Skocz do zawartości
Forum

atena

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez atena

  1. Ann zdrówka dla Was na weekend moja mam przyjedzie więc wyrwę się do kina z Nikolą :)
  2. oo widzę ciekawe tematy były ja również poproszę o dopisanie mnie do listy płac
  3. Nikita super foty, ślicznie wyglądacie, ale się pobyczyliscie i wygrzaliście, super!
  4. Anulka gratulacje, aleś fuchę podłapała
  5. ja z N na plusie 27kg mała 2540g z M plus 24 małą 2830
  6. Okolice Lublina. Zapadła wiocha. Ławka przed spożywczo-monopolowym "U Hanki". Miejscowa elyta odbija owocowe-mocne. Wszyscy ciągną z gwinta -jeden nie pije. - Dlaczego nie pijesz? - pytają zdziwieni. - Nie mogę. Hipnoza i kodowanie... - wyjaśnia abstynent. Następnego dnia -na wielkim kacu - jeden z uczestników libacji przychodzi do abstynenta: - Słuchaj! Chciałbym się także zahipnotyzować i zakodować... Już nie moge tak dalej... Daj mi adres tego lekarza... - Jakiego lekarza? To nasz kowal. Facio podziekował i udał się do kowala: - Chciałbym przestać pić... Podobno pomaga hipnoza i kodowanie...proszę... - Zdejmuj spodnie i wypnij się - odpowiada kowal. Facio zdziwił się, ale zdejmuje spodnie i wypina się w stronę kowala. Ten przyciąga chłopa do siebie i w żelaznym uścisku dyma go przez pół godziny. Wreszcie kończy, podciaga spodnie i mówi: -Wypijesz - całej wsi opowiem....
  7. zobaczcie co znalazłam w swojej poczcie hehe Okolice Lublina. Zapadła wiocha. Ławka przed spożywczo-monopolowym "U Hanki". Miejscowa elyta odbija owocowe-mocne. Wszyscy ciągną z gwinta -jeden nie pije. - Dlaczego nie pijesz? - pytają zdziwieni. - Nie mogę. Hipnoza i kodowanie... - wyjaśnia abstynent. Następnego dnia -na wielkim kacu - jeden z uczestników libacji przychodzi do abstynenta: - Słuchaj! Chciałbym się także zahipnotyzować i zakodować... Już nie moge tak dalej... Daj mi adres tego lekarza... - Jakiego lekarza? To nasz kowal. Facio podziekował i udał się do kowala: - Chciałbym przestać pić... Podobno pomaga hipnoza i kodowanie...proszę... - Zdejmuj spodnie i wypnij się - odpowiada kowal. Facio zdziwił się, ale zdejmuje spodnie i wypina się w stronę kowala. Ten przyciąga chłopa do siebie i w żelaznym uścisku dyma go przez pół godziny. Wreszcie kończy, podciaga spodnie i mówi: -Wypijesz - całej wsi opowiem....
  8. moje obie razem tyle nie ważyły 2540+2830=5370 :) dodam, ze dwa cięcia ;)
  9. Małgosia, dzisiaj już nie umawiałam, bo musiałabym umawiać, takie, którym coś nie pasiło, czy właściwie odpadły, nie ma zbyt dużo konkretnych propozycji ...
  10. Małgosia tą, którą wybrałam polubiły, bawiły się z nią, poszłyśmy na spacerek, poseidziała jeszcze wypytała sporo, chciała wiedzieć wszystko o dziewczynach, jest wykształcona i lubi dzieci, zna piosenki, wierszyki itp. zapytałam czy poćwiczy z Nikunią trochę pod katem logopedycznym jak Milka będzie spała, więc powiem Ci, ze doskonale wiedziała o czym mmówię, więc kolejny plus. Babcia 66 na 100% mnie wie co to logopeda i do wszystkiego musiała mieć okulary, więc nawet nie wiem, czy jak by miała podać 1 ml lekarstwa to by to dobrze zrobiła.
