-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez magduska
-
Hejka:] Byłam dziś u gina,mam na poniedziałek usg umówione prywatnie,bo te skrzepy i plamienie to niepokojące i trzeba się temu przyjrzec.Macicę mam twardą i zwiniętą,nie wiadomo,skąd to...:/ Zoska,sorki,nie zczaiłam Cię na nk Synio jest boski Lamponinko,gratuluję 3 m-cy u Gabi:] Wiesz,ja żałuję,że mi nie podwiązali tych jajników przy cc..Tylko nikt się mnie o to nie zapytał,a bez wiedzy kobiety też tego nie robią:/ Co do antykoncepcji to sama nie wiem,też się obawiam,jak piszesz,że spirala we mnie jako ciało obce moze się nie przyjąc w macicy..Tylko co mi innego pozostaje,od tabletek urośnie mi tyłek,czego się najbardziej obawiam....I boję się brac te hormony,jakoś sceptycznie jestem do tego nastawiona:[ A jak Twoje piersi,już lepiej?;] A,i jeszcze mam pytanie do Ciebie:czy muszę podawac dziecku jakieś witaminy w kropelkach skoro lekarz oprócz wit.D3(Devikap)nic nam nie przypisał??Czy kupic np.Cebion Multi i podawac Bartkowi?..Pamiętam,że Szymkowi go podawałam..:/ Kinga,na tę buzkę Kornelki kup krem Emolium,a jeśli nie ma go w Anglii,poproś,żeby ktoś Ci wysłał go z Polski.Bartek miał o wiele gorszą buzkę od Twojej małej,a po tym kremie ma piękną aksamitną buzkę teraz,mówię Ci,cud normalnie,rewelacyjna sprawa!!:] Anusiu,to dobrze,ze córcia zdrowa,pewnie odetchnęłaś z ulgą..:]Zdrówka życzę Suchutko,tak się cieszę,że ze słuchem Szymusia ok!!! A myślałam dziś o Tobie,miałam do Ciebie smska pisac...:]Bardzo sie cieszę,mam nadzieję,ze odetchnęłaś z ulgą:]Dużo zdrówka Szymonkowi życzę,niech się chowa zdrowo:* Czekam na męża z pracy,ma byc po 22.Mam nadzieję,ze doczekam,bo ledwo co siedzę,ale muszę bo nie wziął kluczy a jak zadzwoni domofonem to mi pobudzi dzieciaki:] Miłego wieczorku
-
hej,witam wieczorkiem:] u nas też ciuszki na 68 robią się za małe,Bartuś wskakuje już w r.74,urodził się długi(57cm)i na 68 ubranka są już za krótkie:] mag,dobrze,że już planujesz kolejną ciążę,ja jestem za tym,by iśc za ciosem,jak było u nas,choc to ja bardziej chciałam... I nie żałujemy:]U nas już koniec dzieciaczków,jestem po 3 cc i kolejne byłoby zagrożeniem dla mojego zdrowia i życia....A Wy decydujcie się,póki młodzi jesteście i macie zdrowie i siły No i kogoś do pomocy bo dwójka maluchów w domu to nie jest łatwa sprawa,hihi,wiem coś o tym;] Kejranko,to super,że Hania taka grzeczna Mój Bartuś też uwielbia kąpiel,ale ubieranie to koszmar;] anusia,Zuzia jest superancka,ale słodka pyzucha,hihi k@chna,śliczny Twój Wojtuś,cudo lamponinko,hihi,a to dobre,wyobrażam sobie Twoje zdziwienie niezły zwyczaj Ula,zdróweczka Wam życzę,oby to było tylko kichanie:] Pochwalę Się Wam,ze Szymuś od jakiś 3 tyg. robi sam na nocniczek,potrafi zakomunikowac potrzebę,woła do mnie:"Madzia,aaaaa",łobuziak mały,nauczył się i mówi do mnie po imieniu,albo "Madzia" albo "Mama Madzia",hihi,przesłodki jest Jeszcze siusiu muszę go nauczyc na nocnik ale póki co jest happy,ze kupkę woła Muszę pójśc do ginekologa,byłam ostatnio ajkieś 2 tyg. temu przebadac się bo od lutego tzn. od porodu nie byłam bo krwawiłam prawie 10 tyg!!:[ I jak poszłam to jeszcze plamiłam na czerwono,dała mi tabletki na zatrzymanie krwawienia,powiedziała,ze powinny zatrzymac to krwawienie,jeszcze kazała brac Rutinoscorbin.I wyobrazcie sobie,ze nadal mam plamienie,tyle,ze nie czerwone a brązowe(ze skrzepami)...Koszmar normalnie,nie dośc,ze tyle przeżyłam podczas i po tym cc,minęły 3 m-ce od tej cesarki a ja nadal