anielinka

A ja dziś troche poleżałam, lepiej mi się zrobiło i wziełam się za siebie, tzn. za chałupe, posprzątała, poprasowałam, później pojechaliśmy na zakupy, a na koniec na pizze kupiłam w aptece coś na przeziębienie i właśnie sobie zapodałam, a Amelce odpukać nic się nie dzieje i mam nadzieje że tak zostanie... Dobranoc kobitki

Uuuf laski ale dziś naskrobałyście odrazu widać że dziś brzydka pogoda za oknami:) Andzia no to super że dziewczyny dziś tak ładnie się spisały, chyba musi Was w domu odwiedzać ten facet krokodyl, co? Cafe szkoda że jednak musicie zamknąc sklep:(( mam nadzieje że jednak uda Wam się znależć jakieś miejsce na miejscu i dalej będzieci to ciągnąć ...sił kochana i podziwiam Cię za placki : Kasioleq widze że Kapiś ten wali niezłymi tekstami:) ale fajnie Wam popołudnie mineło- super! Veronica a co z teściową, cos poważnego? podziwiam za te wypieki, zapitalasz cały dzień i jeszcze masz chęć i czas pichcić w kuchni... Mei potwierdzam to co dziewczyny pisały, jesteś suuuuper laską!!! ja tam nic u Ciebie nie widze co być mogła zakryć czy zatuszować, serio a Filip jest booooski, ta fotka na rowerze jest super!

andziamagda_79U nas tez troche smiesznych tekstow Michała. Wczoraj wracalismy do domu i wkurzylam sie na goscia co jechal fatalnie i darlam pape. Michal dolaczyl: no jedz baranie! (tekst P.) My byliśmy jakiś czas temu na spacerze, jeszcze śnieg w lesie leżał i szukaliśmy wiosny. Stasiu dzień wcześniej czytał o franklinie, który tez szukał wiosny i kazał dziewczynom robić hałas, żeby obudzić wiosnę I w pewnym momencie mówi: Jak zaraz pizgnę tą gałęzią, to wiosna od razu przyjdzie Sorki, ale nie moge

magda_79U nas tez troche smiesznych tekstow Michała. Wczoraj wracalismy do domu i wkurzylam sie na goscia co jechal fatalnie i darlam pape. Michal dolaczyl: no jedz baranie! (tekst P.) u nas niestety tych nieładnych słówek też coraz więcej i jak Amelka je powtarza, to niestety ale jak bym słyszała Nas kurcze staramy się kontrolować, ale czasem się wymskie jakie slowko, no a dzieciom długo nie tzeba żeby je zapamiętać, ostatnio w drzwiach do kuchni staną nasz pies i Amelka nie mogła przejść, więc długo nie myślać rzuciła do niego tekstem "wypad Maxio"! kurde z jednej strony smiać się chce bo z ust takiego małego dziecka śmiesznie to brzmi, ale z drugiej strony trzeba zachować powage i wytłumaczyć że tak nie można

Hej ! Ja tylko na sekundke się zameldować, dziś jestem jak to Andzia mówi- jak kupa katarzysko mnie dopadło, jakaś niemoc totalna, ledwo co siedze na krześle, ide się zaraz położyć... Pogoda dziś do du.... deszcz pada i zimnica łehhh Do tego wczoraj poszłysmy z Amelką do Julki, rozebrałyśmy się, dziewczyny zaczeły się bawić, a po chwili bratowa mówi że J. jest znowu chora, chyba pojada do lekarza, bo chyba znowu ma oskrzela zawalone wku... się i zaraz zabrałysmy się stamtąd, mam nadzieje że Amelka nic nie podłapie, chociaż juz kilka razy zakaszlała i juz mam mega stresa Później może zajrze, bo teraz przepraszam niec nie odpisze bo mi się łeb lasuje

andziaJeju jaki wiatr dzisiaj u nas. Normalnie łeb urywa u nas też wieje okropnie:(( a wczoraj juz tak pięknie było...

