atena

dobrze ze w tym wszystkim jakas kawka jest no tyle dobrego, tylko te buzujące hormony mogłyby wyluzować, bo współczuję temu, kto mi się nawinie ;)

Małogsia kurde trochę doprowadziłam chatę do porządku (dzisiaj już nic nie widać) dziewczyny dały czadu przez weekend i zaległe prasowanie zrobiłam (bite 4 h) poza tym organizuję tydzień, szczepienie Milki, kawka u koleżanki, wizyta u laryngologa z Nikolą, no i cały czas czekam na odpowiedź w sprawie nowej pracy, w sumie do niczego nie mam głowy, jestem zakręcona konkretnie, koniec świata ;) Anulka super, ze impra się udała :) Monia pracuś z Ciebie, nie ma jak konkretna pasja :) o 6 rano domofon, pytam kto KUBA kuźwa, jaki Kuba, obok mieszkają studenci, szlag mnie z nimi trafi, pomylił się gość, wyzwałam go na czymś świat stoi przez ten domofon, nawet policją groziłam, a co ...:) a ogólnie to jestem zmęczona i rozdrażniona, widać, że @ się zbliża, więc teraz bez kija nie podchodź

koniom wodę daje.... :)

czy to takie zabawne???????? Gosia przepraszam, jeśli Cię uraziło, ale ja od razu wyobraziłam sobie sklep z ciuchami, ze zmeczenia mi ostatnio odbija,a mięsko bardzo lubię i na wegetarianina się za cholerkę nie nadaję, w każdym razie nie miałam na myśli nic złego

Madzix no dokładnie, przed urodzeniem dziewczynek, mając dzieci poswięcać 5h na dojazd to szkoda czasu, ale godzinę czy 1,5 wytrzymam ;)

tez chciało Ci się tańczyć na filmie z dziewczynkami?byłam tylko z Nikolą, Milka za mała, ale nikola podrygiwała mi na kolanach :) sklepik, z jakim asortymentem...bo ja nie w temacie mięsnym Dagles co do przyjaźni hmmm miałam kiedyś 3 na raz, zgrana paczka, została jedna...mieszka w Portugalii...pewnie, ze brakuje cóż...niewiele sie da z tym zrobić.

Ann fajne :) Madzix super wyglącie :) fiufiu

cześć laski my dzisiaj w kinie byłyśmy z Nikolą na wiewiórach :) wieczorkiem speeda dostałam i wysprzątałam chatę, dziewczyny oczywiście w łóżkach, ale nie śpią łobuzy Małgoś pytałaś (nie mnie jednak, ale się wtrącam) o wedzidełko widziałam, chodzi ci o górne rozumiem. Górne na rozwój mowy faktycznie nie ma wpływu, pewnie bardziej chodzi o to, zeby nie było przerwy między jedynkami :) Nikola jak miała 10 tyg. podcinaliśmy jej to pod jezykiem, to była chwilka, miejscowe znieczulenie, chirurg wział nożyczki i ciachnął, troszkę krwi było i po sprawie, potem jeszcze z 3h marudzenia bo bidulę bolało i nie mogła mleczka pić, po 5h wszystko wróciło do normy.

no laski troszku popisałyście :) Byłam dzisiaj z Nikunią na wiewiórach, chcę jeszcze na Rezerwat sama, ale nie mam kiedy wrrr no nic ide dalej sprzątac, w końcu jutro niedziela, niech ta chata jakoś wygląda, mimo zaplamionego wypoczynku i pomazanych ołówkiem ścian nie ?

bo dojazdy sa meczące... Kim no nie gadaj, że meczace hehehe przez 6lat dojeżdżałam do pracy do Szczecina z Nowogardu, jak jeszcze busy nie jeździły to autobusem, albo pociągiem z przesiadką w Goleniowie, dziennie w obie strony 2-2,5h więc nie mówić mi proszę, ze 0,5h to jest meczące :) czy ja wiem czy dużo, nam wychodzi to 4.20 za h, jak wołały 8-10 zł za h to cieszyłam się z tego co mam no, tak, tyle, ze ja patrzę pod tym kątem, ze mi będzie dwójki pilnowała

szczerze powiem nie mam pojęcia, "nie moja branża" :) Z reguły takie opryszczki wywołuje wirus, więc powinny pomóc maść takie jak zovirak, w aptece zapewne polecą coś konkretnego. Pozdrawiam

i strasznie mi sie ta ikonka podoba

melduję sie łakocie zostały szybko zjedzone, więc nie chciałam sie popisywać fotką okruszków ;) kandydatka na nianię przeszła kolejny etapo rekrutacji czyli rozmowę z M, wzrok mojej mamy itp. hehe a do tego dziewczyny jakiegoś szaleju dostały i po raz drugi w życiu zaczęły się na maxa popisywać, więc zobaczyła na co je stać teraz mam okropnego nerwa i szykuję się do rozmowy ( jak widać ;) )

