-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez magduska
-
Witam Was ponownie My już po spacerku i zakupach,jednak wyszliśmy,zrobiła się sliczna pogoda,świeci słoneczko i jest cieplutko:]Porobiłam zakupy,zahaczyliśmy z Szymkiem na plac zabaw na huśtawki:]Teraz chłopcy spią a my z mężem kończymy obiadek:] martitaolivia,fajnie,że lepiej z piersiami i super,że jednak obędzie się bez antybiotyku:] mag,u nas na wizycie u ortopedy lekarz ma w gabinecie usg i od razu robi maluszkowi:] Kinga,gratki dla Kornelki!! Zosiusamosiu,duuuuużo zdrówka dla maluszka,bidulek,namęczy się przez ten katar:/Mam nadzieję,że szybko mu przejdzie:] Kejranko,dobrze,ze już Ci troszkę lepiej,zdrowiej szybko!! Miłego popołudnia kochane
-
martitaoliviadzien dobry,U mnie troche lepiej, walczyłam z okładami w nocy i rano. z piersiami jest duzo lepiej, moze przejdzie bez antybiotyku. Lamponinko- u mnie w nocy synek budzi sie zazwyczaj najpierw po 4 godz, a potem po 3. Dłuższe przerwy zdarzyły sie może ze 3 razy. A dziś w nocy dbałam, aby cysie nie były przepełnione, po prostu chociaz na chwilę dawałam drugą. Zastoje zrobiły mi się od przyciśnięcia, chyba nawet wiem kiedy - przy karmienu jedna piersia, przycisnęłam sobie drugą ciałkiem Mikołaja- tak to jest jak sie pisze na komputerze w trakcie karmienia, a potem mały mi nie opróznił piersi i skutek własnie taki. Wcześniej zastoje zdarzały mi sie przy nawale, ale to góra 2-3 dni lub jak przycisnęłam sobie pierś w nocy, śpiąc bez stanika, tym bardziej, że raczej mam duże piersi i łatwo o takie przyciśnięcie. Nie powtarzało sie odkąd spałam w biustonoszu. Ale dotychczas masowanie i ssanie wystarczało, a teraz to mi pół piersi stwardniało... Magdusia- gratuluje w takim razie skończenia przez Bartusia 2 mscy,Mikołaj to jego bliźniaczy braciszek Mag badanie bioderek raczej jest rutynowe, z reguły około 6-8 tygodnia, potem powtarza sie w wieku około 6 mscy. Idziemy na spacerek, pa! Dziękuję kochana,Wam również gratulacje z okazji ukończenia przez Mikołajka 2 m-cy!! Hihi,blizniaki,powiadasz??...
-
Hej,witam porannie:] Ja już popijam pyszną kawkę,Bartuś zasnął przed chwilką nakarmiony i przewinięty a Szymuś grzecznie się bawi U nas kolejny dzień szarówki za oknem,ale ma byc ponoc słonecznie,zobaczymy:/Muszę wyjśc na zakupy,mam nadzieję,że mi się uda i nie zacznie padac:] Nockę mieliśmy spoko,Bartek budził się dwa razy,zjadł cysia i zasypiał:] Dziś kończy równo 2 -mce,urodził się 08.02 A taki kluseczek się zrobił,nosi ubranka na 68 a niektóre na 74 Większośc ubranek tych początkowych po Szymku w ogóle nie założył,bo od razu były za małe;] Italko,współczuję Wam tych historiibrzuszkowych,niunia się omęczy i Ty w nerwach:[ Mam nadzieję,ze niedługo się to skończy,trzymaj się:] My popołudniami przez to przechodzimy,nie ma Bartuś typowej kolki,ale czasem(niecodziennie)popłakuje nam,może u nas to bardziej wynika z tego,że coś zjem nieodpowiedniego;/A z tym pieluchowaniem to na pewno szybko wróci do normy,jeśli to niewielkie zmiany:] lamponinko,fajnie Wam z tym spacerkiem:]Że Gabi taka grzeczna i tak ładnie i długo śpi na dworku:]Mój Bartek aż taki grzeczny nie jest,hihi Potrafi sie obudzic na dworku i płakac,ale generalnie zasypia w wózku,ale max na 2 godz i pobudka na cycocha martitaolivia,kochana współczuję Ci z tymi piersiami,uważaj na to i nie doprowadzaj do zastoju,wyobrażam sobie