Skocz do zawartości
Forum

anielinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anielinka

  1. Magda jak na rozmowe z marszu to i tak duzo sie dowiedziałaś, a przynajmniej Pani Cie uspokoiła... ta Pani ma jakieś zajęcia w p-kolu, dlaczego ona tam była? Mei zdrówka dla Filipa ale bidoczek znowu się rozchorował:( aż tak źle było, że chcieli do szpitala skierować?
  2. Hej! Ja niedawno co przyjechałam z roboty, zdążyłam juz ogarnąć mieszkanie i wstawic pralke:) A co tu dziś takie wygwizdowo? chyba ładna pogoda się zrobiła, co? bo u nas jest pięknie, zero wiatru, słonko świeci i 12 st. Magda nie lataj tak, tylko korzystaj ze spokoju, bo lada moment się zacznie a tak serio, to jak Ala juz będzie i jak tylko pogoda będzie dopisywała, to pewnie spacerek za spacerkiem będzie, co? i to w takim półbiegu ale pech z tymi dowodami :/ przepis na zebre wrzuciłam na boku. Justynka co tam u Was? jak chłopcy? Cafe fajnie że wekend u t. miło zleciał:) no i że pokonałas tyyyyle kilosów:) co do Ł. to odpowiem na boku.
  3. Witam! U nas wczoraj piękny dzionek, 10 st i słonko świeciło, po obiedzie wybrałysmy sie na spacer, nakarmić gołąbki, później obowiązkowo do galerii, pojeżdzic ciuchcią:) A dzis amelka juz poleciała do p-kola, w nocy zupełna cisza, kaszel chyba odpuścił, dziś nos juz też suchy, więc może wszytsko juz będzie ok! Andzia szkoda że wypad do kina średnio udany :( miałam nadzieje ze jednak laski sie zainteresują bajką..:/ fajnie ze Stas zadowolony z tekwondo, może rozładuje troche energii i będzie w domu dla mamy trochę łaskawszy a to że babbski wieczór będzie udany, to ja wiedziałam Magda ależ Ty masz pokłady energii, z tego Twojego biegania nie mogę Gosia współczuje tej Twojej koleżanki w pracy:/ wyobrażam sobie jaka musi tam atmosfera....ehh zepsutego auta nie zazdroszcze:/ ehh auto to niestety skarbonka:/ Cafe jak tam mineła niedzielka?
  4. Witam! U nas dla odmiany dziś pada deszcz i jest ciemno, buro :( Własnie z Amelką machnełysmy Zebre i siedzi sobie w piekarniku:) mówie do Amelki ze będziemy robić zebre, juz na koniec mówie, no już zebra zrobiona, a ona na to: no to gdzie jest ta zebra, ja nie widze tu ani głowy, ani nóg Cafe Ty pracusiu i ja już niedługo musze wziąść się za okna, bo święta się zbliżają:) a K. widze lubi towarzystwo dzieci
  5. Specjalnie zajrzałam, żeby zobaczyć czy Nasza Magda się zameldowała dziś... uff, ja juz tez ciagle o Tobie myślałam... zdrówka dla Miska!
  6. Dobra, ide suszyć głowe i się szykować... będe później!
  7. andziaAnielinka duma w pełni uzasadniona I ja nadal prosze o jakieś foto, a najlepiej dwa-porównawcze Biedna Amelka z tymi kaszlami, co je dajesz? Andzia fotke jak tylko sobie jakąś pstrykne to pokaże się Wam :) ale porównawczej nie pokaże! sama nie chcę na nie patrzec...blee Amelce daje Mucosolvan w dzień, a na noc Sinecod...wczoraj jak miała ten atak kaszlu to dałam Diphergan, bo męczyło ją strasznie, ale czy pomógł? chyba średnio...
