Cześć dziewuszki, witam wtorkowo. Jakaś dzisiaj umęczona jestem. Nie wyspałam się porządnie.
Kubek za to spał ładnie. Wstał wcześnie, bo przed 6 jeszcze, ubrał się praktycznie sam z moją niewielką pomocą i do żłobka chciał iść. Jednym słowem aż za dużo czasu dzisiaj mieliśmy na przygotowania poranne :)