Prosiaczek

Oj baby, u mnie dzisiaj masakryczny dzień- Zośka marudziła a wieczorem się rozryczała. Ale co za mały glut- dałam jej jabłko z marchewką to sobie chwilę wolnego od ryku zrobiła a po żarciu dalej w ryk! Z tym kibelkiem to ja też przeżyłam ostatnio chwile grozy- karmię rano małą i czuję, że jak natychmiast nie pójdę to będzie katastrofa! No ale jak ją odstawię to zacznie ryczeć! W ostatniej chwili zdążyłam a ciśnienie było już takie,że podziwiałam ten mój kibelek za wytrzymałość! Prosiak mi później powiedział, że nie widzi problemu- przecież mogę z małą na ręku.Taaa, a później położę ją na podłodze w łazience jak będę chciała się "oporządzić"? Rena, z tą smyczą i kaloryferem to niezły pomysł:36_1_13: J:36_1_13: Muszę się przyznać, że mojego siostrzeńca przywiązywałam skakanką do nogi od stołu bo to małe draństwo by sobie krzywdę zrobiło (do tej pory się z tego razem śmiejemy- a ma teraz tyle lat, ile miałam ja jak go przywiązywałam;) Słodkich snow kochane i spokojnej nocy;)))

Ta moja teściowa jest niemożliwa! Dzwoni do mnie i mówi, że przez przypadek wysłała do mnie maila, który miał iść do jej koleżanki. No to ja jej odpowiadam, że super i zaraz sobie poczytam. A teściówka mówi "co, teraz sobie pewnie myślisz, że durna i głupia baba ze mnie?" a ja w śmiech bo akurat czytałam gazetę a tam wielki nagłówek "teściowa ma zawsze rację" ;))). Andziu ty się nie martw, że dziewczynki małe! Moje siostry jak się urodziły ważyły niewiele więcej niż półtora kilo, jedna z nich zaczęła chodzić jak miała rok i 8 miesięcy a teraz jest wielka i w ogóle baba konkret! Pociesz się, że jak je nosisz to masz mniej do dźwigania niż my;) A jak przyjdzie czas to tak nadrobią, że naszym małym pójdzie w pięty ;P No a Zocha ma za kim być wielka- Prosiak, jego tata i brat mają po 193 wzrostu i w ogóle wielkie z nich chłopy. Mam nadzieję, że Zosia aż tak ze wzrostem nie wystrzeli no ale jeżeli tak to albo do cyrku, albo do koszykówki ;)

musisz się od nowa zarejestrować ale radzą używać tego samego hasła i loginu co na Parentingu ;) No wiesz, żeby sobie dodatkowego bałaganu w głowie nie robić;)

ja już po fryzjerze, teraz farba na łbie i henna na brwiach;) Justynko jeżeli to co powiedział ci lekarz to prawda to ja pod żadnym pozorem nie mogę podawać Zośce butli, bo zacznie walić kupę uszami! Ona już teraz ma taką przemianę materii, że nie nadążam ze zmianą pieluch! A dzisiaj to już się całkiem wkurzyłam, bo jak ja ją przewijam to osrana po szyję a jak tatuś to tylko siusiu! Ale tatuś miał nauczkę- zmieniałam małej pieluszkę i tylko zdążyłam odpiąć pampersa i przewróciłam ją na boczek przodem do tatusia. A tatuś szczęśliwy poklepał smroda po dupce... no to mu powiedziałam, żeby lepiej tą rękę sobie obejrzał;))) Cała w kupie- nie dziwię, że fajnie mu się klepało;))) Anielinko Zosia ma normalny wózek z normalną gondolą tylko kawał Prosiaka się z niej zrobił- ledwo się mieści w rozmiar 74;))) Muszę się wam przyznać, że tą torbielką się wcale nie martwię! Na początku to była histeria ale teraz już nawet o tym nie pamiętam. Idę zmywać farbę bo mi włosy wyjdą!

