aina83

I jak dziewczyny naszykowane juz bo juz grudzien sie zaczol ????? martusia9876 naszykowane:) torba już spakowana czeka w szafie:)

aina az tak zle to chyba byc nie moze co ?? Graziu ja nawet tam nie byłam heheh jakoś wole nie zwiedzać... Dzwoniłam zapytać tylko co mam ze soba zabrać...no i zabrać trzeba wszystko, bo tak jak się spodziewałam nic nie mają...

Ewelinko super to wdzianko:) Eryczek będzie wyglądał jak mały Mikołajek:)

mała poprawa nastroju. Alanek dostanie od wujka Andrzejka z Krakowa (najlepszego przyjaciela mamusi) cudny strój mikołaja na swieta bo wujek pracuje w H&M i nam wysle :))) Maczetko super to ubranko:) Jakbym tylko miała pewność, że moja córa postanowi jednak pojawić się na świecie jeszcze przed świętami to z chęcią sprawiłabym Jej jakąś mikołajową kiecę:)

aina a wlasnie jak tam porodowka wyglada? zrobilas rekonesans.. ? Graziu tak jak może wyglądać w legnickim szpitalu hehehe

Witajcie laski:) Ja właśnie wracam od doktorki:) Moja malutka wazy już 3 kg:):) Swoją drogą to schudłam a dzidzius za to przytył:) Moja ginka uważa oczywiście, że mogę urodzić w każdej chwili, tylko że ja już w to nie wierze hehehe Maczetko powiadasz, że czujesz się jak odyniec:) ja jak słoń:) za niedługo stworzymy zwierzyniec:) hehehe A teraz powaznie, zdaje sobie sprawe z tego, że moje dolegliwości w porównaniu do Twoich to pikuś Anitajas tak tak już zauważyłam ze Maritka ma taki sam termin jak my:)

własnie kurier przywiózł mi przesyłkę ... pościel do łóżeczka, już się pierze :) Szczerze mówiąc myślałam, że kolor będzie nieco żywszy, no cóż ... jak popiorę i ubiorę łóżeczko to się pochwalę :) Kurcze anitajas szybka z Ciebie kobitka ledwo kurier przyniósł a juz się pierze:):)

Jejku ale nudy, dobrze, że mój mężulek ma przez ten tydzien pierwsze zmiany w pracy i za jakieś pół godziny bedzie w domu:):) Wiecie co laski, tak czasmi narzekamy na tych naszych chopów, a jak ich nie ma to nam się nudzi, tęskni...hehehehe

No już niedużo czasu zostało:) A tak narzekałam, ze czas się wlecze hehehe A to już niedługo, coraz bliżej...:)

wiecie co piszecie o imionach my jeszcze nie zdecydowaliśmy sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!podoba mi sie Miłosz ładnie prawda, szymon,Konrad, patryk, eryk, i jak tu wybrać !!!!!!!!zostaniemy chyba przy Miłoszku choc mężowi sie nie podoba!!!! Renka mi się osobiście Miłosz bardzo podoba:) A ja dzis zaczęłam sie pakować i niemam odpowiedniej torby!!!!! ile bierzecie ubranek dla dzidzi ??????i czy cała paczke pampersów????? kocyk tez bierzecie ????matko sama niewiem co mam tam spakować Dla siebie wzięłam 2 piżamy chyba musze 1 dokupić!!!!! szlafrok trepki skarpetki tone podpasek!!!!!i jeszcze kosmetyki musze pokupować!!!!!!duzo mi brakuje!!!!! Renka też na początku myslałam, że mała torba mi wystarczy heheh, ale jak zaczęłam się pakować to jednak musiałam większa torbę z szafy wytargać:) Zapakowałam póki co rzeczy dla siebie: gacie, kosmetyki, szlafrok, 2 koszule, kapcie, biusztonosz dla karmiących, wkładki laktacyjne, 2 ręczniki, klapki pod prysznic no i 2 paczki podpasek. Dla dzidziusia nie biorę nic. Mam szpital po drugiej stronie ulicy, więc mąż mi doniesie. Napewno będą to ubranka (chyba Mu 4 komplety przygotowałam), chusteczki nawilżające, kocyk, rożek. No a jakbym czegoś zapomniała to tak jak pisałam...szpital pod nosem

A to ja laski też ide...do wyrka:)

Tez nie narzekam i tak mi sie marzy, ze moze tego dnia bedzie padal snieg i bedzie tak romantycznie i ten zapach zblizajacych sie Swiat to moj najukochanszy czas w roku Ewelinko też uwielbiam ten okres roku:) Święta, pada śnieg, rodzinna atmosfera...:) A do tego jak bym swojego szkraba na święta trzymała już w ramionach to byłabym chyba najszczęśliwszym człowiekiem na świecie:)

