-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kikarika
-
Aguśka, Ania Ewusia cudne, śliczne, kochane, piękne, rozkoszne macie Dzieciaczki Magart Może następnym razem skorzystaj ze "snajpera" Snajper Allegro, eBay - Snajper.net ja dzięki temu wygrywam dużo aukcji i jeszcze kasę się oszczędza Niobliczalna Trochę Ci zazdroszczę tego wypadu mnie też by się przydało. Kozaczki super. Dziewczynki to można stroić... kokardki wstążeczki kwiatuszki spineczki gumeczki i inne cuda. Znaleźć fajne ciuchy na chłopaków to już trochę większy problem. Choć w sumie uwielbiam to szukani nawet powiedziałabym że jestem od tego uzależniona U nas też w miarę spokojnie choć z karmieniem mamy istne cyrki wczoraj cały dzień Michaś na cycu dzisiaj wmuszona zupka. Cycuchy jak kamienie ale jestem szczęśliwa że znów mam pełno mleczka Marlesia z tego co piszesz to mamy chyba takie same "Przypadki" he he
-
A my nadal siedzimy w domu kataru ciąg dalszy Teraz siedzę przd telewizorem i czekam na P.S kocham Cię hmm chwila relaksu... Ewusia, Pietrucha fajnie że się odezwałyście Nieobliczlna udanej imprezki Siupka mogę Ci coś napisać nt. skazy białkowej gdyż sama jestem na to chora... U mnie przedawkowanie białka oznacza pojawienie się drobnych krostek wypełnionych płynem surowiczym które niestety bardzo swędzą. Potem te krostki pękają i tworzą się takie suche placki. Uczulenie zwykle pojawia się w zgięciach dłoni,łokci itd wcześniej za uszami.Pomaga maśc ze sterydami Flucinar nie mam pojęcia czy mozna stosować u niemowląt oraz czasami krem Cutibaza. Oby to jednak nie było to ale jeśli tak to może warto zmienić mleko na HA. Dużo zdrówka dla Kacperka
-
Magart Wszystkiego najlepszego dla Darka!!!Współczuję ciężkiej nocki, Michaś też jak tylko zobaczy tatusia to od razu się do niego śmieje mimo iż spędza z nim niewiele czasu to jest chyba jakieś tajemne porozumienie plemników Siupka cieszę się że Kacperkowi znika to uczulenie, swoja drogą ciekawe co było powodem? No i gratuluje kolejnego ząbka!! Nieopliczalna no to może w końcu Majeczce przebiją się te zębolki skoro ma już zaczerwienione dziąsałka. Pamiętam że jak szły Dawidkowi to najpierw dziąsełka robiły się czerone i puchły potem pojawiały się na nich kreseczki potem w miejscach tych kreseczek takie podłużne dziurki i wychodził ząbek A my dzisiaj już wszyscy chorzy,Dawidkowi już przechodzi ale ja i Michaś zasmarkani ehh mam już dość tych chorób. Niby karmienie piersią daje Maluchowi odporność u nas jakoś nie bardzo się to sprawdza.
-
Aguśka właśnie miałam pisac że Ty to dobrze trafiłaś he he ale Marlesia mnie uprzedziła Marlesia Sto lat dla Lolcia!!! Dziś pół roczku mu stuknęło. A co do karmienia to u nas jest dokładnie tak samo w dzień cyc jest be a w nocy najlepiej byłoby cysiac co godzinę z tym że ssanie trwa dosłownie 2 minuty. Zobaczymy jak to będzie ale nic na siłę. Ehhh te chłopy... Chyba musimy same zacząć się o siebie troszczyć.
-
Hej dziewczynki!! Większość sytuacji opisywanych przez Was odnośnie zaangażowania mężów w opiekę nad dziećmi jest mi dobrze znana. Czasem też brak mi sił i ręce mi opadają kiedy muszę się prosic o pomoc, przecież to powinno być naturalną rzeczą. Ehhh faceci są mało domyślni lub po prostu wygodni sama nie wiem... Magart no to przeprowadzka już tuż tuż oby wszystko sprawnie poszło. Siupka myślę że jeśli Maluch sam siedzi czyt. nie przewraca się na boki w przód tył to jest ok ale jeśli jescze nie opanował tej techniki to raczej bym nie sadzała bez podparcia plecków A tak na marginesie u nas Dawidek znów przeziębiony, mnie boli gardło, Michaś jak na razie zdrowy ale nie wiadomo jak długo. Poza tym to nadal mamy bunt na cyca. chyba nastanie kres mojego karmienia i to z dnia na dzień. Może jakoś z tego wyjdziemy tak jak Marlesia ale jeśli nie to mój plan minimum (karmienie przynajmniej 6 mcy) i tak prawie wykonany
-
Marlesia co do otwierania buzki; jeszcze dwa dni temu napisałabym że muszę różne cuda wyczyniać żeby te małe usteczka się otwarły ale teraz Michaś pięknie otwiera dzioba za to za nic nie chce cycka. W nocy jadłby co godzinę a w dzień nie chce. Moja laktacja jest chyba na wykończeniu. Kura domowa mówisz... ja siedzę w domu już 3 lata i zapowiadają się jeszcze kolejne 2. Wcale nie uważam żebys była egoistką ja też czasem mam dość monotonnej codzienności. I tez niestety jestem sama prawie cały czas M zwykle wraca z pracy o 17- 18 w soboty tez pracuje. Z jednej strony ciesze się że odchowam sobie dzieciaczki "po swojemu" ale z drugiej to chyba zdziczeję na dobre. Obiecałam sobie że za dwa lata wracam do ludzi.
