MamaNikosia

joasiu ja nad samo morze nie aż tak blisko mam ok 100 km, ale i tak często bywamy ;) nawet bardzo często też je uwielbiam iwin to się zabieraj do roboty ;) Nikoś nie śpi, ale nie mogę tego wymagać skoro dziś spaliśmy do 10, za oknem mam tylko mróz i ubolewam że sniegu nie ma, ja tam lubię śnieżną zimę :) ale taką ładną białą a nie pluchę, muszę ogarnać troche mieszkanko i na spacer się wybrać w końcu młody musi nowe zimowe buty rozchodzić hihi

ale tu cichutko, ostatnio jak się pojawiam to sama ze sobą pisze hihih i nawet kawuśka w samotności :( super te nowe Emotikonki, wogóle super jest to forum ;)

Witam się i ja! właśnie kawkę parzę, komu???? dziś znów muszę nadrobić, pospaliśmy z Nikosiem dłuuuzej aż do 10 :he: Ambis świetna u was zima, ja już też bym, chciała u nas na razie tylko mroźno jest Iwi AchA ma rację bierze się za brata, mechanik w rodzinie to dziś skarb :) i wiesz ja w realu też taka gaduła jestem :) cyce są niezłe :) Joasiu ja też szpitali nie cierpię,ale coś ostatni czas ciągle mnie tam coś przyciąga :( przykro mi z powodu twojego taty, siedxcie tam gdzie wam wygodnie, na przeprowadzkę zawsze przyjdzie czas toczorku skoro o morzu piszesz to faktycznie te strony ;) skąd jesteś? jeśli to nie tajemnica? Agacha miłej pracy życzę AchA nooo Nikos to naprawde duuży chłop :) a ciężki, no ja już go oczywiście nie dźwigam, a ciąża - tu masz rację świetny okres w życiu kobiety :) no i ja też planuję Nikosia posłac do przedszkola ale to dopiero od wrzesnia 2008 :) uff i znów nadrukowałam, a teraz to już tę kawę zaparzam bo woda zdąrzy sie cała wygotowac

dobra zmykam do łóżka, nie mam już dziś sił na nic do juterka dziewczyny!!

dziewczynki wielkie dzięki za troskę, ja też sie cieszę ze z moją mamą już jest lepiej

No to chyba nadrobiłam, przeczytałam wszystko, ufff ile tego było!! AchA- u nas też mania Puchatkowa, jeśli chodzi o galerię to jeszcze nie ma sensu tam zaglądać, bo malusko fotek, a z moją ciażą teraz już jest ok, ale była chwila grozy, byłam kilka dni w szpitalu, był czas leżenia plackiem, miałam krwiaka, cały czas biorę leki, teraz powoli wszystko wraca do normy, brzusio zaczyna sie pojawiać coraz większy, takze robi się już fajnie, mdłosci juz minęły, to ja też ciut o Nikosiu- waży 17kg, wzrost 90cm, rozmiar buta 24, lubi jesć bardzo dużo, pić jeszcze więcej, mleko przed snem i rano po obudzeniu z butli oczywiście, tylko ostanio cos wymyśla i zawsze w trakcie jedzenia ma 100 róznych pomysłów, na nocnik mówi kaczka, a to dlatego że nasz nocnik ta własnie żółta kaczka, ale niestety nie korzysta z niego, cały czas pieluchy :( świetna recytatorka z twojej córeczki, super!! Taczorku u nas to bardziej mroźno niż śnieżno, a teraz to już wogóle zimnica straszna brrr, no i słuchaj mam sprawe skoro ty malujesz to może do mnie wpadniesz mam troszkę metrów do pomalowania ;) Magda Witaj! śliczna foteczka małej w trakcie posiłku, i nie przesadzaj pączuszkiem to ona jeszcze nie jest! śliczna ładniutka buźka, słodka dziewczynka Agachwa Witaj!, świetna twoja mała, super prezentacja, muszę też popracować nad jakimś filmikiem Beata Witaj! tak sie składa, że ulubiona zabawa Nikosia to tez jest plucie, straszne to, bardzo tego nie cierpię a najlepsze że od niego już się tego nauczyli dzieciaczki z góry czyli synek szwagierki i synek teściowej obaj mają po 17 miesięcy i jak w trójkę zaczynają plucie to sobie wyobraź jak wygląda moja kuchnia, płakać sie chce ! Vielmo jak tam humorek wrócił już? z tym facetami to naprawde różnie bywa, u mnie jak na razie jest ok, ale czasem to można zwariować no i pamiętaj "każda kobieta jest piękna"!!!! Joasiu wszystkiego naj naj z okazji urodzinek!!! cały czas trzymam kciuki byś dostała te pracę Iwin fajnie że gorączki chociaż juz Wojtek nie ma, a jeśli chodzi o gadanie to mogę powiedzieć, że mój Niko gada jak najęty (daleo mu do córeczki Achy) ale gada naprawde dużo, mam sytczność jeszcze z trójką dwulatków to mogę sobie porównać, więc śmiało mogę poiwedzieć ze gada dużo, takim naszym jak to nazwałaś "hiciorem" był ostatnio pępęk jak Nikos nauczył się tego słowa to nie tyle że powtarzał, to jeszcze kazdemu bluzkę podnosi by mu w pępęk zajżeć, śmiechu przy tym mamy :) no i łapie wszystko co usłyszy np ostnio je śniadanie (nic specjalnego- kanapka z pasztecikiem) i mówi mamuśa pycha, a ja w szoku skąd on zna takie słowo, za chwilę leci reklama koncetrat pomidorowy pudliszki, mały jak ja zobaczył zczął jakoś dziwnie radosnie skakać i mówi pycha pycha, a tam na końcu reklamy dziewczynka zjada pomidorowa i mówi pycha, w szoku byłam że on to zakumał, no i oczywiscie od tych kilku dni co zje to mówi pycha :) no i jeszcze sie pochwalę że w ciagu dnia chyba z tysiac razy powtarza mausia kocham, ja odpowiadam ja cię też, a on a tatuś? a ja ze taus też, a babcia renia? ja ze babcia też i tak wymienia większosć rodzinki, za jakis czas to samo: mamusia kocham itp Ania21 Witaj!! kurcze ale się rozpisałam, sorry dziewczynki, wybaczcie a i jeszcze jedno do kogo wysłać fotki które do listy są potrzebne??