nie mogę dojśc do siebie tylko jakieś problemy...Albo rana po cc nie może się zagoic albo rana po łożysku(które było wyrywane z macicy:/).Chciałabym już zapomniec o tym,co było ale się nie da....Już zaczynam się martwic o zdrowie.Niby ginekologicznie,jak mnie badała,jest wszystko ok,macica jest zwinięta i twarda...:/Ehh,mówię Wam,mam dosyc.... I muszę zastanowic się nad antykoncepcją,bo u mnie nie może byc mowy o kolejnej ciąży,wiązałoby się to z ogromnym ryzykiem i dla mnie i dla dziecka,a ja muszę byc zdrowa i życ,mam dwójkę,którą trzeba wychowac.... Podpowiedzcie mi,co jest najbardziej skuteczne,zastanawiałam się nad spiralą,bo zwolenniczką tabletek nie jestem...:/ Co Wy stosujecie bądz stosowałyście?? Dziewczyny,a co jest z Suchutką???Nie odzywa się...Miała jechac z synkiem na to badanie słuchu,mam nadzieję,ze wszystko ok wyszło:] Miłego wieczorku kochane,ja powoli zmykam spac,póki Bartuś śpi,choc on teraz w nocy śpi bardzo ładnie,bo tylko raz się budzi:] Dobrej nocki,buziaki
-
I jeszcze kilka fotek Dobra,zmykam bo Bartuś się obudziła,paaa
-
hej,hej Pusto na forum rzeczywiście,ale to chyba przez ten weekend majowy,każda świętuje U nas nocka super,Bartek budził się tylko raz na cycocha My 1 maja byliśmy na naszej działeczce na grillu a wczoraj byliśmy z wizytą u pradziadków:]Bartuś pierwszy raz wypuścił się tak daleko od domu,hihi Ale był bardzo grzeczny,w samochodzie spał przez całą podróż:] To nasze najnowsze zdjątka z działki i nie tylko:] Ula,mój Bartuś też strasznie się drze przy ubieraniu,tylko on już zaczyna od momentu kiedy zaczynam go smarowac emulsją do ciała,nie lubi dzikusek masażu:]I ubierania tak samo nie znosi:/Także się nie przejmuj,nie tylko Twój synek tego nie lubi;]Wyglądasz ślicznie na zdjątkach na nk Marmi,widzę że Zosia grzeczna,ładnie Ci śpi,nawet w dzień:]Bartuś w dzień kiepsko śpi w domu,na dworku jest lepiej...:] Zoska,Ty to agentka niezła jesteś,dziecko śpiewac Alleluja,hihihihihi Ale to musi świetnie wyglądac Monica,super masz tatę,tylko pozazdrościc takiej niani:]A Emily takiego kochanego dziadzia My dziś idziemy na obiadek do teściów,wcześniej chcieliśmy iśc na spacer,ale coś pochmurno się zrobiło,zobaczymy,jaka będzie pogoda...Muszę iśc do apteki kupic Bartusiowi Oilatum albo coś innego do mycia,wczoraj mu się olejek do kąpieli skończył;/ Miłego dzionka,pozdrawiam Was i całuję
-
Dobry wieczór Chciałam Wam serdecznie podziękowac za pamięc i życzonka U nas ok,wczoraj mieliśmy gości,najbliższa rodzinka:]A jutro otwieramy sezon grillowy,idziemy na działkę wygrzewac się na słoneczku,pic piwko i zajadac się kiełbaskami i szaszłykami Udanego i przyjemnego weekendu Wam życzę,oczywiście z piękną i słoneczną pogodą Dobranoc kochane
-
hej:] u nas ok,brakuje mi czasu,żeby zajrzec na dłużej do Was,Bartuś taki przylepa się zrobił,cały czas na cysiu wisi,tylko by się przytulał...Chodzimy na spacerki codziennie i na plac zabaw z moją koleżanką i jej córeczką,Szymek bardzo ją lubi,razem się bawią i huśtają:] Bartuś grzeczny,wieczorami czasem popłakuje,ale to bardziej ze zmęczenia czy z nerwów:/Kolki nie ma,ja nadal karmię piersią,także jest ok:]Walczymy z ciemeniuchą,już jest jej coraz mniej,olejuszka pomogła:] Dziś obchodzimy z mężem czwartą rocznicę ślubu ehh,ale ten czas leci...:] W wolnej chwili postaram się Was doczytac:]Pozdrawiam Was i całuję nasze skarbki lutowe Miłego dnia
-
Nasze nowe zdjątka
-
Zosiu-wszystkiego naj,naj,dużo zdrówka,szczęścia oraz wszelkiej pomyślności!!!