-
O kurka! Pamięć jednak jest zawodna,żółtko jest po 6 miesiącu ehhh Dziewczyny polecam Wam stronę z przepisami dla dzieci KsiÄ Ĺźka Kucharska Dziecka - Przepisy dla niemowlÄ t i maĹych dzieci - osesek.pl - ciÄ Ĺźa, noworodek, niemowlÄ, wychowanie i rozwĂłj dziecka, rozszerzanie diety
-
Daję taką niepełną łyżeczkę myślę ze jest tam ok 3 gramów.
-
Aguska Michaś jest niezły teraz to już sam postanowił zwiedzać domek he he!! Ania ja uważam że nie ma się co śpieszyć z podawaniem dziecku większych kawałków jedzenia. Sam pomysł jako taki podoba mi się ale wg mnie 6 miesiecy to zdecydowanie za wcześnie. Myślę, że roczniakowi można zafundować taką "zabawę" oczywiście tylko i wyłącznie pod bacznym okiem rodzica,ale to tylko moje zdanie. Siupka ja dodaję kaszkę mannę do zupki pod koniec gotowania, jeśli chodzi o te kaszki błyskawiczne z mlekiem to nie wiedziała bym ile podać. Marlesia no to masz małego Gryzonia he he u nas jeszcze ząbków nie widać. My dziś jak zwykle mieliśmy kilka pobudek... oj fajnie by było przespać całą nockę. A co do chrupek kukurydzianych to Michaś te je.
-
Mil fajnie że się odezwałaś zdjęcia super, gzie dorwałaś taką fajną bluzę? Ja też czasem noszę w chuście i przydał by mi się taki wynalazek. Siupka a jesteście na mleku HA? Wiesz co ja bym pojechała na pogotowie tam dadzą Wam skierowanie do szpitala a w ogóle Kacperek został zbadany czy nawet lekarz nie przyszedł? Magart co robić... tylko się cieszyć że ładnie rośnie zobaczysz apetyt Darka zmieni się jeszcze dziesięć razy. Nieobliczlna Michaś też jeszcze ulewa. U nas dzień zaczął się już o 6 posprzątaliśmy trochę zupka z dyni ziemniaczka i połowy żółtka dla Michasia gotowa, kalafiorowa i pulpety dla reszt też wiec mam chwilkę. Choc nie nacieszę sie tym zbyt długo bo od wczoraj leży kuuuupa wypranych ciuchów do prasowania. Uwielbiam prasować , uwielbiam prasować, uwielbiam prasować może jak będe powtarzać to zdanie to w to uwierzę Miłego dzionka !!!
-
Siupka mam nadzieje że w szpitalu coś zaradzą i że w końcu dowiesz się co dolega Kacperkowi. Szybkiego powrotu do zdrówka!!! Aguska Michałek jest super śpieszyło mu się na świat i ze wszystkim teraz taki prędki he he Marlesia Może spróbuj pobawić się z Miłoszkiem w takie zabawy jak w przedszkolu- stary niedźwiedź ,chodzi lisek. Siądźcie w kółeczko na dywanie, weź ulubionego pluszaka itd...tylko ja na początku nie wspominała bym podczas tych zabaw o przedszkolu. Sama widze po Dawidku że ciężko mu się skupić na tych zajęciach w klubiku. To jest dla niego nowość- słuchanie pani, podporządkowanie się temu co ona mówi. Trzymam za Was kciuki.
-
Siupka daj znać jak tam po wizycie u lekarza Magart ja robie tak jak Ty jesli chodzi o karmienie łyżeczką i niec się Michasiowi nie dzieje. Nieobliczalna fajne krzesełko U nas tez kilka pobudek w nocy ale to już stało się normą.Pamiętam że Dawidek też źle spał po skończeniu 4 miesięcy i niestety takie częste pobudki trwały dość długo. Muszę przyznać że do tej pory potrafi się obudzić w nocy a ma 2 lata i prawie 5 miesięcy. Pewnie Was nie pocieszyłam. Jeśli chodzi o karmienie to u nas głównie cyc który jednak już nudzi się mojemu Szkrabowi. Zdecydowanie ciekawsze są wyczyny Dawidka więc karmienie jest wielokrotnie przerywane.
