Skocz do zawartości
Forum

Ela30

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ela30

  1. Kacper lat 3,5 Orzeł wyklejony plasteliną na czerwonym papierze.
  2. Kacper "Motylem jestem!" oraz Natalia "Roztańczony robaczek".
  3. Do przedszkola dresy, do szkoły dżinsy i sztruksy. Natalia ma kilka par dżinsowych spodni, ale wybieram z miękkiego, cienkiego dżinsu na gumkach lub regulacji wewnętrznej. Mamy dla młodszych też katany dżinsowe, ale syn woli na co dzień wygodne bluzy bawełniane.
  4. U mnie buciki słabo się sprawdzały, ponieważ Natalia je skopywała. Częściej zakładałam skarpetki i rajstopki właśnie z takimi nadrukami. :)
  5. Margeritka a u mnie były kopytka u nas też :))
  6. Torcik bardzo ładny, kolorek doskonały :)
  7. U nas słonce, deszcz, słońce, deszcz, słońce, deszcz i tak na zmianę - karuzela ;(
  8. Ela30

    Kolor różowy

    aagnieszkaa1 A jak dorosły facet ma np. różową koszulę to... ? Róż różowi nie równy. Czasami pod garniturem, nie wygląda tak źle ;) Nie kupiłabym mężowi różowej koszulki, koszuli też. Zresztą i tak by nie założył. ale bardzo lubi naszą córkę w różu :)))
  9. aagnieszkaa1 Do NUK-a też próbowałam się załapać, ale niestety się nie udało... Ja to duuuużo testuję produktów. A tutaj macie konta? Streetcom https://ekspert.streetcom.pl/pl/secured/user/share-registration/54d6d2a76f8ead76ce4dfa35659358d8 www.rekomenduj.to A co konkretnie tam może testować i jak to wygląda? Wolałabym wiedzieć zanim się zarejestruję:) testmetoo.com http://testmetoo.com/dolacz-do-nas/?token=43dc4050cabc6221f4404d6ce26fda65
  10. Ja ostatnio załapałam się do testowania smoczków NUK. Smoczek testowała oczywiście Natalka :) To jedyne testowanie do jakiego się zgłosiłam i się dostałam. Ogólnie to chyba jest bardzo dużo chętnych i są małe szanse :(
  11. A ja ostatnio nie znajduję czasu na czytanie książek:( Jedynie co czytam to Wasze wpisy :)
  12. Ela30

    Kolor różowy

    A ja uwielbiam kolor różowy i jego wszystkie odcienie u mojej córki. Mój mąż twierdzi, że to już uzależnienie,a ja tylko odbijam sobie 7 lat błękitów, autek, robotów itp. :) Natalia na razie nie sprzeciwi się, a co będzie dalej zobaczymy ;)
  13. Ulla dziękuję ci bardzo, poprawiłaś mi nastrój na cały wieczór, już dawno się tak nie uśmiałam. Żałuję ze tu nie trafiłam wcześniej. A ta część mnie rozwaliła :) W domu Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko. Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka. Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi. Te młodsze wydają się bardziej zaradne, samodzielne i bardziej życiowe -przynajmniej u mnie tak jest. Najstarszy to ciągłe coś nie wie, a 3 latek mu tłumaczu i zrobi wcześniej niż 4 lata starszy brat. A jak to jest u Was?
  14. Krzyżówki uwielbiam!!! Sudoku średnio:) Ale nie pamiętam kiedy ostatnio miałam czas na taka rozrywkę. Chyba jak leżała w szpitalu w czasie ciąży z młodszym synem Kacprem, czyli jakieś 3,5 lata temu :) Miałam wtedy 500 krzyżówek, ale zabawa :))) rozwiązałam prawie wszystkie, a do męża pisałam sms jak miałam pustkę w głowie :) Na starość wrócę do tej rozrywki :)
  15. U nas słonecznie, ale wiatr jak zawieje to ciarki przechodzą:( W Tatrach nadal śnieg i to pewnie od nich tak "ciągnie" ;)
  16. Margeritka Dzina u mnie też takie się zdarzają, co przychodzą i opalają się na ławce, a dziecko nie wie, co ma ze sobą zrobić...zachęcam wtedy do zabawy z moim dziećmi, jak jestem z nimi w piasku, pamiętam taką babcię chyba przedszkolankę emerytowaną, która stała nad piaskownicą i gadała do wszytskich dzieci, zmobilizowała wszystkie do wspólnej zabawy i to było bardzo fajne, dzieci chętnie jej słuchały:) i jeszcze mi Olę na karuzelę wzięła, jak musiałam Emi piersią nakarmić:) fajna babcia była:) U nas na jednym z placów można było spotkać opiekunkę, która organizował działanie/zabawę wielkiej piaskownicy. To było niesamowite dzieliła zabawki, budował z dzieciakami, wymyślała zabawy :) Za pierwszym razem mnie to irytowało i to że ciągle coś mówiła, ale okazała się doskonałą animatorką i chętnie bawiły się z nią również moje dzieci. Niestety plac jest obecnie w remoncie i dawno się na nią nie natknęłam :( A mnie denerwują właśnie mamy telefoniczno-nieobecne, dzieciaki szaleją a one nic nie reagują. Z reguły przeprowadzam się na inny plac zabaw nie mam ochoty wychowywać inne dzieciaki. I też mam wrażenie, że gdy pojawiam się z moja trójka na placu to wszyscy na mnie patrzą. Za to lubię rozmowne mamusie :)
  17. Ela30

