Skocz do zawartości
Forum

barbie

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez barbie

  1. krlnk wykroić środek:):) położna środowiskowa z przychodni takie zalecenia mi dala, małemu nic nie dolegało ani kolki ani uczulenia. No właśnie ja uwielbiam mleko!!!
  2. Krlnk Moj Kubuś tez placze w niebo glosy przy wyjmowaniu z wanienki. a do tego często robi kupkę w ręcznik hahaha agha Moj Pawełek jest cudownym tatusiem i wiem , ze dalby sobie rade przy Kubusiu bo wykonuje wszystkie obowiązki równo ze mną. w końcu i tak pojechałam z nim do jego rodziny na cały dzień tylko , ze w niedziele. i na dodatek jako wzorowa zona pozwoliłam mu pojechać na mecz i zostałam 4h z jego mama. jako mąż się spisał i strzelił gola:):) Szogun oj jak mi brakuje opalenizny!!! do tego zazdroszczę Ci, ze Nataszka tak ładnie spi, ja minimum 4 razy w nocy muszę wstawać do Kubusia- jak spi 1,5-2h to jestem szczęśliwa:):) xhogata i jak po wycięciu migdałków? Motylek1984 tez sie boje tych szczepień, każda z nas będzie cierpieć ze swoja pociecha!! dzisiaj przy wizycie w WC dowiedziałam sie w dość bolesny sposób, ze po porodzie zrobił mi sie najwyraźniej hemoroid, bo zalałam sie krwią. po południu mam wizytę u lekarza. masakra przecież byłam sprawdzana w szpitalu i nic nie wykryli:( Kubusiowi przeszły co 40 min pobudki i śpi nawet do 2,5 h( zdarza się to raz dziennie ale to już postęp) Dziewczyny powiedzcie mi po jakim czasie można spróbować do diety wprowadzić inne warzywa ( jakie?) prócz marchewki i buraków?? i co z tymi owocami bo położna powiedziała ze mogę jeść tylko jabłka i środek bananów. Do tego nakazała jeść góra 2 jogurty tyg, zero mleka, zero sera żółtego i ogólnie jak najmniej nabiału. zastanawiam się czy to nie przesada!!!! Tym bardziej ze wcześniej jadłam więcej i małemu nic nie dolegało;/ Moja szwagierka ma 10 dni starszego synka i je cholera wszystko, nawet kiełbasę z grilla, sosy czosnkowe,smażone ( po prostu to na co ma ochotę) i małemu nic nie dolega. a ja jem 'zgodnie z dieta mamy karmiącej" i mam wrażenie, ze oszaleje bo marchewka i burakami już wymiotuje a za jabłkami nigdy nie przepadałam:(
  3. ostatniej nocy Kubuś jadł już co 1,5 godzinki wiec to prawie dwa razy dłuższa przerwa i ja bardziej wyspana jestem:):) wciąż u mnie i mimo apetytu sporego synka "nawal pokarmowy" bez ściągania mleczka bym sobie nie poradziła. co chwile mnie "zalewa". mały jeszcze nie był wazony, ale zrobiłam mały eksperyment najpierw sama sie zważyłam później z dzieckiem na rekach i wygląda na to ze Kubuś przybrał sporo ponad kg . ( wiem ze tak sie dokładnie nie sprawdzi wagi dziecka) AgulaMamula czy po Karmi masz takie żółte mleko?? ja raz wypiłam i takie miałam;/;/;/ poki co herbatki i "piwko" mi nie potrzebne, chociaż z chęcią bym sie napiła;):)
  4. krlnk nie wiem ile one kosztują bo mi je mama kupiła. jest ich tam 6 czyli 3 pary.
  5. krlnk cyca się nie zastąpi:) dlatego wyjął z zamrażalki moje ściągnięte mleczko i butelkę. ja używam wkładek GERBERA one są do wielorazowego użytku, piorę je w pralce i póki co nie narzekam.