Noo moje dziecie już w łóżku, teraz jeszcze muszę skoczyć do mamy spakować jej jeszczekilka rzeczy aby jutro rano ciotka jej zawiozła do szpitala, mama juz po zabiegu koronografii, wszczepili znów "pajączki" teraz to już chyba powinna byc tylko lepiej, nadrobię zaległości i wrócę troszkę póxniej, papa dziewuszki!!

hej dziewczyny, napiszę tylko krótko ze z mamą jest ciut lepiej, leży w szpitalu na korytarzu bo na salach miejsc nie ma :( do wieczora może sie cos znajdzie, może... czeka na koronografię, moze dziś jej zrobia i wtedy będziemy wiedzieli coś więcej później się odezwę i nadrobię co tu nadrukowałyscie od rana, papa

trzymajcie sie! dobrej i spokojnej nocki!

nadrobisz w mig!

dobrze dziewczyny, ze wy nie śpice jeszcze, ze mam z kim pisać bo inaczej to bym pewnie wyła do poduszki

WOW ja juz tez raczkująca jestem !!!!

no ładnie inwi ty już dawno szłas spać! dobrze ze my z Ambis nie obgadałyśmy ciebie bo już bys nas przyłapała :)) raczkująca wyrko poczeka, poduszka ci nie ucieknie :)

gdzie sie człowiek nie obejży wszędzie są aniołkowe mamy, niestety :( co za siostra tajemnicza :) ja mam termin na 24 maja, a może na 26 się przesunie, na dzień matki - nie powiem byłoby miło :)

ja na razie mam tylko Nikosia, no i jeszcze Aniołka z lutego 2004 no i czekam na majowe szczęście na kiedy siostra ma termin? a moze ją znam z jakiegoś forum, co? bo siedzę na dwóch różnych w majówkach :)

dzięki!!

acha Pepe super brzmi

ambis jak twój synek ma na imię?

dzięki za dobre słowo! mam nadzieje ze jutro będą jakies chociaż ciut lepsze wieści

już są! super fotki!!!

iwin fajny ten twój karateka szkoda że reszty fotek nie ma :(

kurde mac znów problem, chwile po moim ostatnim poscie miałam telefon od mamy, zadzwoniła że bardzo źle się czuje, że wezwała sobie pogotowie, w czerwcu miała zawał, a ma dopiero 46 lat, wstawili jej tzn pajączki, było dobrze, 20 października znów było źle znalazł się w szpitalu, dali więcej leków i kazali czekać do 28 listopada na koronografię, no i sie nie doczekała bo dziś poczuła sie znów bardzo źle i to bez wysiłku poprostu lezała już w łóżku gotowa do spania i zaczęło jej w klatce ściskać, na szczeście mamy ciotkę na pogotowiu i ona przyśpieszyła przyjazd karetki, która jedzie do nas 40 km ale byli szybko trzeba im przyznać, ja też mam blisko do mamy wiec szybko pobiegłam, spakowałam co potrzebne i karetka ją zabrała do szpitala, ciotka ma do rana dyżur więc już dziś nie pojechałam tam, jutro rano pojade z mezem..... można sie załamać....

świetny suwaczek świąteczny rewelacja!!

Iwin tu masz świętą rację, pracy u prywaciaza nie ma co porównywać z pracą w budżetówce, no chyba że ktoś super trafi, ale to się już chyba nie zdarza

kurcze co za elegant na tej fotce w podpisie! super!!!