Skocz do zawartości
Forum

KasiaM

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez KasiaM

  1. KasiaM

    Francja

    No no :) moj do dzis, ale to w zarcie zapoczatkowanym przeze mnie, wypomina, ze przeze mnie musial spac na fotelu i ma nadzieje ze tym razem bardziej sie postaram ;) Swoja droga to ja sobie myslalam, ze faceci przy porodach sa troche przereklamowani, mowie juz o koncowce, jak sie prze a on chce pomoc i nie wie jak, i tak sobie mysle ze fajna jest wtedy obecnosc samych kobiet ktore wiedza co sie dzieje i Cie rozumieja i ... no nie wiem, bo z drugiej strony to fajnie jak jest ktos swoj, geba do gadania ;) A i nie wiem, czy mowilam Wam ze zaczelam chodzic do kine na masaze?
  2. KasiaM

    Francja

    Hahaha Pati ja pamietam odcinek babyboom jak ona biedna w skurczach a on sobie pizze zamowil. Moj T stwierdzil ze az tak odwazny nie jest Mi sie wydaje ze to picie to o wymioty tez chodzi, ale glowy nie dam. Mi tez sie chcialo ale nie pozwolili, bo przy tym wszystkim bylo mi niedobrze i bali sie zebym sobie nie rzygla tu i owdzie ;) a slyszalam o tym tez od innych, ale to juz po podaniu zzo.
  3. KasiaM

    Francja

    Natalia, to wszystko zalezy glownie od tego jak bedzie przebiegal Twoj porod. Mysle ze Veoh ma racje i Pati bedzie tu rzetelnym zrodlem informacji. Poniewaz bylam dosyc dlugo w szpitalu, podawano mi posilki, ale nie mialam na nie ochoty. Po znieczuleniu mozna pic pod warunkiem, ze nie jest Ci niedobrze. Mysle ze warto miec to i owo ze soba w torbie, jak nie na porod to przydadza sie po, ewentualnie przejety sytuacja pan tata wciągnie :)
  4. KasiaM

    Francja

    Natalia, teraz to juz siedzisz na tykajacej bombie ;) wszystko sie moze zdazyc :) mi sie wydaje niz oczekiwanie jest gorsze niz juz 'akcja' :) bo jak sie dzieje to sie dzieje i juz z gorki. Monia, ja kilka dni temu ogladalam z mama sierpniowe zdjecia i powiedzmy ze je subtelnie przemilczala ;) Karina, nie nie nie tylko Ty ;) ja wiem ze jestem zbyt leniwa na przygotowywanie, mycie butli, myslenie o tym ;) Spadam przed tv mozg wylaczyc, milego wieczoru.
  5. KasiaM

    Francja

    Natalia, powodzenia ! W takim razie bedziemy czekaly na wiesci czy Lenka juz sie zdecydowala :) Pati, mnie pytali przed porodem, w trakcie i po jak chce karmic. Co mi sie bardzo podobalo to to, ze mimo iz Marta byla na poczatku dokarmiana, to nie podano jej butelki, w sensie smoka nie dostala. I szczerze przyznam ze mialam tak dosyc probowania w kolejnych dziwnych pozycjach, ze gyby nie slowa T ze przeciez tak bardzo chcialam, to pewnie przy butli bym zostala. Monia, scrap piekny, ale ale gdzie etykieta z Zubrowki ?? Kochane, ja sie tak zastanawiam i mam pytanie, wlasnie w kwestii karmienia, dlaczego butla jest wygodna? Bo abstrahując od kwestii zdrowotnych itd, ja tak dlugo karmilam piersia wlasnie z wygody i lenistwa ;) i zastanawiam sie jak to jest z butlami, czy chodzi o to ze papa moze nakarmic, cyce nie ciekna i mozna pic i jesc i dziecko zostawic? I nie, nie bede nikogo nawracac na karmienie cycem, tak sie tylko pytam.
  6. KasiaM

