Skocz do zawartości
Forum

anielinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anielinka

  1. Cafe ale narobiłaś mi ochoty na te rogaliki, bo właśnie wróciłam ze spaceru no i bym coś zjadła...trzeba nadrobić stracone kalorie:)))
  2. magda_79Anielinka super fotki. A z Amelki jaka laseczka :))). Michalowi tez nie zdarzylo sie przez przypadek zasnac. A szkoda. A jakiej firmy to mata. my dostalismy taka beznadziejna, ze szok. Michalowi nic sie tam nie podoba. Magda z maty jestem bardzo zadowolona, bo ma żywe kolory, po środku wisi lew z pozytywką, co ma 4 melodyjki i za każdym pociągnięcie włacza się inna, ja dowiesiłam jej jeszcze 2 swoje zabawki, a zfirmy jest Bright Starts A Michałek super wygląda, no i jaki zadowolony z tego jedzonka:)
  3. gosiammmU nas też ząbka nie widać....już mi się żele na ząbkowanie pokonczyły, a tu nic nie ma A jak Amelka dostała tą gorączke, to wysłałam Ł. do apteki po czopki no i mówie żeby kupił też w razie czego ten żel na żabki, to jakaś głupia baba w aptece powiedziała, że ten żel to i tak nie pomoże!!! skoro nie pomagają te żele to po co je produkują...normalnie wariatka jakaś!
  4. Wczoraj przyszła mata edukacyjna, bo zamówiłam Amelce, tak ją wszystko interesowało, bawiła się jak szalona, nawet przewracała się na boki (postęp!) jeszcze troche pewnie przewroci sie na brzuszek:) że ja na nią patrze po jakiejść chwili, a ona słodko sobie śpi:)
  5. Andzia no właśnie ząbka nie widać, nie słychać;) Gosia a ja mam też w domu Alantan, żebym wiedziała to bym jej wtedy próbowala smarowac, no ale cale szczeście zniknęlo...
  6. magda_79Tak Was czytam z tym jedzeniem, bo my dzisiaj mamy debiut obiadkowy. jak na razie tylko marchewkowy. no i sloiczkowy. juz nie moge sie doczekac :) Magda wieże ci że nie możesz się doczekać, my jak kupiliśmy jej słoiczki na wieczór, to nie mogliśmy się doczekać następnego dnia żeby jej dać i zobaczyć jej reakcje, no i musiałam z tym poczekać aż Ł. wróci z pracy bo też chciał zobaczyć debiut słoiczkowy :)))
  7. Witam! Wszystkiego najlepszego dla Łucji i Olka!!!! Gosia u nas ten zniknęły suche placki, ale się zastanawiam, czy to od tego że nie je samych warzyw, tylko zupki z mięsem, czy od tego że zmieniłam kosmetyki na Johnsona (kremowy płyn do kąpieli i mleczko do ciała), w każdym bądz razie ma taką gładziutką skórę jak nigdy dotąd. A ja od dziś właśnie wprowadzam bebilon 2, bo Amelka to już od samego początku z jedzeniem ma miesiąc do przodu, w 4 miesiącu jadła tyle co w 5, a teraz pora na tyle co w 7, a no i teraz wypijała 210 ml. i do tego dodawałam 2 łyżeczki kleiku. Andzia z tą gorączka to tak jak u Amelki w zeszłą niedziele, jednodniowa, no i chyba to na ząbki, wiec mam taką nadzieje ze to u ciebie tez na ząbki. Ale i tak zdrówka dla Was!!!
  8. Dzień dobry wszystkim, u nas dziś w przeciwieństwie do wczoraj okropna pogoda, a jauz się umówiłam z kolezanka na spacer a tu d*** trzeba chyba w domu wypić kawke i a tym koniec... Andzia kurde jakieś fatum nad twoim domem czy co....zdrówka, oby przeszedł ten wstrętny katar Gosia to fajnie ze chrzciny się udały, czekamy na fotki:)
  9. Witam sie..no faktycznie pustki tu dzisiaj...u nas dziś piękna pogoda, tak słonko świeciło, ptaszki ćwierkały...no aż chce się żyć, oby tak dalej!!! A unas dziś był facet co montuje internet, bo mamy tylko w komputerze stacjonarnym, a w laptopie nie mieliśmy, no i robił coś przez poł dnia i nie zrobił;( ma przyjechać w środe i dalej się grzebać, no ale może wkńcu będe miała swój prywatny komputer;) Wczoraj byli u nas goście, także wieczór minął bardzo przyjemnie, moje słonko sobie spało i wcale jej nikt nie przeszkadzał, a dosyć głośno gadali... Gosia mam nadzieje że chrzcinki udane, no i koniecznie jakieś fotki wrzuć... Andzia dziewczynki śliczne, no i takie radosne, dobrze że paskudne choróbska już was opuściły... Veronica jak tam z G. się jakoś dogadaliście?
  10. ehh jak czytam o tym jak chorują dzieci, to mi się ryczeć chce, dziękuje Bogu że moja Amelcia zdrowa...za jakie grzechy te dzieci muszą cierpieć;((( Justynko Oluś jak zwyklee śliczny, no i loczek the best! coś dziś Andzia się mało odzywa, mam nadzieje ze u niej wszysto ok
  11. No i ja się witam z kawką w ręku;) U mnie znowu pogoda do d*** śnieg z deszczem pada, a za chwile słońce świeci...chyba nici ze spacerku. Moje maleństwo właśnie sobie śpi od 10, ostatnio tak ma, ze rowno 10 a ona chce spać i już, klade bez usypiania i zasypia sama:) a ja ogarnęłam troche w mieszkaniu, obiadu dziś nie robie, bo wczoraj zrobiłam chyba ze 20 krokietów, więc dziś powtórka z obiadu...po pracy Ł. jedziemy na zakupy, bo jutro przychodzi moj kuzyn z żoną, więc trzeba co nieco przygotować.. Veronica i tak trzymaj, idz na miasto sobie zaszalej i kup coś fajnego na poprawe humoru!!!
