joanna28

Witam się i ja! Siedze sama w domku i przegladam perfumki na allegro :)) Roniu-z ta tarczycą to nie wesoło! :( Enia-głowa do góry-moze to za szybko? Aguś -co u Ciebie?

Gosiulka,wydaje mi sie ,że ta 1 krecha to nic pewnego......może jeszcze czas z tym testem? testy często kłamią!!!!!!Już dokładnie nie pamietam ale o ile dobrze pamietam to dziś chyba 26dc? Pocieszę Cie ,że siostrze mojego m test po prawie 1.5 m-ca ciazy wyszedł negatywny!Może jeszcze nic straconego? I nie biadol ,bo każda z nas czeka na swojego bobaska i też sie wkurzamy ,że nic z tego! Trzymamy sie razem do ostatniej zapłodnionej i przez 9 m-cy ciąży jak nie dalej !!!!!!!!!!!!!!Wszystkie chyba z resztą zdesperowane ,że nic nie wychodzi... Agmi-dawaj,dawaj! Pisz co tam u Ciebie?????? Ja żyję już poniedziałkową wizytą u gin!!!!!!!!O niczym innym nie myslę!!!!! :/

No ,w końcu chociaż jedna jest na wątku :))

Witajcie! Gosiu-pisz co tam ? jakie wieści???????? matko ,no taka jestem ciekawa........ Agmi-Dzieki za zaproszenie :)) Dziś przegladam co wczoraj pisałyście i.......ja na 100 proc. nie byłam online od godz.22.20 !!!!! Ale mam podejrzenia ,że to albo ten cholerny "ktoś" co mi siedzi na miom kompie albo siostra mojego m weszła na moje konto aby coś poszukać ,bo u niej sie kiedyś logowałam i zaznaczyłam opcję 'pamietaj moje logowanie"

Gosiu-ta temp. wskazuje na fasolke chyba?

Wiecie co, mam bardzo dziwny wykres i zastanawiam się, czy to wina tego, że nie przesypiam nocy, czy źle mierzę, czy jestem jeszcze rozregulowana? Zobaczcie: Miniaturka załącznika (kliknij aby powiększyć) Faktycznie dziwny-ja juz nic nie wiem jeśli chodzi o temperatury:/ Czekam juz tylko do wizyty u gin.....ale załamana jestem...bo ile trzeba się namęczyć ,żeby ujrzeć te dwie krechy????? ;/ A gdzie reszta dziewczyn?????Przez cały dzień nikt nic nie napisał?

Roniu-mi tarczyce zbadają dopiero 19 listopada!!!!!!!!!!!!!!! masakra!

Enia - a może w tym czasie coś zimnego sie napiłaś?wystarczy łyk ciepłego picia ,żeby tem. wzrosła i wystarczy łyk zimnego picia aby spadła.Jak nic nie piłaś to nie wiem o co kamam.Ważna jest ta pierwsza poranna temp.

Aguś -widzę ,że masz podobną sytuację do mojej.Mój też już 2-gi tydzień nie pracuje!Czeka na telefon od kierownika jak na zbawienie a tu nic :(( Z kasą też kiepsko bo musi się rozliczyć w miejscu ,gdzie jest kierownik czyli albo w Bydgoszczy albo w Krakowie albo sama juz nie wiem gdzie!!!!Najgorsze ,że kierownik coś ostatnio ,zanim mój przyjechał ,wspominał o tym, ,że chce iść na urlop.M dzwoni do niego ale tel nie odpowiada!Zastanawiam sie czy nie powinien szukać innej pracy ?:( Też niebawem trzeba bedzie porobić opłaty tylko za co? Leki dla Rycha to był spory wydatek....a kasy końcówka !

Cześć kochane!!!!! Sorki ,że się znowu długo nieoddzywałam ale Rycho mi sie rozchorował na dobre!!!!!Nadal cherla i skrzeczy ale juz jest troszkę lepiej.Co do mnie to wyczekiwany przeze mne skok temp. był dopiero w środę (36.7) i to samo w czwartek .Dziś niestety zaledwie 36.6 -sprawdzałam 3 razy !!!!W poniedziałek idę do gin -w niej nadzieja ,bo mi juz rece opadają i nie mam już prawie wcale nadziei na fasolinkę :(( Witam nowe koleżanki !