U nas też dzisiaj marudny dzień! Wyszłam na spacer bo pogoda piękna, śnieg, słoneczko a piździawica, że mi mało tyłka nie odmroziło! Do tego mała ma już dość jeżdżenia w gondoli. Teraz pakuję ją na styk, przy lekko zgiętych nóżkach i jakoś do tej pory nie było problemu ale dzisiaj ją wkładam a ona giry wyprostowane poza gondolę! W środę odpalamy spacerówkę! Z tymi kupami to czasem wam zazdroszczę! Zośka jest cały czas tylko na cycu (ostatnio je banana i jabłuszko) a kupa cały czas w każdej pieluszce! A jak się spaskudzi to nie dość że smród taki, że okna trzeba otwierać to jeszcze takie ilości, że ciężko to w ogóle okiełznać. No ale podobno wszystko jest ok bo ani kolek nie miała, ładnie przybiera na wadze. Andzia jak skumamy Stasia z moją Zośką to mała nie tylko wniesie ziemię w posagu ale przy jej przemianie materii nawozu naturalnego to im nigdy nie zabraknie! A teściówka się dzisiaj śmiała, że Zośka nam wytnie numer i będzie miała hodowlę świnek. Mi to pasuje- zawsze chciałam, żeby była albo spawaczem albo masarzem;) No co, masarnia to niezły biznes;))) Ta mała Manenki z sierpnióweczek ma chyba naczyniaka a Zośka ma torbiel- taką małą narośl nad prawą brewką. Wklejam zdjęcie, na którym widać lepiej.

A powiedzcie mi Cycusiowe jakie mleko podajecie szkrabom? Może to które ja mam jej nie smakuje...

Dzień dobry! U nas nareszcie słoneczko- już zapomniałam, jak wygląda! No ale oprócz słoneczka śnieg i mróz więc spacerek będzie krótki:( Andziu, z tymi bliźniakami chyba nie ma reguły- jak są to są i tyle;) No co, podwójne szczęście;))) rena Zocha mleko modyfikowane ma głęboko w...pampersie! Ten dzieciak pakuje do buzi wszystko, pije co popadnie (nawet samą wodę i niesłodzone herbatki) a jak poczuje sztuczne mleko to foch na całego i zaciśnięty dziób! Anouk super, że u ciebie już wszystko dobrze! Zośka ma ten kręcz minimalny ale tak ostatnio wierci głową że już nawet ćwiczyć nie trzeba. Masuję jej ten mięsień, prowokuję do przekręcania główki we "właściwą" stronę. Byliśmy też na usg przez ciemiączko. W główce wszystko ok a jak mała skończy rok to trzeba będzie zrobić zabieg, bo to nad oczkiem to jednak torbiel. Na szczęście całkowicie niegroźna, nie rośnie, nie przemieszcza się. A zabieg będzie w zasadzie kosmetyczny no ale pod znieczuleniem całkowitym. Miłego dnia kochane!

Oj dziewczynki, dobrze że mamy to forum- przynajmniej wszystkie żale wylewamy tutaj, psioczymy na naszych facetów a nie naszym facetom;) Gdyby nie to, pewnie wszystkie żale wylewałybyśmy im prosto w dziób i podniosłaby sie średnia rozwodów;) Gosiu ja podaję małej tą herbatkę już od miesiąca i pije ją hektolitrami! Wcześniej podawałam jej koperkową, ale Zośka robi kupę kilka razy dziennie więc koperkowa jej nie potrzebna. A po melisie z jabłkiem wcale nie jest spokojniejsza- dzisiaj na przykład spała tylko godzinę! Kasiolku mój mąż też często w rozjazdach. Czasem biedak spędza cały dzień w samochodzie, jak np. ma w południe jakieś spotkanie 400 km od domu to jedzie nad ranem i po spotkaniu od razu wraca, żeby jak najwięcej czasu spędzać z nami. Czasem już na głowę bez niego dostaję ale co zrobić- takie czasy! Andziu wybacz, ale twoja wczorajsza opowieść byłą tak niesamowita że od razu puściłam Prosiakowi na gg i dzisiaj cały dzień się z tego śmialiśmy (jeżeli piekły cię uszy to przepraszam;). No a z drogiej strony to co piszesz mnie przeraża, bo jak już wcześniej pisałam nasze mamy w drugim miocie miały bliźniaki więc się boję tej drugiej ciąży jak cholera! A z tymi facetami tak jest, że jak coś zrobią to trzeba ich wychwalać pod niebiosa a my tyramy jak dzikie woły a oni uznają to za normę! Wreszcie wyleczyłam Prosiaka z późnego jedzenia kolacji- zawsze mówił, że ma ochotę a ja leciałam jak na skrzydłąch i robiłam. A teraz jak mówię mu że ma sobie sam zrobić bo mi się nie chce, to bierze parówę w łapę i po dwóch paróweczkach najedzony;) Muszę być bardziej asertywna, bo ostatnio zrobiła się ze mnie ciepła klucha! Mam pytanie do cycusiowych- czy odciągacie pokarm jak chcecie gdzieś wyjść na dłużej? U mnie to odciąganie nie idzie! Laktator w ogóle na mnie nie działa a jak odciągam ręcznie to parę kropel i koniec;/ No i nie mam kiedy odciągać bo jak Zosia skończy jeść to już nic tam nie ma a jak ściągnę później to nie starczy małej na następny posiłek. A tak bardzo chciałabym wyjść gdzieś na dłużej!

