Skocz do zawartości
Forum

megi79

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez megi79

  1. Właśnie wróciłam od lekarz i stwierdził jednak u mnie cukrzycę ciążową. Mam się udać do szpitala na patologię ciąży i tam będę miała swojego lekarza, który pod tym kątem będzie mnie prowadził, czyli szykuje się ostra dieta i codzienny pomiar cukru. Dzisiaj jeszcze pozwolę sobie na słodkie czereśnie, ale od jutra koniec przyjemności, chodź na szczęście mdli mnie od słodyczy jak lody i batony. No cóż będę się kuła podwójnie, na zakrzepicę i na cukier. A jeśli chodzi o wagę to ważę teraz 65kg i przytyłam jak na razie 6kg.
  2. bogdanka2No to teraz pytanie na miarę forum ciążowego - JAK SKUTECZNIE ZNIECHĘCIĆ LUBEGO DO SEXU??? Ja w tej materii generalnie nie mam na nic ochoty a ten chodzi jak marcujący kot!!! Z jednej str - rozumiem, bo to 3 raz z rzędu 9 miesięcy mej niechęci a potem jeszcze połóg więc może być chłopak znerwicowany (a niechęć to u mnie jeden z syndromów ciążowych), ale z drugiej to jakbym miała pod ręką paralizator to bym bez skrupułów potraktowała go voltarzem, bo mnie wkurza umizgami!!! Jakieś pomysły?? Witam :-) U mnie nie było za bardzo z tym problemu, ponieważ przez prawie cały czas mam infekcje, więc to już wystarczy, te ciągłe globulki skutecznie odstraszają . Przyznam że czasem mam ogromną ochotę na sex. Przez pierwsze miesiące lekarz mi zabronił, bo miałam ciągłe plamienia i łożysko przy ujściu, wiec nie było o czym mówić, ale teraz czemu nie, tylko już chęci coraz mniejsze he he. To nasze pierwsze dziecko więc mężulek jest bardzo przejęty i rozumie moją sytuację. Pewnie sam sobie musi z tym jakoś radzić
  3. marzenka13Dzień dobry Brzuchatki. Dziś coś mnie marftwi moj Maluszek bo od wczoraj jest mało aktywny . Chyba będę musiała więcej odpoczywać. Czy Wasze Maluszki tez Wam tak robią ? Pozdrawiam. U mnie jest tak, że jak wyjeżdżam na weekend i aktywnie spędzam czas cały czas na powietrzu, to jak przyjadę do domu to pierwsze dni jest jakiś taki spokojny i mało aktywny, ale ogólnie daje mi czadu mniej więcej w tych samych godzinach jak leżę na plecach płasko (może dla tego, że mu nie wygodnie). Policz sobie ruchy godzinę po zjedzeniu, ma być min. 10 ruchów w ciągu godziny. Może rzeczywiście w ten weekend więcej niż zawsze odpoczywaj, a napewno szybko zapomnisz o niepokoju, kiedy maluszek się obudzi.
  4. Monka1Dopóki nie byłam sama nie było tak żle, bo trafiłam na dziewczynę, która była większą gadułą niz ja i było całkiem wesoło No niestety teraz jak leżę samajest gorzej, na szczęście mam mojego laptopka i internet, ale też co chwilę mnie tutaj wylogowywuje. Właśnie się zastanawiam co mój mężu mógłby przywieźć mi do czytania, może polecicie jakąś ciekawą książkę ??? Ja przy sobie mam tylko artykuły o gronkowcach ale nie chce mi się tutaj pracować Na początku ciąży czytałam super książkę, składa się z 3 tomów, ale jest strasznie wciągająca: I cz. Miedziany rycerz- Historia miłosna młodej Rosjanki w czasie II wojny światowej i Amerykanina, który służył dla armii radzieckie, ponieważ tam mieszkał od jakiegoś czasu. (ok. 700 stron), II cześć Tatiana i Aleksander- dalsze losy już po wojnie ale ciągłe się szukają (ok. 500stron) , Kupiłam w Empiku.
  5. luza74megi79u mnie za 3 dni zacznie się III trymestr, ale to wszystko zleciało , a tak naprawdę to dopiero teraz czuję się najlepiej z całej ciąży, bez plamień i bóli brzucha.Ja mam dokładnie tak samo.Zaczą się27 tydz. wszystkie dolegliwosci przeszły,czuje sie wspaniale.Oj,oj zeby nie zapeszyc Dokładnie, trzeba puknąć trzy razy w niemalowane
  6. Monka1Megi idąc za Twoim przykładem dorobiłam sie w końcu suwaczka lepiej późno niż wcale :) To super będzie bardziej kolorowo na naszej stronie październiczówek
  7. Właśnie zrobiłam mój suwaczek w końcu
  8. u mnie za 3 dni zacznie się III trymestr, ale to wszystko zleciało , a tak naprawdę to dopiero teraz czuję się najlepiej z całej ciąży, bez plamień i bóli brzucha.
