-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez bogdanka2
-
malutka2326bombelmalutka2326To jest moje 3 maleństwo mam dwóch synów z nieudanego małżeństwa 12 i 10 lat Teraz to niestety wpadkowe bo w planach było za rok, dwa... Ale i tak się bardzo cieszymy, bo jak czytałaś to wiesz jak to jest z zajściem w ciążę przy niedoczynności tarczycy...Endokrynolog kazała mi się cieszyć, bo może później miałabym z tym problem...Od dwóch lat się nie zabezpieczam tylko "niby" uważaliśmy no to super gratuluję, też chciałabym sukcesywnie powiększać rodzinkę, ale to uzależniam od wielu czynników:) wiesz już co będzie? pewnie chciałabyś dziewuszkę przy takiej ilości mężczyzn w domu:) Jeszcze niestety nie wiem, bardzo marzy nam się dziewczynka, chłopcy też by chcieli, ale póki co to tylko marzenia Dziś idę na połówkowe i mam nadzieję ,że w końcu się dowiem Trzymam kciuki Daj znać koniecznie czy faktycznie wróży nam się wojny kres... Jak byłam w ciązy ze Szczepanem to rodzili się głownie chłopcy.... Chyba czas aby natura pomyślała z kim Ci chłopcy będą się umawiać za kilka lat;)
-
Dziś schabik duszony w sosie z młodymi ziemniakami i tartą marchewką albo placki ziemniaczane z gulaszem:P
-
Witam bombel, miło że jakby nas coraz więcej:) I gratuluję ciąży od strzału... Ja uchodzę w gronie znajomych za maszynkę do rodzenia dzieci i z Lubym zaczynamy się zastanawiać nad złotym interesem w kwestii "odsprzedaży" jego nasienia, bo najwidoczniej też czujne te jego pędraki, ale mam znajomą która próbuje zajść już dobre 4 lata i ma za sobą 3 poronienia:(:(:( Także nic tylko się cieszyć z raczej trafił niż chybił Słuchajcie, a z tą niedoczynnością to nie może być tak jak z innymi wynikami w ciąży - że nie są do końca wymierne?? Oczywiście wizyta u endokrynologa nie zaszkodzi, ale tak sobie myślę czy istnieje możliwość błędnej interpretacji... Matko, przy tym moim ginie to mogłabym być w ciąży bliźniaczej i bym nie wiedziała, nie mówiąc o innych dolegliwościach.... Pogoda dziś lekko odpuściła, chociaż wczoraj to myślałam że mnie szlag trafi, bo z racji aury internet się ze mną bawił w kotka i myszkę... Uwilelbiam burze, odrobina oddechu od upału też mnie cieszy, ale brak możliwości bycia online frustruje!!! Uzależnienie jak nic:)
-
U nas upał p[rzysłoniły chmury - nareszcie chłodniej, choć przewiduję nawałnicę;) Pozdrawiam więc burzowo acz nie burzliwie!!!!!!
-
Ja paczuszkę otrzymałam dzisiaj:) Prześlicznie dziękuję za furę kosmetyków i film:) Pozdrawiam całą Redakcję!!!
-
MAkaron z truskawkami i śmietaną (sądząc po sugestiach dot cen truskawek w tym roku - LUXUSOWY OBIAD:))
-
U nas gorąco było, ale się skończyło:) Jak narazie liznęły nas dwie burze - zbawienne przyznaję:) A przy okazji mam ubaw ze Szczepa, bo burz się nie boi ale ewidentnie ich nie lubi, więc na hasło "O, burza" zaczyna kopać nóżką powietrze niczym niewidzialną piłkę i mówi przesłodkie, przeciągnięte "sioooooo" Tak samo przegania ślimaki na ogródku, ale ślimaków to już się brzydzi;)
-
Marigoldojeeeeeeeeeeeej czy u Was też taki upał? ja bym najchętniej ściągnęła nawet własną skórę żeby poczuć choć trochę chłodu... Dzidzia też odczuwa, bo jest wyjątkowo aktywna w gorące dni czy któraś z Was bierze może jakiś magnez albo potas? nie wiem czy to wskazane, podejrzewam że nie, ale meczą mnie nad ranem skurcze łydek i "oko mi lata" piję dużo wody mineralnej z dość wysoką zawartością magnezu ale niewiele pomaga Magnez - bez obaw, jest zalecany w ciąży żeby zniwelować dotkliwe skurcze przepowiadające. Potas brałam w pierwszej. Skonsultuj tylko z ginem dawkę. Polecam też czekoladę, czekoladę i czekoladę;) A nie masz jakiegoś kompleksu witamin dla ciężarnych?? Od pyty teraz tego na rynku, a podejrzewam że bez problemu znajdziesz coś z większą dawką magznezu i potasu.
-
Stronka - super... Mnie jak wzięły bóle przy pierwszym synu to odczekałam półtorej godziny aby nie panikować, idę budzić Lubego mówię że mam skurcze, a on "nie żartuj" i dalej uderzył w kimę. Myślałam że go skopię....