-
Hej:] Witam z rana:]U nas właśnie zaczął padac śnieg z deszczem:/ A myślałam,że już śniegu w tym roku nie zobaczę;]I ze spacerku dupa,siedzimy w domu:[ U nas ok,nie mam kiedy wchodzic na forum i pisac,brakuje czasu a jak dzieciaki pójdą spac to ja padam na ryjek i idę spac:/ Bartuś zdrowy,Szymek też,także wszystko ok Bartek rośnie jak na drożdżach,taki duży się już zrobił a ciężki...Kilka minut na rękach go potrzymam i ręce mdleją,hihi Nadal karmię piersią,na brak pokarmu nie narzekam,Bartek się najada,także jest ok,dokarmiac go nie muszę:]Wciąż walczymy z ciemieniuchą,Bartek ma bardzo dużo tego cholerstwa,kupiłam olejuszkę w aptece ale marny efekt póki co..Troszkę mu rozmiękcza tych łusek ale wciąż tyle tego zostaje:[Kąpiemy go w emolientach bo ma bardzo suchą i czerwoną skórę,na buzi te wypryski,o których Wam kiedyś pisałam też świetnie wyleczyliśmy kremem Emolium,polecam,jest super:] K@chna,ode mnie również wyrazy uznania,podziwiam Marqe,witaj U Was w Lublinie też taka paskudna pogoda?:/ Kinga,Kornelka jest super,fajowy grubasek,tylko się wgryzc,hihi Marmi,zdjątka ładniutkie,bardzo ładnie wyglądasz lamponinko,cieszę się,że z Gabi już dobrze:]Twoje słowa napisane wcześniej były piękne:] Kejranko,Hania mnie zwaliła z nóg w tej sukni,piękności!!!Jest mega słodka Cieszę się,że chrzciny się udały,że mała była grzeczna:] anusiaelbląg,duuuużo zdrówka Wam życzę:]
-
U nas wciąż dwie pobudki w ciągu nocy,ale jest grzeczny,zje cyca i zasypia Wczoraj pobił rekord i spał najdłużej bo aż 5 godzin:] I też śpi w swoim łóżeczku:]Tu nawet smoka złapał w zęby,szkoda że tylko na kilka sekund,hihi;]
-
zoskakingusia1991aha większość z Was napisała, że kładziecie do spania dzieci na boczku...ja bym nie radziła tak robić, bo może to doprowadzić do śmierci łóżeczkowej nie chcę Was straszyć, ale nawet położna mi mówiła, że tylko na plecach i wyłącznie na pleckach a jeśli chodzi o układanie na boki albo na brzuszek to tylko w dzień , ale nie podczas spania ... Nagła śmierć łóżeczkowa ? Wikipedia, wolna encyklopedia na tej stronce są czynniki ryzyka, czego nie robić, itp. a jeśli chodzi o ten wybuch wulkanu to ja wychodzę z malutką... ten pył jest pare km nad ziemią... ja kładę na boczku - bo jak mu się uleje to co ... a jak skończył 1 miesiąc - to śpi teraz w swoim pokoiku - więc jakby mu się ulało to bym mogła nie usłyszeć - więc wolę na boczku .. śmierć łóżeczkowa - to jest jedna z rzeczy, która się zdarza ale nie wiadomo dlaczego - jest dużo powodów ... ale ani jeden na 100%.... no własnie nie napisałam - mąż powiedział - już skończył miesiąc - czas żeby spał sam :) i naprawdę dobrze mu idzie jedna pobudka w nocy na jedzonko i tyle To super Zosiu,że tak ładnie śpi:]I gratuluję ukończonego miesiąca;D
-
Hej:] Dzieciaczki już śpią a ja tradycyjnie padam na r...:/ Kinga,to prawda,mój Bartuś wyczuwa moje nerwy i od razu robi się niespokojny i trudno mi go uspokoic:[Życzę Ci duuużo cierpliwości bo jeszcze wiele przed Tobą:]Co do tej śmierci łóżeczkowej to uwżam tak samo,ze może byc wiele powodów...Mój Szymuś spał na boczku,tak mi położna radziła go układac:] Marmi,jak Twojemu mężowi tak się podoba mój Szymek to ja go Wam chętnie wypożyczę na kilka dni,zawsze to będę miała lżej z jednym Agnieszko,jak przeczytałam Twojego posta,to nie mogłam uwierzyc!!!Kilka dni temu napisałaś załamana,ze kończysz z forum i w ogóle....Boże,jak się cieszę,że jednak się udało!!!!:]Wierzę z całego serca,ze tym razem się uda,bardzo mocno będę trzymała za Was kciuki,dbaj o siebie i życzę Ci zdrowej,bezproblemowej ciąży lamponinko,jak Gabi??Wszystko ok?? Zastanawiam się,co u J.anny,Angeli,nie odzywają się już dłuższy czas?....:/
