Skocz do zawartości
Forum

marhand1981

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez marhand1981

  1. moje "kochane" dziewczynki pięknie śpią. Agata była cały dzień na podwórku i przed godz. 19 zaczęłam ją wołać do domu, więc już ze zmęczenia odstawiła histerię. Zaciągnęłam do łazienki, dałam flachę mleka i zaraz po dobranocce pięknie zasnęła (co rzadko się zdarza, bo zwykle walczymy o to żeby poszła spać). Tośka trochę jeszcze pogadała sobie w łóżeczku i po 20-tej też odleciała. Czemu tak nie może być codziennie?
  2. marhand1981

    Sierpień 2009

    Ach dużo by opowiadać, miałam trochę kłopotów... W czerwcu zeszłego roku wylądowałam w domu samotnej matki (50 km stad) bo wyrzucili nas z mieszkania, potem dwa tygodnie koczowałam na ogródkach działkowych zanim znalazłam tu znowu mieszkanie (bo wszyscy chcieli kaucję i to był dla nie problem). A w domu samotnej matki chciałam mieszkać bo to jest wegetacja. Nie dość że daleko, to jeszcze dziura zabita dechami, same przepite kobiety - szkoda słów :( Jak już znalazłam mieszkanie to mój J. zaczął fiksować i na miesiąc pogoniłam go. Na początku stycznia urodziła się Tosia (w ekspresowym tempie - 45 minut hihi) i jakoś powoli się układa. Nie miałam komputera, a jak już w maju kupiłam to nie umiałam znaleźć tego wątku. Dopiero dzisiaj mnie olśniło, że został przeniesiony. Agatka rośnie, wszystko mówi. Z 3-kołowego rowerka przesiadła się na normalny z bocznymi kółkami i wogóle nas nie słucha (taka mała buntowniczka). Zazdrości nie okazuje, tylko częściej chce być przytulana. Tosia rośnie zdrowa, potrafi już sama siedzieć, raz zaliczyła "dzwon" z łóżka :/, i ostatnio non stop wyje przez ząbkowanie... Siedzę cały czas z obiema w domu i już świra dostaję
  3. marhand1981

