Skocz do zawartości
Forum

maczetka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez maczetka

  1. Asik, dokładnie jakbys opisywała moją sytuacje. moja mama miesiąc wstecz wszystko planowała a ta pinda nic nie zaproponowała.MOja mama pracuje na zmiany jako pielegniarka, i ma dyzury w nocy i w dzien, a ona jest na emeryturze i poza własną dupa nie ma nic do roboty. Jak zadzwoniłam do niej czy do śledzi moze dorobić jakąś sałatke czy coś bo bedzie duzo osób, to odpowiedziała ze po co - przecież wszystkiego i tak juz jest dużo (no właśnie, może i kurna duzo ale dzieki komu - na pewno nie za jej przyczyną), pozniej co prawda powiedziała oddzwaniając ze coś zrobi ale ja z ironią powiedziałam że już jest dużo jedzenia i nie trzeba. i nie dość ze miałam kupę roboty z dzieckiem , prygotowaniami , miałam okres i brzuch mnie napierdalał wręcz (sorki za słowa) to jeszcze zrobiłam tą zakichaną sałatkę bo łaski nie chce. i wiecie co? jakoś na imprezie im nie było za dużo. wpieprzali az im sie uszy telepały i było ok. i przyrzekłam sobie jedno. O NIC WIĘCEJ JEJ NIE PROSZĘ czy to z jakimikolwiek przygotowaniami czy o zostanie z dzieckiem. NIe i juz. a ja jestem uparta jak wół. A taka kochana się wydawała.....Jak przy ludziach to babunia pierwsza klasa, tylko ze dziecko tak często ją widzi że za kazdym razem drze ryjka bo jej nie zna.
  2. u nas było 30 osób , i pozyczalismy krzesła od sąsiadki bo miałam tylko 12! a jak przyszło w sumie 4 osoby niezapowiedzianych gosci to sie rozpłakałam bo i tak wszyscy juz siedzieli jak śledzie hehe ale jakos sie wszyscy pomiescili i było super. ale tak czy siak impreze taka robiłam ostatni raz. naharowałam się z moją mamą, a moja cuowna tesciowa z łaską zrobiła miske śledzi w smietanie.... nawet nie ruszyła dupy by pomoc pozbierac naczynia po obiedzie i poznosic na doł do kuchni. Mówię Wam. Przegięcie. Ostatni raz! za rok jak chcą to upiękę torta i tyle. kawa herbata i dość. nie bede harować ze pozniej ledwo na oczy patrzę a ona siedziała jak paniusia. wiem ze była gosciem ale to tez taka sama impreza dla niej jak i dla mojej mamy. moja mama zrobiła cały obiad, galarete, rybe po grecku, uzyczyła pomieszczenia, latała całą imprezę ze mną jako kelnerka a pozniej pozmywała naczynia. a ona przyszła, siadła pogościła się i do widzenia. zero wyczucia. myślałam ze jest inna. za rok jak chcą z teściem imprezę to ok, nie ma sprawy ale niech sami ją zorganizują.
  3. little foty extra a tort mielismy bardzo podobny :)
  4. Miłoszkowi kolorków samych :)))))))) a zdjęcia musze przeplewic bo wrzuciałam wszystkie , ktore są nieudane też
  5. Ewelinko stolik rewelka. 3 dni z niego nie schodzi . a tu fotki (dla wytrwałych bo duzo hehe) Picasa Web Albums - Marta - urodziny
  6. o matko dziekujemy za moc zyczeń :) oD nas wspaniałe zyczenia dla wszystkich roczniaczków :) ja dopiero teraz w miarę wszystko ogarnełam , wczoraj miałam mega kaca. Wyszło u nas 30 osób! kilka nieproszonych i niezapowiedzianych hehehe . ale było ekstra. Adaś dostał mase prezentów. m.in Krzesełko uczydełko a własciwie dwa bo sie powtórzyły ale oddałam bratankowi. motor ścigacza z chicco ,Slimaka na klocki Fishera, kostkę interaktywną, pelikana z piłkami i duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzo ciuszków i kasy. Ja dostałam śliczną satynową pościel, rekawiczki i czapke. przepiekna apaszkę, zestaw do kąpieli z sephory i inne kosmetyki. takze prezentów więcej niz na ślub. Jak się w miarę ogarnę to opisze wiecej i zamieszczę fotki.