jakie to musi byc bolesne;/Wierzę,że będzie ok,głowa d góry:]A synuś bardzo ładnie Ci rośnie,tylko pozazdrościc Monico,podziwiam Cię,że tak szybko wróciłaś do pracy,dla mnie to będzie na pewno bardzo trudna decyzja..... Długie te Wasze rozstania,ale to super,że masz takiego dobrego opiekuna do małej:]To bardzo dużo,bo i Ty jesteś spokojniejsza,że córcię zostawiasz w dobrych rękach i malutka ma się dobrze z dziadkiem Pozdrawiam Was;* Kejranko,życzę Ci zdrówka,zdrowiej szybciutko:]Ta asymetria na pewno szybko się unormuje,nie martw się:] Kingusiu,jeśli zalezy Ci na tym,żeby utrzymac laktację,warto więcej przystawiac małą do piersi.Jeśli będziesz dawała butelkę,to laktacja będzie Ci sie zmniejszała:/ Marqe,witaj:]Fajnie,ze u Ciebie ok i że święta się udały:] mag,hej:]fajnie,ze Wasz synek taki pocieszny i wesoły:]Z tym spaniem to i u nas tak jest,że coraz mniej śpi w dzień:/A mleczka to dużo Ci zjada,mały głodomorek,nic dziwnego,że tak rośnie Zosiu,wierzę,ze Twój upór się opłaci,jeszcze raz Ci napiszę,że podziwiam Cię i ze super mama z Ciebie Miłego dnia kochane,buziaki
-
Hej,witam porannie:] U nas dziś kolejny dzień szaro-burej pogody;/Na razie nie pada,ale chyba będzie więc ze spacerem się wstrzymuję;/ Udało mi się dziś uchwycic moment,kiedy Bartuś się śmieje,rano najadł się cysiem,przewinęłam go i zadowolenie widac na załączonym zdjęciu Zosiu,podziwiam Cię,że walczysz wciąż o pokarm,naprawdę:]A 90 ml to spore osiągnięcie,myślę,ze wystarczy mu,aby się najeśc:] Ulaa Twój synek to prawdziwy głodomorek Dobrze,ze ma apetyt:] lamponinko,niezły aparacik z Twojej Gabi,hihi Kingusiu,jeśli chodzi o spanie to tak,jak Ula pisze,są różne dzieciaczki.Mój Szymon zaczął przesypiac nocki dopiero po skończeniu pierwszego roku;]A i teraz,gdy ma ponad dwa latka,czasem potrafi się obudzic w nocy;/Ale z Kornelką może będzie lepiej Kejranko,szkoda mi was z tym chorowaniem:/Zdrówka Ci życzę kochana,mam nadzieję,ze Hania się nie zarazi:] Uciekam bo Bartuś się budzi,pora na cycocha Ale to dobrze,bo zaraz mi cycek pęknie,taki pełny;] Miłego dzionka,buziaki
-
Hej:] U nas dziś szaro-buro,leje cały czas,siedzimy w domku:/Ale jest jeden plus tej pogody:dzieciaki mają śpiucha,Szymuś niedawno zasnął a Bartuś już trzeci raz śpiunia Cieszę się,że podobają Wam się nasze zdjęcia,ja też jestem zadowolona,chrzciny się udały,Bartek był grzeczniutki,chociaż też baliśmy się,ze będzie płacz w kościele:] Mam pytanie do Lamponinki,jako,że najlepiej z nas chyba się orientuje w tych tematach:czy to normalne,że od porodu minęło 8 tyg,a ja nadal krwawię??Nie jest to obfite krwawienie,nie jest też cały czas,bo jest np.dzień,że nie ma nic a wieczorkiem coś sie pojawi sporadycznie?Ale generalnie jeszcze krwawię?Co moze byc tego przyczyną?Ten krwotok,który był po cc?Czy np.nie daj Boże macica się nie obkurczyła??Jak wychodziłam ze szpitala po porodzie,macicę miałam obkurczoną na 16 tc,czy mogła dalej się NIE obkurczyc?Wiem,że powinnam pójśc do ginekologa,ale nie poszłam bo krwawiłam:/Co o tym myślisz??? margaretko,dobrze,ze u Ciebie po kontroli ok:] anusiaelbląg,śliczne zdjątka annulkaa,mój Bartuś też sie tak śmieje do mnie i coraz głośniej "gada" Aż serce rośnie w takich momentach,wspaniałe uczucie,prawda?:] Ula,teraz Ty kolejna z chrzcinami? Powodzenia kochana,czekamy na fotki:] martitaolivia,gratulacje dla Mikołajka z okazji kończenia dwóch m-cy!!