    Sierpień 2009

    Pamiętacie mnie jeszcze???
  4. Cześć dziewczyny Dla Tośki szczytem marzeń jest "dorwanie" w swoje łapki paczki mokrych chusteczek :) Agata też kilka razy próbowała wejść do łóżeczka Tosi, ale jej już żaden fotel nie potrzebny - noga do góry i hejja.
  5. Agnieszka78Ktakie tam z chrzcin :) o rany! jaka słodka minka :)
  6. Pracuję jako księgowa. Na początku prałam ciuszki Tosi w płatkach mydlanych, ale wkurzała mnie wychodząca z pralki piana (jak za dużo ich nasypałam) i stopniowo przeszłam na nasz proszek i płyn do płukania. Odparzenie już zeszło, ale kupy nadal są...
  7. aniushkaHej A moja siedzi od dzisiaj:) Jeszcze wczoraj musiałam ją podtrzymywać a dzisiaj sama siedzi W wózku to się nie boję niech siedzi ale jeszcze tak na podłodze na przykład to boję się samą zostawić ale z każdym dniem pewnie będzie coraz lepiej Do stawania na nogi narazie się nie wyrywa Dziewczyny wracacie do pracy?Bo ja nie wiem co robić Ja na szczęście am taką pracę, którą wykonuję w domu. Ogólnie pracuję na pół etatu, szefową widzę raz w miesiącu. I od razu po macierzyńskim przeszłam na wychowawczy (do końca wakacji). Urlop wypoczynkowy wykorzystam jesienią. ale to że wykorzystam oznacza tylko wpis w liście obecności bo i tak będę robiła "swoje". Nawet teraz na wychowawczym tak jest
  8. Marchewka ze słoiczka nie pomaga :/ Dupka goi się powoli, dzisiaj już były 3 kupy, do wieczora pewnie będzie jeszcze jedna... Szczepienia wszystkie zaliczyłyśmy terminowo, na razie Tośka zdrowa, tylko muszę ją trochę podtuczyć> Jeśli chodzi o kinder biovital to musisz uważać, bo jeśli dziecko ma ząbki to powinno się je po podaniu umyć (psują się od tego ząbki). Starsze dziecko powinno pić przez słomkę. Jak pierzecie ciuszki maluszków? Razem ze swoimi czy osobno? W specjalnym proszku?
  9. MałyHipekMarhand u nas na odparzona pupe najlepiejj pomogła kąpiel w wodzie z oliwka, bo naet kąpiel.w krochmalu, wietrzenie, tetrowe pieluchy nie działały. a może coś z nowego jedzenia szkodzi? cos wprowadzilas poza mlekiem? no i u Was tych kup dużo... u nas 1-2... czasem twarde bardzo to dAje sok z winogron, działa i nie uczula :-) W sumie to nic nowego nie dawałam jej, ale dzisiaj już widać poprawę, kupy były tylko trzy (ostatnia bardzo rzadka, ale nie woda) i pupa też powoli się goi Tośka jeszcze się chybocze sama siedząc, ale usiedzi dłuższy czas. Jak daję jej palce do trzymania to podciąga się sama do pozycji stojącej, ale nie wie jeszcze że trzeba nogami przebierać
  10. Moja Tośka od tygodnia robi kupę po 4-5 razy na dzień. Już całą pupę ma odparzoną. Nie wiem co z tym zrobić, bo żaden krem nie pomaga. No i przyczyny tak częstych kupek też nie umiem ustalić. Nie wiem czy to wina bebiko 2 czy może przez zęby???
  11. Hipku ja mam jedną nie używaną nakładkę z Avent. Przy Tośce zużyłam tylko jedną. Jak chcesz mogę wysłać
  12. [MalyHipku a może te wymioty oznaczają refluks?
  13. MałyHipekDziewczyny... mam MEGA problem... mojemu dziecku idą na raz dwa dolne ząbki :-) radość wielka bo już je widać ... ale ... ją widzę gwiazdy przy każdym karmieniu :-( jak sobie pomóc? nakladki? mnie Tośka na szczęście nie gryzie, ale Agata gryzła, tyle że od samego urodzenia wiedziała jak ciągnąć przez nakładkę (ale nie zawsze jej używałam). Czasami mnie gryzła i miała wielką radochę. Karmiłam ją równe 9 miesięcy i właśnie tego ostatniego dnia tak mnie ugryzła, że zabrałam cyca i poszłam zrobić butli. I na tym skończyło się karmienie piersią...
  14. MałyHipekMarhand dziękuje ale.... skrobia kukurydziana.... I też odpada...Mosiu sprawdzilam na www hippa i tylko banan. nawet śliwki odpadają . a śliwki z gerbera nie mają dodatku.... może tam coś znajdę ... O rany! To Twoje dziecko nic nie może jeść?
  15. MałyHipekMosiu przejzalam w necie owoce z hippa... ale ją wszędzie widzę ryż :-( a do tego sok jabłkowy :-( a on po nim wymiotuje.... zalamka... widmo marchewki widzę... muszę inne firmy popatrzeć ale hip ma najwięcej pojedynczych owoców.... Z Bobovity jest deser: Banany z owocami leśnymi. Skład: banany, woda, sok z białych winogron, jagody, maliny, skrobia kukurydziana, zagęszczony sok cytrynowy, zagęszczony sok z marchwi purpurowej, witamina C. Dla dzieci po 4 miesiącu. Troszkę kwaskowaty w smaku, ale moja Tośka go wcina