i ja się witam;) Zośka dzisiaj zrobiła sobie przerwę w spaniu między 1 a 3- najpierw przez godzine leżała w lóżeczku i gadała, śmiała się, później leżała sobie po cichu przez godzinkę, na koniec wciągnęła cycki i poszła sobie spać. A dzisiaj rano standardowa pobudka o 8, dziecko wyspane, szczęśliwe- ona chyba naprawdę wcale nie potrzebuje snu!!! Teraz zasypia więc i ja się kładę! Miłego dnia kochane ;) No i gratuluję ząbków naszym Oleczkom

Ale dałyście czadu! JA też się zamierzylam ale przeszło 100 kilo miłości położyło się obok i wybaczcie- wybrałam tamtą opcję;) Anet, ja karmię cycem a okres mam normalnie już od początku. Prosiak dzisiaj stwierdził, że bardzo długo po porodzie nie miałam. Ale jak ja mogłam bardzo długo nie mieć, skoro po porodzie miałam @ cały miesiąc, później przerwa, znowu@, przerwa no i niedawno znowu@. Ci faceci to nic nie rozumieją. Prosiak już się nie pyta o czym rozmawiamy na forum, tak samo jak nie pyta o czym rozmawiam z jego czy moją mamą przez telefon. Kiedyś podsłuchał rozmowę i powiedział, że jest pod wrażeniem, bo na parę godzin pierdzielenia treści żadnej;P Bo my kobiety tak mamy, że mówimy co nam ślina na język przyniesie a jakby to streścić to same byśmy nie były w stanie;) Andziu w Poznaniu też zdawałam i to była masakra! W Gdyni było tak przyjemnie, że mimo tego że oblałam podziękowałam instruktorowi za niezłą zabawę i cierpliwość;) No i powiedziałam mu, że to był najprzyjemniejszy oblany egzamin, jaki miałam;) Spijcie spokojnie;)

Gosiu moje prawko też niedokończone (to znaczy zdawałam w ciąży ale oblałam) i wkurzam się na siebie, bo drugi samochód pod domem nieużywany a ja wszędzie pieszo, a jak za daleko to wcale nie mogę jechać.

moja teściowa chętnie zajmie się małą ale na razie mieszkamy za daleko. No ale szukamy czegoś bliżej teściów tak na przyszłość, bo jednak zawsze lepiej mieć komu podrzucić dziecko;) Ja już w domu wariuję! 3 tygonie (z tego 1 tydzień byłam zupełnie sama bo Prosiak w delegacji) w ogóle z domu nie wychodziłam, teraz wychodzę ale tylko do lasu. W rodzinie wszyscy chorzy więc nie mogę jechać ani do swoich rodziców ani do teściów- masakra jakaś! Gdyby nie wy zupełnie bym zwariowała!

