oby Laura

witam :) ja mam kociczkę w domku ma 9 miesięcy i jest jeszcze głupiutka. Boję się że kiedy pojawi się już niebawem dziecko w domu to będzie pchać się z ciekawości do wózka... jest czyściutka co tydzień kąpana, wiem to dziwne ale fredzia uwielbia wodę :) czasami kiedy leże sobie w wannie to potrafi wskoczyć na wannę i wpakować się do kąpieli razem ze mną co czasem mnie irytuje, nauczyła się też sama otwierać drzwi do każdego pomieszczenia więc obawiam się że to będzie problem. Teraz zaczęła też zrzucać zimowe futerko i wszędzie są jej kłaczki mimo to że czeszę swojego pupilka to i tak tony futra latają w powietrzu... masakra jakaś... mam nadzieję że do czasu kiedy maluszek będzie już w domku to trochę dorośnie i nie będzie już taka upierdliwa. Wszędzie jest jej pełno zagląda w każda dziurę nawet w najmniejsze szczeliny pod meblami... jeśli się do tego czasu nie uspokoi to niestety będę musiała ją oddać w dobre ręce, ale tak bardzo mi szkoda bo jest naprawdę piękna wygląda identycznie jak mały kociak WISKAS :) jeszcze zanim podejmę decyzję co z nią dalej zrobić będę musiała ją też wykastrować bo jakiś czas temu już miała pierwszy raz fazę na ''faceta'' :) nie wiem co jest gorsze jej chcica czy to że jest taka rozlatana... myślicie że w ciągu tych 5 miesięcy troszeczkę się uspokoi?? bardzo bym chciała że by już zaczęła przesypiać całe dnie jak to zazwyczaj robią koty :) co do posiadania kociaka w bloku to ja właśnie mieszkam w bloku i kuwetę trzymam w łazience.Na podłodze mam płytki więc jak już ''fretka'' coś nabałagani to bardzo łatwo się sprząta.. łazienkę mam dość duża więc miejsce na jej ''kibelek'' też się znalazło :) kupuję jej żwirek antybakteryjny i anty zapachowy więc w niczym zapachy nie przeszkadzają :) ten żwirek jest żelowy w większości biały ale ma też niebieskie kamyczki i kiedy była mniejsza to na początku jadła te niebieskie kamyczki ....;p hahah:)

serce to musiał być słodziutki widok jak starszy braciszek macha do młodszego który jest jeszcze w brzuszku... :) MójMaluszek nie chcę zapeszać ale taka ładna pogoda utrzymuje się dopiero drugi dzień, mam nadzieje że już śniegów nie będzie bo się załamie... :) no a dla pocieszenia też słyszałam że to już ostatnie podrygi zimy, u nas co prawda jeszcze leży śnieg ale miejscami ziemia już odkryta i nawet zauważyłam już pączki stokrotek :) piekne :)

Witam wpadłam pogratulować wszystkim przyszłym mamusiom :) z tym apetytem na poczatku to bywa różnie, ja kiedy się dowiedziałam że jestem w ciąży to jakoś apetyt z dnia na dzień sam przeszedł:) mdłości nie miałam wymiotów też ale od 7-9 tygodnia ciąży strasznie bolał mnie żołądek na szczeście szybko ból miną... teraz w sumie nadal mój apetyt nie uległ większym zmianom... jem jak bym chciała a nie mogła...;p zazwyczaj muszę się zmuszać... no to jeszcze raz gratuluję dziewczynki i zyczę aby ten czas szybciutko wam miną abyście mogły już zobaczyć swoje szkraby :)