  16. mosiawitajcie.u nas Marcel wczoraj spróbował paluszka kukurydzianego - smakowało a dzisiaj mu chyba podam pierwszą kaszkę bo ja widzę, że on by już chciał więcej jeść. więc chyba zacznę już wprowadzać kaszki. niby cycowe dzieci to po 6 miesiącu, ale to i tak za parę dni więc Moja Tośka jak tylko skończyła 4 miesiące to zaczęła wcinać inne rzeczy (poza piersią). W sumie jeśli dziecko dobrze przybiera na wadze na samej piersi to nie ma potrzeby wprowadzania innych posiłków, ale tak to można dzieciom na piersi podawać inne pokarmy po 4 miesiącu, a dzieciom na butli po 5 miesiącu. Tośka wiecznie nie najedzona była na piersi, więc dokarmianie konieczne było. Dzisiaj rano wciągnęła 210 ml bebika i... zaniemówiła na 10 minut :)
  17. marhand1981Cześć dziewczyny Znowu mnie wywiało :/ ale po kolei... W czwartek byłam z Tośką na szczepieniu, waży 6550 g i ma 70 cm. Pani doktor stwierdziła, że waży o 100 g za mało, ale niby jeszcze mieści się w normie. Jedzonko? Rano (między 6 a 7) cyc i 120 ml bebiko (pierś już tylko rano bo i tak się tym nie najada), po 9 kaszka mleczno ryżowa, między 12 a 13 180 ml bebiko, 15-16 obiadek lub deserek, godzina 19 - 120 ml bebiko, trochę zabawy i kąpanie i znowu 120 l bebiko na dobre spanie. O godzinie 21 już pięknie śpi w swoim łóżeczku. Z owoców zaliczyła tylko banany i jabłka. Jeśli chodzi o inne jedzenie to marchewka z ryżem, z ziemniakami, kisiel sam i z biszkoptem (zdecydowanie woli bez biszkoptów), chrupki kukurydziane i gotowe dania ze słoiczka (nawet jakiś z rybą kiedyś kupiłam i wcinała). Jeśli chodzi o usypianie to od początku spała w swoim łóżeczku (mamy turystyczne z podwieszanym dnem). Przez pierwsze dwa miesiące była nauczana bujania w tym łóżeczku (bo to dno się kołysze), ale potem mieliśmy dość i tydzień było płaczu. w końcu nauczyła się sama zasypiać i tak jest do tej pory. I stanęło na jednym ząbku. Poza tym jak nie chce jeść to kiwa głową "nie nie nie". Mówi mamamamamamam i siedzi bez podpierania przez prawie 2 minuty no to brawo dla małej starsza córka od 4 miesiąca mówiła tatatata, a jak miała 6 miesięcy to świadomie mówiła mama, ale za to siedzieć nie umiała i nie obracała się na brzuszek. też spała w swoim łóżeczku, ale teraz mając prawie 3 latka to nie chce spać sama, albo zasypia ze mną w moim łóżku i ją później przenoszę, a jak nie to w nocy do nie przychodzi
  18. Cześć dziewczyny Znowu mnie wywiało :/ ale po kolei... W czwartek byłam z Tośką na szczepieniu, waży 6550 g i ma 70 cm. Pani doktor stwierdziła, że waży o 100 g za mało, ale niby jeszcze mieści się w normie. Jedzonko? Rano (między 6 a 7) cyc i 120 ml bebiko (pierś już tylko rano bo i tak się tym nie najada), po 9 kaszka mleczno ryżowa, między 12 a 13 180 ml bebiko, 15-16 obiadek lub deserek, godzina 19 - 120 ml bebiko, trochę zabawy i kąpanie i znowu 120 l bebiko na dobre spanie. O godzinie 21 już pięknie śpi w swoim łóżeczku. Z owoców zaliczyła tylko banany i jabłka. Jeśli chodzi o inne jedzenie to marchewka z ryżem, z ziemniakami, kisiel sam i z biszkoptem (zdecydowanie woli bez biszkoptów), chrupki kukurydziane i gotowe dania ze słoiczka (nawet jakiś z rybą kiedyś kupiłam i wcinała). Jeśli chodzi o usypianie to od początku spała w swoim łóżeczku (mamy turystyczne z podwieszanym dnem). Przez pierwsze dwa miesiące była nauczana bujania w tym łóżeczku (bo to dno się kołysze), ale potem mieliśmy dość i tydzień było płaczu. w końcu nauczyła się sama zasypiać i tak jest do tej pory. I stanęło na jednym ząbku. Poza tym jak nie chce jeść to kiwa głową "nie nie nie". Mówi mamamamamamam i siedzi bez podpierania przez prawie 2 minuty
  19. Cześć wszystkim Miałam dzisiaj strasznie niemiłą pobudkę: wielki ryk Tośki! Więc dałam jeść, pieluchęzmieniłam, potuliłam, a ona dalej się drze. No to wzięłam żelik i co odkryłam...? Przebił się pierwszy ząbek :)
  20. daję Tośce zwykłe Kubusie. Starszej córce też dawałam i żyje. Lekarz wtedy tego nie kwestionował. Powiedział, że parę lat do tyłu to zabraniał nawet podawać niemowlętom które skończyły 4 miesiące skórkę od chleba, a teraz zaleca. Każda matka i tak zrobi to co uważa dla swojego za najlepsze
  21. daję herbatkę granulowaną i kubusia, ale musze go rozcieńczać bo gęsty jej nie smakuje
  22. mosia tak, zwykłe biszkoptowe ciasteczko miksuje razem z bananem i jabłkiem, a marchewka z ziemniaczkiem nie posmakowała
  23. moja Tośka ostatnio ważyła 5860 g. Moja mama też przez pierwsze 2 tygodnie u nas mieszkała. A z tym kąpaniem to tak wyszło, że ja akurat szykowałam kąpiel a ona przyjechała. Tośka wcina 3 razy na dobę pierś i 3 razy butlę, i raz jakiś deser np. banan, jabłko, biszkopt i trochę Kubusia (żeby nie było za gęste). Kupki już robiła gęste, ale ostatnie dwa dni...
  24. A poza tym to chyba idą jej zęby, wczoraj miała podwyższoną temperaturę (37,4), i od 2 dni robi bardzo luźną kupkę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...