-
martitaolivia,wysłałam Ci zaproszenie na nk,przygarnij mnie
-
Dobry wieczór:] Moi mali mężczyzni już śpią,więc mam chwilkę:] Dziś Bartuś totalnie mnie zaskoczył,bo sam zasnął w łóżeczku!! Normalnie byłam w takim wielkim szoku Nasmarowałam go po kąpieli pierwszy raz balsamem Johnsona z kompleksem aromatycznym na dobry sen,koleżanka przyniosła mi taką dużą plastikową pozytywkę w kształcie kaczki przyczepianą do łóżeczka z odgłosami śpiewających ptaszków,szumu morza,kołysanek i biciem serduszka:]Super sprawa,przyczepiłam to Bartusiowi przy łóżeczku,dałam monia do buzi,wypluwał ale załapał na dłuższą chwilę,leżała spokojnie,słuchał muzyki...wchodzę za chwilę do pokoju a on śpi! Pierwszy raz od urodzenia nie musiałam go dyndac na rękach:] To fotki z wczoraj-mojego małego uśmiechniętego siłacza i Szymka-jokera Kejranko,Wy to biedni jesteście z tym chorowaniem,tak mi Was szkoda:[Mam nadzieję,ze u Wiki to nic poważnego,zdrówka Wam kochana życzę ewik,ja Ciebie nie mam w znajomych na nk,jak Cię znależc??:] Italko,współczuję kochana...;/ lamponinko,współczuję tego zachłyśnięcia,wyobrażam sobie,co czułaś,my też z Szymciem przechodziliśmy przez to...Mam nadzieję,że z malutką będzie ok,buziaki Zosiu,super,że masz już ten laktator Teraz to już na pewnie będzie Ci sprawniej i szybciej szło z odciąganiem:] martitaoliwia,Ciebie też nie mam w znajomych na nk:]Ale jakoś Cię znajdę;] Uciekam spac,buziam Was wszystkie,dobrej nocy
-
anusia,zdrówka Wam zyczę
-
anusiaelblagDziewczyny można wychodzić z dzieckiem na drugi dzień po szczepieniu na spacer??U mnie się robi dość ładnie, pranko już wstawiłam i mam nadzieję, że padać nie będzie to wystawie na balkon Kinga jeszcze kataru dostała chyba zaraziła się ode mnie i od mojego D. Jeszcze mi tego brakowało Ja pytałam doktorki na szczepieniach,powiedziała,że można spokojnie,my po wyjściu ze szczepienia z przychodni od razu wyruszyliśmy na spacerek:]
-
Hej:] U nas ok,dzieciaki zdrowe,Bartuś rośnie jak na drożdżach,już skończył 2 m-ce Chrzciliśmy go w Niedzielę Wielkanocną,był bardzo grzeczny w kościele,nawet moment polania główki przespał Od przedwczoraj zaczął przekręcac się z brzuszka na plecy,jest bardzo silny I pochwalę się Wam,że Szymek zaczął robic kupkę na nocnik Pozdrawiam Was,buziaki
-
k@chnasuchutka no to ja nierozumiem po porodzie jedno uszko teraz już oba? wiem że ci trudno ale nie smuć się wszytsko będzie dobrze kejranko gratulacje dla Haneczki magdusia u nas w domu ok 19st Wojtek to straszny zmarźlak chyba po mnie zawsze ma chłodne dłonie i stopki, śpi więc w pajacyku i śpiworku takim ciepłym, nadal w rękawiczkach i okryty kołderką, śpi na wznak obracając główkę wg własnego uznania; na ciemieniuchę niezmiennie polecam parafinę aby natłuścić i wyczesanie; Wojtek jeszcze nie ma ale jego 7 letni brat potrafi mieć do teraz z czego się to bierze? Wojtek osiągnął dziś umiejętność przewracania się z brzucha na plecy z czego bardzo się cieszy, śmieje się w głos Gratulacje dla Wojtusia,brawo!!!