MójMaluszek chyba nie jesteś sama... ja też dziś sprzątam latam z pokoju do pokoju, nawet myślałam żeby mebelki poprzestawiać, ale z tym się wstrzymam bo jestem sama w domku więc raczej odpuszczę sobie to przemeblowanko bo przydała by się męska siła robocza ;p pozatym u mnie taka piękna pogoda że aż w miejscu usiedzieć nie mogę :) może to dla tego takiego szwędacza dostałam :)

dzieńdoberek dziewczęta :) z zakupami na allegro niema problemu aby sprzedający wysłał zakup za granicę :)sama jak byłam w ie kupowałam różne rzeczy i przychodziły pocztą :) teraz jestem w cz i też dość często zaopatruję sie na allegro i dostaję wszystko na miejsce :) oczywiście jeśli chodzi o większe sprzęty czy inne dość duże rzeczy to wolę nie ryzykować, ale ta niania nie jest aż tak duża... wszystko dostaję zapakowane w folię bombelkową i do tego w pudełku, baz w dużej kopercie i jeszcze nie miałam problemu żeby coś doszło zniszczone czy też uszkodzone...:)

haha dziewczyny ale straszycie... coś mi się wydaje że raczej ochota mnie nie najdzie do końca ciąży.Wiadomo od czasu do czasu jednak nachodzi, ale z ok.2tygodniowymi przerwami... czyli co 2 tyg... a jak już coś się dzieje to natychmiast mnie jakiś leń ogarnia :) i co z tego że dół mojego ciała chce jak moją głowę ogarnia '' nie, nie chce mi się'' i ide spać ...:) haha... biedni ci faceci.... :)

ja osobiście nie miałam okazji, ale moja koleżanka posiada tego typu gadżet i jest zadowolona... po za tym moja mama pracowała we włoszech jako niańka i miała coś takiego też sobie chwaliła nawet powiedziała że jak już mi się maluch urodzi to kupi mi coś takiego... więc chyba musi być fajne... ale samo przez siebie widać że super sprawa ... :) masz więcej czasu i nie musisz być nie wiadomo jak czujna sprzęciorek robi to za ciebie...:)

anieokWitam poniedziałkowo dziewczynki :)MojMaluczek witamy :) Z tego co wiem to w ciąży można stosować na zgage rennie i podobno pomaga. Ja mam zgage tylko po kubusiu i to raczej nie za bardzo uciążliwą. Z kalendarzy wszystkich jakie są mi wychodzi dziewczynka a my cały czas mamy przeczucie na chłopaka i wszyscy mówią że chłopak będzie. No ale jeszcze tydzień i się dowiem chyba że się dzidzia źle ułoży. Serce co do serduszka, ja ostatnio miałam 144 natomiast poprzednio 170 (po wczesniejszym wypiciu pepsi) także spora rozbieżność. Zajady podobno robią się przy niedoborach żelaza. Dziewczyny dzisiaj mam sporo przezroczysto-mlecznego gęstego śluzu. To normalne? Ogolnie od początku mam sporo wydzielinkiale ostatnio było jej mniej a teraz znowu jakoś więcej. Generalnie raczej nie żadna infekcja bo ani nie ma zapachu ani nie odczuwam zadnego dyskomfortu. Zawsze myslałam że jak szyjka jest zamknięta to upławy znikaja. Zamówiłam dzisiaj na allegro buciki do ślubu ****NIEPOWTARZALNE SZPILECZKI GWIAZD*36*** (1468406064) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy Znalazłam sukienkę taką w kolanko biało srebrny odcien. Na ramiączkach odcinana pod biustem i luźna na brzuszku więc niezależnie ile urosne się zmieszcze właśnie niedługo ide ja kupić bo nic ładniejszego nie znajde. I licytuje do niej takie bolerko Bolerko Ĺ�lubne futerko biaĹ�e rozmiar M (1457043934) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy chociaz nie wiem czy bedzie pasować. A odrazu pokaże wam jak urosłam :) no pięknu brzusio :) ale to trochę dziwne zaczyna mnie to niepokoić... wszystkie macie już takie piękne brzusie a ja w sumie to mam więcej sadła niż brzusia...:( zazdroszczę wam... ale już niedługo :)

