Skocz do zawartości
Forum

sylwia77

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez sylwia77

  1. Happy - moj A. ma podobnie - zal mu mnie, zwlaszcza gdy chodzilam zgieta wpol, dopoki nie rozchodzilam bolu w spojeniu. Agula - ja tez skurczebyki mam codziennie. Juz zaczelam je ignorowac, bo ilez mozna skupiac sie na falszywym alarmie ;-) Zauwazylamn ze jak zginam sie, np, gdy myje zeby, zakladam buty - zaraz mi 'staje brzuch'. Albo po zmyciu podlog... o, po goracej kapieli - skurczebyk gwarantowany - moze to taka nasza uroda? :) A wlasnie, musze Wam z przyjemnoscia doniesc, ze po 2 tygodniach mega apetytu od kilku dni zmuszam sie do jedzenia - jestem w ogroooooomnym szoku, ze i mnie to spotkalo po 9 mcach obzarstwa
  2. Uffff, odespalam sobie nocke ;-) Wiecie, ze dzis o dziwo nie boli mnie to cholerne spojenie? Jak na zlosc, bo chcialam to 'pokazac' mojej gince a tu cisza. Hm, moze to rzeczywiscie jakis ucisk byl? Moze dziecko zmienilo pozycje? W kazydm razie czary - mary sie zrobilo, uff :) Nie wiadomo, czy jutro dziecko bedzie ze mna. Dzis ide na wizyte, zobaczymy czy sa warunki, zbadamy, zmierzymy Malucha i mam nadzieje, ze nie bedzie przeszkod. Nie wiem tez czy to bedzie cesarka - tak sugerowala czesto lekarka, ze naturalny w moim przypadku (wysoko szyjka, tylozgiecie i jakos tam zakrzywiona, bez mozliwosci pelnego rozwarcia...) jest srednio mozliwy. Rzeczywiscie, z Mikolajem skonczyl sie cieciem - szyjka nie mogla sie otworzyc. Mysle, ze jutro sprobujemy naturalnie, zobaczymy jak sie calosc potoczy... tak sobie to wyobrazam, ze nie tnie sie kobiet na dzien dobry, hm. Zreszta o wszystko wypytam znow dzis lekare. Trzymajcie kciuki, bede u niej po 17tej.
  3. Bajustynko - 10 i troche to chyba malutko... moze wlasnie dlatego taka zmeczona jestes! Ja dzis nie spie od 4 nowego czasu, wciaz mysle o dzisiejszej wizycie u ginki, bo nibz przy pomyslnych wiatrach dziecko powinno byc z nami jutro. Czujecie, ze finisz tej naszej sloniowatej ciazy juz tuz tuz? Bo moj A. sie smieje, ze ja chyba niekoniecznie jestem swiadoma tego ;-) Milego dnia!
  4. Super fajna Nataszka! Gratulacje dla rodzicow, zazdraszczu Wam ;-)))
  5. Faceci sa tacy wlasnie ;-) ... niedomyslni! :) nie przejmuj sie, u mnie to samo jest :)
  6. Agula - na pewno zaraz dam znac na forum o Twoim rozpakowaniu sie :) SLuchajcie jak ten czas plynie, za moment bedzie kwiecien i 9 miesiecy minelo... :))))) Mama2 - mam tak samo. Niby luz, nie panikuje, ale jak mam taka noc jak dzis to zaraz mysle o najgorszym, odklejaniu sie lozyska i w ogole. Juz nie wspomne o tym ile razy mysle, ze na naszym watku wszystkie mozliwe przypadlosci ciazowe sie wydarzyly... a to ktos poronil, komus jajo plodowe sie nie rozwinelo, teraz Stysi przypadek... oczywiscie sie nakrecam, ze i u mnie cos sie zdarzy. Gupie myslenie, w dupe powinnam dostac ;-)
  7. Mama2 - dam Ci dwa linki, choc jak je teraz czytam to jednak sie wkrecalam/nakrecalam moim nocnym bolem. Nie jest jakos zle, bo to niby normalny objaw ciazy, jedynie w SKRAJNYCH wypadkach ciaza konczy sie cc, ewentualnie to sa objawy powstalego krwiaka pozalonowego. Przepraszam ze sieje panike ;-) Specjalista radzi - Ból spojenia łonowego. rozejście spojenia łonowego - Forum BabyBoom Malinka - super brzuch. Chyba nisko juz jest, nie?