    Francja

    Hej hej ! co taka cisza? Weekend sie skonczyl, zapraszam drogie panie ;) Porody wywolywane znam jak narazie tylko z opowiesci, chociaz sama prawie sie o to otarlam, bo w poniedzialek mialam sie zglosic na wywolywanie, a urodzilam w niedziele wieczorem. Wiem jednak ze wszystko jeszcze przede mna ;) U nas weekend chorowity, dzis idziemy z Mloda do lekarza sie skontrolowac, chociaz jej to juz przechodzi. Mam nadzieje, ze cala reszta zdrowa. Milego dnia !
  7. KasiaM

    Francja

    Dzieki kobietki, wiekszosc o czym piszecie to wlasnie zlazilam i nic, naprawde nic. Moze pora sie wybrac do jakiejs metropolii wiekszej, bo jak nie to za chwile bede z golym brzuchem biegac ;) Pati, ja tak zrobilam w pierwszej ciazy, bardzo malo ubran ciazowych, praktycznie spodnie, a reszta to normalne, tylko wieksze. Teraz problem mam taki ze brzuch duzy, a cycki nie i to co wieksze wisi i jest nieladne. Poki co dobijam to co dobic moge, ale rozgladam sie za czyms co brzuch zakryje a workiem nie bedzie ;) Moze i masz racje z laktatorem, poki co tez sie wstrzymam :) a butelki kupie jak przyjdzie na to moment. Koszul tez nienawidze, ale wypatrzylam sobie w Kiabi wlasnie pizamki rewelacyjne do karmienia bo rozpinane nawet nie na guziczki (ktore swoja droga, rozpiac pol biedy, ale zapinac w srodku nocy to mi sie nigdy nie chcialo) a na zatrzaski ! Tadam Staniki typu mama zapas po Tusi, tez do dobicia ;) jak sie cycki unormują kupię nowe A jeśli Patrycjo moja droga zdecydujesz sie na cycka podanie to ja Ciebie całym mym sercem i biustem i doświadczeniem wspierać będę ;)) Paulinka, to baw sie dobrze :) milego popijania ! Karina, tak u nas będzie Aleksander, ale ja skracam sobie do Alka Kopalka. Raczki mysle mozesz mu wyciagnac, nei wiem jaka chuste masz, ewentualnie tylko glowke bedziesz trzymala :) O, chyba naprawiłam swój komputer (bo teraz to sobie na tatowym śmigam ;) )
  8. KasiaM

    Francja

    Tak, tak od ślinienia do pierwszego ząbka może upłynąć kilka niefajnych miesięcy niestety. Podobno trójki są najgorsze, u nas rzeczywiście przechodziliśmy przez zapalenie ucha i różnych innych ciekawych narządów, ale gdzieś tak w okolicach 4 się skończyło. Wszystko do przeżycia ;) Karinka, jeśli Alek (swoją drogą to i mój synuś tak będzie się zwał) tak lubi być na rączkach to czy zastanawiałaś się nad chustą/nosidłem? Dziecko szczęśliwe, ręce wolne a do tego kilogramy lecą ;) I jeszcze jedno mam pytanie - gdzie mozna kupic fajne ciazowe bluzki ? Bez szczegolnego szalu, ale zeby byly dlugie i wygodne, bo chodze i chodze i szukam i nic, a ze chodzi mi sie cokolowiek nielekko to zaczynam sie powoli wnerwiac. no :) to miłego sobotniego wieczoru ! Jeszcze dodaje, u nas z butelkami problem jest taki ze po pierwsze to sie na nich nie znam, po drugie bede karmic piersia a butla ma byc tylko w rezerwie, tzn rozpatruje mozliwosc dopuszczenia butli ;) tym samym zastanawiam sie czy inwestycji w laktator nie poczynic, bo takie samodzielne dojenie sie srednio fajne. Tak, to juz chyba podzielilam sie wszelkimi mymi przemysleniami z tego momentu.
  9. KasiaM

    Francja

    Karina, jesli do tego sie slini okrutnie to ja stawialabym na zeby, ale dla wlasnego spokoju najlepiej poradzic sie lekarza. Biegunki przy zabkach sa bardzo czeste, chociaz to nie regula bo zdarzaja sie tez zatwardzenia. Czesto gesto bywa tak, ze znacznie spada odpornosc i byle wirusik potrafi dziecko rozlozyc. A ze zeby zaczynaja sie pchac w 3miesiacu to wczesne, ale znowu nie bardzo wyjatkowe.
  10. KasiaM