  11. a Twoje dziewczynki- ktora wybraly???tu jest problem, bo one do każdego pozytywnie nastawione, a jakby miały wybierac to pewnie ostatnią, zajechałyby babcię na amen, kazały się nosić, bujać itp. a ta by nie umiała być asertywna i padła by na zawał w ciągu paru dni kawkę poproszę :)
  12. Anulka ja już nie mam po prostu z kim rozmawiać, dzwonią takie ewenementy, że.. cały czas słyszę w uszach jak babka, która musiałaby przejść te 500m po prosciutkim chodniku mówi "leee to tak daleko, myślałam, ze bliżej..." pewnie w życiu by na spacer nie poszła bo "za daleko" tylko siedziała przed TV ech...
  13. "ZGłUPIAłAś???? NIE BĘDĘ TEGO JADŁ, TO JEDZENIE DLA KOTÓW "))) ale Cię podsumował a skad wie, macie kota ??
  14. Anulka to ja wrak , nie jadłam ponad 30h a Ty się nabijasz
  15. Ann pierwsza zostawiła namiary na poprzednich pracodawców, rozmawiałam ponad godzinę, same plusy, w sumie na nią sie zdecydowałam, zaprosiłam ją nadrugą turę, poza tym nie mam już ofert, które mogę brać pod uwage, 18-22 lata bez doświadczenia, albo babki po 50, którym nie odpowiadają godziny, albo właśnie takie co to 500m to za daleko, burwa pewnie na spacer by nie poszła tylko przed TV siedziała wrrrr
  16. Madzix fiu fiu faktycznie przystojniak, ale do rzeczy ;) praca super, mnie siębardzo podoba Ann no ręce opadają, ja już nie mam sił do lekarzy wrrr Atena mocno trzymam kciuki za owocne poszukiwania (mozesz prace socjologiczną pewnie napisać)hehe no popatrz, a ja głupia pisałam pracę na temat "Rodzina a życie zawodowe młodych matek" a tu taki dobry temat się zmarnował no więc opis kandydatek: 1. 26 lat, po filologii słowiańskiej, zaręczona, chłopak pracuje za granicą, nie pali, załapała fajny kontakt z dziewczynami, warunki jej pasują, zna mnóstwo wierszyków i piosenek, potrafi powiedzieć "nie" sporo chciała wiedzieć o dziewczynach, nawet wybrała się z Nami na spacer, zeby jej pokazać okolicę, uprzedziła smsem, ze spóźni się 5 minut 2. Pani z 3 letnią córeczką i 10 letnim synem, przez ostatnie 10 lat zajmowała się domem, wcześniej pracowała jako goniec, baardzo spokojna, oczywiscie pobawiła sie z dziećmi, ale nie ze swojej inicjatywy, tylko tym co jej przyniosły, córeczka też bardzo spokojne dziecko, jednak nie odpowiedziała mi co zrobi jeśli jej córka się w nocy rozchoruje, czy bedzie ciagnęła do moich swoje np. gorączkujące dziecko.... 3. Pani 66 lat, bardzo miła, sympatyczna i pełna energii, pośpiewa, powie wierszyk, bawi się super, fajny kontakt, niestety nosiła dziewczyny, na jej lata cieżko, natomiast M&N podobała sie bardzo, pewnie głównie dlatego, ze już zwietrzyły jak mogą ją urobić i po godzinie zatrzeły wykorzystywać zamiast Ona mówić NIE to NIE mówiła Nikola, jak nic by rozpusciła mi dziewczyny... pozostałe Panie to różnie, 20 lat i najwyzszą stawkę ze wszystkich, 22 ;lata zero doświadczenia, 50 lat, niestety ma za daleko, bo aż 500m kolejna 55 lat ona chętnie, ale od września...fajnie nie
  17. muszę znaleźć na szybko, w piątek mam rozmowę z szefem, jeśli do normalnego konkursu to mam 2 tyg. a jeśli na stanowisko, o które sie ubiegam to moze nawet w ciągu 3 dni a biorąc pod uwagę, ze no właśnie, pierwsza zostawiła namiary na swoją poprzednią pracodawczynie, i zadzwoniłam: fajna babka, z godzinę z nią gadałam, powiedziała co robiła z jej synem, jakie jest jej zdanie, jego, czego nie robiła itp. generalnie same plusy zadzwoniłam do niej i umówiłam na czwartek, zeby M mógł ją poznać, tak więc dalej nie szukam, pierd*lę jestem wykończona i padam na pysk dobrej nocki
