-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ezelka
-
Jul stosuję metodę z książki Tracy Hogg Język niemowląt ale opornie nam to idzie, są małe sukcesy ale niestety więcej jest niepowodzeń. Ta metoda polega na braniu dziecka z łóżeczka na ręce, tuleniu i uspokajaniu jak płacze, a jak sie maluch uspokoi to od razu trzeba odkładać do łóżeczka i tak w kółko aż do skutku. U nas niestety skutki sa marne, wczoraj około północy ululałam małą na rekach i ze smokiem w buzi ehhhh...odporne te moje dziecko na nasze wszelkie zabiegi. Druga sprawa to to, że jak ja ją odkładam do łóżeczka to ona od razu płacze, a jak pałeczkę przejmuje mój mąż to jest spokój, poleży sama w łóżeczku ale nie chce usnąć... Na to wygląda, że to mój mąż musi ją układać do snu, a nie ja A my dziś jesteśmy po szczepieniu...malutka była bardzo dzielna i nawet bardzo nie płakała ja tez byłam u lekarza, mam anginę ropną i dostałam antybiotyk
-
Metody Tracy Hogg o nauce samodzielnego zasypiania w łóżeczku,czy ktoś stosował???
ezelka odpowiedział(a) na ezelka temat w Noworodki i niemowlaki
Asia78 a jak długo trwało u Ciebie zanim mała się w końcu nauczyła zasypiać sama w łóżeczku? -
Metody Tracy Hogg o nauce samodzielnego zasypiania w łóżeczku,czy ktoś stosował???
ezelka odpowiedział(a) na ezelka temat w Noworodki i niemowlaki
Moja Kalina w dzień usypia w leżaczku-bujaczku, jakoś mnie to nie męczy zbytnio choć wiem, że tego też powinnam ją oduczyć. No nie wiem czy teraz rezygnować po kilku dniach z usypiania tak wieczorem i nie zacząć w dzień...trochę szkoda mi tych kilku dni, choć wczoraj poniosłam całkowita klęskę bo około północy ululałam ją na rękach i to na dokładkę ze smokiem w buzi -
Metody Tracy Hogg o nauce samodzielnego zasypiania w łóżeczku,czy ktoś stosował???
ezelka odpowiedział(a) na ezelka temat w Noworodki i niemowlaki
Freedom84 w Języku niemowląt autorka też jest zdecydowaną przeciwniczką zostawiania dziecka samego w łóżeczku aż się wypłacze, jej metoda polega na odkładaniu dziecka do łóżeczka jak jest spokojne, a jak zaczyna płakać to trzeba maluszka wziąć na ręce, przytulić, uspokoić i odłożyć do łóżeczka i tak w kółko aż do skutku. Wydaję mi się, że ta metoda nie wpływa źle na psychikę dziecka tak jak metoda z innej książki, ona się chyba nazywa 3-5-7. O kiążce, o której mówisz nie słyszałam ale na razie nie chcę czytac innej literatury...no chyba, że nasze obecne działania nie dadzą kompletnie żadnego skutku to wtedy będę szukać dalej...ale dziękuję bardzo za radę -
realnemy chyba chwilowo musimy pożegnać się z cyckiem... bolą mnie plecy i muszę brać przeciwbólowe [ketonal nie pomaga] :/ a wolę nie faszerować niczym Magdy bez potrzeby. mam brać Naproxen - ktoś cos o nim slyszał? do mnie dotarły tylko informacje że jest podobny do ketonalu, rozwala wątrobę i strasznie uczula Współczuję, a wiesz jaki jest powód tych bóli??? ja po pierwszej ciąży po cc miałam paskudne bóle pleców, teraz na szczęście nie. Szkoda by było, zakończyć naturalne karmienie, będziesz próbowała podtrzymać laktację???
-
Dziewczyny dziś pierwszy raz zamotałam Kalinkę w chustę od razu zasnęła
-
mammaEla mam nadzieje ,ze Kalinke to ominie. Basiu ja też
-
Mamma współczuję pleśniawek, paskudna sprawa, ja sie modlę, żeby Kalina ode mnie nie załapała
-
Metody Tracy Hogg o nauce samodzielnego zasypiania w łóżeczku,czy ktoś stosował???