    Francja

    Szybciutko tak, karina a czy Twoj synus nie zaczyna zabkowac??? Bo to moze tak byc z ulewaniem i kupka, ze zabki sie zaczynaja.
  11. KasiaM

    Francja

    Natalia, mocno trzymam za Was kciuki wierząc że wszystko będzie dobrze. A baby bluesem się nie martw, to nie reguła, więc może w ramach przeżyć w trakcie ciąży to akurat Ciebie ominie. U mnie też zapas podpasek leży i czeka ;) Co do kosmetyków to u nas na początku tez był liniment i delikatny płyn do kąpieli + krem przeciwsłoneczny ;) chusteczek pampers nie lubię, bo drażni mnie ich zapach. Krem do buzi Mustelli też się u nas sprawdził, także dołączam się do polecających, tak samo bepanthen który działa cuda z sutkami na początku karmienia. Z kosmetyków dołączył do nas szampon do włosów, gdyż pannie plączą się po nieszamponie :) Pati, może to hormony mi odbior zaburzaja ale jak dla mnie to nie mini Annabelle tylko mini Ty ! dla niewtajemniczonych powiem, iz nogi w smsie to stwierdzenie, ze mam dziecko skladajace sie w 90% z nog. Brzuch też mam słusznych rozmiarów, powiedzmy że już w wersji stolik. Na pewno sporo większy niż przy ciąży z Martą :) Karina z tą ciecierzycą to ja też za wiele jeszcze nie miałam do czynienia ;) no ale zdrowa podobno, to co mi szkodzi ;) Ja chyba już się kiedyś pytałam, ale ... butelkę to polecacie Avent ? I możecie mi powiedzieć jaki potrzebny jest sprzęt okołobutelkowy ? Uciekam dziergać, to chyba śnieg za oknem mnie w końcu natchnął na druty ;) trzymajcie się ciepło kobietki, u mnie rodzice od jutra więc pewnie będę mniej zaglądać. Buzki
  12. KasiaM

    Francja

    dzieki, gdzies juz znalazlam okreznymi drogami zanim trafilam na dobry slownik :) acz przynajmniej teraz pewna bede.
  13. KasiaM

    Francja

    Czy w zlobku czy z mama i tak najwazniejsze, zeby zdrowe kupy byly ;) Orientuje sie ktoras z Was czy we Francji mozna dostac ciecierzyce, ewentualnie jak to sie tu zwie? No dobra, juz mam ;)
  14. KasiaM

    Francja

    Dziewczyny, jeśli ktoś odebrał moje słowa jako narzucanie własnego zdania, to przepraszam, nie to było moim celem. Miłego dnia, buziaki
  15. KasiaM

    Francja

    Dziewczyny, ale Wy mnie chyba nie zrozumiałyście. Ja nigdzie nie napisałam, że dobra matka to taka, co siedzi 24h/dobe przy dziecku i nie zyje niczym innym niż dziecko. Stwierdziłam tylko, że gdybym miała wybierać to z takich czy innych powodów wybrałabym nianię, a nie żłobek. Natalia, jeśli oczekujesz, że Twoja córka w żłobku będzie nawiązywała relacje z innymi dziećmi to myślę że możesz się bardzo rozczarować. W kwestii relacji z osobą dorosłą odsyłam do Bowlby'ego. Szczerze powiem, że Twój wczorajszy post mnie zdenerwował. Karina, ja córce nigdy nie pozwalałam płakać. Jestem zdania, że jeśli niemowlę płacze to dlatego, że coś mu dolega, coś nie pasuje, albo czegoś potrzebuje, a nie żeby się dotlenić czy rozwinąć płuca (Też się o tym nasłuchałam, to bardzo popularne we Francji). Martusie brałam na ręce za każdym razem, gdy tego potrzebowała. A spała z nami do prawie 18go miesiąca, dopiero pierwsze tygodnie jak śpi sama w swoim pokoiku. I tu potwierdzam słowa Pati, jak moment dobry to brak buntu i przeprowadzka do swojego łóżka przebiega bez problemu. Co do spania z dzieckiem zasada jest taka, że nie powinno się spać gdy jest się bardzo zmęczonym, po lekach lub alkoholu. W każdym innym przypadku nie sądzę żeby było zagrożenie, tak naprawdę jest to o wiele bardziej naturalne niż spanie dziecka w łóżeczku. Ja też się kiedyś na małej obudziłam, ale to milion razy częściej ona budziła się na nas ;) Ej, Paulina, to co, że ja matka polka bo cycek był i to długo ? ;)) pozdrawiam Was baby wszystkie.
  16. KasiaM

