniem pracy :) Napisz jak będziesz po wizycie. Mi czop odszedł w trakcie porodu. Czekam z niecierpliwością na pierwsze lutowe dzieciątko, a sama jeszcze troszkę poczekam :) Mój lekarz jest na urlopie do 30.01 więc nie mam wyboru. Dopadł mnie syndrom wicia gniazda, ciągle sprawdzam czy wszystko już mam przygotowane na powitanie maluszka, robię zapasy w domu dla moich chłopaków, żeby mieli co jeść jak mnie nie będzie, na bieżąco piorę rzeczy dla synka żeby miał w czym pójść do przedszkola itd. W piątek miałam fatalny dzień, złamał mi się ząb leczony już dawno temu kanałowo, 3/4 zęba odpadło. Płakać mi się chciało. Pojechałam do dentysty to powiedziała mi babka że teraz to tylko koronka, koszt- bagatela 1000zł. Tak jak bym nie miała na co wydać tych pieniędzy. Najgorsze jest to, że nie bardzo chcę teraz robić RTG zęba, a bez tego to raczej korony mi nie zrobi. Ehhh jak pech to pech, muszę coś wykombinować z tym zębem zanim urodzę. Trzymajcie się
  21. baniolek

    Luty 2012

    Witajcie!! Widzę, że wszystkie już borykamy się z dolegliwościami ostatnich tygodni ciąży. To znaczy, że coraz bliżej do spotkania z maluszkami :) Ja wczoraj miałam wizytę no i lekarz powiedział, że muszę więcej leżeć, bo dzidzia jest już bardzo nisko i mocno napiera na szyjkę, a że już raz rodziłam to szyjka jest bardziej podatna i muszę uważać żeby nie urodzić przed terminem. Trochę się wystraszyłam i dopiero teraz zaczynam doceniać fakt, że do tej pory ciąża przebiegała właściwie bez żadnych problemów. Oby do lutego, muszę wytrzymać. Wczoraj też miałam pobierany wymaz, ale wynik poznam na następnej wizycie. kamcia.r ja mam to samo, ból bioder i spojenia, zgaga, bezsenność. Nie oglądam TLC bo nie mam tego programu. agaluk1 trzymam kciuki za to maleństwo i jego mamę. O lewatywie nie wiedziałam, muszę się dowiedzieć jak jest w szpitalu w którym będę rodzić. Anya trzymam kciuki za wynik i porozmawiaj z córcią może zechce się obrócić :) Muszę już lecieć położyć mojego malucha. Trzymajcie sie lutóweczki, miłego spokojnego weekendu :)
  22. baniolek

    Luty 2012

    Witajcie! antenkaB mi przy pierwszym porodzie najpierw odeszły wody, później pojawiły się skurcze i dopiero odszedł mi czop. Różnie to bywa. Trzymam za was kciuki i daj znać co powie ci lekarz na wizycie. agaluk1 napisz jak będziesz już po wizycie. kamcia.r u mnie ze spanie też nie jest najlepiej. Strasznie dokucza mi ból spojenia, nie mogę leżeć na boki, a powinnam, nie mogę się obrócić i w ogóle ciężko mi znaleźć wygodną pozycję do spania. Często w nocy się budzę i już nie mogę zasnąć. Ja laktator mam, ale ręczny. Przy pierwszym dziecku sprawdził się, więc jak będzie potrzeba to teraz też będę korzystać. Elektryczny na pewno jest wygodniejszy, ale nigdy nie próbowałam. U mnie waga po świętach 12kg na plusie, a do terminu mam jeszcze ponad miesiąc więc na pewno do 15kg dobije. pozdrawiam
  23. baniolek

    Luty 2012

    Witajcie mamusie, witajcie brzuszki :) katarzyna1234 trzymam kciuki za ciebie i maleństwo! Daj znać jak tylko będziesz mogła co u Was. Styczniówki już rodzą, a niedługo przyjdzie kolej na nas :) Z jednej strony nie mogę się już doczekać, ale im bliżej porodu, to coraz więcej o tym myślę i coraz bardziej się boję. Staram się nie nakręcać, ale jak zaczyna mi sie napinać brzuch to zaraz przypominają mi się skurcze z pierwszego porodu i ciarki przechodzą mi po plecach. Anya ja też dzisiaj miałam sen, że urodziłam córeczkę :) Samego porodu nie pamiętam, był chyba błyskawiczny ;) ale bardzo wyraźnie widziałam maleństwo, karmiłam je i przebierałam - cudownie :) Tak też zamierzam urodzić, szybko sprawnie i wracać do domu do synka i do męża. U mnie przygotowania do narodzin w pełni. Część rzeczy już poprasowałam, część jeszcze czeka na wypranie. Rzeczy potrzebne do szpitala już kupiłam, wystarczy tylko je spakować do torby. Wózek już wybrany, ale jeszcze nie zamówiony. Przemeblowanie w pokoju zrobione, miejsce na łóżeczko już jest. Dajcie znać dziewczyny jak będziecie już po wizytach. Pozdrawiam cieplutko
  24. baniolek

    Luty 2012

    Witajcie!! U mnie po świętach wszyscy zadowoleni i w dobrych humorkach, a to najważniejsze :) anika moja dzidzia ułożyła się główką w dół koło 30tc ale wiem, że niektóre dzieciątka obracają się jeszcze później. Widzę, że wszystkie lutowe dzieci takie aktywne, a myślałam, że tylko ja mam w brzuchu taką 'tancerkę' :) Ja pomału zaczynam przygotowania do narodzin maleństwa. Zaczęłam już prać i suszyć wszystkie rzeczy, później czeka mnie prasowanie. W styczniu ruszam na zakupy, aby uzupełnić wyprawkę. Mam nadzieję uporać się ze wszystkim do 15-go stycznia, a później już będę tylko czekać na moje maleństwo :) pozdrawiam
  25. baniolek

    Luty 2012

    Witam! To chyba moja ostatnia wolna chwila przed świętami, więc korzystając z okazji chciałabym złożyć Wam mamusie najserdeczniejsze życzenia rodzinnych, spokojnych i zdrowych świąt Bożego Narodzenia Ps. Miałam dzisiaj wizytę i wszystko u nas w porządku :) Maleństwo waży 1800g i pięknie się rozwija, same dobre wieści przed świętami :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...