-
MarigoldJa póki co nie mam problemów z bólem pośladka, ale odzywa się czasem kręgosłup Samopoczucie niezłe, choć stresuję się obroną pracy mgr w lipcu, póki co jestem w lesie - literatura napisana, została mi bioinformatyka i statystyka - czyli czyste obliczenia z genetyki Dziś radosna nowina w domu - kuzynka urodziła synka dzień po terminie zdrowy i śliczny. W sumie to trochę jej zazdroszczę, że ma poród za sobą... Nasz dzidziuś będzie trzecim dzieciaczkiem w bliskiej rodzinie w tym roku - i to z odstępami dokładnie po 4 miesiące urodzaj jakiś... Ha!! No to podobnie jak u mnie - za tydzień bratowa ma CC (uparta bratanica nie miała ochoty się odwrócić - wietrzę w tym charakterek tatusia czyli mojego braciszka;) W sumie to ma niezły komfort - zna dzień a nawet godzinę narodzin dziecka przed faktem Ja się dowiadywałam zawsze w ostatniej chwili;)
-
Witam w ten zbawienny bo chłodniejszy czwartkowy poranek!!! Ja z bólem pośladka nie mam problemu, ale w zamian (nie wiem co lepsze) znowu (bo po raz trzeci - jak co ciąża) napiernicza mnie prawe biodro... Takim tępym bólem 80letniej staruszki:/ Ech, uroki, uroki... No i standardowo zaczyna się notoryczna zgaga... Żyć nie umierać!!! A mówili że każda ciąża jest inna, wyjątkowa...;( Nic to... Idę łyknąć Apapik+Manti, wetrzeć w biodro maść rozgrzewającą, przykrywam nogi ciepłym kocykiem i bujam się przed kompem (w miarę możliwości) na obrotowym krześle. Pozdrawiam!!
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
bogdanka2 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
malenka21agusia20112malenka21dziękuję za miłe przyjęcie) u mnie teraz już dobrze bo 2 tyg temu moja córeczka była w szpitalu -miała zapalenie oskrzeli, a tydzien temu mój synek trafił do szpitala z rotairusem- od poniedziałku jest u mojej mamy z mężem a ja z córeczką w domku bo niestety musiałam odizolować dzieci na około tydzień. Wczoraj Majeczka kilka razy zrobiła luźną kupkę ale dałam jej lek i mam nadzieję ze wszystko wróci do normy bo dziś tylko jedna taką kupke zrobiła. -nie chce żeby złapała tego wirusa bo w poniedziałek chciałam ja zaszczepić. pozdrawiam i życzę wszystkiego co najlepsze dla naszych kochanych dzieciaczków. duzo zdrówka dla dzieciaczków pewnie,że lepiej było odizolować pociechy ,bo lepiej nie narażać maleńkiej-jest jeszcze bardzo malutka i każda choroba to problem a kupka mogła być też luźniejsza z innego powodu mam nadzieję że to właśnie nie ten wirus Trzymam kciuki za zdrówko Majeczki i rychłe pokonanie złośliwej poczwary przez synka. -
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
bogdanka2 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
agusia20112bogdanka2A u nas sezon basenowy otwarty;)to super,widać chłopaki zadowolone i tez rosna jak na drożdżach Rosną, rozrabiają, a sezon basenowy to jest to!!! Przynajmniej siedzą w wodzie a ja mogę toczyć bitwy z wszędobylskimi zabawkami w domowym zaciszu;) -
Liziiikotlety sojowe hmm tylko nie wiem z czym - ryzem moze? My kotlety sojowe jemy albo z surówką z pomidora i cebuli, albo z duuuuużaąąąąąą ilością gotowanej fasolki szparagowej ze zrumienioną na maśle bułką tartą!!! Mniam... Chyba podrzuciłaś mi koncepcję na obiad;) Dziękuję:)
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
bogdanka2 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
A u nas sezon basenowy otwarty;) -
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
bogdanka2 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
malenka21czesc dziewczyny czy moglabym do Was dolaczyc?? Mam synka ktory ma 19miesiecy i coreczke ktora ma 7 tyg. zajmuje się domkiem i dziecmi-chociaz czasem to chcialalbym isc do pracy. dziekuję jezeli mnie przyjmiecie Witaj witaj i pisz jak najczęściej:) Mamy w domu spragnione są kontaktu ze światem Oczywiście żarcik:) -
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
bogdanka2 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
agusia20112bogdanka2agusia20112Bogdanka2 Widze,ze jest dziewuszka....gratuluje....to już "wszystkie dzieci w domu" troche ci zazdroszcze tego oczekiwania,przygotowań,zakupów dla maleństwa...ale mam nadzieję,że bedziesz nam tu relacjonować co u CiebieAni na zakupy ani na przygotowania jako takie nie mam czasu!!! Tzn tłumaczę sobie że mam go jeszcze dość Ale wyczekiwanie uskuteczniamy pełną parą:) Tak się tylko zastanawiam o czym pisać przy "rutynie" 3 ciąży z niewielkim odstępemD rutyna ,rutyna a kazda ciaża jest inna i wyjatkowa Podobno inna, tak mówią;) -
