Sweethope

podziwiam was dziewczynki....namietnie....ehhh moze i ja kiedys znajde chwilke na zrobienie czegos takiego...zdjec jest multum ...tylko czasu brak:(

moja stronka ten dzisiejszy dzien to sama nie wiem ...jak z nieba nam zlecial...bo nocka byla okropna w 3 nie spalismy prawie wogole...wiec sobie dzisiaj pospalismy...przylozylam glowe do poduszki obok malego i 3 h zlecialy:p teraz maly juz kima...ciekawe jak nocka...wiem tylko jedno on juz powinien jesc raz na noc tak kolo 4-5 bo wczoraj jadl 2 i rano polowe ulewal i obiad dopieo o 16 wciagnal takze .....nie ma co...jakis plan z jedzeniem wreszcie jest!

to co jutro robimy na obiad????...pizze!!!!!!!!!!!!!! i piwko do popicia:p

ja zaczelam brac tablentki anty...i chec stracilam zupelnie...do tego tak mnie moj malzon szanowny wkurza, ze tasak to pojdzie w ruch i to nie jeden...ale cala seria

u nas juz ok....mamy nadzieje, ze sytuacja sie juz nie powtorzy:) milego wieczorka..Dagles.....zdrowka dla ciebie i Jagusi:):):)

Anulkaja zrobiłam ciasto mężuś resztę... a wlasnoreczna pizza ..mniam mniam...pychota..tez lubie sama robic...najsmaczniejsza wtedy...a do tego piwko....niebo w gebie:p Anulkaniby cywilizacja a jak przychodzi co do czego to miasto zamiera... no to jest wlasnie tragiczne

AnulkaSweethopekurcze szok zeby w takich czasach jedno zasilanie na miasto...o boze drogi miej nas w opiece bo matka natura sobie bryka na maxaw szpitalach gdyby nie agregaty była by niezła jada no wlasnie ale wiesz agregaty nie beda dzialac cale dnie...cholera wspolczuje wszystkim mama czekajacym na powrot pradu...operacje poodwolywane :Smutny:szok

Anulkazeżarłam pizzę, popiłam piwem...jeeezuuuu jaka jestem przejedzona a widze , ze ladnie z jedzonkiem...my dzisiaj po zupce pomidorowej...ale pizzy pozazdroszcze:p

kurcze szok zeby w takich czasach jedno zasilanie na miasto...o boze drogi miej nas w opiece bo matka natura sobie bryka na maxa

no wlasnie slucham , ze gdyby taka sytuacja zdazyla sie w poznaniu warszawie krakowie wroclawiu to byloby to samo...dziewczyny...nie zycze nikomu

elo prad wrocil wiec jestesmy...boziu droga sztab kryzysowy..normalnie jak masakryczny kataklizm...cala noc sypal morky snieg...zima znow nas zaskoczyla:( Dagles dla mojego dziecka najlepsze zabawki to wszystkiektorych nie moze dotknac teraz sie bawi opakowaniem chusteczek nawilzajacych...a krzyku z radosci przy tym...

elo witam wrocilam z zaswiatow...mam nadzieje, ze prad wrocil na stale...telewizor i net dzialajaczyli zyjemy:) pozdrawiam

Nareszcieeeeeeeeeee...wracam do swiata zywych...o boze drogi dziewczyny u nas sztab kryzysoway od samego rana...z jednej str fajnie bo w domku z Mateuszkiem sobie szalelismy:) ale z 2 wszystko pozamykane morko masakrycznie, chodzic sie nie da , na szczepienie nie pojechalismy bo woda plynela strumieniami i snieg mokry lezal wszedzie :Smutny:...nie wiadomo czy prad wrocil na stale?!policja i wojsko bedzie jezdzicpo ulicach:p Aniu MAjeczka ma bardzo ładna wage A Mikusiowi życze aby wszystkie chorobska wreszcie poszly precz...zdrowka ehhhhh ciesze sie bo tak na serio to tylko spac sie czlowiekowi dzisiaj chcialo:s