ela84 świetne te pieluszki wielorazowe, ja myślałam że chodzi o takie zwykłe jak to nasze mamy dla nas kupowały a tu taki fajny bajerek... sama z chęcią zakupię kilka sztuk na zapas... świetna sprawa... widać jaka ja do tyłu z dziecięcymi gadżetami jestem ;p no ale jeszcze troszkę z wami popiszę i będę wiedzieć wszystko co powinnam :) a co do kalendarzyka to mi wychodzi dziewczynka... hip hip huraaaa :) zobaczymy co powie mój G. w czwartek na USG... mój narzeczony jak się ucieszył że wyszłam dziewczynka ;p ahhaah mimo to jednak mam troszkę inne przeczucie myślę że będzie jednak Gabriel :) witam serdecznie nową lipcóweczkę :) :****

hahahah.... no to niezle:) no to chyba dobrze słyszałam ...;p hahaha no wolałabym żeby jednak nie uciekał... ;p zresztą jak będę mieć aż taką ochotę o jakiej piszesz to chyba nawet nie zdoła uciec :) hahah ale dzieki :) za pocieszenie :*

goyaJesli chodzi o prace tu w Czechach to przed kryzysem powiem szczerze, zebylo super, nawet zdecydowalismy sie na kredyt hipoteczny na mieszkanie ale teraz to kicha, pracujemy w przemysle, auta sie nie sprzedaja i zaczyna sie kicha, nie wiemy co bedzie dalej... osobiscie patrycja wolałabym być w Szwecji, tam zawsze było super, tu w Czechach tylko dlatego jest tak dobrze bo wg dzieci mało sie tu rodzi i to jest zacheta dla ludzi ;) witam witam :) wracam do tematu czech :) jestem tu juz 2 lata pracuję od samego początku... szczerze mówiąc do miasta w którym jestem jakoś średnio ten kryzys dotarł :) na całe szczęście... pracuję w zakładach mięsnych zarabiam około 2500zł więc jest spoko przyjęcia do tej firmy są non stop... no ale ja nie o tym :) jestem w ciąży i nie znam tu nikogo kto rodził tu w Czechach i bardzo ciekawi mnie to jak tu np. traktują pacjentów, i czy nie ma problemu z znieczuleniem jeśli sobie tego zażyczę... wiem że w każdym szpitalu to inaczej wygląda ale chciałam po prostu się zorientować... a co do urlopu macierzyńskiego to wszystko co napisałaś się zgadza już trochę popytałam więc nie obawiam się '' z kąt wezmę kase na pieluszki'';p tej mi nie zabraknie na maluszka... w polsce raczej bałabym się rodzić... :)

omg... współczuję... ja jakiś czas temu w zasadzie to nawet na początku roku miewałam straszne bóle lędzwiowej częsci kręgosłupa, ale to chyba dlatego że siedziałam cały czas w ciepłym domku miałam zwolnienie L4 i lekarz nie wpisał mi wychodnego mimo to i tak wychodziłam ale nie za często... a te bóle dopadały mnie głównie wieczorami jak się już kładłam do łóżeczka. do tej pory je odczuwam ale już nie aż tak intensywnie jak wcześniej... myślę że po prostu kiedy tak długo siedziałam w domu a potem wyszłam na chwile na mróz to mogłam sobie przeziębić... bo kiedy siedziałam w domu to mnie nie bolało a jak wyszłam na zewnątrz i pobyłam tam sobie około godzinki to ból wracał.... ale potem zaczęłam częsciej wychodzić i jakoś przeszło... ale Ty to z tego co widzę masz trochę gorzej... powinnaś pójść do doktorka...