    Francja

    Moim zdaniem jest różnica i to duża. Abstrahując od żłobków i żłobków czy opiekunek i opiekunek. Wiadomo, że i tu i tu można różnie trafić, chodzi mi bardziej o to, że w żłobku opiekunek jest ileś tam, natomiast niania jest jedna, co jest kluczowe w kwestii nawiązania relacji dziecka z opiekunem, to natomiast rzutuje na nawiązywanie relacji w dorosłym życiu. A szczęście mamy myślę, że jest tak samo ważne jak szczęście dziecka. Tak czy inaczej, piszę to z pozycji nie tylko psychologa, ale też w dużym stopniu zwolennika rodzicielstwa bliskości i zdaję sobie sprawę, że nie każdy musi się ze mną zgadzać.
  17. KasiaM

    Francja

    Karina, ja Ciebie rozumiem i popieram, oszaleć idzie w domu i uważam, że podstawą szczęśliwego dziecka jest szczęśliwa mama. Ale ja bym niani szukała, a nie żłobka.
  18. KasiaM

    Francja

    Natalka, każdy poród jest inny i myślę że najlepiej na nic się nie nastawiać, żebyś później nie była niepotrzebnie rozczarowana. Co ma być, to będzie, zzo polecam ;) Acha, i ja też byłam głodna ;) Pati, maclarena to kupiliśmy do samolotu/na podróże, a z emmy korzystaliśmy jeszcze do tego lata, więc to nie tak że nam rozmiar przeszkadza, wręcz przeciwnie, jesteśmy oboje zakochani ;) już nie mogę się doczekać wyciągania i prania. Tutaj nie ma, masz rację, przywiozłam sobie z Polski. Karina, to już dwa miesiące? Rzeczywiście, bardzo szybko czas leci. Nie mogę uwierzyć, że już jestem w połowie. Jestem przeciwniczką żłobków, więc nie pomogę, nigdy się tym nie interesowałam. Mam ten przywiliej teściowej mieszkającej blisko, więc korzystam, ale i bez niej nie zdecydowałabym się na żłobek. Z psychologicznego punktu widzenia, ważne żeby w ciągu 2 pierwszych lat dziecko miało stałego opiekuna, jak np mama. Kasia, witaj ! Zapraszam do czytania i pisania, proponuję załóż suwaczek, żebyśmy mogły razem z Tobą śledzić ciążę i może napisz coś więcej o sobie? Gdzie mieszkasz, czym się zajmujesz? Dziewczyny, szalałyście na soldach? Czy to ja, czy mój region czy w tym roku rzeczywiście nic nie ma? Pozdrawiam, buziaki
  19. KasiaM

    Francja

    Pati kochana, gratuluję zakupu ! Ależ ja absolutnie nie pisałam o maxi cosi w kwestii pompowanych kół, tylko o naszej 'terenowej' emmaljundze ;))) A z ciuszkami dobiliscie już do 160 czy jeszcze troszkę brakuje?? ;)
  20. KasiaM

    Francja

    O Mamo, dla mnie Stokke to porażka chociaż są ludzie którym to się podoba ... Nie kaprysisz, bo mieć znów wózek z którym się będziesz męczyła i tym razem jeszcze Annabelle obok to też bez sensu. Lepiej powybrzydzać i być zadowolonym. Dla nas bebe confort są zwyczajnie za niskie poza tym biorąc pod uwagę nasze drogi a raczej ich brak, terenowe pompowane koła sprawdzają się rewelacyjnie. Wiesz co, jeśli nie musisz targać po schodach to nieważne czy ciężkie, czy nie, ważne żeby się dobrze prowadziło :)
  21. KasiaM