-
Bartuś z rodzicami chrzestnymi:moja siostra i męża brat:]
-
i kolejne
-
Tu moje rodzeństwo
-
Hej:] My już po chrzcinach,było super,Bartuś w kościele był bardzo grzeczny,nawet raz nie zapłakał Troszkę spał,troszkę słuchał i rozglądał się po kościele:]Jestesmy bardzo zadowoleni,wszystko się udało,goście dopisali,jednym słowem git!! Wstawiam Wam foteczki,miłego oglądania
-
Hejka:] Ja tylko wpadłam życzyc Wam spokojnej nocy,jutro się odezwę bo dziś jestem kłębkiem nerwów i padam na ryjek...:/ Dobranoc dziewczynki;**
-
Hej,i ja się witam:] U nas dziś szaro-buro na dworze,chyba będzie padac,siedzimy w domku:/ Mąż pojechał z teściową na zakupy,mają kupic wędlinę i śledzie na niedzielę.Dziś mamy pójśc po klucze do sali,którą wynajmujemy na chrzciny.Teściowa już sporo rzeczy zrobiła jedzeniowych,ma teraz urlop więc gotuje i piecze:]Szkoda mi,że nie mogę jej pomóc,ale kto mi się zajmie dziecmi?...:/ Bartuś przysnął na chwilę,jestem ciekawa,na ile,bo wcale nie chce spac sam,najlepiej mu na rączkach i to moich:]Tylko od tych ponad pięciu kg to ręka mdleje po kilku minutach;] Miłego dnia kochane,pozdrawiam
-
Dobry wieczór:] Wpadłam zyczyc Wam miłego wieczorku i dobrej nocki,ja zaraz zmykam do łóżeczka,miałam dziś bardzo fajny i intensywny dzień,cieszę się,ze wszystko sobie pozałatwiałam,byliśmy z mężem u spowiedzi,także git Aniu,jaki Arturek śliczniusi i jaki już duży:]I jak ładnie trzyma główkę do góry:] Kingusiu,śliczna ta Twoja pyzucha I chyba rzeczywiście do Ciebie podobna:] lamponinko,u nas też bez smoczka,Bartuś nie chce ssac i mam nadzieję,ze tak zostanie;D Marmi,ubranko dla Zosi śliczne,bardzo mi się podoba,zdolniacha z Ciebie:] Kejranko,duuuużo zdrówka dla Was,trzymajcie się Uciekam powoli spac,życzę Wam spokojnej nocki i jak najmniej wstawania do maluszków
-
k@chnamagdusia trądzik raczej nie wysypuje tak natychmiast całości, może faktycznie jakieś uczulenie wstawiam fotki moich chłopaków Piotrka i Wojtka oboje z trądzikiemzoska trzymam kciuki żeby przybrał, nam dokładnie z tego powodu kazali dokarmiać i ja też karmiłam z silikonowych nakładek; walcz kobieto Hej:]U nas właśnie trądzik,to samo,co u Twoich maluszków Kasiu:/ Byłam u pediatry,przypisała roztwór kwasu bornego na przemywanie buzi,to kwestia hormonów,powiedziała,aby się nie przejmowac,ze ma prawo go wysypywac.No i spoko,bo bałam się,że może coś nie takiego zjadłam albo nie daj Boże skaza białkowa,której boję się najbardziej:]Pokazałam jej od razu wyniki morfologii Bartusia(robiliśmy mu kontrolną bo tę szpitalną miał kiepską),morfologia też jest ok Wróciliśmy niedawno ze spacerku,zaliczyłam po drodze szybkiego fryzjera,tylko grzyweczkę mi ciachnęła na prosto:]Muszę jakoś wyglądac,w końcu w niedzielę chrzczę dziecko Jeszcze dziś wieczorkiem musimy podleciec z mężem do kościoła na spowiedz,na rekolekcje nie chodziłam i nie spowiadałam się,bo przecież nie ma mowy abym się wyrwała z domu i zostawiła mojego przycycucha:/ Uciekam,bo Bartuś sie budzi,buziaki;**
-
