Skocz do zawartości
Forum

Otka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Otka

  1. sama mu nie wierzyłam ale jak zobaczyłam wyciąg bankowy to uwierzyłam
  2. Otka

    Witam.

    witam i zapraszam do pisania na forum
  3. witam i ja ja miałam dziś miłą niespodziankę mój M. wygrał kase w konkursie
  4. witam i ja ale mam fajną końcówkę dnia moj M. wygrał kase w konkursie
  5. witam i ja byłam dziś na egzaminie i z ust PAna doktora usłuszałam że mnie i koleżankę popier....
  6. W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. — Paulo Coelho Nawet jeśli czasem trochę się skarżę - mówiło serce - to tylko dlatego, że jestem sercem ludzkim, a one są właśnie takie. Obawiają się sięgnąć po swoje najwyższe marzenia, ponieważ wydaje im się że nie są ich godne, albo że nigdy im się to nie uda. My, serca, umieramy na samą myśl o miłościach, które przepadły na zawsze, o chwilach, które mogły być piękne, a nie były, o skarbach, które mogły być odkryte, ale pozostają na zawsze niewidoczne pod piaskiem. Gdy tak się dzieje, zawsze na koniec cierpimy straszliwe męki. — Paulo CoelhoAntoine de Saint-Exupéry Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać. To co jest przyczyną twoich najgłębszych cierpień, jest zarazem źródłem twoich największych radości. Antoine de Saint-Exupéry
  7. standardowo rosołek, zrazy w sosie musztardowym i, ziemniaczki, surówka z pory
  8. moj chrześniak mimo że to było dawno dostał ode mnie łańcuszek z medalikiem, chodzik i pamiątkę
  9. witam i ja niedzielnie obiadek już podszykowany i czas laby teraz. Roniu dobrzeby było żeby w końcu II się pojawiły. Zobaczymy po urlopie
  10. My staramy się ponad 2 lata i bez rezultatów:(
  11. JAK BÓG STWORZYŁ MAMĘ Dobry Bóg zdecydował, że stworzy... MATKĘ. Męczył się z tym już od sześciu dni, kiedy pojawił się przed Nim anioł i zapytał: - To na nią tracisz tak dużo czasu, tak? Bóg rzekł: - Owszem, ale czy przeczytałeś dokładnie to zarządzenie? Posłuchaj, ona musi nadawać się do mycia prania, lecz nie może być z plastiku... powinna składać się ze stu osiemdziesięciu części, z których każda musi być wymienialna... żywić się kawą i resztkami jedzenia z poprzedniego dnia... umieć pocałować w taki sposób, by wyleczyć wszystko - od bolącej skaleczonej nogi aż po złamane serce... no i musi mieć do pracy sześć par rąk. Anioł z niedowierzaniem potrząsnął głową: - Sześć par? - Tak! Ale cała trudność nic polega na rękach - rzekł dobry Bóg. Najbardziej skomplikowane są trzy pary oczu, które musi posiadać mama. - Tak dużo? Bóg przytaknął: -Jedna para, by widzieć wszystko przez zamknięte drzwi, zamiast pytać: "Dzieci, co tam wyprawiacie?". Druga para ma być umieszczona z tyłu głowy, aby mogła widzieć to, czego nie powinna oglądać, ale o czym koniecznie musi wiedzieć. I jeszcze jedna para, żeby po kryjomu przesłać spojrzenie synowi, który wpadł w tarapaty: "Rozumiem to i kocham cię". - Panie - rzekł anioł, kładąc Boga rękę na ramieniu - połóż się spać. Jutro te jest dzień - Nie mogę odparł Bóg a zresztą już prawie skończyłem. Udało mi się osiągnąć to, że sama zdrowieje, jeśli jest chora, że potrafi przygotować sobotnio-niedzielny obiad na sześć osób z pół kilograma mielonego mięsa oraz jest w stanie utrzymać pod prysznicem dziewięcioletniego chłopca. Anioł powoli obszedł ze wszystkich stron model matki, przyglądając mu się uważnie, a potem westchnął: - Jest zbyt delikatna. - Ale za to jaka odporna! - rzekł z zapałem Pan. - Zupełnie nie masz pojęcia o tym, co potrafi osiągnąć lub wytrzymać taka jedna mama. - Czy umie myśleć? - Nie tylko. Potrafi także zrobić najlepszy użytek z szarych komórek oraz dochodzić do kompromisów. Anioł pokiwał głową, podszedł do modelu matki przesunął palcem po jego policzku. - Tutaj coś przecieka - stwierdził. - Nic tutaj nie przecieka - uciął krótko Pan. - To łza. - A do czego to służy? - Wyraża radość, smutek, rozczarowanie, ból, samotność i dumę. - Jesteś genialny! - zawołał anioł. - Prawdę mówiąc, to nie ja umieściłem tutaj tę łzę - melancholijnie westchnął Bóg. To nie Bóg stworzył łzy. Dlaczego zatem my mielibyśmy to czynić?
  12. proszę ja mam silną wolę więc jak juz postanowię to to zrobię ( o ile to możliwe), ale gorzej z postanowieniem czegoś.:)
  13. :) staramy się wszyscy trochę odciążać
  14. u mnie jak usłuszą ( mąż, rodzice, sisostra) że robię tą kolację to wszystko kroją wcześniej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...