Gosiu nie wspominaj o wydatkach, bo mnie krew zalewa! W tym miesiącu wydaliśmy majątek na leczenie małej. Najpierw wizyta u tego konowała- 50 zł, lekarz w domu 3 razy 70, usg bioderek 80, usg główki 100, do tego lekarstwa, paczkę pieluch mamy na tydzień, bo po antybiotyku Zośka ma podrażnione jelita i puszcza mokre bączki. Za tydzień szczepienie 180, moja wizyta u gin 100 a macierzyński mii się kończy więc odejdzie moja pensja! I tak dobrze, że mam Zosię na cycu i obym mogła karmić jak najdłużej! Najgorsze w tym wszystkim jest to, że po prostu nie ma możliwości leczenia maluchów nie- prywatnie! Pediatra małej to idiotka, która nic nie wie (nawet torbieli nie zauważyła, chociaż jest nad oczkiem)a do dobrego pediatry są wszystkie miejsca zajęte i rejestrować nie chcą, na usg bioderek musiałabym czekać 2 miesiące a kontrola musiała być teraz, na usg główki w ogóle państwowo nie wysyłają. I na co idą nasze podatki? W DD TVN jest cykl o rodzinach z małymi dziećmi ale ja nie jestem w stanie tego oglądać- takie to wszystko wyidealizowane! Prywatny poród, prywatna położna, instruktor fitness, sami fajni lekarze (bo przecież niemało sobie liczą za wizytę), dzieci bez kolek, jedna wielka sielanka. Jak już chcą coś pokazać niech pokażą wszystko z punktu widzenia "większości"! Ale mam dzisiaj marudny dzień!

hej dziewczynki ja dzisiaj (jak zawsze) mam lenia! Nie chce mi się nic robić i odwlekam spacer ale i tak będzie trzeba skoczyć do lasu. Wczoraj mówili w telewizji o epidemii tego dziwnego choróbska i żeby dzieci nie zabierać do skupisk ludzi więc teraz spacer do lasu to moja jedyna rozrywka. O wyjściu do sklepu nie ma mowy- Prosiak nadal robi wszystkie zakupy. U niego w pracy też kolegom dzieci chorują i jak się kończy dzień pracy to przy drukarce jest kolejka, bo każdy pan drukuje listę zakupów od żony- raz im się te listy pomieszały ;))) Gosiu, to dobrze,że twój mąż dostanie wolny dzień w tygodniu. Prosiak nawet jak pracuje w weekend czy zostaje po godzinach (raz wrócił o 4!) to wolnego nie dostaje- co więcej, z zeszłego roku ma do wykorzystania 15 dni urlopu a szansy na przydzielenie urlopu nie ma:( Beatko, ale ci ta Izunia rośnie! Przyznaje się, że jestem miękka parówa i nie wytrzymałam- dzisiaj Zosia dostała jabłuszko! Tak jej smakowało, że się rozpłakała, jak nie chciałam jej więcej dać. Kupiłam jej wczoraj soczek Bobovity, skoro pije tyle wody i herbatek a to małe Prosiątko wcale nie chciało go pić! Prosiak wcale się jej nie dziwi, bo według niego ten soczek smakuje jaj kompot z herbatników! Zamówiłam dzisiaj podgrzewacz PODGRZEWACZ DO POKARMU Z FUNKCJĄ STERYLIZACJI 6W1 (536460432) - Aukcje internetowe Allegro . Zaskoczyła mnie niska cena ale ciekawe, czy będzie dobry...

Gosiu ja chciałam pojechać do teściowej jak mojego Prosiaka tydzień nie było ale Prosiakowy brat się rozchorował i musiałam siedzieć w domu. Widzisz Gosiu, skrajności są niedobre- ja jestem zupełnie sama, za ciebie wszystko chce robić teściowa. Gdyby można tak wypośrodkować...;) Dziewczynki jakie macie podgrzewacze? Chciałabym dzisiaj zamówić ale nie wiem co kupić.