  9. Kupiłam kilka drobiazgów: obcinacz dla malucha, aspirator frida wraz w filtrami, kocyk, ręcznik kąpielowy z kapturkiem, podkłady poporodowe, majtki siatkowe, husteczki nawilżające nivea, płyn do mycia nivea i mleczko nawilżające, pampersy, laktator avent, termometr do wody, czapeczki, łapki niedrapki, patyczki, 5 pieluch tetrowych, biały jeleń w płynie, sudokrem, wkładki laktacyjne,a ubranka moja mamusia już kupiła. Jeszcze kilka rzeczy i będę miała wszystko Monka przynajmniej czujesz się bezpiecznie w szpitalu, a kiedy wychodzisz?
  10. Witam jako trzecia, Ostatnie usg miałam około 20tc, chciałabym zrobić kolejne, ciekawe ile waży mój "Wiergatek" (tak go nazywam po się strasznie rozpycha ;-)). Ja przez chwile widziałam w 3D jego twarzyczkę, ale jeszcze była bardzo szczuplutka, teraz pewnie nabrał troszkę policzków. Właśnie przyszła do mnie paczka z allegro z wyprawką i innymi drobiazgami, lecę poszperać w tej paczce
  11. Właśnie wróciliśmy ze szkoły rodzenia, a tematem był poród i jego fazy. Ja to już bym chciała rodzić i mieć to wszystko za sobą, a maluszka na piersi. Ale mnie zgagula złapała, po raz pierwszy taka duża. Zaraz lecę do łóżeczka na spaty. Dobrej nocy brzuchatki
  12. Monka też życzę Ci wytrwałości. Odpoczywajcie dziewczyny, a wszystko będzie dobrze.
  13. malutka2326Jestem już po wizycie "][/url] Robił mi badanie zwykłe, USG prenatalne ,USG zwykłe... Diagnoza: mały jest już ułożony główko i siedzi już w kanale rodnym, skraca mi się szyjka... Chciał mnie kierować do szpitala, ale obiecałam ,że będę grzecznie leżeć w domu, przepisał mi luteinę dopochwową i mam bezwzględny nakaz leżenia, żadnego prania, sprzątania czy gotowania..."][/url] Skierowanie mam na 75 glukozy"][/url] Dziewczyny mam pytanie do tych co mają leżeć, wstajecie chociaż do kompa czy grzecznie leżycie? Ja sobie tego nie wyobrażam "][/url] Trzymam za ciebie kciuki, i życzę dużo wytrwałości w odpoczywaniu. To tylko 3 miesiące, więc szybko zleci. Najważniejsze jest zdrowie dziecka. Powodzenia
  14. bombelmegi79Bombel , a co ty taka świętująca. Jaka okazja?w zasadzie nastrój czas zmienić, bo świętowałam powrót męża z mężem oczywiście, z delegacji... a dziś znowu go pożegnałam... ehhh niełatwo jest dziewczyny niełatwo Też tak mam z moim mężem, przez ostatni miesiąc raz w tygodniu gdzieś mi wyjeżdża na 2 dni, a jak jest na miejscu to niestety z pracy przychodzi najwcześniej o 18:30, więc nawet się nim nie nacieszę, bo on już jest padnięty. Pozdrawiam
  15. Bombel , a co ty taka świętująca. Jaka okazja?
  16. Witam w dniu dzisiejszym, Wstałam z dobrym humorkiem, ładnie się umalowałam i wychodzę zaraz do fryzjera, żeby zlikwidować moje odrosty na przyszłe wesele. Tak w ogóle to mam 2 wesela w lipcu: 16 i 30. Sukienkę już mam, ale tylko jedną, a te dwa wesela będą w tym samym gronie rodzinnym. Kurde chyba będzie mnie czekał następny wydatek. Jakoś zauważyłam, że zależy mi bardziej jak jestem w ciąży, aby ładnie wyglądać. Chyba rekompensuje sobie tym moje samopoczucie, tą ociężałość i zmienne nastroje.
  17. malutka2326megi79Odebrałam wyniki glukozy i nie wiem czy mam sie martwić" Glukoza na czczo 87, norma (60-99) - ok Glukoza (1h po 75 g glukozy) - 183, norma (60-180) - można powiedzieć ze ok Glukoza (1h po 75 g glukozy) - 156, norma (60-140) czyli podwyższonaCzy miałyście podobnie wyniki? Ja dopiero jutro idę po skierowanie, a Ty masz faktycznie podwyższony cukier... Kiedy masz wizytę u gina? Wizytę mam za tydzień. Ogólnie to ja nie jem słodyczy, tylko dużo owoców, które maja w sobie naturalne cukry, wiec pewnie trochę ograniczę ich spożywanie. No cóż muszę poczekać.
  18. bogdanka2Też mi się wydaje lekko podwyższony. Ja oczywiście miałam glukozę w morfologii w normie a więc i na krzywą skierowania brak... Za to nery mi dokuczają:/ I chyba dzięki aurze mam tak wybuchowy nastrój, że chłopaki omijają mnie łukiem... Ale ja glukozę bez obciążenia też mam dobra. Zawsze się powinno robić glukozę po obciążeniu między 24-28 tc, wiec się dziwie twojemu lekarzowi, że nie dał ci skierowania na to badanie.