lamponinkamagduskaHej,witam wieczorkiem:] U nas dziś kolejny dzień pięknej pogody,zaliczyliśmy spacerek i plac zabaw z koleżanką z bloku obok z roczną córcią,było super Dzieciaki właśnie zasnęły niedawno,kolejny dzień mi zleciał nie wiadomo kiedy...:/ Dziewczyny,mam problem,Bartusia na buzi zsypało takim maluśkimi krostkami jak kaszka manna,jedna przy drugiej,całą buzię ma taką,uszy,za uszami oraz na karku:[Nie wiem,czy to jakieś uczulenie czy to ten trądzik niemowlęcy,jak on wygląda?Czy to takie drobne krosteczki czy jakieś czerwone????:/Wyglada na uczulenie , co jadlas moze cytrusy , truskawki albo jajka? Idz do pediatry po masc robiona z hydrokortyzonem i moze wapno dla Bartusia . W kazdym razie pokaz to jutro pediatrze . Nie,nic z tych rzeczy nie jadłam..:[
-
Kinga,zdjątka z porodu super!!Wspaniała pamiątka,bardzo ładnie wyglądałaś pomimo zmęczenia:]
-
Hej,witam wieczorkiem:] U nas dziś kolejny dzień pięknej pogody,zaliczyliśmy spacerek i plac zabaw z koleżanką z bloku obok z roczną córcią,było super Dzieciaki właśnie zasnęły niedawno,kolejny dzień mi zleciał nie wiadomo kiedy...:/ Dziewczyny,mam problem,Bartusia na buzi zsypało takim maluśkimi krostkami jak kaszka manna,jedna przy drugiej,całą buzię ma taką,uszy,za uszami oraz na karku:[Nie wiem,czy to jakieś uczulenie czy to ten trądzik niemowlęcy,jak on wygląda?Czy to takie drobne krosteczki czy jakieś czerwone????:/
-
Hej,witam wieczorkiem:] U nas dziś była piękna pogoda,byliśmy w kościółku a raczej pod kościółkiem z dziecmi,potem obiadek i spacerek:]To fotki z dzisiejszego spacerku:] ewik,mój Szymek jak się urodził tez przybrał przez pierwsze 6 tyg. 900 gr i lekarz oraz położna na wizycie w domku mówiły,że to dobra waga,także nie martw się:] Ula,salme,ja również gratuluję Waszym dzieciaczkom ukończonych 8 ty Zdjęcia naszych dzieciaczków są prześliczne,napatrzec się nie można!!! Idę śpiuniac,zmęczona jestem...Dobrej nocy dziewczynki,buziaki
-
Hej dziewczynki:] U nas ok,jesteśmy zdrowi,tylko czasu mi na wszystko brakuje,odkąd urodził się Bartus,wszystko robię na czas i w biegu:/Dwójka małych dzieci to cieżki kawałek chleba:[Ale jestem mega szczęśliwa,że mam moje dwa skarbki...;] Chodzimy na spacerki,przedwczoraj byliśmy na pierwszych szczepieniach,przez 6 tyg. Bartek przybrał mi na cycku 1600 gr!! Nie mogłam uwierzyc Zaczyna się już usmiechac i gruchac,jest taki słodki,nie mogę sie napatrzec na niego...Szymonek ciągle go przytula,głaszcze i całuje,jest taki kochany i slodki przy tym:] To ostanie zdjątka:] Serdecznie Was pozdrawiam
-
Witam wieczorkiem:] Ja tradycyjnie zaglądam dopiero,gdy moje rozdarciuszki już śpiuniają;] Na wizycie u ginekologa jeszcze nie byłam,profesor w szpitalu kazał mi przyjechac na kontrolę za 4 tyg. od momentu wyjścia ze szpitala,ale nie pojechałam bo za bardzo krwawiłam.Chyba w ten wtorek pojadę do niego prywatnie:/ Agnieszko,strasznie Ci współczuję...Trzymaj się jakoś kochana,ściskam mocno Marqe,życzę Arturkowi,żeby jakoś zniósł to wyżynanie ząbków,trzymajcie się:] Margaretko,strasznie Ci współczuję tego,co się stało...Ja