Zośka śpi tylko w łóżeczku. Nawet jak widzę, że zasypia na naszym łóżku to od razu ją przenoszę. Kiedyś jak ją karmiłam przed snem to mogłam oglądać telewizor albo siedzieć w internecie a teraz wszystko ją tak interesuje, że ta główka lata jej dookoła głowy i muszę zgasić światło, wyłączyć telewizor i laptopa. Cafe, czy ja dobrze kojarzę że ty karmisz cycem a przed snem dajesz butlę? Ja też się nad tym zastanawiałam ale nie wiem, jakie mleko jej podać. Na początku się bałam, że jak poczuje butlę to nie będzie chciała ciągnąć cyca ale teraz pije sporo herbatki i nie robi jej to różnicy. Do każdej butelki ma inny smoczek i wszystko jej jedno, byle było picie. Biorę się za robotę bo mam dzisiaj totalnego lenia a idziemy do lekarza. No i znowu będę musiała Prosiakowi nakłamać, że mała marudziła i nic nie mogłam w domu zrobić ;) Dobrze, że jest Zosia to przynajmniej mam wymówkę ;)))

Anielinko u mnie nie ma mowy, żeby Zosia zasnęła ot tak sobie w wózku! Do wózka wkładam ją tylko, jak gdzieś jedziemy i mała uważa, że wózek jest po to, żeby jeździć. Jak się zatrzymam to ślepia otwiera i czeka aż ruszę. A też bym ją przewietrzyla przed domem...

my dzisiaj wieczorem idziemy na usg przez ciemiączko, żeby sprawdzić co siedzi małej w tym guziołku, który ma nad oczkiem. A do konkursu wstawiłam zdjęcie Prosiaka;P Taki kolejny element kary- wcale mu o tym nie powiedziałam;) No i idealnie pasowało tematycznie;) Ja jak byłam mała byłam łysa a później miałam włosy białe jak śnieg. A dlaczego w konkursie nie ma Oleczka, Michasia i Kubusia?

i ja się witam z kawką;) Zośka dzisiaj szalałą w nocy obudziła sie o 1 z uśmiechem na buzi, śmiała się na głos w łóżeczku przez godzinę, zjadła po 2, zasnęła, obudziła się przed 3 i znowu jadła! Teraz piszczy w łóżeczku! Gosiu, dzięki za zaproszenie;) Dziewczynki, gdyby nie wy to od tego siedzenia w domu dostałabym na głowę! Biorę Zośkę na kolana i ponegocjuję z nią chociaż krótką drzemkę;)

oj, to Prosiak będzie dokładnie takim teściem! Dobrze, że Zośka już sprzedana- mam przynajmniej 18 lat, żeby go przyzwyczaić ;)))

magda_79ProsiaczekProsiak za swój występek dostał karę- ma zadzwonić do mojej mamusi i opowiedzieć, co zmalował! Mamusia, chociaż kobieta kochana i z Prosiakiem się uwielbiają, potrafi być upierdliwcem na skalę światową! Dlatego Prosiak w ramach kary zadzwoni a mamusia za mnie załatwi resztę ;))) Prosiaczku Ty to potrafisz No i załatwiła! Aż miło było słuchać, jak się tłumaczył

Anet wiemy wiemy, już to opijałyśmy mineralną niegazowaną ;)

Prosiak za swój występek dostał karę- ma zadzwonić do mojej mamusi i opowiedzieć, co zmalował! Mamusia, chociaż kobieta kochana i z Prosiakiem się uwielbiają, potrafi być upierdliwcem na skalę światową! Dlatego Prosiak w ramach kary zadzwoni a mamusia za mnie załatwi resztę ;)))

cafe82prosiaczek no to jesczcze duuuuuzooo czasu choc pewnie przeleci szybciutko! no wiesz, to na razie wersja optymistyczna. Na razie kończy mi się macierzyński więc odejdzie moja pensja. Chyba poszukam Prosiakowi jakiejś dodatkowej roboty

Magda my faktycznie jak rodzinka- mój Prosiak zajmuje się wyposażaniem obiektów sportowych więc może kiedyś twój kochaś biegał po trawce od Prosiaka ;P Cafe ja na razie wypisałam urlop na 2 lata, ale jak mała skończy rok to Prosiak pewnie mnie wygoni do roboty, bo on chce mieć kobietę, która realizuje się zawodowo;/ Już teraz rozgląda się za pracą dla mnie (bo do aktualnej nie wrócę) i to najlepiej na pół etatu albo w szkole, żebym dużo czasu spędzała z małą.