witam... zakładam taki sobie tam wątek ponieważ jestem w ciąży i jakoś w ogóle nie mam ochoty na seks... słyszałam że kobiety w ciąży maja jeszcze większą ochotę, a ja chyba jestem zaprzeczeniem tej teorii ;p mój narzeczony oczywiście protestuje kiedy 1,2,3,4...20 raz mówię że nie mam ochoty,że zle się czuje, że jestem senna, zmęczona... bla bla bla...;p trochę się zaczynam obawiać że coś ze mną nie tak... po za tym przez to jakoś się od siebie oddalamy... :( no ale trudno... nie mogę się zmuszać do czegoś na co kompletnie nie mam ochoty, nastroju bądz zdrowia w danym momencie... śmieszne wiem ...;p jak wy sobie z tym radzicie i czy w ogóle macie ochotę na takie przyjemności w ciąży :)

spoko też tak miałam... poszłam do ginekologa powiedziałam w czym rzecz, zrobił badania cytologia, i inne tam jakieś potrzebne badania... okazało się że wszystko w porządeczku... miałam wtedy 21 lat i okazało się że to zaburzenia hormonalne... przepisał mi czopki ''dowcipne'' :) i tabletki na wywołanie okresu pod język nazw już nie pamiętam... ale ciąży nie było też się bałam robiłam może z 10 testów ale to nie możliwe żeby wszystkie pokazywały to samo w końcu test to 99% pewności... a 10 testów raczej nie mogło by się mylić... :) a wszystko to co miało wtedy miejsce było też w sumie z powodu stresów... a miałam wtedy ciężki okres... stres był na porządku dziennym... i odbiło się to wszystko na mnie... więc naginaj do doktorka i niczego się nie bój... :) ja przeżyłam to tobie też się uda :)

witam :) niewiele wiem na ten temat, ale mogę powiedzieć że moja koleżanka miała torbiel na jajniku przez całą ciąże... oczywiście była to jej pierwsza ciąża i bardzo się bała czego się nie dziwie... torbiel oczywiście sobie był na szczęście nie powiększał się ale ona przez cały okres ciąży musiała duuuuuuuuuzo leżeć i wizyty u G miała co tydzień... w każdym bądz razie zakończyło się to szczęśliwie... mała urodziła sie zdrowa jak ryba, imamusi też nic nie jest... więc na pocieszenie... wasze przypadki też zakończa się pomyślnie trzeba tylko w to wierzyć i nie dopuszczać złych myśli do głowy...;) po za tym dzidzia odczuwa wasze obawy, stresy, nerwy i wasze samo poczucie i przeżywa wszystko razem z wami ... a jak każda mamusia napewno chcecie żeby wasze szkraby czyły się dobrze :) wieć laski głowa do góry pierś do przodu i nie poddawajcie sie :) pozdrawiam i buziam wszystkie :*

myślę że nie trzeba siać paniki ale oczywiście musisz zgłosic to lekarzowi... ja w 5 tygodniu miałam okres nawet nie wiedziałam że jestem w ciąży... okazało sie to nieco puzniej... brązowe plamienia też miałam mój G. mówił że to macica może się oczyszczać z resztek co miesięcznych naszych krwawień... i chyba miał rację... bo plamienia mi przeszły a dzieciątko rośnie zdrowo i wręcz jak na drożdżach ...:) ale naprawdę powinnaś to zgłosić lekarzowi... bo nie każdy przypadek jest taki sam... będzie dobrze :)

dziewczyny to masakra jakaś ;p ja wyjeżdżając za granicę nie miałam tylu rzeczy... hahahaha no nic trudno... już widzę minę mojego M. jak pakuję kółko do pływania dla dzieci ahahahah ten widok będzie bezcenny ;p hahahaha... strasznie dużo tego... na szczęście mam termin na 24 lipca więc zdążę spokojnie się w to wszystko zaopatrzyć... Boziu masakra w co ja to wszystko spakuję ...;p

ehhhhh już mam :)