Witajcie! Znowu miałam przerwę od neta ale tym razem to przez chorobę.Rysiek tak sie rozchorował ,że na okrągło przy nim siedziałam.Nadal jeszcze kaszle ale po mału wraca do siebie bo znowu zaczyna rozrabiać! Ze mną zdrowotnie ok ale jeśli chodzi o planowaną fasolke to niestety jak zwykle nic z tego!W przewidywanych dniach owulki był sluz(kiepściutki i mało)temp. niestety nie skoczyła :( -skok nastapił dopiero w środę i też marny ten skok bo zaledwie 36.7 i tak co dnia a dziś tylko 36.6 st.!!!!! W poniedziałek idę do gin i mam nadzieję ,że ona mi pomoże bo juz mi ręce opadają -jestem kompletnie zawiedziona! Gosiu-moge pogratulować tych temperatur ! Ja takich nigdy nie miałam ,chyba ,że jak byłam chora. Wiecie co? nawet nie wiem czy w końcu teraz była ta owulka czy nie?bo zawsze miałam po owulacji 36.7-36.9 st. a teraz to sama nie wiem ....te 36.7 i teraz spadek na 36.6 ?????co ja mam o tym mysleć? Może gin bedzie w stanie mi to wytłumaczyć.... Ewciu ,cieszę się ,że dałaś psychicznie radę po smierci taty-silna z Ciebie dziewucha :) Polu-super ,ze się odezwalaś.Cieszę się ,że z fasolką jest wszystko ok :)) Asiu-dlaczego nie piszesz? zapomniałaś o nas??? Wszystkie dziełchy mocno całuje ,ściskam i pozdrawiam.Trzymam za Was kciuki moje kochaniutkie !!!!!!

Ja też znikam .Zrobię cos do picia i gary trzeba szorować.Pa

Wróciłam-w końcu po obiedzie.Teraz posiedzę ,żeby mi się wszystko w brzucholu pukładało i zaś trzeba troche posprzątać :) Rycho poszedł na dwór...ma zdrowie,iść na taki ziąb?!mnie by nie wygonił z domku nikt w t5aka pogodę ...nawet za opłatą .....brrrrr......

A ja z chęcią wyjechałabym gdzieś do ciepłych krajów i wróciła dopiero późna wiosną.Ide robic obiadek bo syneczek wrócił ze szkoły.Na razie kobietki :))))

Widzę Martuś ,że Ty tak jak ja nie lubisz zimna? ja też nigdzie sie nie ruszam bo cała sie telepie.

Witaj Marta. Roniu,nie wiem ja uzywałam reklamówki jednorazowe :))))

Witajcie! Ewciu! strasznie mi przykro....nie wiem co mam Ci napisać na pocieszenie.......{*} Ja jestem na chwilkę.Zrobiłam sobie przerwę od neta bo miałam już troche dość.Mężuś w domku na razie-z pracy nie dzwonią więc razem wypoczywamy.Czekam na wizytę u gin .Na razie nie mam znowu skoku temp. -czekam może bedzie jutro ...a może znowu cykl bezowulacyjny? nie wiem jestem skołowana tym wszystkim.Pozdrawiam.

Znam taki jeden kawał. Było sobie małżeństwo ,które bardzo lubiało "figlować" i miało sporą gromadkę dzieci.Facet sie wkurzył bo nie starczało kasy na ich utrzymanie.Zwierzył sie swojemu kumplowi z problemu a ten z litości obdarował go prezerwatywami.Gość zadowolony zerwał sie na nogi i popedził szybko do domku pokazać żonce co dostał.Wpada,rozbiera sie do baraszkowania a żona na widok kondonów krzyczy; Władek!!!! W domu bieda ,nie ma co jeść a ty chu... w ortaliony ubierasz??????????!!!!!!

adriana8899Jestem... Musialam glodzille zapelnic... Kurde cos dzisiaj tesciowa mi sie na dziecko drze. Chyba trzeba powiedziec pare slow... NO ...niedobrze...w końcu niunia jest mała-dawaj mi teściową na przetresowanie ! Mam wprawę :)))))

roniajoanna28Co tam u Was? Ja z mężem w domku od tygodnia!Na razie ma wolne to tulimy sie na maxa!Poza tym do dupy pogoda-nigdzie nie wychodze bo trzęsiawka i mam lenia do wszystkiego!Czekam na wizyte u gin 1 lutego.Potem pomysle co dalej. ale fajnie ja zazdrosze tuLENIA a ja cały czas myśle jakie anty stosować każdy jakiś problem ma .... Jak to jakie anty????????????? Ortaliony !!!!!!!!!!!!

Coś dzisiaj kiepsko z pisaniem!!!! Gdzie wszystkie dziełchy?

Co tam u Was? Ja z mężem w domku od tygodnia!Na razie ma wolne to tulimy sie na maxa!Poza tym do dupy pogoda-nigdzie nie wychodze bo trzęsiawka i mam lenia do wszystkiego!Czekam na wizyte u gin 1 lutego.Potem pomysle co dalej.

I to z mojego kompa!!!!! Normalnie jestem oburzona :))))))))))))

Roniu!!!!!!!!!! Jaja jak bertety! Ktoś własnie zagłosował na Twoje fotki :)))) Ciekawe kto to taki ? :))

Widzicie...miałam juz troche dość siedzenia co dnia i pisania.Musiałam odsapnąć i udało się! Myslałam ,że nie wytrzymam ...a jednak ! :))