  8. Magda nie stresuj nas, zamelduj się:) Mei Ty zgubo:) odzywaj się częściej! zdrówka! ehh kiedy te zatoki odpuszczą?:( Cafe kup wage, kup ja tak jak Andzia się waże, codziennie po siusianiu no i super że opona juz mniejsza, więc pewnie to też Cię mobilizuje:)
  9. Heloo laski:) Ale mi miło że tak mnie podziwiacie za tą wagę szczerze? sama z siebie jest mega dumna!:) I to jest największy plus tej całej mojej koszmarnej sytuacji, więc przynajmniej od losu dostałam taką nagrodę U nas wiosna! 12 st. słonko świeci, ehh az żyć się chce:) I ja musze jechać po małe zakupy, m.in. też do Biedrony:) niestety nie mam z kim zostawic dziś Amelki:( więc musze ją ciągnąć ze sobą, dziś okropnie kaszlała w nocy, ogladałam (a raczej miałam taki zamiar) Kuchenne rewolucje i jak złapał ja atak kaszlu, tak caluteńki program kaszlała siedziałam z nią na kolanach przy otwartym oknie, bo aż się dusiła w nocy też często pokaszliwała, za to dziś od rana ani razu nie zakaszlała, tylko te cholerne noce...ehh
  10. andziaA ja poszłąm przed chwilą do kibelka, a tu @? Tzn chyba nie @, bo ta powinnam dostać dopiero za 10 dni, więc co to? Jezu, już schizuje, ale nihdy w życiu nie miałam żadnych plamień między okresami ooo ale zonk a może jednak dostałaś @? zawsze miałaś regularnie? a może to przez te odchudzanie?
  11. Andzia nie mam żadnych fotek, bo nigdzie nie chodze to i fotek nie mam gdzie robić :)
  12. A o celulicie i rozstępach to ja nic nie wspominam co prawda widze że juz mi skóra zaczeła troche się "skórczać" bo na początku to wisiała na mnie jak na tym psie Shar Peiu....ale niestety jeszcze strasznie mi wisi na udach ostatnio kupiłam 2 opakowanie kremu na rozstępy i cel. i smaruje się rano i wieczorem, ale szału niema:(
  13. cafe82anielinka 27 kilo????w zyciu bym nie powiedziala myslalam,ze z 15 zrzucilas szooook nooo, az mi wstyd pamiętam, jak w zeszłym roku się odchudzałyście i wtedy chciałyście zrzucić 2, 3, 5 kg. a ja chyba napisałam że 30 kg. bym musiała zrzucić żeby Wam dorównać no i stał się cud! nigdy w życiu nie spodziewałam się tego, że jeszcze kiedyś będe taka szczupła!
  14. andziaAnilinka no powinno sie pic, ja generalnie pije tylko wode, ew. cole light, ale ostatnio mam z tym problem, latem pewnie bedzie łatwiej. A Ty ile jestes juz na minusie? Jesz jakos specjalnie, liczysz kalorie czy jak? A ja kiedys piłam tylko cole bo Ł. tylko ją pił, więc i mi to pasowało, a teraz coli nie piłam juz z rok:) ale wcale za nią nie tęsknie jakoś.... a wode może zaczne pic? hmm... ale to bym musiała sie zmuszać, bo jej nie lubie, ale może lepsze dla organizmu jest takie nawadnianie... A na minusie mam 27 kg. teraz waże 60 kg. czuje się z tym mega zajebiście! ale jeszcze tak z 2 kg. na luzie chciała bym zrzucić, bo ładniej brzmi 58 niż 60 Nie jem nic specjalnego, a tym bardziej nie licze kalorii... po prostu nie mam za bardzo apetytu, jem głównie po to żeby nie paść z głodu....wczoraj np. na obiad zjadłam tylko 1 naleśnika i czułam się mega najedzona:) na kolacje zjadłam 2 kromeczki chleba(małego) z pasztetem i pomidorem + herbata :) więc moje menu jest jak najbardziej zwyczajne:)