  7. Dziękuje Magan za pamięć heheh :) Duża to juz jestem , okrągultka....hmm przydałoby się parę kilo nabrać :) ale Adaś na pewno skorzysta :) Ale urodzinki mamy dopiero jutro ... a ja juz padam na ryj. masakra. mam jakas kolke z tego latania i cały cza smnie cos kłuje. Zaraz jade do miasta po prezenty dla dzieciaków na mikołaja i jakies spodnie dla siebie bo jak nie kupie to bede jutro jak łach.
  8. sto lattt dominiczku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! u nas prezenty sie juz sypia. Adi dostał hustawkę, Żyrafke na klocki Fisher, pelikana tez fishera z kulkami a w sobote to dopiero bedzie radocha.
  9. narazie nie nastawiam sie na tragedię bo mam duzo pomocnikow do przygotowania. Bardziej mnie martwi posprzatanie po i pomycie tych garów. masakra. U nas bedzie menu takie: rosób, pieczona karkówka z ziemniakami i sałatkami, ryba po grecku, galareta, karp smażony, przerózne sałatki, sledzie, sery plesniowe, jajka faszerowane i zwykłe, sałatka owocowa, koreczki, i więcej nie pamietam ale moja mama napewno coś jeszcze wymyśli hehe. mamy 20 butelek wódki, 2 whiskacze, itp. nawet męża nie pytam ile juz wydał na to kasy.... Little współczuje, u nas juz tort zamówiony i do odbioru w sobotę, pokażę wam fotki, z tego co wiem to wygląda super.
  10. no to mamy pierwsza rocznicę :) Daruniu wszystkiego najsłodszego i beztroskiego! Teraz to sie posypie na forum :) hihi Renko przykro mi z powodu egzaminu ale w koncu się na pewno uda!!! Co do perfum to ja też mam CK Euphorię. Ale psikam się nią rzadko bo tylko jak gdzies wychodzę i to nie są perfumy moich marzen hehe, tez dostałam od męża, są ładne ale wąchałam ładniejsze :) np AMOR AMOR cacharel, albo Hugo Boss WOMAN, Ralph Lauren Blue, Clinique Happy Heart mogłabym wymieniać w nieskończoność UWIELBIAM PERFUMY hehe ! ehhh no ale cóż, darowanemu koniowi pod ogon sie nie patrzy. Mamusiu, fryzurka cacy! o wiele ładniej ci tak niż przedtem i powinnaś sie wg mnie tej opcji trzymać. U nas powoli ruszyły przygotowania do imprezy! masakra. wyszło 25 osób plus dzieciaki. nie ma to jak duża rodzinka (i to najbliższa) i weź tu kogoś nie zaproś. Trudno, trzeba to jakoś odbębnić. Najgorsze ze to tez moje urodziny i bede robić za kelnerke, opcja knajpy odpada bo po chrzcinach tak nas wydoili ze szok i to za sam obiad z deserem. Ale owszem, nic nie trzeba było robić. Mamy duzy dom wiec jakos to pomiescimy. I mam nadzieje ze ktos mi pomoze z obsługą. Mama mi duzo pomogła bo robi cały obiad i jakies tam zagryzki. mi w sumie zostało posprzatanie i jakies jajka pierdółki. Porozdzielałam tez sałatki poo szwagierkach i bratowych, a co! przyjda się najeść to niech tez sie wysilą hehehe oczywiscie żartuje. No nic dziewczynki. Idę spać bo jutro zakupowy dzien się szykuje. Pozdrawiam!
  11. mój też się nie wyslił więc Tinko szczęsciaro...!
