Sweethope

A dziendoberek rybeczki ... u nas nocka przewybornma jedzonko o 23 a potem 5 i 9 wiec yeaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaahhhhhhhhhh superisimmo ...maz niestety wybyl na impreze barborkowa do Poznania do firmy...ah te ich integracyjne imprezy maly wreszcie ma pocieche z bujaczka i zabawek ktore na nim wisza...smial sie dzisiaj cale 30 min do malpki i padl spac Aniu Marysiu wspolczuje wam bardzo...najgorsze co moze byc to niekonsekwentny w dzialaniu lekarz:duren: cudownie ide cos porobic w chalupce bo zaraz pora karmienia bedzie moze zdaze jeszcze:kawka:strzelic

no wlasnie ja tez bede musiala sciagnac sobie jakis program do obrobki zdjec...zeby moc zrobic do ramek na prezenty dla babc uciekam sie kapac mamulki

wow Aniu jakie fajne te fotki twoich dzieciaczkow...bombowe...ciesze sie , ze sie wam wszystko udalo zrobic...

heheh jestem i Ja..i to nie pierwszy raz tutaj....fajnie ..buziaki mamcie

elo amusie, podgladnelam dzis mojego synka jak umilkl na chwil pare i co widze...megaaaa minkeeee...to strzelilam fotke ahhh co ze mnie za matka zeby dziecku w takiej chwili przeszkadzac, ale coz nie moglam sie powstrzymac hehehehehe

czesc dziewczynki alez dzisiaj maly ma dzien...ciagle na rekach spac nie chce,jak go klade to R Y K !!!pospi 30-40 min i dalej ... jesc itp. itd ojjj jestem w szoku i zmeczona wypilam juz 3 :kawka: jeszcze troszke i :duren:zbzikuje

dziekujemy za mile slowa....buziaki cioteczki no podobienstwo do meza to ja widzialam od poczatku a wmawialimi, ze do mnie...wyszlo szydlo z worka dobrej i spokojnej nocki dziewczynki

witam babeczki Gosiaczku glowka do gory...zycze aby problemy sie rozwiazaly :money: z Matim juz dzisiaj lepiej...pochwale sie moimi skarbami...maly pozowal dzis jak nigdyusmiechi z mamunia

a moze on chory, moze to ma katarek , bo tak dziwnie harczy jak je???sama nie wiem co mam robic...caly dzien dzis spi, to mozliwe ze jest chory?????

no wlasnie staram sie , jeszcze niedawno bylo oki a teraz znowu cos sie mu wlaczylo na rozregolowanie godzin..ehhhh:arf::ouch: a jak chce zeby wytrzymal jeszcze z 30 min to sie zaczyna drzec...o boziu a ja wtedy padam na cyckizloszcze sie i konczy sie na tym , ze daje mu butle, aon je na poczatku dobrze a potem mi przysypia...wrrrrrrr Monia dziekuje za odpowiedz...teraz to juz bede wiedziec....

Madzia brava dla Kubusia:) Dagles...oby Jagoda juz tak spala kiedy sobie tego zazyczysz [hehe pomarzyc mozna:wink2:] Ja ide sie gibnac kolo dziecka, cos mi sie wydaje ze podziebiony jest bo spi i spi tylko, i wogole jakos tak mniej je, zasypia mi przy butli, jak mu sie odbije to dopiero ma oczy jak 5 zl...hmmm nie wiem czy sie tym martwic??!! co myslicie???

a jak to sie liczy 3 godziny od skonczenia karmienia????czy rozpoczecia??bo juz sama nie wiem

6 razy + raz herbatka Plantexu 50 ml

"Specyfiką wieku niemowlęcego jest jeszcze tzw. dyschezja, czyli nagle pojawiający się piskliwy krzyk, trwający 10-30 minut, połączony z zaczerwienieniem twarzy i poprzedzający oddanie miękkiego stolca. Zaburzenie to występuje u niemowląt w wieku 1-3 miesięcy. Nie są to kolki ani zaparcia, ale skutek niewykształconej jeszcze koordynacji defekacji z zaciskaniem głośni, co jest niezbędne do skutecznego zwiększenia ciśnienia wewnątrzbrzusznego. Płacz jest wówczas ekwiwalentem parcia. Zaburzenie to nie wymaga leczenia, ustępuje samoistnie około 3 miesiąca życia, gdy dziecko nauczy się zaciskać głośnię w celu uzyskania skutecznej defekacji." no to teraz juz wiem ze moj maly nie ma kolek...ufffffff Mam pytanko do was mamunie...czy moj maly powinien juz jesc ze 150 ml mleka, bo on jakos tak sobie funduje raz 120, teraz np 90 ml , a potrafi i 150 ml zjesc ale rzadko...mam sie martwic????czy on sobie tak sam reguluje porcje...z gory dziekuje za odpowiedzi

Fajnie macie , ze sniegu u was pelo...u nas zimno i szaro, chmurzy sie ale jakos sniegu nie widac, a od razu byloby radosniej:tongue: Zjadlam ciepla zupke mleczna i lepiej mi sie zrobilo pospalam godzinke i jak nowow narodzona TAk na marginesie...ja tez MONIKA jestem...bo widze, ze tu wiekszosc Monik:winktongue:

:beurk:elo mamuski u nas nocka spokojna...jesli chodzi o malego 2 razy budzenie...ale mamuska sie czyms strula :beurk::arf: zoladek w gardle cala noc a dzisiaj pobyt w ...wc uuggghhhhhhhh nie mam sily, cale szczescie maly spi....

dziekuje Gosiu CZesc wszystkim:winktongue: nocka spokojna pobudka o 3 i po 6 a teraz po "wc" spi nasz skarbek za to ja chora, czyms sie strulam :/

dziekuje za odp...maly spi na rekach...hehzebralo mu sie na czulosci

hmmm jak sie zmienia nastroj????lol

pijemy pijemy bo padam na cycki po nocy

witam to i ja sie dolaczam....tez karmie butelka choc chcialam inaczej, ale zadecydowal moj synk i chwala mu za to...przynajmniej w domku mozna porobic troszke...i noce po3-4 godziny przespane praktycznie choc dzis ciezka byla bo maly kupki caly dzien nie robil...dopiero teraz, ale wiem dlaczego, wczesniej bylam na bebilonie i mial rozwolnienie dostawal lakcid, a teraz na nanie nie odstawilam lakcidu i zafundowalam dziecku mega ciezka do zrobienia kupke....ale sie wyzalilam a mycie butelek...to na serio kropla w morzu...pozdrawiam

ano u nas teraz juz spoko...niestety maly nie chce ssac cycka, traktowal go jak smoczka,pomeczyl i wypluwal...dajemy mu mleczko nan1 bo na bebilon reagowal rzadkai wodnista kupka i mial straszne kolki, a teraz 3-4 kupki dziennie i jest ok, posteka czasem ale coz taka jego natura, a ja nareszcie ciesze sie macierzynstwem choc mam czasem wyrzuty , ze cyckiem nie kramie...ale Mati wybral sam...no coz

jestem dziewczyny tydzien neta nie mialam napisze cosik wiecej jak wroce ze spacerku...buziaki Dagles dzieki , ze mnie znalazlas :*