  15. Ooo widze że tu znowu mowa o wagach i wzrostach no ale nic dziwnego wiosne poczułyśmy chyba Cafe jestem w szoku, nie wiedziałam że Ty taaaaka wysoka to chyba jesteś najwyższa z nas... Magda nie martw sie na zapas Twoja wagą i tak wygladasz mega zgrabnie, ja to byłam taka rozlazła i opuchnieta że szok
  16. Andzia tak, tak ta od Julki:) innej nie mam:) gratki za 2 kg na minusie! super! a mi już dziś waga spadła, a wczoraj taka spanikowana byłam powiem ci że ja wody prawie wogóle nie pije....w zasadzie ja baardzo mało pije, rano i wieczorem harbata, a w dzień kawa, jak jem obiad to zazwyczaj zapijam jakims sokiem i to tyle...wiem ,że własnie podczas dietowania powinno się pic wode, ale ja jakos nie lubie jej pić i nie pije:)
  17. A ja wczoraj się dowiedziałam że nam się rodzina powiększy moja bratowa jest w 7 tc. za b. nie przepadam, ale dzieci kocham:) nawet nie swoje
  18. magda_79Anielinka o ktg juz wczoraj pisalam :))) Zdrowka dla mlodej! Pewnie i ona i Ty meczycie sie w domu, co?Kurcze, u nas cala noc i teraz sypie snieg no tak... przeoczyłam, przepraszam:)
  19. Magda współczuje rzyganka...ale to już może ostatni raz był :) zdrówka dla Miśka, oby nic z tego kataru nie wynikło!
  20. Witam! Amelka nadal w domu ale kaszle jeszcze dosyć często i smary po pas, podejrzewam że i jutro zostanie, żeby wykurować sie do końca...wczoraj juz jej się taaak nudziło chodziła i marudziła, że chce na dwór, że do babci itd. Andzia piekne życzenia super że buty zakupione:) dla lasek juz masz coś upatrzone? u nas pewnie te z jesieni będą dobre:) Amelce baaardzo wolno nóżki rosną... Magda jak po ktg? Cafe może w tym nowym p-kolu bedzie lepsza organizacja, co? bo zdaje sie że w tym starym cos tam kiepsko było, tak?
  21. Ufff uspokoiłyście mnie tą wagą wiem, wiem walnięta jestem ale strasznie się boje żeby nie przytyć
  22. Andzia super zdjęcia:) ja nie wiem co Ty się czepiłas tego swojego brzucha:) bidna M. z tym nochalkiem:( i potwierdzam Staś to czysty K.:)
  23. Witam! My nadal w domu, Amelce kaszel zmienił się na mokry, odrywający, smaramy i prychamy dalej Magda i ja widziałam te spodnie, zresztątrudno było ich nie zauważyć, bo u nas leżały na samym wejściu kolorki rzeczywiście w sam raz na wiosne/lato.. . Andzia fajne plany kinowe, oby dzieciakom się spodobały Muminki:) współczuje bólu zęba A ja mam głupie pytanie czy kiedyś zwróciłyście uwage na to ile w trakcie @ waga wam wzrosła??:) bo ja jestem zła
  24. No i ja się witam! Dziś już obie siedzimy w domu smary nam lecą po pas nochale czerwone i wogóle do bani, mnie dodatkowo głowa ćmi, zastanawiam się czy to oby nie zatoki, bo bolą mnie skronie, nos i szczena Cafe super prezent dostałas od swoich chłopaków Magda może jak Ala sie urodzi to poczujesz ten pociag do dziewczęcego ubierania ja mam tak samo jak Ty, tylko ze na odwrót, jakbym miała chłopaka, to za cholere nie moge sobie wyobrazić jak ja bym go ubierała Andzia jej a co to za gule Ci powyskakiwały? może to z zimna? może przemarzłaś na tym wyjeżdzie? hmm, oby szybko zlazło! oby Stsiu dotrzymał słowa:) a płaszczyk faktycznie piękny, ale mało praktyczny, chociaż znając moją Amelke, to wystarczyło by go pewnie odświeżyć tylko raz na miesiąc
  25. Ten mi się podoba ZARA - J. SZARY PŁASZCZYK WIOSENNY 3-4 A309 (2180720907) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...