  12. U nas hitem od 3 mca życia Adasia jest to https://ssl.allegro.pl/item818702164_fisher_price_grajacy_uczacy_pobaw_sie_teraz.html#gallery . poza tym mój Michał kupił kiedys zwykłe, duże plastikowe klocki za 10 zł i też robią furore. A ostatnio szał to szuflady i wyrzucanie wszystkiego co się w niej znajduje.
  13. kurcze, nie wiem jak oddać głos bo pod zdjęciami nie wyświetla mi punktacji! U nas nuda, zaraz idziemy na dwór tylko czekam aż Adi wstanie. Urodziny robimy na nastepny weekend czyli dokładnie w urodziny moje i Adaśka. Zamówiłam torta w kształcie motyla i na jednej połowie bedzie świeczka 1 a na drugiej 24. Będzie 20 osób! matko, ale mi się harówa szykuje.
  14. ja daję zupki Vifon i chyba tylko te się do niej nadają. Jak dodajesz przyprawy to ja kupuje jedną Zieloną "złoty kurczak" i jedna czerwoną ostraą.
  15. magan,a le juz jest ok mam nadzieje. moni pAwełek cudowny!
  16. Renko, mi też doktorka nie kazała ruszać stulejki i dokładnie tak jak tobie powiedziała ze dopuki sika bez problemu to jest ok i do dwóch lat wiekszosci chłopców samo sie naprawia. chyba ze jest problem z siusianiem to wtedy cos robią. wiem od niej że wielu lekarzy naciąga na siłe co rozrywa skórke i baaardzo boli dziecko.
  17. little, byłam u lekarza z tym cierpnieciem rąk i powiedział mi ze te blyski w oczach są tez od napiecia mięśni a to wszystko jest powiążane. Musze wykupic sobiie serie masażów. Co do sałatki to ja nawet lubię jak ona nie jest taka namoknięta bo fajnie chrupie ale to kwestia gustów. Ja jestem teraz w Warszawie, dzisiaj dostałam dwie piąteczki hehe, Adi w domu z Michałem. Tęsknie za nim okropnie ale juz się przyzwyczaiłam a jutro bede go ciumciakać.
  18. jest smaczna :) juz dawno ja robiłam i polecam , tylko nie wiem jakie macie składniki, moja jest z zupkami, kurczakiem lub szynką jak kto woli, kukurydzą, czerwoną fasolką i nawet wiecej nie pamietam bo dawno robiłam. Ale gdzies widziałam ze dziewczyny wyrzucają saszetki, ja mieszam z majonezem i ma fajny smak.
  19. no tak tez nie lubie jak ktos za moimi plecami daje cos dziecku. Adi też wcina mandarynki (oczywiscie nie duzo) i naprawde niczego mu nie żałuje do spróbowania. Ale tez wole wiedziec comoje dziecko je. A co do masła to smażę dla niego na masełku jajeczko.
  20. renka32 maczetko mam do ciebie pytanie!!!!!!!!!!!!! czy mozna wywołać zdjęcia które były pomniejszone w programie Mocrosoft Office Picture Manager ?? chciałam zgac na płytke i dac do wywołania czy wyjdzie w pomiejszeniu w miare czytelna fotka???? renko, zdjęcie wydzjdzie ale w jakiej jakosci to zależy od tego ile je zmniejszyłaś. Zalezy też jaki format chcesz wydrukowac i w jakim celu. jezeli tylko do wglądu albumowego to napewno da radę, ale ostrzegam ze zdjecie moze byc kiepskiej jakosci i niewyrazne tak jak widać na kompie. Mamusiu, ale po co cukiero do mleka? raz, ze niezdrowe a dwa ze mleko samo w sobie jest słodkie. ja tez bym opieprzyła. Tinko, ja tez dałam ale tylko kilka zaiarenek na spróbowanie. Uważam ze to nie grzech.