andziaanielinkaKasioleq ale masz termin na ten zabieg w sumie w porównaniu z Tobą, to ja mam szybciutko, co? co za ku... czasy... nie wiem czy Wam wczoraj pisałam, ale lekarz powiedział mi że czas działa na moją niekorzyść, bo im dłużej chodze w takim przykurczu nogi, to mięsnie się nie napinają i nawet jak będe juz po tej artr. to może dalej mieć problemy z wyprostowaniem tej nogi itd. to ku... mać moja wina że musze tyle czekać???!!niech mi ten zabieg zrobią już, a nie za 10 miesięcy!!! ku... w wieku 30 lat będe kuśtykać jak stara baba, jeszcze tylko laski mi brakuje Kurcze Anielinka dzwoń, błagaj szukaj, może akurat uda się znaleźć wcześniejszy termin. Oni zawsze muszą mieć jakieś wolne, w razie czego, porycz w słuchawkę, to może się uda. Tak jak Magda mówi, trzeba mieć końskie zdrowie, żeby chorować A Ty Amelkę zapisujesz do p-kola? Andzia dzis mama miała rozmawiać z tą znajomą co ma znajomości w tej klinice, zobaczymy...mam nadzieje że się uda przyśpieszyć... pewnie w publicznym szpitalu byłby szybszy termin, ale za Chiny tam nie chcę iść, po tych przejściach z woreczkiem żółciowym mam serdecznie dosyć tego szpitala i tego oddziału (bo to ten sam) i tego syfu tam panującego... Amelki nie zapisuje do p-kola

Acha Magda zapomniałam napisać super że zakupki udane i poprawiły ci nastrój jakie butki kupiłaś? ja musze też jakieś sobie sprawić, oczywiście na płaskim obsasie :((

Kasioleq ale masz termin na ten zabieg w sumie w porównaniu z Tobą, to ja mam szybciutko, co? co za ku... czasy... nie wiem czy Wam wczoraj pisałam, ale lekarz powiedział mi że czas działa na moją niekorzyść, bo im dłużej chodze w takim przykurczu nogi, to mięsnie się nie napinają i nawet jak będe juz po tej artr. to może dalej mieć problemy z wyprostowaniem tej nogi itd. to ku... mać moja wina że musze tyle czekać???!!niech mi ten zabieg zrobią już, a nie za 10 miesięcy!!! ku... w wieku 30 lat będe kuśtykać jak stara baba, jeszcze tylko laski mi brakuje

Hej! A ja dziś jakaś rozlazła jestem, do tego chyba mnie katar łapie, bo kręci w nochalu strasznie, a tym bardziej że Ł. teraz był przeziębiony Dzisiejsza pogoda nas nie rozpieszcza, zimno dziś jak diabli...brr Anouk miło Cię widzieć:) oby juz z Julią było ok i nie trzeba było jeżdzić na te zabiegi... Magda fajne adidaski, ja kupiłam Amelce też białe wiem że szału niema, dużo modeli z zeszłego roku, a i rozmiary poprzebierane, w tym roku kupiłam jej Adidasa, bo zawsze miała Nike... Cafe super że dziś wybrałaś się do pracy...zawsze to zmiana klimatu...a jak ze sklepem? zamykacie, czy dalej szukacie kogoś?

andziaMy po drzwiach otwartych, laski już spią. Najpierw było spotkanie w sali gimnastycznej, gdzie zerówka miała występy dla maluszków. Jak weszłyśmy to był wielki płacz na sali, dzieci kurczowo trzymały się maminych spodni, moje od razu poszły do pierwszego rzędu i usiadły z innym dziećmi. Początkowo siedziały jak trusie i się troszkę wstydziły, ale później już się rozkręciły, tańczyły i śpiewały z dziećmi. Później można było chodzić po dowolnych salach, na początku oczywiście wparowały do Stasia, mogłam w sumie wyjść za dzrwi i pewnie by tego nie zauważyły Bawiły się ładnie, Zośka nawet kupke w kibelku walnęła, pochodziłyśmy po innych salach, wszędzie im sie podobało, u maluchów pani rozkładała akurat lezaki, więc położyły się na nich i chciały spać Nie mogłam ich do domu zaciągnąć No to widać że już dziewczyny wprawione:) żadne przedszkole im nie straszne:) Super!!!

Magda i jak zakupy? coś kupiłaś?

Andzia i jak buty dla dzieci, dobre???

Justynka widze że u Ciebie tez wiosennie się zrobiło jakie cebulki kwaitów posadziłaś? ja nigdy z cebulek niczego nie sadziłam, może bym się skusiła:)

A u lekarza dziś nic nowego, tzn. to co się spodziewałam czyli czeka mnie artroskopia kolana, wiecie na kiedy termin?... styczeń 2012 nie wiem czy mam się śmiać czy płakać... jest jeszcze szansa w tym że mojej mamy koleżanka może mi ten termin przyśpieszyć, ale zobaczymy...

No wkońcu znalazłam chwilke... Dziś u nas była cuuudna pogoda, pojechaliśmy do Castoramy kupiliśmy lampy na dwór i iglaki na taras bo były akurat niedrogie, póżniej wszytsko uporządkowaliśmy, pograbiłam jeszcze troche i na dworze juz lśni:)) Amelce otworzyłam piskownice, więc grezcznie siedziała i grzebała sobie:) Magda pliss nie strasz już tą zimą Veronica ale fajnie że tyle lumpków pokupywałaś, mam nadzieje ze coś da się uratować z tego

Hej! Ja się tylko przywitam i zaraz zmykam się szykować bo mam na 10.15 do chirurga...kurcze ciekawa jestem co on powie...później poczytam i poodpisuje...