ezelka odpowiedział(a) na ezelka temat w Noworodki i niemowlaki
Tak jak w temacie, czy ktoś stosował te metody i z jakim skutkiem??? Moja malutka nie chce sama zasypiać w łóżeczku ani w dzień ani wieczorem, w nocy zasypia przy piersi i tak ją odkładam do łóżeczka i śpi. Najgorzej jest wieczorem, za nic w świecie nie chce sama usnąć w łóżeczku, od 3 dni próbujemy stosować metodę opisaną w książce Tracy Hogg Język niemowląt, z różnym skutkiem, kilka razy zasnęła sama po odłożeniu jej do łóżeczka ale po kilku lub kilkunastu minutach budziła się i znowu płacz i wszystko trzeba było zaczynać od początku, czyli brać na ręce jak płacze, a jak się uspokoi to od razu kłaść do łóżeczka i tak aż do skutku. Albo po odłożeniu jej do łóżeczka, którymś z kolei, chwilę leżała spokojnie ale po jakimś czasie znowu płacz. W dzień śpi w leżaczku bujaczku i w nim potrafi się sama wyciszyc i zasnąć, czasmi trzeba kilka razy bujnąć ale nie usypiam jej, zostawiam ją spokojną ale przytomną i zasypia przeważnie. W łóżeczku w dzień nie poleży ani chwili Może jest ktoś na forum z podobnym problemem i chce stosować bądź stosuje lub stosował tę metodę...zawsze z kimś to raźniej Mąż mi bardzo w tym pomaga ale już momentami oboje wymiękamy...Kalinka jest jeszcze malutka dlatego teraz chcemy ją nauczyć samodzielnego zasypiania...ale opornie nam to idzie -
Witam U mnie chorobowo, zaraziłam się od Kingi, gardło ,mnie boli i mam stan podgorączkowy...buuuuu...oby tylko malutka nie załapała Jutro mamy szczepienie, każę ją bardzo dokładnie zbadać, niech dr sprawdzi czy sie nie tworzy jakaś infekcja...ehhhh czemu ja muszę mieć zawsze pod górkę Mika my się we wrześniu wybieramy na weekend w góry, prawdopodobnie do Szklarskiej Poręby...mam nadzieję, że będzie fajnie i, że nie okaże się, że Kalinka jest jeszcze za malutka na takie wypady
-
Dzień dobry U nas spokojny dzień, spacer zaliczony, teraz malutka leży sobie w swoim leżaczku, a Kinga śpiewa jej piosenki bpiwak no to faktycznie zamieszanie z papierami, nasza polska biurokracja...tez to kocham, cokolwiek tu załatwić to naprawdę trzeba mieć nerwy ze stali Monika dobrze, że szczepienie już za wami, spokój na kilka tygodni Agness u nas na pesel trzeba było czekać 3 tygodnie, a na wydanie dowodu osobistego około miesiąca, czyli razem by wyszło prawie 2 miechy Kasiaduzy chłopczyk z Twojego synusia...gratulacje pięknie rośnie
-
Moją chustę wczoraj przyniósł kurier, właśnie się pierze, od jutra nauka chustowania Matko takie wiązanie jak w tym filmiku to wyższa szkoła jazdy ale fajnie ją chłopczyk po włosach wyczochrał
-
Hej, dzięki za odpowiedź My dziś z meżem mamy akcję nauki samodzielnego zasypiania w łóżeczku, już półtora godziny walczymy z krzukulą...ale odpukać właśnie leży spokojnie w łóżeczku...może coś z tej nauki nam wyjdzie...pożyjemy zobaczymy Agness moja Kalina też miała paskudną wysypkę, mniej więcej w czwartym tygodniu życia ale zeszło, teraz od czasu do czasu coś jej tam jeszcze wyłazi ale juz nie tak dużo, smaruje jej buźkę Emolium kremem, tak nam pediatra zaleciła i po tym jej buźka robi sie gładsza Moja Kalinka jeszcze dużo śpi w dzień, przeważnie zasypia na brzuszku albo w leżaczku bujkaczku, często bujnę ją kilka razy, uspokaja się i sama zasypia po kilku minutach, a w nocy budzi mnie przeważnie 2 razy, około 2-3h, potem 5-6h i śpimy czasami i do 8.30. Dziewczyny normalnie zasneła sama w łóżeczku...jeszcze się nie chce cieszyć...ale jest już iskierka nadzieii
-