  8. Gabalas - No mi to spojenie lonowe nie daje spac, az sobie wkrecalam - a myslalam zawsze ze do panikar nie naleze... - ze mi sie nie wiem odkleja lozysko czy cus. Przy kazdej zmianie pozycji w lozku napieprza to spojenie. Juz nie wspomne o chodzeniu dluzszym. Wiec rano pierwsze co zrobilam to wpisalam w google "bol spojenia lonowego w ciazy" i z tego co wyczytalam to raczej trzeba powiedziec lekarzowei o tym bolu. Bo to moze byc objaw roznych dziwnych dolegliwosci, ktorych tutaj juz nie bede przytaczac, bo po co sie nakrecac - w kazdym razie powiedz o tym bolu lekarzowi. Ja tez jutro swojej powiem.. Piekny dzionek za oknem, hm. Wiosna, drogie Panie :-) Milego dnia!
  9. Czesc Amelcia! :-) Hm, takie spiecia mam od jakichs 3 tygodni. Czasem jest dzien bez nich, a czasem napiernicza brzuch i "staje deba" co godzine. Ale pomimo tego, jak widac nic sie nie dzieje :) To chyyba sa te przepowiadajace, macica sie przygotowuje do porodu. Co do ruchow, to teraz jest inaczej. Maluch jest bardziej hm cichy? spokojnieszy, bardziej odczuwam fazy spokoju/aktywnosci dziecka. O! W nocy sypia mi lepiej ;-) kiedys rozrabial, teraz spokoj. A w ciagu dnia zawsze po posilku odzywa sie rozciaganiem, kopaniem w zebra, albo gdy klade dlonie na brzuch, wtedy wypycha moje dlonie ;-) A masz juz spiecia brzucha? Wiesz, nie przejmuj sie zbytnio nimi, spokojnie powiedz ginowi, pewnie Cie uspokoi, ze to przepowiadajace.... ze to macica sie szkoli ;-)
  10. Dzien dobry! Powiedzcie mi Dziewczyny, czy Was tez boli podbrzusze? Tzn nie jak na okres, tylko jakby spojenie lonowe....? Nie moge robic dluzszych spacerow bo po prostu mam wrazenie, ze mi peknie dol... Nie wiem czy to normalne na tym etapie ciazy, czy to jakis bol po ostatnim cc, nie wiem na bliznie...? Nie moge doczekac sie poniedzialku... Lekarka mnie uspokoi, mam nadzieje. Milego dnia Dziewczyny! Ja dzis juz kupilam ostatnie rzeczy dla siebie do szpitala i material do karwcowej ktora zrobi mi falbane na kolysce... I pochodzilam odrobine, piekna pogoda, piekny dzien gdyby nie ten brzuch, echhh...
  11. Swietni ci lekarze, nie ma co! Trzymaj sie Aivon! Mam nadzieje, ze fantastyczni lekarze jednak zrobia cc...
  12. Reszta sie obzera budyniem czekoladowym ;-)))) Mniam! Dzis w ogole mamy rozpuste w domu, obiadu nie robie, bo jemy rodzinnie pizze. Podobno to moja ostatnia pizza przed porodem. Wy macie na sobote wizyty, ja w poniedzialek i we wtorek jak sie nic nie zmieni porodowka... Szczerze mowiac, juz nic sie nie moze zmienic ;-) w innym wypadku nie wychodze z gabinetu lekarki do porodu :) Nastawilam sie na ten wtorek, zorganizowalismy opieke nad Miko, wiec Maluch niech nie robi zartow nam, musi byc gotowy :)
  13. Aga_3000 - czyli nie jestem sama. Ja juz sie podejrzewalam o jakies wrzody czy cus, a to jak widze przypadlosc ciazowa po prostu. Uffff... Ja tez wychodze z zalozenia, ze teraz to ostatnie podrygi 'normalnego' jedzenia, za chwile beda jedynie jalowe rzeczy. Zero czekolady chlip chlip i ciast :) Wiec skoro jeszcze moge to jem.
  14. kurde, nie ma co, mistrzowsko opisalam bolacy przelyk ;-)))))) Happy - za moment bedzie szkola przetrwania i zobaczysz jak w niej schudniesz :)
  15. Wiesz co Jola ja nie mialam w ogole zgagi, ale slyszalam ze mleko super dziala na zgage. Mnie czasem boli przelyk, tzn mam wrazenie, takie jak czasem gdy sie zle popije polknieta tabletke - wtedy rewelacyjnie dziala mleko. Ono chyba jakos lagodzi podraznione trzewia.