  6. belda witaj wsrod Marcowek. dziewczyny on je w 100%, dzisiejsza noc nieco spokojniejsza bo nawet do 1,5 godziny spal i to we wlasnym lozeczku;) hahaha krlnk no tak moj to biega do dziecka w dzien na okraglo w nocy nieco gorzej bo ma ciezki sen i trudno go obudzic, ale wtedy ja go lokciem traktuje kilka razy i wie , ze malego trzeba na raczki wziac np. do odbicia:) Mi bardzo pomaga lezaczek bujaczek, jak nie wiem jak juz malego uspokoic klade go tam chwila i widze usmiech. tak samo reaguje na dzwiek suszarki. serio wyczailam to dwa dni temu:):):) i teraz jak placze wlaczam suszarke 5 sek i spokoj:) agha ale Kubus nie chce smoczka... Poklocilam sie strasznie dzisiaj z mezem:( Mielismy jechac do jego rodziny na wies, ale tak mnie zdenerwowal, ze nie mialam najmniejszej ochoty na to. I wtedy wpadl na genialny pomysl, ze bierze dziekco i jedzie sam. skonczylo sie na tym, ze o malo sie nie pobilismy bo za cholere nie dalabym mu dziecka na caly dzien!!!! i pojechal sam odgrazajac sie mi ,ze tego pozaluje..... i teraz beczec mi sie chce:(
  7. Padam dziewczyny ze zmęczenia!!!!! Kuba je prawie co 40 min!!!! dopiero teraz wyszłam z łózka!! czuje ze weekend majowy będę spala kiedy da rade!!!!! ratunku!!!!!!!!
  8. Krysiak nawet nie wiedziałam, ze jest takie zjawisko jak kryzys w 3 tyg:) wygląda na to, ze mój mały właśnie przez to przechodzi. a przylepa jest swoja droga również:):)
  9. Szogun mój mały za cholerę nie chce smoczka!!!! próbowałam z rożnymi rodzajami smoczków bo mam ich dużo, ale żadnego nie ćumka. nie wiem czy sie cieszyć, bo czasami nie mam siły słuchać już jego płaczu:( co do wyjść z ukochanym sam na sam to gorąco polecam. ja staram się zostawiać Kubusia co wieczór mojej siostrze chociaż na pól godzinki by pobyć z Pawłem. Mimo, ze oboje ostatnio chodzimy przemęczeni, niewyspani to o dziwo miedzy nami układa się o niebo lepiej niż przez ostatnie tygodnie ciąży.
  10. Emilcia Oby z Alankiem bylo juz wszystko dobrze!!! moj Kubus pod tlenem tez lezal zara zpo porodzie wiec wyobrazam sobie jak sie czulas, patrzac na Alanka przez tyle dni. Ciesze sie, ze juz z nim dobrze, zycze mu duzo zdrowka i bys nigdy nie musiala sie tak o niego bac! krlnk mi polozna powiedziala , ze w bardzo cieple dni absolutnie nie ubierac czapeczki , jedynie krotkie body i golaska wlozyc do gondolki. ja dzis Kubusia ubralam w pajacyka na to spiworek ( taki cienki pluszowy) i cienka czapeczke, niczym nie przykrywalam. Wczoraj go przegrzalam bo do tego przykrylam kocykiem i nabawilam go potowek;/;/;/;/ ale to moje pocztaki wiec ucze sie na bledach. niby jedna wartswa wiecej ubran niz dla siebie i okazalo sie to za wiele!! xhogata dzieciaczki urocze!!!! a ja dostaje szalu, moja babcia wciaz wymysla Kubusiowi jakies choroby. sluchac juz jej nie moge. dzis ubzdurala sobie , ze ma "guza: pod okiem!!!!! masakra!!! szok!!!!!! ona na sile "chce" by mu cos dolegalo. ja wiem ze ona go kocha i w ten sposob wyraza swoja troske o niego ale ja juz nie wytrzymuje juz tego nerwowo!! ona sugeruje sie tym, ze tak zle bylo po porodzie i jest przewrazliwiona na jego punkcie.
  11. ja w czasie ciąży przytyłam ok 25 kg. urodziłam 18 dni temu i ważę 13,5 kg mniej. Od kąd wróciłam ze szpitala 2 tyg temu spadło mi 6 kg.
  12. AgulaMamula nam na szkole rodzenia mówiono, ze dziecko ma prawo jeść co ok 1,5-3 h. Łatwo sprawdzić czy Twoja pociecha sie najada. jeśli ma 6 lub więcej mokrych pieluszek ( siku zrobione) na dobę to głodna nie jest.
  13. dziewczyny czy Wy tez macie takie olbrzymie cycki? jestem załamana jednego to mam chyba z G a drugiego F. chciałam sobie kupić jakaś sukienkę albo bluzkę i w nic się nie mieszczę z powodu tych wielkich wymion:( tego jednego cyca to mam jak moja głowa tragedia normalnie. zawsze miałam spory biust bo taki D czasami dochodziło do DD, ale teraz to przegięcie po całej lini!!!