-
Hej,i ja witam się z rana:] U nas szaro i chyba będzie padał deszcz więc ze spaceru nici:/ Pozdrawiam,miłego dzionka
-
KejrankamagduskaKejrankaMagduska moja niunia w ciepłe dni jest wdomku w body na krótki rękaw i rajstopkach a jak jest chłodniej to ma na długi rękaw i rajstopki lub śpioszki a na noc kładę ją na boczku a jak siębudzęto ona już na pleckach, czesem się przekręci na plecy ale wtedy główkę trzyma na boczku :)) a dzisiaj mój A. widział jak niunia się na macie przekręciła z brzuszka na plecki aż mu uwierzyć niemogłam heheh bo byłam w tym czasie w kuchni a później już drugi raz niechciała :(Gratulacje Olu!!Brawo dla Hani U nas wczoraj Bartuś się przekręcił dwa razy,dziś też śmigał na boczki,mały siłacz no to może mi się jutro też uda zobaczyć niepowiem ścisnął mnie żal za serce żę tego niewidziałam :( tym bardziej żę to ja z nią jestem całymi dniami hehehe wogóle to Hania tak cudownie już się bawi ma takiego kwiatka z lusterkiem na macie edukacyjnej to teraz jej ulubiona zabawka, tak ją trąca, łapie bawi się nią normalnie super to wygląda, na początku myślałam żę ona poprostu macha łapkami i nieświadomie w to uderza ale po kilku dniach normalnie to łapać zaczeła i tak patrzy na to jak siębawi i jeszcze czasem jakieś fajne okrzyki, normalnie boska jest Hihi,super Właśnie przypomniałaś mi o naszej macie,kurcze,zapomniałam o niej na śmierc;/Też mamy z takim kwiatkiem,jutro wyciągnę Bartusiowi
-
KejrankaMagduska moja niunia w ciepłe dni jest wdomku w body na krótki rękaw i rajstopkach a jak jest chłodniej to ma na długi rękaw i rajstopki lub śpioszki a na noc kładę ją na boczku a jak siębudzęto ona już na pleckach, czesem się przekręci na plecy ale wtedy główkę trzyma na boczku :)) a dzisiaj mój A. widział jak niunia się na macie przekręciła z brzuszka na plecki aż mu uwierzyć niemogłam heheh bo byłam w tym czasie w kuchni a później już drugi raz niechciała :( Gratulacje Olu!!Brawo dla Hani U nas wczoraj Bartuś się przekręcił dwa razy,dziś też śmigał na boczki,mały siłacz
-
zosia_samosiaZrobiłam kolaż minek Mikołaja z okazji 2 miesięcy - pochwalę się ;) Dzisiaj mamy też 1000 dzień małżeństwa z moim Michałem, ale z naszych min nie będę robić kolażu :) Hihi,super!! A minki są przesłodkie,gratuluję 1000 dni!!:] Witam Was wieczorkiem:] Dzieciaczki wyjątkowo wcześnie poszły mi dziś spac,bo już o 21 obaj słodko śpiuniali Czekam na męża z pracy,ma byc po 22,tylko nie wiem,czy się doczekam,bo jestem jak co dzień strasznie zmęczona;/ Dziewczyny mam dwa pytania do Was:Jak kładziecie na noc maluszki w łóżeczku:na boczek czy na plecki??W czymś śpią np.w rożku??I jeszcze jedno:u nas straszna ciemieniucha zaatakowała Bartusia,oprócz całej główki w łuskach ma także czoło,skronie i uszka:/I ciężko mi usunąc to po oliwce..A jak u Was?Mają już Wasze maluszki ciemieniuszkę?Czym usuwacie?Wiem,ze w aptece można kupic olejuszkę(o ile dobrze pamiętam)właśnie na tę bobasową przypadłośc,stosujecie może,sprawdza się?? Dzięki z góry za info:]
-
