Skocz do zawartości
Forum

Daffodil

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Daffodil

  1. rozrachunki 1. rachunki 2. ranki 3. roku 4. raki 5. kranu 6. krach 7. koza 8. kora 9. kocha 10. konia stadnina
  2. parówka ciastko z kremem czy truskawki z bitą śmietaną?
  3. franiaWitajcie!Daffo, ja pisałam o lodach na Zwierzynieckiej Chyba, że te same są również na Sławkowskiej Ja 6-8 lipca mam służbowy wyjazd do Lwowa, po raz pierwszy zostawię Zosię na noc Również życzę miłego weekendu A nie pisałaś też o lodach z włoskiej receptury na Sławkowskiej??? Jeśli nie, to być może mój małżonek tamtą lokalizację w necie znalazł, a ja coś pokręciłam :) Ale w każdym razie lody przepyszne :) Super wyjazd służbowy Cię czeka. We Lwowie byłam na wycieczce w czasach licealnych, pamiętam, że niesamowite wrażenie na mnie zrobił. Myślisz, że Zosia bardzo będzie przeżywać, że mamy nie ma? Czy to mama będzie z tym miała większy problem? :)
  4. DziubalaCześć Dziewczyny :)Czas leci mi jak szalony, nie wyrabiam z tym co muszę zrobić :(, ale rzeczywiście ponawarstwiało się mnóstwo spraw, a doba nie chce się wydłużyć. A długi weekend mieliśmy suuuperowy i ciągle do niego powracam, bo byłam taka wyciszona (nie licząc meczu Polska - Grecja ). Byliśmy w 3 rodzinki tu Tanie wczasy - Wysowa Zdrój - Zacisze. Piękne miejsce, polecam to miejsce jak chce ktoś być z dala od zgiełku i wypocząć w ciszy. Ja tam czułam, że czas płynie wolniej, niesamowite to było. Czas przyspieszył jak tylko wróciliśmy do Krakowa. Teraz byle do 1 lipca, jedziemy na Mazury, to może znów mi czas zwolni... A teraz czekam na sobotę, jedziemy na urodziny mojej bratowej, robi grilla pod gołą chmurką, to może w końcu się zrelaksuję po ciężkim tygodniu. Super, że tak się udało zrelaksować. Miejsce pięknie wygląda. Zapamiętam sobie i czuję, że kiedyś skorzystamy :) A przed Wami już niedługo wyjazd wakacyjny Na jak długo na Mazury jedziecie? My aż do 4 sierpnia musimy czekać na porządny dwutygodniowy wypoczynek, ale wcześniej na pewno wydłużone weekendy wyjazdowe będziemy sobie organizować :) Krynica już za dwa tygodnie :)
  5. krolowa_angielskaDaffodilkrolowa_angielskaPrognozują słońce, także jest szansa że nie zmokniecie z dziewczynami Ja też tak myślę, bo jutro, w czwartek i piątek Tata Julcia pracuje, a wtedy zawsze jest śliczna pogoda! Kiedy ma wolne- pada... Sprawdzalność 99% Dzisiaj wybieram się do rynku, bo okazało się że w Krakowie ma szkolenie moja dawna przyjaciółka z lat szkolno-podstawowych! A ponieważ od czasu do czasu się do siebie odzywamy, to zadzwoniła i zaproponowała spotkanie- nie widziałam jej 3 lata! A kiedyś bardzo się lubiłyśmy, więc jedziemy się przywitać Super, że kontakty utrzymujecie nadal Ja zupełnie nie mam kontaktu z ludźmi z podstawówki. Za to z liceum już tak :) Jak spotkanie przebiegło? :) Widziałyśmy się może 2 godzinki. Nic się nie zmieniła, serio. W sumie, to głównie gadałyśmy o ślubach i weselach, bo ona też w tym roku wychodzi za mąż (w sierpniu), więc wiadomo. Cieszę się, że ją zobaczyłam jednak po tylu latach, to nie wiadomo o czym rozmawiać... Chciałoby się powiedzieć wszystko i nic. Skoro temat ślubny na czasie, to wiadomo, że było o czym rozmawiać :) Super, że spotkanie udane
