ANNA23 KOSZALIN

Monia1305 Witam Cię kochana,Ja jakoś się trzymam chociaż powiem Ci żę nie jest lekko byłam u psychologa ale powiem Ci że nic mi to nie pomogło.Bardzo dużo rozmawiam o naszym Aniołeczku z rodziną,przyjaciółmi choć Pani psycholog radziła mi abym nie rozmawiała o tym co się stało.Ale ja czuję się lepiej jak mogę wyrzucić wszystko z Siebie to mi pomaga.Jestem na cmetarzu tak często jak się da jak jestem tam to czuję się bliżej niej.Nie myślimy z mężem narazie o drugim dziecku w moim sercu jest tylko Julcia i to teraz tylko o Niej myślę nie o innym dziecku gdybym była teraz w ciąży to myślałabym że to Julcia,07 lutego minie piąty miesiąc ,wyobrażam sobie jak by wyglądała jaka była by już duża bardzo za nią tęsknię.Mówisz żę trzeba wierzyć ale w co Ja od śmierci Julci nie byłam w kościele straciłam wiarę bo Bóg zabrał mi moje największe szczęście moją córeczkę.Pozdrawiam

Nie płacz kochana Mamo ja patrzę na Ciebie co rano. Jak ... Nie płacz kochana Mamo ja patrzę na Ciebie co rano. Jak tylko oczka otworzę i skrzydła anielskie rozłożę to zaraz lecę do Ciebie pomimo, że jestem tu- w Niebie Lecę, by Ciebie utulić, do serca mego przytulić głaskać Twe włosy rozwiane i skleić serce złamane. I znajdziesz mnie w listku na drzewie I wiatru ciepłym powiewie I w jasnym słońca promieniu I w ptaku co siadł na ramieniu. W tatrach i szumie morza W tęczy łuku, barwnym jak zorza W tatusia czułym uścisku Bo jestem tak bardzo blisko... I śpiewam Ci liści szelestem I kocham - przy Tobie jestem W zachodzie i wschodzie słońca Ja będę z Tobą do końca..." Kocham Cię córeczko (*)(*)

Tak bardzo bym chciała Ją poczuć blisko siebie poczuć jej obecność i choć przez chwilę wiedzieć że jest blisko mnie tęsknię za nią każdego dnia coraz bardziej.Nic Nam nie zastąpi tej ogromnej pustki.

Dla Twojego Aniołka[*][*]

Kochana córeczko minął następny miesiąc bez Ciebie .Zapalam najpiękniejsze światełko dla Ciebie bardzo Cię kocham

Minał następny miesiąc córeczko mój ból jest coraz większy tęsknię za Tobą z każdym dniem coraz bardziej.Śniło mi się że trzymam Cię w ramionach taką maleńką zdrowa moją córeczkę Bardzo Cię kocham i mam Cię głeboko w moim serduszku Dla Ciebie Aniołeczku najpiękniejsze światełko (*)(*)(*)

Nie tak miało być Julciu to miały być twoje pierwsze święta miałaś być z nami,tak mi ciężko żyć bez Ciebie pozostał po tobie tylko wielki ból i ogromna pustka.Nie tak wyobrażałam sobie te święta mieliśmy być tacy szczęśliwi moja twarz miała się uśmiechać do Ciebie a jest całą we łzach,miałam nie płakać ale to jest silniejsze ode mnie.Bardzo za Tobą tęsknie

Kochana to straszne co przeszłaś,nie ma dnia żebym nie miała przed oczami tego ostatniego dnia kiedy była jeszcze w moim brzuszku serce mi pęka z bólu kiedy sobie pomyślę że nie miałam jej w ramionach że jej nie widziałam oddałabym wszystko aby tylko ją przytulic nigdy się z tym nie pogodzę.Jak słyszę od ludzi że jestem młoda i że będę jeszcze miała dzieci to szlak mnie trafia,oni mnie nie rozumieją,może i jeszcze będę je miała ale teraz myślę tylko o Julci o tym że ona miała być teraz z nami miałam ją tulić do siebie i to ona jest moim najukochańszym dzieckiem.Mieliśmy j a ochrzcić na święta to wszystko tak boli.Wróciłam do pracy każdy jak na mnie patrzy to mówi że dobrze się trzymam ale to nie prawda ja przed nimi tylko udaję jestem w pracy i muszę się uśmiechać,oni myśla że jak się uśmiecham to zapomniałam i że jest już wszystko dobrze a to nie prawda.Bardzo pragnełam mieć dziecko i nigdy nie pogodzę się z tym że jej nie ma,razem z nią umarła cząstka mnie.

Ja jestem aniołkową mamą i z dnia na dzień czuję się gorzej,mam ochotę rzucić to wszystko i uciec jak najdalej.Bardzo tęsknię za moją córeczką cały czas wracam do okresu ciąży do tego jak przygotowywałam się na jej przyjście na świat.Dręczą mnie pytania dlaczego musiała być chora.Oddałabym wszystko aby móc ją zobaczyć i przytulić to wszystko czego pragnę.To już trzy miesiące jak nie ma jej z nami czuję ogromną pustkę w sercu razem z nią umarła cząstka mnie,bardzo za nią tęsknię.