Hej! Już sama nie wiem co mam myśleć o Amelce, język nadal biały, ale temp. nie ma...acha a przy tym ma brzydki zapach z buzi, więc może jakieś zapalenie?? hmm.. U nas dopiero słńce się przedziera przez chmury, bo rano to ciemni i pochmurno było :( Magda nie strasz tym śniegiem:) Andzia a widzisz, narzekasz na dzieci a okazuje się że są jeszcze gorsze od nich Justynka widze że Ty nadal wymyślasz z jedzeniem:))

Cafe wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, dużo zdrowia, spełnienia marzeń i pociechy z Twoich mężczyzn!!:))

Veronica też myślałam o pleśniawkach, ale w tym wieku??? kurcze nie wiem sama...jutro zobacze jak to będzie wygladać i czy Amelka będzie miała temperature, jeżeli tak to podjedziemy do lekarza... rogaliki wyglądają smakowicie i nie wspomne że wyszły Ci jak malowane ...pyszności...:) a Marcel wyrósł że hoho, super chłopak z niego!...dawaj jeszcze jakieś swoje fotki, bo już zapomniałam jak wyglądasz a gdzie reszta??? Andzia i jak minęło popołudnie? dziewczyny dały poplotkować z koleżanką???

Dziewczyny powiedzcie mi co to za gófno może być...zajrzałam Amelce do buzi żeby obejrzeć jej dziąsła, a tam cały biały język jedyne co mi przyszło do głowy to dałam Apftin...teraz ma stan podgorączkowy czyli 37 st. jest strasznie marudna, ide ją kąpać i położe...

Veronica a Ty widze znowu kusisz rogalikami:)) Mei chyba jakieś przesilenie Cię dopadło, coo? ja mam ostatnio kryzys od 17-19 padam na stojąco, normalnie nie mam pojęcia co to mnie tak moży Andzia no to widze że sezon wiosenny u Was otwarty jestem ciekawa czemu laski jak tylko zobaczą piaskownice to ściągają buty:) może kojarzy im się toz morzem i plażą

Magda a czemu Misiek taka przylepa się zrobił? wcześniej chyba normalnie się bawił z dziećmi, coo? co do kurtki to świetnie Cię rozumiem:) ja już od kilku dni, pomimo tego że zimno jeszcze, wyciągnełam też już wiosenny płaszczyk i apaszke, bo mam dosyć kurtki zimowej i grubego szala Andzia gratki za spadek wagi! no właśnie jak tam u T.? też jestem ciekawa czy jeszcze były "kryminalne opowieści" na tapecie :)) Justynka współczuje Wam tego śniegu :(( ja już sobie wogóle go nie wyobrażam, chce wiosnę i tyle Kasioleq fajne macie plany, oby tylko Wam nikt i nie pokrzyżował:)

Hej! No ja już się melduje, żebym później ochrzanu nie dostała od Was U nas dziś słonko świeci jest 12 stopni, więc prawdziwa wiosna :)) u nas dizś nocka była do kitu, Amelka od 3 godziny zaczeła się wiercić, popłakiwać, nie wiedzialam o co jej chodzi, sama też nie chciała nic mówić...ale sprawdziłam jej czoło i wydawało mi się że ma gorączke :( ale wkońcu jakoś usnęła, rano obudziła się z płaczem i z takim humorkiem że hej wkońcu jak już troche doszła do siebie, to pytam się co ją boli, a ona mówi że policzek i faktycznie ma jeden policzek purpurowy i gorączka 37,5 więc chyba piątki ruszyły do ataku...dałam jej Paracetamol i lepiej się już poczuła...

A my wczoraj mieliśmy jeszcze małą imprezkę urodzinową Ł. więc od rana w garach siedziałam jeszcze się wkur.... na Ł. bo zamiast mi powiedzieć wcześniej że w sobote ma robote, to bym nie dała się wrobić w te urodziny... mówie mu że we dwójke to nam szybciej pójdzie, bo pomoże mi przy sprzątaniu czy przy Amelce, a on mi wyskakuje że w sobote to on na montaż jedzie nosz ku... czyli baba zapier... w garach a on ma to gdzieś i wiecie co? goście mieli przyjść na 18, a Ł. wpadł do domu o 17.30 jak już wszystko stałop przygotowane na cacy!!! myślałam że go zatłuke