    Higiena snu u dziecka

    Margeritka no to widzę, że nie wszędzie sie to potwierdza:) takie rzeczy wymagają czasu, moja lubią sobie na weekendzie wcześniej wstać i wtedy dzielimy się z mężem, że on wstaje wcześniej w sobotę, a ja w niedzielę, ale trudno czasem bywa, jak dzieci zobaczą, że mam jeszcze śpi, stoją nad łóżkiem i płaczą, więc nie mam wyjścia:) U nas tez funkcjonuje podział wstawania :) Niestety z reguły, gdy mam "wolne" wybucha jakaś mega awantura i dla dobra ogólnego wstaje, bo i tak nie mogę spać :( Mąż ma taki sen że mógł by się blok zawalić, a on śpi i nic go nie rusza. Albo udaje? ;) U mnie młodsze dzieciaki oczywiście śpią, a starszy chodzi i coś marudzi jeszcze ;( A jutro męża dyżur :)))
  18. aagnieszkaa1 A jak zmniejszyć zdjęcie? Chciałam dodać normalnie to wystąpił błąd... A jaki program używasz do otwierania zdjęć na swoim komputerze? Z reguły jest zakładka 'edytuj zdjęcie/obraz" i tam można zmniejszyć rozmiar.
  19. Ela30

    Konkurs "Jungle Speed"

    Serdecznie gratulujemy!
  20. Ela30

    Konkurs "Jungle Speed"

    Wyniki jak zostaną ogłoszone (a jeszcze ich nie ma) zostaną dodane w tym wątku, jako odpowiedz pod wszystkimi pracami.
  21. Ela30

    Higiena snu u dziecka

    U nas teoria ta się również nie potwierdza 3-latek wstaje zawsze między 6,30-7 godz niezależnie czy to sobota czy poniedziałek. Ale potwierdzę starszy syn chętniej leniuchuje z rana i pospałby dłużej, ale za to nie chce się kłaść wcześniej. rodzeństwo jednak dba aby Michał wstał z nimi :) Ulla a może Twoje dzieci to typowe skowronki ? Córki mojej kuzynki zasypiały o 18-19 godz a wstawały o 5 godz. -nic się nie dało zrobić. Teraz są starsze i jest lepiej :)
  22. Margeritka a ja nie potrafię pływać, choć kilka razy w życiu się uczyłam, myślę, że u mnie problem polega na tym, że ja kiedyś widziałam topielca i od tamtej pory boję się otwartej wody, jak jezioro, morze itd, basenu nie, ale jakoś nigdy nie rezerwowałam sobie czasu na chodzenie tam Ja też nie umiem pływać i się już nie nauczę. Podobnie jak Ty byłam światkiem utonięcia kolegi na koloni:( Do dziś to pamiętam, doskonały pływak z karta pływacką:(
  23. Ela30

    Witam :)

    Gratulację i witam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...