  14. AgulaMamula jak ja bym chciała by mój mały jadł co 2-3 h! póki co jada co godzinę . ja chodzę jak zombi niewsypana i zmęczona.
  15. Szogun ja już kiedyś pisałam o tym, ale przypomnę byś się nie martwiła. Nie ilość kupek świadczy o tym czy dzieciątko sie najada tylko to ile SIKA!!! 6-7 mokrych pieluch na dobę dziecko najedzone. Kupek czasami może nie być wcale i to nic złego. Ja przy moim małym powoli wysiadam. Je średnio co godzinę, nie ma mowy bym się wyspała:(:( Robi się taki tłuściutki, ze masakra. nie dość ze ma dwie brody haha to nie widać mu szyi. Agha racja jabłka działają na kupkę jak nic innego:)
  16. szogun anya widze , ze weekendy pelne relaxu!! ja rowniez "poszalalam" w sobote zabralam meza na zakupy i kupilismy sobie kilka fatalaszkow a w niedziele pojechalismy do ZOO:):) malutki byl super grzeczny, uwielbia spacery Anya a do kogo dzieci podobne??? KRLNK gratuluje "przyjemnosci" z mezem. Mnie roznosi , ale coz trzeba czekac dopiero 16 dni po porodzie jestem. zreszta cos czuje, ze po pologu i tak bede sie panicznie bala takich zblizen. jak przypomne sobie bol przy nacieciu ( bo bolalo mnie to cholernie az im tylkiem zaczelam spierniczac) i ten , ktory towarzyszyl przez kolejne dni to nie wiem jak to bedzie chociaz ochota olbrzymia! agha no tak, kazda z nas ma cos innego. ty krocze masz cale za to brzuszek bolacy. Przynajmniej nie musisz czekac 6 tyg na sexik:):) taki plusik . a moj maly dzisiaj ani razu nie plakal w nocy, chociaz budzil sie co ok 40 min by zjesc. staram sie go uczyc by jadl jedno razowo wiecej i ssal ciagle a nie z przerwami, ale poki co ciezko nam to idzie. W sobote odpadl pepuszek, ale wciaz musze o niego dbac bo tak jak wspomnialam cos sie pobabral. dzisiaj nawet dzownila do mnie polozna zapytac jak tam z malym. No i kolejny sukces Kubus wczoraj nie plakal po raz pierwszy przy myciu:)
  17. a co myślicie o tych pasach poporodowych?? skuteczne? może któraś z was stosuje?
  18. doczekałam sie położnej po 13:) to sie nazywa punktualność, ale o dziwo bardzo fajna babeczka sie zjawiła! i co? tak jak myślałam zle pępek smarowałam, odpadnie dzisiaj albo jutro , ale niestety troszkę sie pobabralo. nie smarowałam go "od środka" bo myślałam ze to skroa dziecka i klopsa mam teraz;/ do tego oczka małemu za mocno ponoć ropieją i jak nie przejdzie to do poniedziałku to dostanie receptę na kropelki. a tak to wszystko dobrze:):) Krlnk mi do starych spodni brakuje 11 kg w dol:) ale póki co waga spada. położna pocieszyła mnie, ze karmienie piersią równa sie dwom godzina intensywnego biegania, wiec cóż liczę na szybki powrót do formy:) Moj kolczyk przy ustach zarosl w kilka dni, teraz jest tylko blizna , co prawda nie widoczna na 1 rzut oka, ale zawsze jest. szogun mój brzuch tez taki flak, ze załamka!! niby prawie "plaski" a sadło na maxa. mam tłuściutkie boczki a do mojej tali osy daleka droga... po jakim czasie można zacząć robic brzuszki?? trzeba czekać az sie połóg skończy czy można wcześniej? agha910 nam sie wiele osób dziwi dlaczego nie zostaliśmy na wyspach, bo tam podobnie jak w Holandii Państwo bardzo dba o dzieci i pomaga zajebiście finansowo. Ja jednak nie mam ducha emigrantki, męczyłam się tam i chciałam jak najszybciej wracać. ważne tez dla mnie było to ze jednak tutaj studiuje i nie chciałam tego kończyć. Moj maz czasami marudzi, ze zle zrobilismy , ale coz nie placze sie nad rozlanym mlekiem.