anusiaelblagUla Kacperek jaki chłopak długi z niego hehe:) Przystojniak wystrojonyKejranko Wspolczuje @ Niestety Bog nas obdarzył tym zaszczytem Anulka Super, że juz po szczepieniu My już też po szczepieniu Zuzka dostała standardowe szczepionki w rączke i dwie nóżki i dostała na Rotawirus a zapłacić mogę dopiero na następnej dawce czyli 25maja Zuzia tak płakała bidulka Ale to dla jej zdrówka i tak sobie tłumaczyłam w myślach. Ale spociłam się tam strasznie z nerwów To dobrze,że już "po":] Szkoda tych naszych dzieciaczków przy tych szczepieniach,że tak płaczą,ale to jak piszesz,dla ich zdrowia:]Ja też ostatnio z nerwów byłam mokra,jak szczepiłam Bartka,ehh:/
-
Hej:] My już po spacerku,Bartuś śpi a Szymonek poszedł z babcią na plac zabaw Ula,zdjatka fajowe,widzę,ze wszystko się udało,wyglądałaś ślicznie a Kacperek mały przystojniak I wyglądał conajmniej jak półroczniak,hihi A z tym karmieniem to i ja mam dylemat,powinnam odstwic Bartka i brac się za zdrowie bo nie jest dobrze,przed ciążą leczyłam się u gastrologa na żołądek i jelita,w ciąży odstawiłam wszystkie leki i się pogorszyło wszystko....Teraz powinnam zacząc znów brac ale to się równa z odstawieniem Bartusia od cyca...Tylko ja nie potrafię!!!Mam wyrzuty sumienia,jak patrzę na niego.On jest taki malutki,potrzebuje tego cysia,tym bardziej,że nie ssie smoka i już się nie nauczy...Nie potrafię zdecydowac,zeby go odstawic.....Może za jakiś czas,ale jeszcze nie teraz:/A Tobie gratuluję odwagi,że się zdecydowałaś,jeśli ta decyzja miała mu pomóc,to dobrze zrobiłaś,nie martw się:]Na początku się tak czujesz,to normalne,ale z czasem się przyzwyczaisz:] Italko,Twoja córcia jest śliczniutka,słodka pyzunia Zosiu,dzięki również za opis dwumiesięczniaka:]A mleka mogę trochę odstąpic Twojemu synkowi,hihi I powodzenia w zbieraniu pieniążków,mam nadzieję,ze szybko się uda:] Kejranko,no zaczyna nam się z powrotem powoli z tym okresem...Współczuję kochana:]Choc ja dopiero co przestałam krwawic,w sumie prawie 9 m-cy krwawiłam,tylko u mnie inaczej niż u Was,bo ja miałam to wrośnięte łożysko,było wyrywane ręcznie więc miałam rozleglejszą ranę niż Wy...Więc dłużej mi się to wszystko goiło:[Ja w czwartek idę na "przegląd techniczny grażynki" do gina martitaolivia,to dobrze,ze nie masz zapalenia w piersiach,a te zastoje pewnie z czasem znikną:]Powodzenia:] Ja zmykam bo malutki się budzi,na razie dziewczynki,papa
-
Hej:] Sorki,że nie zaglądałam kilka dni,ale od sobotniej tragedii praktycznie w ogóle nie siadłam do kompa,tak bardzo to przeżyłam i wciąż przeżywam,że nie mam ochoty jakoś usiąśc przy kompie....;[ Pochwalę się Wam dziewczynki,że dziś mój Bartuś przekręcił się dwa razy z brzuszka na plecy,raz w jedną i raz w druga stronę Smoczka wcale nie chce ssac i już się nie nauczy,za to cały czas wisiałby na cycu,ciągle szuka cycka,żeby tylko się do niego przytulic i pocochac troszkę,straszny pieszczoch z niego,już wymiękam;/Z cycków mam powódz,ciagle ssie i dużo pokarmu mi się produkuje...:] Ula,cieszę się bardzo,że chrzciny się udały,czekam na zdjątka:] Suchutko,kochana,głowa do góry,wierzę,ze bardzo się martwisz,ale zobaczysz,że wszystko będzie ok!Trzymam z całej siły kciuki,odezwij się do nas co i jak.Trzymaj się kochana;* Marmi,to fajnie macie z tym piwkiem,ze bez alkoholu..Ja bym się jednak takiego z alkoholem napiła,hihi,ale mam smaka Super,że Zosia taka grzeczna na spacerkach,Ty wyglądasz bardzo ładnie;] Zosiu,gratuluję Filipkowi!! Kingusiu,spóznione ale szczere gratulacje dla Kornelki mag,mój Bartuś też ma takie dni,jak i my-lepsze lub gorsze.Potrafi marudzic cały dzień...:/ Idę śpiuniac,jestem padnięta...Dobranoc