    Francja

    Pati, a mi za to waga stoi w miejscu i to co przytyłam sobie na wakacjach to ani rusz... i średnio się cieszę, bo wolę mieć już na plusie niż dalej spędzać poranki w toalecie. A Annabelle dobrze, że pije, dziecko w jej wieku powinno wypijać ok litra wody dziennie. Na jaki wózek w końcu się zdecydowałaś?
  22. KasiaM

    Francja

    Pytam, bo byłam niedawno świadkiem właśnie takiej sytuacji, 8 miesięczna dziewczynka o 18.30 płakała, że głodna, a jej mama twardo do 19 i nie wcześniej. Z tym, że gdy widziałam dziewczynkę kilka miesięcy wcześniej to tak naprawdę ciągle było to samo... ja byłam w szoku, że tak można, ale jak mówię, na butelkach nie znam się ani trochę. Karina wiesz co, oni mają hopla na punkcie wagi, widzę i u dzieci i u ciężarnych też. Jak w pierwszej ciąży w 6 miesiącu przytyłam 7kg to lekarz powiedział mi że mam być ostrożna...srata tata, ciągle jadłam tak samo a co miało przyjść i tak przyszło. Lekarza zmieniłam
  23. KasiaM

    Francja

    Pati Ty się nie śmiej, bo nam Marta w ciągu pierwszego miesiąca też urosła ponad 5 cm... dlatego postanowiłam nie kupować nic poniżej 6 m-cy, mam trochę 3 po Marcie, niemalże nówki nie śmigane, nie zniszczone praniem, więc posłużą :) U nas 200% pewności nie ma, acz prawdopodobnie jest to chłopczyk - Aleksander. W przyszłym tygodniu mamy wizytę, więc będziemy jeszcze potwierdzać. A połówkowe mam dokładnie 2 tygodnie po Tobie Pati ;)) Dziewczyny, to ja zadam takie pytanie, pewnie głupie, ale jeśli dzieci karmi się butelką co 3 godziny i ostatni raz jadło o 16 a powiedzmy po 18 drze się już że głodne to daje się butlę czy czeka aż wybije 19?
  24. KasiaM

    Francja

    Hej hej zatem wpadam i ja ;) też się pochwalę, że od kilku nocek córcia śpi sama w swoim łóżeczku w swoim pokoiku. I jak zwykle to ja bardziej przeżywałam 'rozstanie' niż ona :) Natalia, bardzo się cieszę razem z Tobą ! Teraz dużo wypoczywaj, zbieraj siły a Lenka niech dalej rośnie :)) Karina, przykro mi, ale w kwestii butelek zupełnie się nie znam. To nie jest, tak że co 3 godziny??? Tracy Hogg do mnie nie przemawia, niemniej zdaję sobie sprawę, że pomogła wielu rodzicom. Paulina, super, że Mila tak dzielnie do szkoły chodzi ! Łatwiej jej będzie jak już zacznie się 'na poważnie' ;) a z rodzeństwem jak nic, do roboty Pati, fajnie, że napisałaś o butelkach, nie wiedziałam o tym :) teraz będę starała się to kontrolować w trakcie zakupów. Generalnie czytam składy produktów, ale o opakowaniach jeszcze nie myślałam.
  25. KasiaM

    Francja

    Hej, mi się wydaje, że centyle to nie do końca unijna zielenina ( o ile nie podchodzimy do nich zbyt rygorystycznie), tylko bardziej zobrazowanie gdzie na tle danego społeczeństwa znajduje się dana jednostka. Uważam, że jeśli dziecko rozwija się prawidłowo, to nie jest aż tak ważne w jakim miejscu na siatce postawi się kropkę. Poza tym w innym miejscu byłoby to w Polsce, a w innym we Francji, bo siatki są inne. Myślę, że powinnyśmy patrzeć na to bardziej jako odniesienie, niż próbę zaszufladkowania. Marta wzrostem jest ponad siatką, natomiast wagą blisko dolnej granicy, ale przecież nie obetnę jej nóg i nie będę tuczyć jak gęś byleby się w siatce zmieniła. Także luzik, relaksik, to najważniejsze. Poza tym wrócę jeszcze do wagi dziecka i moje będąc w brzuchu to sobie nie rosło, nie rosło i nagle bum i urosło, skokowo sobie rosła bym rzekła.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...