ehhh co do przesypianych nocy...dzisiaj pobudka o 4 nieladnie a potem do 6 jakies wiercenie i sobie wlasnie tak pospalamMarysiu zycze zeby jednak cud sie ziscil:) Aniu fajnie , ze Mikulek juz ok i zajada:) zaraz mykam do pracy... data chrztu i papierki zalatwone 19.04 na 18...i ma byc 8 osob...mam tylko nedzieje , ze moja tesciowa czegos nie wymysli...bo ja ubijejak psa a w weekend teraz jedziemy do ojej babci i dziadka..pierwszy raz zobacza malego:) milego dzionka...ide drozdzowke chapnac:p

dziendoberek nocka srednia...dzis poniedzialek i znowu do pracy

kurka co jest wszystkie dzeci jakies chore goraczkujace..ehh taki okres czy jak??? fajnie kubica 3:) maly dalej lekko ochrypniety

marikSweeciku nawet nie wiedzialam ze w kroplach tez jest nie wszystko czytaj wyzej...moj blad

marikANIOLKU jest apap w syropie ala dzieciaczkow albo nurofen ibufen i jeszcze pewnie jakies inne przeciw goraczkowe w syropie albo czopki dokladnie piszac krople to mialam na mysli:p

Aniołek Łysegokasiu ale z drugiej strony to przynajmniej w tygodniu możesz pospac... ja mam codziennie pobudkę ok. 6 rano co do pobudek to tez moge ci piateczke przylozyc Olu...to samo

Kasiu na pewno bedzie wszystko wporzadku..poprostu od kciuka ciezej dziecko odzwyczajic.

Aniołek Łysegoto można podać apap takiemu maluszkowi? ja dla kacpra mialam tylko delikatne leki do tej pory i nic takiego nie stosowałam przeciw bólowego... co jeszcze można podawać? jasne generalnie kropelki od 3 miesiaca apap, nurofen , ibuprom...ale mozna wczesniej w razie goraczki ...sam lekarz mi powiedzial...choc takim mniejszym najlepiej czopeczek

didiankaWitam drogie mamy :) Ciekawe jakie macie zdanie na ten temat. Moj mały Tomuś ostatnio odkrył przyjemność w ssaniu kciukow. Do tej pory wychowywałam go bez smoczka, nie bylo zadnych problemow. Wczesniej ssal kcioka bardzo rzadko i tylko jak był głodny. Teraz robi to częściej. Sama nie wiem czy wprowadzić smoczek i nie doprowadzać do tego żeby sie przyzwyczaił do tego kcikua bardziej czy nie... Nie wiem co gorsze... oduczanie od smoczka czy od kciuka?? poradzcie miłe panie pleaseeeeeeeeee ja napisze tak...nie chcialam zeby moj maly ssal smoczka ale wyjscia nie bylo...ale lepiej jest oduczyc male dziecko od smoczka niz kciuka...smoczka mozna zabrac ...kciuka nie bardzo...poza tym gorsze wady zgryzu powstaja na skutek ssania kciuka ...siostra mojego meza to czysty tego przykład...zgryz otawrty ciezki do wyleczenia...3 lata z aparatem stalymi mimo , ze na jakis czas przestala...to wrocila do tego w wieku 5 lat...w nocy sama sobie wkladala prez sen...dlatego w moim przypadku cale szczescie, ze to smoczek...powoli malego od tego oduczam..ale powowli

atenaSweet fajne foty, rośnie Ci chłopak jak na drożdżach :) a dziekuje bardzo....

Zosiu dołączyłaś do aniołków w niebie....[*]

Roniu tak bardzo jest mi przykro[*][*]jestem z toba myslami ... pomodle sie za Twojego Aniołka... a łzy płyna i płyna wciaż