  16. Ogladacie "dzien dobry tvn"? Tam dzien z Montignakiem, ktory przyda nam sie po porodzie ;) Bajustynko - czyli nic sie nie zmienilo. Dzieki ;-) Jola - opowiadaj jakie prezenty dostalas? :)
  17. Dzien dobry :) Kurcze, kolejna sie rozpakowuje :) Super! Aivon - trzymam kciuki mocno mocno! Wlasnie, Dziewczyny dzis tez sie pieluszkuje tetrowa pielucha? Bo jak pamietam z Miko dopoki nie zrobilismy usg bioderek to przez te 2 tygodnie wkladalam mu pieluche tetrowa na pamperska (pieluszkowalam szeroko) - dzis tez to sie praktykuje?
  18. Monika - obejrzalam Twoja galerie, alez masz ladnych chlopaczkow! A Szymon jest taki malusi dla mnie.. rany, dwoch maluszkow masz :)
  19. Monika - super Cie widziec! :) Pisz gdy tylko mozesz. Wlasnie tak sobie mysle czy jak juz Bajbusek bedzie na swiecie, przy cycu to bede miala czasu na forum... :) Happy - pisz jak po lekarzu!
  20. Agnieszka31 - ale to, ze Ciebie nie ma nie znaczy, ze rodzisz? Czekasz na mnie caly czas? :)
  21. W moim szpitalu daja zzo "z urzedu" tym ktore chca i nie ma przeciwskazan. NIby fajnie, ale tez sie duzo slyszy o komplikacjach po zzo. Jakas dziewczyna miala probloemy z chodzeniem, ktos narzekal na mrowienie, co osoba to opinia. Nasluchalam sie tego tyle u ginekolozki w poczekalni. Nie wiem na ile to prawdziwe, bo podobno zzo podaje sie w ten odcinek krzyza, gdzie juz rdzenia kregowego nie ma wiec nie wiem dlaczego moga byc problemy z chodzeniem, no ale widac mozna. A Dolargan mialam przy porodzie z Miko. I nigdy wiecej. Czulam sie jak nacpana (swoja droga wymeczona tez bo 16 h rodzilam), mialam wszystko w de i czekalam tylko na finisz. Dobrze, ze nie nastapil, tylko cc zrobili bo pewnie w ogole nie wspolpracowalabym z polozna, czy lekarzem.
  22. No ja mam podobnie Happy. Robie jedynie tzw domowe obowiazki. Tzn obiad, sprzatanie, odrabiam lekcje z Mikolajem, ale nic poza wyjsciem do sklepu po pierdole, bo jesli np musze kupic ziemniaki, czy cos innego ciezkiego to wysylam Mikolaja albo A. Nie mam juz sily na ciezsze zakupy, spojenie lonowe tak mi nawala... A co do tycia, nie wazylam sie specjalnie. Niby ostatnio u ginki przytylam kolo 600 gram ale teraz jadlabym co godzine... wiec pewnie wiecej na wadze bedzie. Ale wiesz co? Staram sie nie przejmowac sie tym. W koncu to juz naprawde koniec ciazy, co innego gdybysmy byly w 4 mc-u. Przynajmniej tak ja sobie tlumacze ewentualny przyplyw na + wagi :-) Oki, to teraz przeprosze Was na maly moment, ide potanczyc z mopem... ;-))))
  23. Brzoskwa - Pieluszka z niespodzianką Kupki niemowlaka | Położna-Specjalista ds laktacji spojrz na linki, moze Ci pomoga, bo prawda jest, ze moze byc kupka po kazdym karmieniu piersia, ale i odwrotnie - do 9 dni moze nie robic kupy.
  24. Czesc Dziewczynki! :) Oglaszam, ze jestem uzalezniona od forum i internetu. Pierwsze co zrobilam po wyjsciu A. do pracy to wlozylam do lozka ekhm komputer ;) I weszlam tutaj :) Jolu - Wszystkiego najlepszego w dniu urodzin! Szybkiego porodu, zdrowego dziecka i duuuuuuzo milosci, ciepla i usmiechu!!!
  25. Agnieszko, zobaczymy. Na razie takie mamy plany, ze mam wrocic do pracy. 5 m-cy macierzynskiego plus jakis miesiac urlopu biezacego i zaleglego.... plus tyle samo urlopu A. - wychodzi na to, ze Maluch w wieku 7 m-cy pojdzie do zlobka. Jesli sie uda, jesli sie zaklimatyzuje (no i jesli sie dostanie w ogole;) to zostanie, jednak jesli bedzie problem to opiekunke bedziemy musieli najac. A to sa koszty o wiele wieksze. Dobra, nie doluje sie. Zobaczymy, moze sie okaze, ze hm znajdziemy jakas zaginiona wolna ciocie albo babcie... ;-) Milej nocki Dziewczyny, bez snow o porodzie ;-)))))))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...