Madzix praca ..jak dostanę to powiem, płatna niezbyt bo całą pensję oddam opiekunce, ale jak bedzie ok to nie będę żałować, poza tym w służbie zdrowia mam takie same gówniane pieniądze ale tu lepsze warunki i może nawet podwyżka ;) a co do płacy dla opiekunki ja potrzebuję na 9h i do dwóch lasek więc uważam, ze cena ok z resztą za pierwszy miesiąc ustaliliśmy 900zł - nie ma jak negocjacje

Galopek to sporo płacisz, jak mi nie wyjdzie to Ci ją podeśle, dzisiaj śpiewająco przeszła rozmowę z M i moją mamą :)

jaka pracę, będziesz wykonywała w Policach?Jak z dojazdem,bo ja autkiem dzień w dzień.ja jeśli dostanę prace to też :) a jaką, jeszcze za wcześnie mówić, muszę dostać, inaczej Ci odstąpię nianię, wszystkie wołały tak samo w każdym razie ustaliłyśmy, ze 1 tys. na miesiąc Madzix nie podpowiadaj a ja mogę ?? ;)

Happymama szczerze powiem, ze jak dziecko nie chce określonych owoców to ja osobiście bym nie dawała, czasami organizm sam odrzuca to co uważa za szkodliwe, być moze jest uczulona na jabłka i dlatego ich nie chce, dlatego właśnie bym dawała tylko to co dziecko jada chętnie. Jeśli chodzi o ulewanie, był już tu taki wątek, własciwie tam napisałam wszystko, ale jesli będziesz miała jeszcze jakieś wątpliwości to chętnie odpowiem. Co do innych owoców, to chyba musisz wypróbować powoli metodą prób i błędów, które maluchowi odpowiadają, chyba innego wyjścia nie ma.

jak zobaczyłam zespół forum na pierwszej stronie to ..takie poważne grono, a Monia skacze i skacze z tymi pomponami

Anulka mama przyjedzie gdzieś po 14, zanim wypakuje to wiesz...

My tez chętnie gdzieś bysmy wyszli, ale z dzieciarnią nie ma kto zostać, więc pewnie będzie kolacja we czwórkę o to tak jak u Nas :)

no następnym razem pozdrowię, bo terasz już nie gadam a fotkę dostaniecie za parę godzin ;)

mnie też czasem potrafi powalić niezłym tekstem oj tam zaraz o powalaniu jestem jestem z tesciową gadałam sobie, no chociaż forumowe pączuszki pojem, bo nie mam jak kupić, ale to nic, za jakieś 3h będzie moja mama z wypiekami własnej roboty :) zrobić Wam fotkę ??

napisz, ze doskonale zdajesz sobie sprawę z tego , że nikt inny nie nadaje się na to stanowisko tak dobrze jak TY plus aparycja ktora powali kazdego i kazdy sprzet szczególnie ten sprzęt mi się podoba, czyli co wymiana zszywek? hehe

w sobotę o 12:30 idziemy z Nikolą na Alvina i wiewiórki, jak ktoś ma ochotę dołączyć to zapraszamy E-) Ale się rozpisałaś Atenkohehe jestem padnieta, natłok myśli, o pracy, o niani, dzisiaj niania przychodzi na rozmowę z M, jutro ja idę na rozmowę w sprawie pracy, w razie co muszę list motywacyjny sklecić, bo po rozmowie dyrektor ma decydować czy mnie przyjmie na stanowisko, wolne, ale nieoficjalnie jeszcze, czy normalnie wystartuję w konkursie na stanowisko już ogłoszone jako wolne, wolałabym oczytwiście na to pierwsze więc trzymajcie kciuki ;)

tu tak wesoło a ja cieżko mysle jak sklecić list motywacyjny, coby dyra powalił na kolana ;) żeby miec decyzję od razu, a nie za 2 tyg.