  6. krolowa_angielskaJestem, jestem! Ale niestety chora :( Rozłożyliśmy się z Julem w tym tygodniu, jak na złość. Całą zimę i wiosnę byliśmy zdrowi, a jak przyszło lato to u nas gorączka... Już od wtorku coś przeczuwałam, bo Julo siedział grzecznie jak króliczek, nie bawił się i patrzył tylko swoimi wielkimi oczkami. Wiedziałam, że jak Julo siedzi bez ruchu dłużej niż 5 minut, to musi być chory! Na szczęście mam silne dziecko, pogorączkował 2 dni i dzisiaj jak byliśmy u pani doktor, to powiedziała że jest ok. Stwierdziła, że taka 3-dniówka i tyle, nic nie widać Ja za to zostałam z katarem i bolącą głową... Ale oby przeszło nam do poniedziałku, bo zapowiadają piękną pogodę i muszę się ruszyć z domu Julo dostał cały kosz (dosłownie) zabawek do piachu, więc będziemy debiutować w piaskownicy! Oby tylko nie skończyło się tak jak z rowerkiem... Może tym razem będzie wiedział co robić Super, że Julo tak dzielnie się z choroby wykaraskał. A Ty jak? Zdrowa już zupełnie? Julo pewnie piaskownicą będzie zachwycony. U nas debiut zakończył się zjedzeniem przez Kubę garści piachu, ale to sporo młodszy był od Jula
  7. Cześć dziewuszki poniedziałkowo. Pogoda cudna była przez cały weekend. Dzisiaj też pięknie, za cholerę nie chce mi się w pracy siedzieć... Z Kubulcem już długaśny spacer mamy zaplanowany na popołudnie. W weekend oczywiście spacerowo, w domu to tylko spaliśmy :) W sobotę byliśmy u kuzynki M. na imieninach, Kuba wyszalał się z jej chłopakami za wszystkie czasy. Wcześniej jeszcze na rowerze pojeździł, więc padł ekspresowo, a my mogliśmy w spokoju mecz oglądać... Wczoraj zaliczyliśmy wystawę ciężarówek he he, bo chłopaki się uparły, a potem spacer nad Wisłą i oczywiście wielkie lody. Po weekendzie jakimś dziwnym trafem zawsze mi jest dietka potrzebna :) A wczoraj jeszcze uśmialiśmy się z niego, bo wstaje rano i mówi, że on by chciał gołąbka takiego czarnego do jedzenia. Pytam czy takiego z kapustą. Zdziwiona lekko, bo wiem, że takich nie lubi. A on, że nie, takie czarne dobre chce i że w szafce ze słodyczami poszuka... Grzebie, grzebie i rozczarowany, że nie ma gołąbków. I tak przez cały dzień o tych gołąbkach gadał, że musimy gołąbka poszukać i czy do sklepu pójdziemy. No to wracając ze spaceru weszliśmy do sklepu, żeby pokazał co to za gołąbki i wiecie o co mu chodziło? O ptasie mleczko
  8. amdaBo książki tej Autorki w ogóle czyta się ekspresowo - dobre na poprawę nastroju, aczkolwiek przewidywalne. No może z wyjątkiem ZUPY Z RYBY FUGU Akurat Zupy... nie mogę nigdzie dorwać. Może w końcu się uda Fakt, są przewidywalne, dlatego staram się nie czytać dwóch pod rząd :) Ale jako lekkie czytadło pozwalające się odprężyć nadają się idealnie :)
  9. Cześć dziewczątka. Ale dobrze, że już piątek :) Co lepsze pogoda się poprawia, nie pada od wczorajszego wieczoru, a ponoć w sobotę ma być nawet koło 27 stopni Wczoraj zarezerwowaliśmy sobie pokój w Krynicy na ostatni weekend czerwca i jedziemy się wczasować od soboty do poniedziałku :) Przegonię Kubulca po Górze Parkowej, bo ostatnio energia go roznosi coś za bardzo :) Jutro idziemy na imieniny do kuzynki M., więc też się wygoni z jej chłopakami. Ostatnio sama tu piszę Gdzie jesteście? :)
  10. pijaczyna 1. pijany 2. czyni 3. pani 4. pyza 5. japa 6. czapa 7. czai 8. czyja 9. cyna 10. zapija wykopalisko
×
×
  • Dodaj nową pozycję...