  19. anya dzięki za stronkę. przeczytałam i już wiem wszystko;) agha dzisiaj w nocy mąż przechodził kryzys:) ciekawa jestem czy dalej będzie małego tak chętnie bujał hahaha widziałam ze już sie denerwował, mały na raczkach cichosza, mały położony ryk na całego. Jak załatwia się ten PESEL bo ja w ogóle nie w temacie?? czy jak małemu wyrobiłam akt urodzenia w Urzędzie stanu Cywilnego to oni sami mi go wyślą? czy muszę jakoś inaczej to załatwić? a tak w ogóle sobie wykombinowałam i jak się uda dostane 2 tys becikowego bo ani ja ani mąż nie mamy dochodów w Polsce za zeszły rok a tego , ze pracowaliśmy w Anglii ( głownie mąż bo ja tylko w wakacje) nie musimy zgłaszać. załatwiłam już zaświadczenia ze skarbówki teraz tylko muszę wybrać się do MOPSU. o 10 miała być położna coś się babka spóźnia. jestem padnięta, śpię po 4 h na dobę, chwilami już nie wytrzymuje, śmieje się ze do kibelka spokojnie pójść nie mogę bo zaraz słyszę płacz Kubusia.
  20. anya nie dość, ze śliczny to jeszcze kochany ten Twój Damianek!! a mała rośnie pięknie. Moj Kubuś tez przytył bo widać po buźce, ale ile to nie mam zielonego pojęcia. wiem tylko, ze szyjkę jego to ciężko zobaczyć:):) Napiszcie jaka jest różnica w tych płatnych i nie płatnych szczepieniach oprócz tego , ze w tym pierwszym jest mniej nakłuć. kejtik extra, ze napisałaś co jest dobre na kolki. w sumie nie mamy z tym póki co problemu , ale zawsze lepiej być przygotowanym:) zadzwoniłam do przychodni co z ta położna i okazało się, ze zapomnieli jej przekazać informacje z moimi danymi. Koszmar!! przeprosili i co?? dzwoniłam o 11 i dalej ta baba sie ze mną nie skontaktowała!!! Motylek1984 Mój jak chce jeść to wyje w niebo glosy. jak karmi się dzieciątko swoim odciągniętym mlekiem z butelki to ile mu tego pokarmu podawać jednorazowo? tyle ile chce czy są jakieś dawki? w ogóle jestem nieco zła na męża, bo nauczył małego ze w nocy śpi z nami. co go zanoszę do łóżeczka to mały zaczyna płakać a tatuś po niego leci, kołysze i kładzie do naszego łózka!! nie podoba mi sie to, ale nie da się mojemu Pawłowi przetłumaczyć, ze go przyzwyczai i będzie kłopot. Jak jestem z nim w dzień sama to śpi grzeczniutko u siebie i nie muszę go kołysać by był spokojny. dam cyca, zmienię pieluchę i śpi jak zabity. a w nocy spać nam nie daje:( poczekam aż skończy 2 tyg i zapcham mu pysia smoczkiem:):) nie mogę sie już doczekać:):)
  21. Agha dzieki. tez slyszalam ze mozna pol roku, mowila o tym taka babeczka co prowadzi "swiat malych odkrywcow" na tvp1. Szogun krocze juz przestalo na szczescie bolec, ale mam pytanie : ile sie tak krwawi?? krlnk to dzisiaj robie oklady z kapusty:):) moj maly znowu w nocy dal czadu. jestem taka zmeczona i niewyspana ze masakra. w ogole jestem zla. moja przychodnia to istny koszmar. zadzwonilam w piatek zapytac co z ta polozna czy spzital zglosil narodziny dziecka. pani w recepcji powiedziala , ze tak przyjeli zgloszenie , ale trzeba to osobiscie potiwerdzic, wiec tak zrobilam , podalam nr tel i miala do mnie zadzwonic polozna, i co? do teraz ani widu ani slychu. zaraz tam zadzwonie i zjebie ich. bez przesady Kubus ma 11 dni i nikt go jeszcze nie obejrzal!! a Wy ile czekalyscie na wizyte poloznej?