  12. A ja idę już do wyrka, bo spać mi się chce po tej wczorajszej bezsennej nocy, siedzialam do 2 w nocy na allegro:) Dobranoc- do jutra kochane!!!
  13. Prosiaczku straszna sprawa z twoimi znajomymi, bardzo mi przykro;((( Magda głowa do góry, pewnie jutro nerwy ci przejdą i się pogodzicie...ale samemu na urodziny kolegi... u mnie też by była awantura:) Veronica ci faceci to myśla, że my mamy sielankę siedząc z dzieckiem cały dzień w domu, przy tym jeszcze sprzątanie, pranie, ,gotowanie obiadków itp. Ciekawe jak by mieli tak sami posiedzieć w domu i to wszystko zrobić co my przez cały dzień- chyba przez tydzień by to robili...ahh ci faceci!!!
  14. Kasioleqq narobiłaś mi smaka na gołąbki, ja już miałam przedwczoraj chęc, ale nie chciało mi się w taką okropną pogodę iść do sklepu po kapuste, ale kupie jutro i w sobote zrobie z włoskiej...mniam Magda no to fajnie że Michałkowi smakowała kaszka, Amelka od początku jadła łyżka kaszke i zupki, szło jej to słabo, ale teraz to śmiga, chwila moment i miseczka pusta a ile robicie swoim małym tej kaszki?, bo ja tak samo jak do mleka daje 180 ml. wody i nie wiem, czy to dużo czy normalnie...
  15. Andzia straszna masakra w tym pier... szpitalu, szkoda słów na tych lekarzy, a ta matka tej Oliwii to jakas bez serca chyba...głkupi babsztyl!!!
  16. u nas całe szczescie wszystko ok, ta goraczka niedzielna, to niewiem skad sie wziela...dobrze ze przeszla szybko
  17. Witam Was... Andzia popieram cie, jak najbardziej macierzyński powinien trwać dużo dłużej, teraz nie dość że kasa się skończyła, to i do pracy i tak nie można pojść, bo za małe dzieciaczki, więc coooo z głodu zdychać....jak wyżyć z jednej pensji:((( A Amelka robi 3 drzemki w ciągu dnia, i to takie dłuższe niż kiedyś, nawet po 1,5 godziny śpi...wtedy mogę coś porobić sobie... Na spacerze byłyśmy, bardzo króciutkim, wlaściwie to do sklepu po zakupy i do domu, bo strasznie zimny wiatr wieje...brrr
  18. a ja właśnie zaczęłam czytać inne wątki na naszym forum i znalazłam (niestety) to...poryczałam się jak głupia i humor mi sie spiepszył... "Mamusiu... jestem już taki duży, ze ledwo się tutaj mieszczę! ale cierpliwie tutaj poczekam ostatni miesiąc jeszcze.. Mamusiu wiem, że jak tu się wiercę to rozciągam ci brzuszek, nie chce żebyś się na mnie złościła i nie będę się już poruszał! Mamusiu... nie chce by cię bolało i nie chce żebyś cierpiała, urodzę się wiec bardzo szybko żebyś mnie już przytulała! Mamusiu już! już jestem na świecie! wyszedłem szybko i bez krzyku! Dlaczego wiec, zamiast do domu zostawiasz mnie w zimnym śmietniku? Mamusiu wróć! tak strasznie mi zimno... przecież przyszła już zima! Marzną mi plecki, zmarzły mi raczki, długo tu nie wytrzymam! Mamusiu wiem, pewnie pobiegłaś do domu po kocyk i śpioszki! Nie będę płakał, nie będę krzyczał, żeby cię nie rozzłościć. Mamusiu... przyszedł już po mnie Pan Bóg, wyjął z foliowego worka i zabrał tam gdzie jest ciepło i zrobił ze mnie aniołka! Mamusiu moja! kocham i tęsknie i czekam tutaj na ciebie. Nie przynoś już kocyka ani śpioszków to nie potrzebne mi w niebie... Mamusiu..." Serce mi pęka z żalu jak to czytam;(((
  19. Kurde, ale sobie humor spier....łzy mi lecą po policzkach, poprostu brak słów...
  20. ehh wszystkie poszły spać, a ja dziś cierpię na bezsenność... wykąpałam się, położyłam do łózka , leżałam tak chyba ze 30 minut i mnie nerwy wzieły...oczy jak 5 złotych i snu nie ma...więc sobie myśle, nie będe się tak męczyć, wole zajrzeć na forum;) no i tak sobie siedze w ciepłym szlafroku (bo coś mnie dreszcze wzięły) z kubkiem mleka...a wszystkie poszły spać;( Zajrze na allegro, może znajde coś fajnego...
  21. andziaTo ja Wam jeszcze dołoże: Stachu do mnie po powrocie: Brakowało mi Cie moja Ty stara kobieto..... Twój synek zawsze mnie rozbraja...
  22. ale tu dziś ruch...z wami to zawsze można się pośmiać
  23. Witam wieczorową porą!!! Andzia jak super że już jesteście w domku i z nami!!! Wszystkiego najlepszego dla Zosi i Marysi!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...