  21. Wskazania: Leczenie grypy u dorosłych i dzieci w wieku jednego roku lub starszych, u których występują objawy typowe dla grypy, kiedy wirus grypy krąży w danym środowisku. Skuteczność leczenia wykazano wtedy, gdy rozpoczyna się je w ciągu dwóch dni od wystąpienia pierwszych objawów. Wskazanie to potwierdzono w badaniach klinicznych naturalnie występujących przypadkó grypy, wśród których dominowało zakażenie wirusem grypy A. Zapobieganie po ekspozycji u dorosłych i dzieci w wieku jednego roku lub starszych po kontakcie z przypadkiem klinicznie rozpoznanej grypy, kiedy wirus grypy występuje w danym środowisku. W wyjątkowych sytuacjach (np. w przypadku, gdy szczepy krążące nie odpowiadają szczepom wirusa zawartym w szczepionce lub w przypadku pandemii) można rozważyć sezonową profilaktykę u dorosłych i dzieci w wieku jednego roku lub starszych. Dawkowanie: Doustnie. Dawkę i częstotliwość przyjmowania leku ustala lekarz. Leczenie należy rozpocząć jak najszybciej w ciągu pierwszych dwóch dni od wystąpienia objawów grypy. Aby leczenie było skuteczne i jak najbardziej bezpieczne należy przestrzegać zaleceń lekarza prowadzącego. Zapoznaj się z właściwościami leku opisanymi w ulotce przed jego zastosowaniem. Przed zastosowaniem leku należy sprawdzić datę ważności podaną na opakowaniu (etykiecie). Nie należy stosować leku po terminie ważności. Przechowuj lek w szczelnie zamkniętym opakowaniu, w miejscu niedostępnym i niewidocznym dla dzieci, zgodnie z wymogami producenta. Lek ten został przepisany przez lekarza prowadzącego celem leczenia konkretnego schorzenia. Nie należy go odstępować innym osobom ani używać w innych okolicznościach bez konsultacji z lekarzem. Możliwe skutki uboczne: Najczęściej obserwowano: wymioty, nudności, biegunka, ból brzucha, zapalenie oskrzeli, ostre zapalenie oskrzeli, zawroty głowy, uczucie zmęczenia, ból głowy, bezsenność, wysięk z nosa, niestrawność. U dzieci najczęściej występowały: wymioty, biegunka, zapalenie ucha środkowego, ból brzucha, astma (również zaostrzenie), nudności, krwawienie z nosa, zapalenie płuc, zaburzenia ucha, zapalenie zatok, zapalenie oskrzeli, zapalenie spojówek, zapalenie skóry, zaburzenia błony bębenkowej. Ponadto obserwowano: wysypkę, wyprysk, pokrzywka, obrzęk naczynioruchowy, silne reakcje nadwrażliwości. Poinformuj lekarza:Gdy masz nadwrażliwość na składniki preparatu, zaburzenia funkcji nerek. Gdy przyjmujesz inne leki. Należy poinformować lekarza o wszystkich ostatnio przyjmowanych lekach, nawet tych dostępnych bez recepty. Gdy jesteś lub przypuszczasz, że jesteś w ciąży, a także gdy karmisz piersią. W ciąży i okresie karmienia piersią stosować jedynie w przypadku gdy potencajlne korzyści dla matki przwyższają ewentulane ryzyko dla płodu lub karmionego dziecka.
  22. ja wolałabym nie ryzykować. czytałam o mozliwych skutkach ubocznych i wcale mnie nie przekonują, a nawet wręćż przeciwnie. zaraz znajde to ci wkleje linka. poza tym lekarz sam zadecyduje co dla dziecka bedzie najlepsze, ale wątpie by dał tamiflu
  23. Dziewczyny, a co was wzieło na pytania hehe. obie jestescie nasze i piszcie z nami ile wlezie! nie zadawajcie głupich pytań!
  24. Magan to faktycznie nieciekawie. ja jak miałam komplikacje to po porodzie chcieli mnie wsadzic na ginekologię. ale przeszło. A jezeli w twoim przypadku bedzie to konieczne to niestety ale dla waszego dobra musisz to załatwic.
  25. Little, ja moze mam to samo. tez mam strasznie napięte mięśnie karku. tez chyba sie zapiszę na masażę. nie zaszkodzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...