FrojdelCurry u mnie nie było suwaka wcześniej, dlatego się nie widziałam :) Teraz już jest wszystko ok. a propos suwaka... mam mały problem i nie mam pojęcia jak go wstawić może mi ktoś pomóc ??? plisssssssss:)

aniazonia witam :) kochana spokojnie ja też myślałam że jestem jakoś na końcu lipca ;p ale mam termin na 24 więc nie jesteś sama:) pozdrawiam

ANIEOK znam ten ból... sama niedawno pozbyłam się dwóch opryszczek... tyle że ja miałam na dolnej i górnej wardze masakra jakaś do tego jeszcze piekło strasznie... a jak myłam ząbki to myślałam że szału dostane... a co do wiosny to właśnie u mnie przez kilka dni było już tak pięknie słonecznie aż się żyć zachciewało a dziś w nocy 20cm śniegu nawaliło i wałek...;/ a wiosny mi się już tak bardzo chce... w domku bym nie usiedziała... spacerki codziennie... :) a co gorsze to mi się właśnie zachciało słodziutkich jagódek i poziomek .... mniammmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm.....;p

PoliTylko pozazdroscic , ze macie arbuzy w sklepach , u mnie cisza, ale za to zaszaleje sobie w lato :)) oby Laura w poprzednie lato mialam niezla jazde na arbuza , moje standardowe sniadanie to byl jeden arbuz :] , pozniej tylko do kibelka latalam co 10 minut . Juz marze o tych truskawkach, czeresniach, malinach , ach..... bedzie obżarstwo :]Kasiek witaj :) A ja mam ostatnio ochote na takiego prawdziwego eklera, niestety , takze w dani nie ma eklerow :( Ale moze to i dobrze, na zdrowie mi wyjdzie ;) oj będzie będzie :) sama już się doczekać nie mogę :) hihi... dziś odwiedziłam hyperke i znalazłam tam piękne świeżutkie czerwoniutkie śliweczki nie wiem jaka to odmiana ale pyyyyyycha jeszcze niektóre delikatnie niedojrzałe codeńko ;p arbuza też wiadziałam ale w hyper-ce jakieś dzine były nie bardzo im ufałam więc sobie odpuściłam... ale czereśnie hmmmmmmmmmmmmmmmm marzenie :)

hahaahah widzę że wam wszystkim narobiłam nieświadomie ochotę na arbuza i ananasa ;p hahaha.... sama kilka dni temu kupiłam sobie takiego świeżutkiego wielkiego arbuza ważył około 5 kg;p nie wiem jakim cudem ale pół tego pysznego arbuzika zjadłam na raz a potem spałam cały dzień jak zabita ;p potem wstałam i poprawiłam a całego 5 kg arbuzika opracowałam w 2 dni ;p ale jak pomyślę teraz to znowu mnie ochota nachodzi... truskaweczki świeżutkie też już wszamałam akurat promocja w tesco była więc nie mogłam się oprzeć pokusie ;p na takie zachcianki polecam też złote kiwi i mango... hmmmmm pychotka ;p

y no nie wiem co do ananasów i arbuzów tak slyszałam też mi się to dziwne wydawało ale moja kuzynka jest położną juz od dobrych 10 lat i sama mi mówiła że sok który jest w arbuzach i ananasach coś tam w sobie ma co powoduje tycie...

a propos... :) dziewczynki co myślicie o szkole rodzenia?? jak już wiecie to moja pierwsza ciąża wiec nie mam zdania ani pojęcia... ale ostatnio myślałam żeby się zapisać, natomiast z drugiej strony myślę że to wyrzucenie kasy w błoto ponieważ równie dobrze mogłabym ćwiczyć to w domu tym bardziej, że jestem na zwolnieniu L4 więc na braki czasu nie narzekam... no ale może któraś z was była kiedyś na lekcjach w takiej szkole?? i ma jakieś miłe bądz mniej miłe wspomnienia?? i jakieś zdanie na ten temat?? wole jednak posłuchać rad na ten temat niż potem żałować... ale też jak nie spróbuję to się nie dowiem :)