  18. nic tylko się pochlastać no więc opis kandydatek: 1. 26 lat, po filologii angielskiej, zaręczona, chłopak pracuje za granicą, nie pali, załapała fajny kontakt z dziewczynami, warunki jej pasują, zna mnóstwo wierszyków i piosenek, potrafi powiedzieć "nie" sporo chciała wiedzieć o dziewczynach, nawet wybrała się z Nami na spacer, zeby jej pokazać okolicę, uprzedziła smsem, ze spóźni się 5 minut 2. Pani z 3 letnią córeczką i 10 letnim synem, przez ostatnie 10 lat zajmowała się domem, wcześniej pracowała jako goniec, baardzo spokojna, oczywiscie pobawiła sie z dziećmi, ale nie ze swojej inicjatywy, tylko tym co jej przyniosły, córeczka też bardzo spokojne dziecko, jednak nie odpowiedziała mi co zrobi jeśli jej córka się w nocy rozchoruje, czy bedzie ciagnęła do moich swoje np. gorączkujące dziecko.... 3. Pani 66 lat, bardzo miła, sympatyczna i pełna energii, pośpiewa, powie wierszyk, bawi się super, fajny kontakt, niestety nosiła dziewczyny, na jej lata cieżko, natomiast M&N podobała sie bardzo, pewnie głównie dlatego, ze już zwietrzyły jak mogą ją urobić i po godzinie zatrzeły wykorzystywać zamiast Ona mówić NIE to NIE mówiła Nikola, jak nic by rozpusciła mi dziewczyny... pozostałe Panie to różnie, 20 lat i najwyzszą stawkę ze wszystkich, 22 ;lata zero doświadczenia, 50 lat, niestety ma za daleko, bo aż 500m kolejna 55 lat ona chętnie, ale od września...fajnie nie
  19. Emilia serdecznie GRATULUJĘ!!! Kurcze trochę dużo czasu do tego praktycznego, ale cóż, podszkolisz się :)
  20. jestem od 10 rano przyjmuję kandydatki, mam dosyć 3 sztuki z czego każda po 3h ostatnia wyszła 10 minut temu nie wiem czy to normalne hehehe idę kapać laski, może potem nabiorę sił i opiszę Wam kandydatki (2 z ogłoszenia na infoludku, jedna z naklejonego) na jutro chyba umówię kolejne dwie z pobliskiego osiedla, ale jedna ma do przejscia jakieś 500m i mówiła, ze to "daleko"...buahaha
  21. super, najważniejsze, ze idzie do przodu, a dodatkowe badania nie zaszkodzą, życzę powodzenia i dobrych wyników, pozdrawiam
  22. jestem od 10 rano przyjmuję kandydatki, mam dosyć 3 sztuki z czego każda po 3h ostatnia wyszła 10 minut temu nie wiem czy to normalne hehehe idę kapać laski, może potem nabiorę sił i opiszę Wam kandydatki
  23. atena ja zdaje sama teorie ups coś przeoczyłam, cóż...ale i tak kciuki trzymam, bedzie dobrze ;)
  24. Ann i tam dałam ogłoszenie, dzwonią owszem, ale...już ponad połowę przez telefon mogę dorzucić echh np. 22 lata nigdy się dziećmi nie opiekowała(odważna bo od razu dwójką chce), wysłowić się nie umie, zaciąga pa ruski....albo matka, która chce przyjeżdżać z córeczką 3 latka, na 7:30 , nie wiem jak zamierza z trójką wyjść na spacer, nie wspomnę o tym, co by zrobiła, gdyby jej córka np. zachorowała, pewnie po prostu by nie przyjechała .... jestem zdołowana, zniechecona, oblepiłam dwa osiedla ogłoszeniami, nogi mi w d...wchodzą dobrej nocki
  25. załamka :( przed chwilą telefon, 22 lata, nigdy się nie opiekowała dziećmi, wysłowić sie nie umie, zaciąga pa ruski...bez komentarza
×
×
  • Dodaj nową pozycję...