  19. Odebrałam wyniki glukozy i nie wiem czy mam sie martwić" Glukoza na czczo 87, norma (60-99) - ok Glukoza (1h po 75 g glukozy) - 183, norma (60-180) - można powiedzieć ze ok Glukoza (1h po 75 g glukozy) - 156, norma (60-140) czyli podwyższona Czy miałyście podobnie wyniki?
  20. Monka1To dzisiaj wyjątkowo i ja się witam z rana Zrobiłam sobie dzisiaj wolne i nie poszłam do pracy:) Od 2 dni męczą mnie bóle brzucha, podejrzewam, że to sprawki jelitowe, ale i tak najszybciej przechodzi jak leżę i odpoczywam, okłady z mruczącego kota też działają cuda . Dlatego zrobiłam sobie małe wagary, a że pogoda jest jaka jest to tylko dodatkowy plus, że nie muszę wychylać nosa z domu. Wieczorem idę do lekarza to może on coś poradzi na te moje boleści. Polecam nospę na brzuchalek
  21. Witam, witam Ledwo się dzisiaj zwlokłam z łóżka o 10. Jak się doprowadzę do ładu to lecę po wyniki do lekarza.Mój maluszek nadrabia energicznością w brzuszku, kopie i strasznie się rozpycha jak by mu mało miejsca było, ale wiercipięta. Przed weekendem zamówiłam przez allegro pierwszy sort wyprawki. Dzięki Wam kupiłam polecany przez was aspirator frida i mnóstwo innych drobiazgów. Szał zakupów rozpoczęty !!!
  22. Witam, witam Dzisiaj tez mi się nie chce nic robić. Ta pogoda przykleja mnie bardziej do łóżeczka. Ach jak mi przyjemnie, a mężuś nadrabia nieobecność w tym tygodniu i poleciał po zakupy, bo na wieczór mamy gościa i trzeba będzie coś przyrządzić. Dobrze, że on umie gotować to zrobi dla mnie zupkę kalafiorową.
  23. malutka2326megi79Witam w ten pochmurny dzień... Jestem właśnie po glukozie. W pierwszej godzinie czułam się skołowana, ale za jakieś czas już było ok. Moją mamę ogarnęła fala zakupowa dla małego. Już zdążyła kupić mi rzeczy dla dziecka od pierwszych dni, aż do 9 miesięcy i kocyki. W sumie fajnie. Rzeczy zobaczę dopiero za miesiąc bo rodziców mam za oceanem. Już się nie mogę doczekać. To jest fajne, ale to, że nie byli u mnie na weselu i że nie uczestniczą w życiu codziennym, to już gorzej, ale od czego mamy skypa. PozdrawiamJa mam rodziców 120km od siebie ,a widzimy się niestety z raz na rok ,oni niestety kompa niet A miesiąc szybko zleci Ja już ich na żywo nie widziałam 3 lata więc może dlatego tak jakoś mnie wzięło na żale. Przy dobrym układzie może uda nam się zobaczyć za jakiś rok. A ten rok to już napewno szybko minie przy maluszku
  24. Witam w ten pochmurny dzień... Jestem właśnie po glukozie. W pierwszej godzinie czułam się skołowana, ale za jakieś czas już było ok. Moją mamę ogarnęła fala zakupowa dla małego. Już zdążyła kupić mi rzeczy dla dziecka od pierwszych dni, aż do 9 miesięcy i kocyki. W sumie fajnie. Rzeczy zobaczę dopiero za miesiąc bo rodziców mam za oceanem. Już się nie mogę doczekać. To jest fajne, ale to, że nie byli u mnie na weselu i że nie uczestniczą w życiu codziennym, to już gorzej, ale od czego mamy skypa. Pozdrawiam
  25. Witam, u mnie trochę burzowo na dworze. Dzisiaj poznałam moją przyszłą położną, wydaje się sympatyczna, mała blondyneczka, chodź głos to ma jak stara palaczka , trochę zachrypły ale i donośny. Zobaczymy jak będzie mnie popędzać żebym szybko rodziła he he. Obejrzała mnie od stóp do głów i powiedziała, że ze względu na moją dosyć nie dużą posturę, cytuję: tylko niech pani nie tuczy dziecka , to będzie łatwiej rodzić. Trochę mnie ta uwaga rozśmieszyła Chciała mnie oprowadzić po porodówce, ale odmówiłam bo na szkole rodzenia będziemy mieć wycieczkę. Wczoraj tak nieśmiało, dokonałam zakupów przez allegro. Trochę tego wyszło, a jeszcze dużo przede mną. Jak poszłam raz do sklepu z ubrankami dla dziecka i akcesoriami, to czułam się jakoś nieswojo. Taka mało zorientowana. Mam nadzieję że szybko mi to przejdzie i poczuję bardziej ten szał zakupowy. Jutro lecę na glukozę, morf. i mocz. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...