-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kdrt
-
Cafe u mnie zaczelo wlasnie padac. Mamy skierowanie na badania i tyle.
-
Ale mi smaka narobiłyście. U nie ciasto marchewkowe już zniknłeo więc jutro coś będe piekła. Filmik z Radem super. Włosy ma extra.
-
Cześć, U nas w nocy masakra. Od rana tez jęki. Po Południu idziemy do lekarza bo już nie wiem czy mu cos jest czy nie. Agnisia zazdroszcze ze Ula tak ladnie spi. Krawatek ty to w miejscu długo nie usiedzisz :) Cafe mój codziennie o 5.20 chce juz wstawac i sie bawic. Lub jak ma zły humor to na rączki chce. Mój Adaś ostatnio bardzo szybko urósł w szerz i wzdłuż i my już z 80 wyrastamy. A kiepsko bo mam dla niego troche rzeczy na jesien (oczywiscie używanych) i chyba nie zdazy ich załozyc bo wyrosnie. Kombinezon na zime tez dla niego mam duzy bo dostal od prababci. Ale strasznie mi sie nie podoba. Tytlko ze i tak go pewnie bedziemy uzywac bo głupio wydawac kase skoro mamy juz 1 nowy.
-
Cafe mój nie raczkuje ale i tak potrafi sie jakoś przemiescić i unieruchomić między meblami tak że zaczyna piszczeć bo się wygramolić nie może.
-
cafe82kdrtmimo wszsytko probuje,bo nie dasz rady...ilez mozna ...wspolczuje ale tak jak mowisz,podczas kolek nosiliscie i sie przyzwyczail tylko tak wcale nie musi byc probuj probuj W czasie kolek nie bylo innego ratunku niestety. Jak chlopcy po szczepionce? Spią nadal?
-
Krawatek współczuje problemów ze spojowkami. Męczy to strasznie. A co do wymuszania to mysle ze macie racje. Ale ja nie daje rady zostawic go zeby sie darł. Próbowalam pare razy ale dziad twardy jest. Nauczony do raczek w czasie kolki to teraz mam za swoje. Cafe w dzien tez usypianie masakra. Niezłe teksty maja dzieciaki:)
-
Ale tu dzis cicho a juz 9. Cafe jak samopoczucie? Ja dzis wszystko pozaczynalam (pranie, obiad) i sily brak na dokonczenie. Dlatego pije własnie delikatna kawke oczywiscie z Adaskiem na rekach. Wczoraj machnęłam tak wielkie prasowanie ze sama aż byłam zdziwiona:) Wczoraj usypianie mielismy jak zwykle hardkorowe. Ale to chyba taki nasz urok że musimy należec do mniejszości z problemami (z ułożeniem w brzuchu przed porodem, z kolkami, z długim ząbkowniem, z masakrycznym usypianiem). I tak damy rade!!! (bo nie mamy innego wyjścia hihi)
-
Agnisia ja nie dawałam Adasiowi ciasta. Chyba troszke za wcześnie :)
-
Krawatek głupia jestem i nie wiem jak wejść na te nasze przepisy. Tu masz ciasto marchewkowe z tym ze ja dałam niecałą szklankę cukru zamiast 2. Pyszne i zdrowe ciasto marchewkowe - przepisy.net
-
Eulalio nad Zegrzyńskim rzeczywiście jest ładnie. My też z Adaśkiem tam czasem zaglądamy.
-
Krawatek a daj linka do naszych przepisów bo nie moge tego znaleźć :)
-
Cafe upiekłam ciasto marchewkowe. Nawet fajne wyszło. Moje dziecko to mały obrzartuch. Ile mu dac tyle zje. Nawet gdyby miał pęknąć
-
A ja od rana próbuję upiec ciasto ale z moim szkrabem to chyba mi sie nie uda hihi
-
A co do kupowania zabawek to my tylko mate kupilismy i gryzak.
-
Krawatek też własnie ogladalam tego pieska żeby kupic. Cafe ja też jak mój M. zajmuje sie Adasiem to wole sie polozyc niż gdzies wychodzic. No ale ja z natury taki człowiek jestem ze nadmiar ludzi na co dzień mnie męczy. A takie pytanie z innej beczki: jak wasze zęby po ciąży? Bo mi chyba już cos zaczynaja dokuczać. Nie dość że tak mi włosy wypadają że prawie łysa jestem to teraz jeszcze to. No ale co nas nie zabije to nas wzmocni Gosia, AnnD co u Was słychać?
-
Ostatnio ulubione zabawki mojego syna to komórka, pilot i od wczoraj laptop :)
-
Krawatek z kregosłupem dokładnie wiem co czujesz. Mam to samo. A co do zabania papieru toaletowego to nie wkurz sie ale aż parsknęłam śmiechem jak to przeczytałam. No cóż są ludzie i ....
-
Super Szyszka ze u ciebie wszystko w porządku. Cafe współczuje @. Je je bardzo ciężko przechodziłam. Ciekawe jak będzie po porodzie. A u nas wczoraj wieczorem była jakaś masakra. Adaś wrzeszczał jak opentany. Ciężko znosimy zęby. I jeszcze żadnego nawet nie widać. Nic nie widać.
-
cafe82kdrtCafe mój Adas tez jeczy przez ząby ale trawa to juz tak długo a zebow nie widac. Nie wiem czy to normalne.nie chce cie dobijac ale znam przypadki,ze dziecko przez wiele miesiecy meczyly zabki i nie tylko dziecko,bo rodzicow tez No to chyba u nas tak właśnie jest niestety :/ A z tymi mrożonkami to masz niezły pomysł.
-
Cafe mój Adas tez jeczy przez ząby ale trawa to juz tak długo a zebow nie widac. Nie wiem czy to normalne.
-
Czesc, Co do słodyczy to ja sie nie umiem opanowac. Co widac po moim brzuchu. Najpierw idzie on a później ja :) Eulalio a co sie stało? Ja na wyjazd sie nie pisze. Tchórz ze mnie i boje sie sama z małym. Jakie warzywa i owoce dajecie juz swoim dzieciom? No i skąd je bierzecie? Bo ja mam jakies opory żeby kupowac tak normalnie w sklepie. Wszystko jest takie wielkie i ma idealne kształty- ciekawe ile w tym chemii siedzi.
-
Krawatek twój Rado taki mały i ma juz pierwszy lot za soba a ja taka stara i jeszcze nigdy nie lecialam. U mnie na razie pogoda ładna. I spacer już zaliczylismy. Mój M. dzis wczesniej wraca z pracy to moze uda sie pojechac i kupic jakas szafke dla Adasia na ubrania bo już mi się nie mieszczą :)
-
Cześć, My z powrotem w domu. Przez tydzień u moich rodziców odpoczelam i sie rozleniwilam. Ciezko bedzie znowu przystosowac do tego ze ciagle sama siedze. Cafe nan nie używam. nie pomoge.
-
hop hop jest tu kto? :)
-
Nitka super że masz towarzystwo w swoim wieku. Bo ja czasami bywa tak że cały dzień tylko z Adaśkiem gadam hihi.