OlinkaJestem molem książkowym,ale od 5 tygodni na czytanie znacznie mniej czasu:) Myślę sobie jednak, że postaram się zawsze mieć pod ręką książkę na kanapie, gdzie karmię. Może tym sposobem przeczytam co nieco, na karmieniu bowiem spędzam ładnych parę godzin dziennie:)
Dostałam właśnie książkę "Świadomi rodzice" nagrodę z parentingowego konkursu i to za nią mam zamiar zabrać się najpierw:) Pasować będzie do cycusiowych okoliczności:) Oby na czytanie było jak najwięcej czasu :)
Mnie przy karmieniu nigdy się to nie udawało, bo moje dziecię było z tych najadających się ekspresowo i nawet nie było sensu książki rozkładać :)