  22. krlnk gratuluje pępuszka:):) a ta kapustę najpierw ugotować czy taka normalna ubić? agha910 właśnie tak go kapie i nic dalej wrzask!!!! bo rzeczywiście 2 pierwsze razy poleciałam "na zywca" ale mama poradziła mi dokładnie to co Ty:) po prostu wygląda na to ze chłopak potrzebuje czasu do przyzwyczajenia się. dziewczyny powiedzcie mi jak postąpić z odciągniętym mlekiem. w sobotę muszę jechać na uczelnie koniecznie ( mam ćwiczenia z takim draniem) i zostawię męża z butelka. napiszcie mi jak je przechować odpowiednio by nadawało się do odgrzania i podania małemu. mój Królewicz kończy dziś 10 dni:)
  23. witam Mamunie;) nie pisałam ostatnio ( ale czytałam co dzień) bo nie byłam w stanie ani siedzieć ani stać zbyt długo bo krocze mnie napie....lo:):) wiec od dziś postaram sie powrócić;) teraz napisze tylko co u mnie bo jestem w pospiechu. mój malutki ma sie dobrze, gorzej ze mną bo chodzę niewyspana na maxa. Kubuś pomylił noc z dniem i zamiast spać daje czadu. muszę go karmić w nocy ok 4 razy i w tym zawsze 2 godziny jest marudny. kolek póki co nie miał. w dzień jest grzeczniutki, ale w domu tyle do robienia ze odespać tez zbytnio nie ma kiedy. kąpać się nie znosi, wrzeszczy w niebo glosy. piersi mi eksplodują, mały je bardzo dużo a mimo to bez odciągania sie nie obejdzie, ciągle zalewa mi ubrania wkładki laktacyjne mało skuteczne przy takim nawale. od soboty zamierzam podawać mu witaminę K bo skończy dwa tyg.
  24. a to pierwsze mycie:) czuje sie juz coraz lepiej, poniewaz mialam "dwa porody" w ciagu 26 h Kubusia dali mi dopiero z rana na drugi dzien, poniewaz po porodzie co chwile mdlalam i ledwo zipalam. jednak nie spac 3 noce i dni dalo swoje. Po porodzie Kubus zostal podlaczony pod tlen bo okazalo sie, ze mam zielone wody..Halo halo!! nie wiem jak oni tego nie zauwazyli skoro 6 dni bylam w szpitalu i codziennie sprawdzali mi WODY!!!!! Placz dziecka po porodzie uslyszalam dopiero po jakies 1,5 min. Bardzo sie o niego balam. Na szcescie BOg czuwal nad nami i Kubuś jest zdrowy i wspanialy. Lekarze chodizli kolo mnie przerazeni, zadawali multum pytan bo jakby nie bylo to EWIDENTNIE ich wina. Moj "pierwszy porod" skonczyl sie jakas 1h po zmianie lekarzy, lekarka ktora byla od pocztaku powiedziala ze kwestia 1-1,5 i uodze, poczym przyszedl inny doktorek i porod zakonczyl. lekarze ktorzy byli ze mna przy "drugim porodzie"i polozne nie wierzyly ze taka podjal decyzje. wrecz byli oburzeni ze nie dostalam kroplowki, ktora szybko by to zakonczyla. Kubusia urodizlam nastepnego dnia z rana mimo ze skrecalam sie z bolu kolejna dobe a juz 3 doba saczyly mi sie wody!! dostalam kroplowke o 8 a o 11 sie urodzil. gdyby nie moj cudowny mąż wykonczylabym sie tam, jednak facet przy porodzie to podstawa!! Najlepsze jest to, ze po tym nie udanym pierwszym porodzie dostalam silne srodki przeciwbolowe dzialaly do ok 23( bolalo ale znacznie mniej). po tym czasie skurcze mialam w odstepie 2 min, strasnzie bolalo to polozne zmaiast na porodowke zrobily mi CEWNIKOWANIE bo stwierdzily ze to cisnienie na pechezr ale sie zdziwily jak nic moczu nie zobaczyly!! Mialam koszmarny porod, ale urodizlam najcudowniejsze dziecko :):)
  25. Emilcia gratuluje i ciesze sie razem z Toba bo wiem co to znaczy tak dlugo czekac!!! dziekuje wszytskim za mile slowa i gratulacje!!!! my od wczoraj jestesmy w domku, nie moge oderwac oczu od mojego sloneczka dlatego dopiero teraz pisze:) dziewczyny prosze napiszcie mi co robilyscie ze spirytusem, rozrobilam go w kieliszku , posmarowalm kikut, i zostalo duzo "plynu" w kieliszku. mozna to jakos przechowac czy codzienbnie trzeba rozrabiac na nowo?? a to moj synek dzien po urodzeniu:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...