To wspaniałe wiedzieć że jesteście już w domku,to dla ciebie pewnie wielka radość mieć już synka przy sobie cieszę się razem z Tobą życzę Wam dużo zdrówka radości i miłości.

(*)(*)(*)Niech ziemia lekką mu będzie

Serce pęknięte na pół zaschnięte łzy myśłi uśpione smutek ukryty na dnie lecz płomyk pamięci tlić się zawsze będzie aż po czasu kres.... Dla Ciebie córeczko(*)(*)(*)

Dzisiaj mija trzeci miesiąc od śmierci mojej córeczki.Ja czuję się się coraz gorzej męczą mnie pytanie dlaczego tak musiąło się stać,nie ma dnia żebym nie miała przed oczami tego ostatniego dnia kiedy jeszcze była w moim brzuszku,tak bardzo jej pragnęłam mam ogromną pustkę w sercu razem z nią umarła cząstka mnie.

Witam was dziewczyny jestem Aniołkową mamą mam 23 lata bardzo bym chciała mieć drugie dzieciątko ale jeszcze musimy poczekac przynajmiej z rok:(

Cześć dziewczyny jestem tu nowa i jeśli mogę poczekam tu z wami:)

Matka Matka kocha swoje dziecko, czuje radość gdy jest zdrowe. Gdy odchodzi, traci wiarę, że radości przyjdą nowe. Niepojęte są wyroki, niepojęte drogi Pana. Chciałam dziecko mieć przy sobie, teraz jestem całkiem sama. Sama w żalu tak ogromnym, nie rozumie nikt co czuję. Trudno iść przez życie całe, kiedy serce się buntuje. Czy nadejdzie kiedyś pokój, kiedy spojrzę w przód bez strachu? Zawsze już tak będzie chyba, aż miękkiego zaznam piachu. Obok mego spocznę dziecka, duszą będę już daleko. Tam gdzie szczęście, radość wielka, tam gdzie czeka moje dziecko.

Moni wiem jak to strasznie boli bo sama czuję to samo,nigdy nie poznamy odpowiedz na dręczące nas pytania.Nie wiem jak cię pocieszyć bo słowa wszystko będzie dobrze nic nie dają wiem sama po sobie jak ktoś mi to mówi to krew mnie zalewa,albo to że jestem młoda i będę miała jescze zdrowe dzieci ale mi nie o to chodzi może i będę jeszcze je miała ale to Julcia jest moim dzieckiem i tylko o niej myślę,czuję wielką pustkę w sercu ból i żal do Boga że odbiera rodzicom swoje najukochańsze dzieciątka.Kochana wiem jak ci ciężko ja wróciłam do pracy to mi trochę pomogło,mam wspaniałą rodzinkę z którą mogę o wszystkim porozmawiać nie duś tego w sobie rozmawiał jak tego potrzebujesz i płacz jak ci to pomaga mi to pomaga.Jestem z Tobą ściskam Cię mocno.Wierzę w to że jeszcze będziemy trzymać w ramionach nasze maleństwa i że będziemy się cieszyć nimi do końca życia.

Anno to straszne co musiała przejść Twoja mała córeczka dziękować Bogu że wszystko jest już dobrze.Ja tłumaczę sobie że tam gdzie teraz jest moja córeczka nigdy nie zazna bólu i cierpienia jest mi ciężko się z tym pogodzić zawsze będzie w moim sercu ale ból zawsze zostanie.Pozdrawiam

Musisz myśleć o tym że on już teraz nie cierpi nie czuje bólu a tam gdzie teraz jest jest mu napewno dobrze.Wiem że jest ci ciężko zawsze będziesz czuła wielki ból i nigdy się z tym nie pogodzisz,ja straciłam córeczkę dwa miesiące temu i nadal jest mi ciężko i zawsze będzie i ból zawsze pozostanie nigdy nie minie musimy tylko nauczyć się z nim żyć,przyzwyczajić się do niego pozostały tylko wspomnienia.Brat zawsze będzie z Tobą będzie blisko Ciebie a pytania dlaczego tak musiało się stać będą nas męczyć do końca życia nigdy nie poznamy na nie odpowiedzi.Ja powtarzam sobie że tylko czas dzieli nas i żę sie jeszcze spotakamy z naszymi bliskimi.Bądz silna jestem z Tobą

Bardzo dobre wieści silny z niego chłopczyk

Wyrazy współczucia dla rodziny Dla Przemka

Dla Jasia pamiętamy

Wielka tragedia dla rodziny,jesteśmy myślami z Wami

Pamiętamy Ola jestem z Tobą myślami

To juz dwa miesiące jak nie ma Cię z nami. Bardzo tęsknimy kochamy Cię