to samo przeżyłam,jak Szymek miał 3 m-ce,godzinę po karmieniu zachłystnął mi się mlekiem,zrobił się siny,nie mógł oddychac,koszmar......Pogotowie jechało 3 min na sygnale,leżałam z nim w szpitalu,miał zachłystowe zapalenie płuc....Jak sobie przypomnę,brrr........:[ Dobrze,że szczęśliwie się skończyło i że córci się nic nie stało:] Angelo,witaj:]Ja mam to samo,brakuje mi czasu na kompa i forum:/Zdjęcia malutkiego na nk są przesłodkie,super,że jest taki grzeczny Mój Bartuś zaczął się uśmiechac i gruchac,wrzuciłam Wam zdjątka i jedno zdjęcie Szymka jako dzidzi XXL Miłego wieczorku i dobrej nocy Wam życzę,całuję
-
Dobry wieczór:] Dzieciaki już śpią i w końcu mam chwilę....:/ Dziewczyny,bardzo się martwię,bo mija już prawie 7 tyg. od mojego cc a ja nadal krwawię,czy to normalne,że tak długo????;[ Po poprzednim cc,jak urodziłam Szymka krwawiłam tylko tydzień(wiem,że krótko;) a teraz tak długo...Może dlatego,że miałam ten krwotok?...Nie wiem,co mam myślec o tym,martwi mnie to:[Dziewczyny,które miały cc,Czy Wy jeszcze krwawicie?????? Po tych wczorajszych szczepieniach Bartuś nam płakał,chyba go bolała ta spuchnięta nóżka i rączka,tak mi go było szkoda..Dziś po zaczerwienieniu nie ma śladu,tylko ma delikatnie opuchnięte,mam nadzieję,ze to kwestia kilku dni i zniknie:] Bartuś zaczął się uśmiechac,jest słodki I zaczyna gadac,hihi,w ogóle robi się coraz bardziej kontaktowy:] Kupiłam dziś Bartusiowi polarkowy kombinezonik na wiosnę,jeszcze jakąś lżejszą czapeczkę jutro mu kupię,bo już wierci mi się w wózku w tych zimowych ciuszkach,chyba mu za gorąco... Uciekam spac,jak co dzień tej porze jestem wypompowana zupełnie...Jednak dwójka małych dzieci to ciężki chleb:/ Ale jestem bardzo szczęśliwa,że mam te moje dwa brzdące Dobranoc dziewczynki,do jutra
-
Hej:]Witam wieczorkiem:] Wpadłam życzyc Wam dobrej nocy i pochwalic się,ze Bartuś przez 6 tyg. przybrał na wadze 1600 gr Jestem ogromnie zaskoczona i ucieszona,cieszę się,ze mam wartościowy pokarm i malutki tak ładnie przybrał,waży już 5100 Tylko martwię się,bo po szczepionce ma odczyn na rącze i nóżce,opuchnięte i czerwone:[ Czy miałyście taką historię o szczepieniach u Waszych dzieci?Wystarczy smarowanie np.Altacetem w płynie?:/ Uciekam do łóżka,oczy same mi się zamykają...Dobranoc
-
i nasz ostatni spacerek:]
-
wrzucam kilka ostatnich zdjątek:]
-
Dobry wieczór,wpadłam się przywitac i powiedziec,że u nas wszystko ok,jesteśmy zdrowi tylko zalatani i czasu mi brakuje na wszystko;/ Zaraz idę spac,jestem padnięta,dzieci uśpione i rozkoszuję się błogą ciszą Jutro mamy szczepienia,zobaczę ile Bartuś waży,jestem ciekawa,czy dużo przybrał bo bardzo dużo ssie cycka;]Do chrzcin już coraz bliżej,mamy już wszystko zakupione,jedzonko będziemy szykowac powoli w przyszłym tyg. Postaram się częsciej wpadac na forum,wybaczcie,ze tak rzadko ostatnio piszę:] Mam nadzieję,ze u Was w porządku,ze dzieciaczki zdrowe:] Serdecznie Was pozdrawiam,buziaki
-
Kingusiu,serdecznie Ci gratuluję,córeczka przesłodka i jaki kluseczek duży!!!! Zdrówka Wam życzę