-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez candys007
-
na pw mi proszę napisz, bo tu gdzieś kiedyś pisałyście ale zanim ja blondynka znajdę to mnie poród zastanie :)
-
Niooo... ja też mykam. Branoc Kochana :*
-
Branoc Monia:) Słodkich i spokojnych snów :)
-
wszystko przede mną... muszę dzilna być, dla maleństwa :)
-
jej to aż tak boli??? oj my baby przerąbane mamy.
-
iwonek buahaha, przyomniało mi się jak na wsi u ciotki podłączałam krowę do takiej dojarki, na cyce jej zakładałam i bałam sie że ją to boli ale pewnie też jej dobrze było ahahahah! milly dziękuję za słowa otuchy :) Kochane dziewuszki jesteście :) Zdrówka dla córci! i gratki dla zdolniachy! A wózio bajerancki :)
-
boziu co ja tu dziś wyprawiam, myślałam że poprzedni post nie zaskoczył i napisałam raz jeszcze. buuu a to moje foto z dziś, mama cieszy się do bobasa
-
ja laktator mam upatrzony, jak będzie pilnie potrzebny to mąż pójdzie i zakupi :) no zobaczymy jak to ze mną bedzie:)
-
w szpitalu też laktatory mają w sprzedaży??? łał. muszę obczaić jak jest u mnie.
-
iwonek nie wiem jakie są u nas. wiem tylko o tych pseudo rożkach. więc wezmę swój :) no jak będą aż tak nie fajne to też powiem aby wzięli mi z 2 bodziaki i 2 pajace z domku :)
-
zobaczę jak będzie u mnie:) w sklepie jest już upatrzony, mąż wie jaki, został przeszkolony w tej kwestii :) Jak będzie potrzebny to poleci i kupi :) A jakie są lepsze, słyszałam o ręcznych i mechanicznych...a w tym temacie to zielona jestem:/
-
iwonek Pewnie masz rację, wkońcu jesteś już mamą :) Pięknie to napisałaś, dziękuję :* monika ja miałam zamiar na początki brać ciuszki ale doszłam jednak do wniosku że nie wezmę :) ahh kobieta zmienną jest A laktatora nie kupowałam, może nie będzie potrzebny:) ale jak trezba będzie to pójdę i kupię:)
-
aaa i smoczek wezmę, kupiłam z tommee tippee ostatnio:)
-
monika jejku, ale zamot jestem. pytałaś co poza ubrankami... to ja mam paczkę peiluch nez born huggiesa, 27 sztuk, mała paczuszka, 2 tetrowe pieluszki, chusteczki nawilżające i rożek o którym wyżej wsominałam. i to tyle.
-
monika Ja w sumie ubranek dla dzidzi żadnych nie pakowałam, wzięłam jedną cieniutką czapeczkę z troczkami, niedrapki i skarpetunie. Tyle z odzieży. Nie chcę by moje ciuszki gdzieś przeadły w szpitalu, pozatym nie chcę nosić jakiś szpitalnych drobnoustrojów do domu, jak dają w szpitalu swoje to przeżyję przecież:) Na wyjście tylko wezmę swoje i rożek swój biorę bo u nas w szpitalu to jakieś koce w poszewce służą za rożek, to już mi nie pasi :)
-
iwonek No chyba jakoś tak będzie Ty mnie pocieszyć w tym momencie miałaś! :P Ja bm sobie medal poszła kuić jakbym takiego kloka urodziła, to tak jakbyś chciała melona przez dziurkę od nosa przepchać... Pakuj, pakuj tą torebusię swoją
-
monika To szacun dla Ciebie. Ja dziś byłam na tym ktg, położyli mnie na sali do porodów rodzinnych Fakt, sala przeiękna! MNaterac tak wygodny że myślałam że zasnę w tym łóżku:) iłki, piłeczki i wszystko inne do skakania Cudowna łazienka, z bidetem i wogóle. Szczena mi opadła... Biurko i lampka nawet była, coś w stylu toaletki, mnóstwo miejsca, duża łazienka. Szok, u nas porodówkę remontowali ostatnio. Z miesiąc temu:) Mega nowoczesne łóżka porodowe:) Ale jak tak leżałam te 20 minut i porozglądałam się wszędzie to widziałam już siebie i na tej piłce i na tym fotelu... potem się zalałam Nawet te cuda i domowy klimat mnie nie uspokoiły, boję się porodu...strasznie! :(
-
monika Ja jestem strasznie ciekawa jak wygląda, oby do mamuni iwonek a lekarz się dziwi że mi się rozwarcie robi, no dziwne żeby po takich wrażeniech się niezrobiło brzuch mnie zabolał, znowu te dziwne skurcze... jesssuuu!
-
iwonek 38 tygoni to za 11 dni, chyba? czy ja jakoś innij liczę? Dziś lekarz mówił że to 36 tydzień i 3 dni:) Normalnie suwaczek mam idealnie ustawiony, wow :) Akcje jak trza, Ty się pakuj, pakuj ! 4 kilo, ło matko... szacun
-
hahah! kilka oglądałam, a z jakim wczuciem i wtajemniczeniem, łoh aż się spociłam ale jeden był naprawdę mocny, ten z tą pipelotą nacinaną, normalnie lekarka jak kartkę papieru trachła, aż mi się szaroburo przed oczętami zrobiło
-
drucilla Kochana ta Twoja mała:)
-
ja to w skurczu nawet poczuję na you tube oglądałam poród i jak tak na żywca nożyczkami pipelotkę kobicie nacięli, jeju myślałam że zemdleję... też sobie przed porodem wrażeń dostarczam a tyle piszą o ochronie krocza, że na twoje życzenie ma zrobić wszytko by tego uniknąć. w innych krajach jak danii, szwecji nacinają ok 3% kobiet! u nas to 99%! chcą mnieć szybciej z głowy rodzącą... ten fakt mnie przeraża...
-
dosia no kawał kloka:) jednak przyswajam do wiadomości te mniejsze wymiary:) chciałabym te 2 tygodnie jeszcze pochodzić, i czuję że tak będzie:) ale nie dłużej:) to by w sumie bardzo terminowo było:) Wizyta u gina 16, zastanawiał się czy dotrę:)
-
agnes i moc z Tobą hahaha! :* nie dziękuję
-
drucilla Nastawiłam się na poród naturalny i całym serduchem wierzę że i tak się stanie...tylko to nacinanie krocza mnie przeraża:/ ale czytałam że można kazać położnej "chronić" krocze ale czy to cos da? Winno się nacinać w ostateczności, jednak u nas w polsce nacinają rutynowo co jest nie zgodne z prawem. Nie wiem jak tego uniknąć, wiadomo w konieczności trzeba ale u nas ta konieczność jest u 99% kobiet...buu.... agnes Ja już w pełnej gotowości, haha :) Gin mówił że jakbym nawet zarAZ URODziła to jest już to ciĄŻA DONOSZona, to przecieŻ 36 tydzień no i 3 dni:) A lżej rodzi się mniejsze dzieci, Oszacował że jakbym rodziła w terminie to maluch ważyłby z 3600, to sporo... mówił też że usg mylić może się do pół kilo, boziu jakby poszło w terminie i było by te omyłkowe pół kilo do rzodu to bobas ponad 4 murowany...umarłabym chyba ...