I ja się witam poniedziałkowo Ja już też po spacerku, Kalinka jeszcze śpi w nosidle nod wózka, a ja zjadłam obiadek i zaraz biorę się za prasowanie. Trochę mi Kalina dała w nocy popalić, mam problem z jej zasypianiem wieczorem, za nic w świecie nie chce zasnąć sama w swoim łóżeczku, usypiała przeważnie przy cycku i jak ją odłożyłam to spała ale nawet i z tym ostatnio jest problem muszę ją bujać na rękach, a jak odkładam to wrzask...masakra...z Kingą tego nie miałam...nawet smoczek wczoraj nie pomagał... Dziewczyny a jak zasypiają wieczorem wasze maluchy??? Ja mam wrażenie, że moja Kalina nie lubi swojego łóżeczka Monika ja idę z Kalinką na szczepienie we czwartek i też się zastanawiam jak to będzie, czy będzie wrzask czy nie??? Z Kingą to różnie bywało, czasami spokojnie to znosiła, a innym razem się darła. Mamma to faktycznie bardzo szybko Laura się przekręca na brzuszek...spryciula mała moja Kalinka jak na razie tylko na boczki się przekręca ale zauważyłam, że bardziej lubi lewą stronę i staram się ją na siłę kłaść na prawo, żeby główka jej się nie pokrzywiła. Mika no ja właśnie liczę na to, że jak mała będzie często na brzuszku leżała to sobie wzmocni mięśnie szyi i może szybko będzie siedzieć Agness to wygodnicki ten Twój maluszek...na klacie najlepiej i serducho słyszy Dosia ja też za tydzień wyprawiam urodziny mojej Kindze, 1 sirepnia kończy 4 latka....ehhhh...ale ten czas leci Dziewczyny właśnie był kurier z moją chustą...matko jedyna jak ja się nauczę to motać
-
Sałatka jajeczna ze szczypiorkiem, kukurydzą i szynką
-
Dzień dobry U nas w końcu pogoda się poprawiła własnie szykujemy sie na spacer, czekam tylko aż księżniczka obudzi sie na karmienie, a ona jak na złość śpi i śpi Kinga już ma wakacje, rozpoczęła tydzień szybciej bo coś skarżyła się, że ją gardło boli no to już tan tydzień przedszkola jej odpuściłam. Aniołek śpij ile wlezie bo potem może być ciężko z pożądnym wyspaniem się, coś ja o tym wiem My się wybieramy we wrześniu do Szklarskiej Poręby na weekend Patusiu fajnie, że u was był taki miły weekend U nas też było przyjemnie, spacerek zaliczony, tylko nocki troszkę zarwane Katiaboss roczek, ale wam fajnie, jak ja bym chciała, żeby moja malutka już miała roczek
-
Mosia ja wczoraj tez robiłam ogórki curry, miedzyinnymi Joasia ciacha super wyglądają...ehhhhh...a ja nie jem słodyczy...ale takiego ciacha to bym pojadła A tu naleśniki zapiekane:
-
Głosik oddany
-
A ja będę miała zapiekane naleśniki czyli to samo co miałam na obiad
-
No i ja się witam w sobotni poranek??? hmmmm...to już nie poranek...tylko przedpołudnie, ale mi dzień dziś szybko leci ale to dlatego, że dziś później wstałam, nie musiałam Kingi szykować do przedszkola zresztą nie prędko będę ją do przedszkola szykować bo gardło ma chore to w przyszłym tygodniu nie pójdzie do przedszkola, a potem ma miesiąc wakacji Btg super, że się odezwłaś, dobrze, że u was już lepiej, życzę zdrówka Tobie i synkowi, operacja na pewno pomoże jestem z Tobą całym sercem Kasia widzę, że Twój Aleksander tez rączkowy jak moja Kalinka ale powolutku ją odzwyczajam od rączek, troche opornie idzie ale dajemy radę Ardhara dobrze, że znaleźliscie bardziej odpowiednie mleko dla Grzesia Pamiętam, że jak Kinga doiła butlę to też kilka razy zmienialiśmy jej mleko zanim w końcu znaleźliśmy odpowiednie Agness super, że już przeprowadzka za wami Wcale Ci sie nie dziwię, że się cieszysz z braku waszych rodzicieli w pobliżu, moi rodzice na szczęście się nie wtrącają za wiele no chyba, że sama o coś pytam, a teście to juz w ogóle sie nie wtranżalają w nasze życie bo teściówka za granica pracuje, a teść jak to teść, nie zna sie na wychowaniu maluszków to się nie udziela Oby Kubusiowi szybko te paskudne kolki minęły Dziewczyny jakie macie zdanie odnośnie spania maluszków na brzuszku??? Moja Kalina tylko w ten sposób sama usypia w ciągu dnia, bez cyca, kołysania i bujania...na noc nie odważę się jej tak zostawić więc usypia przy cycu wieczorem i w nocy albo, co gorsza, na rękach, no ale śpi ładnie(odpukać) w nocy, tylko na karmienie się budzi.
-
Mosia pycha!!!!! A tu mój dzisiejszy obiadek Ziemniaczki, rybka pieczona w folii i sałatka z ogórków [/img]
-
Wiem, że jeszcze nie czujesz jeszcze kilka tygodni zanim poczujesz, w pierwszej ciąży poczułam około 20 tc, a w drugiej w 18 tc
-
No to nakarm maleństwo, żeby z głodu Cię tam nie skopało za mocno
-
Mosia a jak tak fasolka w brzuszku??? Jak się czujesz???
-
Dziewczyny zajrzyjcie do wątku o karmieniu piersią