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
bogdanka2 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
agusia20112Bogdanka2 Widze,ze jest dziewuszka....gratuluje....to już "wszystkie dzieci w domu" troche ci zazdroszcze tego oczekiwania,przygotowań,zakupów dla maleństwa...ale mam nadzieję,że bedziesz nam tu relacjonować co u Ciebie Ani na zakupy ani na przygotowania jako takie nie mam czasu!!! Tzn tłumaczę sobie że mam go jeszcze dość Ale wyczekiwanie uskuteczniamy pełną parą:) Tak się tylko zastanawiam o czym pisać przy "rutynie" 3 ciąży z niewielkim odstępemD -
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
bogdanka2 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
WiolkaWitam dziewczyny bogdanka co u Ciebie i dzidziusia w brzuszku? A dziękujemy:) Mamy się dobrze. -
Marmibogdanka2Marmiciekawe jak zareaguja jak się już urodzi. jakby nie patrzeć będzie miała dwóch starszych braci - wymarzona obstawa a ty pracujesz czy siedzisz z chłopakami w domu?Pomagam Lubemu w prowadzeniu biznesu sprzed kompa. Pewien zakres wytyczonych zadań nie kolidujących z opieką nad brzdącami - czyli pracuję jako mama na pełnym etacie + udzielam się jako wspólniczka:) podziwiam organizację. ja przy jednym dziecku ledwo znajduję czas, żeby iść pod prysznic ;) ale podobno im więcej dzieci tym człowiek się lepiej potrafi zorganizować u nas dziś nareszcie pada deszcz - tak sucho było, że nawet drzewa zaczęły wysychać.... Na prysznic też brakuje mi czasu - wstyd się przyznać Ale jest o tyle fajnie że chłopaki świetnie już zajmują się sobą nawzajem i wspólną zabawą;) U nas też popadało i super, bo po tych letnich deszczach buchanie zielenią napawa mnie nieopisanym optymizmem. Przynajmniej na chwilę:)
-
Roladki schabowe z wczoraj grillowanym boczkiem , młode ziemniaczki i duszone pieczarki:P:P:P
-
Marmiciekawe jak zareaguja jak się już urodzi. jakby nie patrzeć będzie miała dwóch starszych braci - wymarzona obstawa a ty pracujesz czy siedzisz z chłopakami w domu? Pomagam Lubemu w prowadzeniu biznesu sprzed kompa. Pewien zakres wytyczonych zadań nie kolidujących z opieką nad brzdącami - czyli pracuję jako mama na pełnym etacie + udzielam się jako wspólniczka:)
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
bogdanka2 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
luza74bogdanka2luza74a u mnie jest tak,że najpierw była praca,póżniej dziecko-szybko wróciłam do pracy,po urodzeniu drugiego siedziałamw domu 5 lat,poświęciłam się całkiem wychowaniu mojej dwójeczki.I znowu wróciłam do pracy,teraz spodziewam się trzeciego i już wiem że jeśli tylko finanse na to pozwolą to zostaję w domu.Każda matka powinna mieć taki wybór!Święte słowa. Przydałby się porządny socjal i nie byłoby rozterek dziecko czy praca. W naszym kraju rodziny z dziećmi są wyciskane jak cytryna przez władzę.Pomocy praktycznie żadnej-a jeśli już to niewiele rodzin ją dostaje,ale w drugą stronę to podatki na wszystko co tylko z dzieckiem jest związane, Ostatnio byłam zdegustowana. Obecna sytuacja sprowokowała nas aby spróbować coś może od MOPSu wyegzekwować... Ręce mi opadły... Najpierw Luby płacił w tysiącach socjal mając pracowników, a teraz o 120 PLN musi się prosić, udowadniać że potrzebne, nie wspominając o wszystkich świstkach... Ma-sa-kra -
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
bogdanka2 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
la lunaJa mam swóją małą działalność i niestety nie stać mnie na zatrudnienie pracownika będę musiła wspomóc się domownikami.Plusem jest ,że mogę zabrać maleństwo ze sobą do pracy(oczywiście jak trochę podrośnie) Mój mąż też jest przedsiębiorcą i szczerze powiedziawszy to dzięki pracownikom obecnie nie jest różowo, a moje bezrobocie to tak naprawdę ciągłe "sekretariatowanie" więc działamy rodzinnie Taka praca z czujnym okiem na brzdące;) -
megi79Część dziewczyny Właśnie wróciłam z usg. Z dzidzia wszystko w porządku. Wazy 380 gram, a co najważniejsze jest tak jak chciałam i przeczuwałam. Będziemy mieć chłopaka Wiktorka. Ale mnie kopie teraz, a był taki spokojny na usg. Jestem szczęśliwa, aby wszystko było tak dalej. Teraz czeka mnie jeszcze remont pokoju dla niego.Pozdrawiam Was wszystkie Gratki Megi!!!!! Pomimo marzeń o dziewczynce to naprawdę chłopaki są moją miłością I najważniejsze wszystko ok. Pozdrawiam po pięknym acz problematycznym dzionku;)