Własnie chyba mu dobrze w brzuszku, tylko niepotrzebnie mnie straszyli od pazdziernika, ze bedzie wczesniak Widzisz Ewelinko tak to jest. Mnie też straszyli od 6 miesiąca, ze może byc poród przedwczesny, ze lezec plackiem trzeba...itp. A dzidziuś jak siedział w brzuszku tak siedzi:)

Dziś mamy wizyte u ginekologa - juz nie mogę się doczekać. Ciekawe czy rozwarcie się powiekszyło?! Oby... Maritka ja mam wizyte jutro i tez sie nad tym zastanawiam i tez mam nadzieję, ze rozwarcie sie powieksza:)

Witaj Ewelinko super, ze już jesteś, szkoda, że bez dzieciaczka, ale widocznie dobrze Mu u mamusi w brzuszku:):) A jak Mu dobrze to jeszcze niech sobie posiedzi:):)

a mi nic nie leci, a dzis to mi sie snilo, ze mi lecialao mleko - ZSIADLE hehehehe o nie moge:) Tinka chyba chcesz, zebym z krzesła spadła ze smiechu heheheh Aż mnie brzuch boli z tego śmiechu hehehehe:):)

Wiecie co? Mi ta cała siara to leci tylko z jednego cycka. Z drugiego to może raz mi poleciała. Ten drugi chyba jakiś cycek zepsuty hehehhe Jejku ale mam dziś głupawke:) Od rana chodze i głupoty gadam:)

Aina to czego Ty sie kochana boisz,jak jestes tak ustawiona jak VIP!!! Tinka a co bedzie jak inne położne akurat na zmiane bedą? hehehe No, ale w sumie nie rodzi sie w ciągu 5 minut....Chociaz moja koleżanka urodziła 4 godziny po tym jak trafia na porodówke, była w szoku, że tak szybko, bo to w dodatku Jej pierwszy dzidziuś:) A mi się jęczmień zrobił grrrrr

Jutro ide do ginka. Strasznie ciekawa jestem co powie i czy rozwarcie sie powiększyło... W dodatku wczoraj jakoś mnie tak dziwnie brzuch do dołu ciągnął, takie dziwne uczucie jakby ktoś przywiesił jakiś ciężarek do brzucha...

Mi sie wydaje, że ja nie dam rady urodzić. W ostatniej chwili uciekne z porodowki hehehe Chociaz tyle lasek rodzi i jakoś dają rade:) Najbardziej cieszy mnie myśl, że mój mąz bedzie ze mną:) No i dwie znajome położne pracują na porodówce (mamy moich koleżanek)

ps. Aina idziemy łeb w łeb na suwaczku ? 27 dni? anitajas heheh rzeczywiście, nawet nie zauważylam:) Ciekawe która pierwsza sie rozdwoi???:) Aaaaaaaa to już tylko 4 tygodnie!!!!!!!!!!! Właśnie to do mnie dotarło!!!!!!!!!! Chyba zaczynam się bać!!!!!!!!!!!:)

Zamówiłam dziś na allegro, falbanke pod materacyk do łóżeczka, bo niestety komplet pościeli, który kupiłam tego nie miał. W sumie dobrze to będzie wyglądało, tym bardziej, że łóżeczko nie ma przykrywanej szuflady

Witajcie:) dzieci z bulerbyn i ania z zielonego wzgórza to moje ulubione ksiazki. uruchomiła mi sie wyobraznia przez nie Maczetko też uwielbiałam dzieci z Bulerbyn. Nawet 3 razy przeczytałam:) to tym bardziej, nie bedzie sie bronił ;) hehe widze ze wszystkie dzis wykorzystujemy mężów do przyspieszenia hehehe Maczetko tak namawiałaś i wieczorkiem w końcu męża wykorzystałam Laski a prawie cały wczorajszy dzień spedziłam w łóżku takiego miałam lenia:) Wieczorkiem sie troche zmobilizowalam a raczej zmobilizowałam męża, żeby doprowadził do porządku mój nadmiar owłosienia, bo jutro wizyta u ginka.

wykorzystywac męża ;) hehehe Maczetko nawet jakbym chciałam to mój mąż po wczorajszej imprezie śpi ledwie żywy hehehe

ide do lozka na niedzielnego leniucha też zaraz ide leżeć, bo co tu można w niedziele robić hehehe