-
Siupka nie brzmi dobrze to co piszesz, ciekawa jestem co dolega Twojemu Maluchowi ale cokolwiek to jest oby szybko przeszło Nabrałam ochoty na tego kurczaka, może w tym tygodniu uda mi się go upiec a u mnie dzisiaj lekki obiadek pomidorowa z ryżem i kluseczki z truskawkami, kurczę ja musze jeszcze tak kombinować żeby Dawidkowi smakowało.
-
Siupka współczuję Kacperkowi tej dolegliwości trzymam kciuki aby szybko przeszło. Marlesia brawo oby tak dobrze dalej Wam szło karmienie. Karolek jest przecudny i podobny do braciszka obaj mają śliczne niebieściutkie oczka oj nie opędzą się od wielbicielek Magart mój leniuszek tez obrócił sie dwa razy ale najwyraźniej nie jest tym zainteresowany. Nie mogę sie tylko napatrzeć jak wkłada sobie paluszki od stópek do buźki uwielbiam to. Jej nie mam otatnio pomysłu na obiad co gotujecie? Moze macie jakies fajne pomysły na szybkie i smaczne obiadki?
-
Nieobliczalna ale zleciało dopiero co wyjeżdżałayście a już wracacacie. Współczuję tego pakowania. Magart dużo zdrówka!! Padam dzisiaj, szalony dzień za mną. Poniedziałki zwykle mam jakieś takie dziwaczne. W niedziele z reguły jeździmy do jednych albo drugich dziadków na obiad no i efekty ciągłego noszenia Michasia po takim pobycie odczuwam w każdy poniedziałek. Oj do dobrego dzieciaczki szybko się przyzwyczajają. Michaś dzisiaj próbował koperku w zupce i muszę powiedzieć, że nawet mu smakowało. Teraz planuję pomału wprowadzać owocki i za jakiś czas podawać łyżeczką kaszkę na noc. Było kilka prób picia kaszki z butli ale nieudanych i zrezygnowałam.
-
Cobra, Nieobliczalna śliczne macie córcie. Magart U nas po torcie już nie ma śladu, masa też wyszła mi dość rzadka ale dodałam żelatynę i było ok. Tak dużo wyszło mi tego kremu Milky Way-owego że obłożyłam nim torcik i nie robiłam już tej masy śmietanowej z serkiem mascarpone. Dzięki za przepis na prawdę pyszności. Jeśli chodzi o ten lukier plastyczny to robiłam go sama, muszę poszukać przepisu to wrzucę. Siupka wracajcie do zdrówka szybciutko, a co do leków to możesz też posmarawać klatkę piersiową kremem pulmox baby(chyba można .. Magart??) będzie mu się dużo lepiej oddychać. U nas nocka podobnie jak u nieobliczalnej pobudka o 3 i śmianie się, gadanie i zabawa do 5 chyba weszło to już w nawyk mojemu Szkrabowi. Wrzucam kilka zdjęć
-
Gratuluję Wam Majóweczki i życzę spokojnych 9 miesięcy Podwójna majowa mama
-
O matko Aguska no to współczuję Twojej znajomej i jeszcze to wyciskanie dziecka, dobrze że wszystko dobrze sie skonczyło. Magart myślę że Daruś teraz już trochę przystopuje a fotelikiem się nie martw bo większość tych w przedziale 9-18 kg można pochylić do pozycji półleżącej. No to ja mam już krem z Milky Way'ów zrobiony, zaraz zabieram się za biszkopt.Ciekawa jestem co mi z tego wyjdzie.
-
My mamy kombinezon na zime po Dawidku ze smyka rozm80 ale coś mi się wydaje że będzie za duży. Kupiłam też kurteczkę z Zary na zimę rozm 74 i taki cieńszy kombinezonik też 74 obie rzeczy były używane i trafiły mi się na allego. Magart czy będziesz rzucać tym biszkoptem? byłam w szoku jak to przeczytałam, tak mi narobiłaś smaka że tez zaopatrzyłam się w produkty i jutro planuję piec Marlesia a może spróbuj podawać Karolkowi jogurciki dla niemowląt z nestle? Co prawda są chyba po 6 mies ale już Wam niewiele brakuje
-
Marlesia może podawałaś ostatnio Karolkowi świeżego banana? Dawidek jak był mały zawsze po bananie miał taką zmieloną kawę w kupce. Siupka dużo zdrówka dla Kacperka, wiesz co mój Michaś też jeszcze sporo ulewa chyba muszę pogadać o tym z pediatrą. Magart smacznie wygląda ten torcik i jeszcze ta masa z Milky Way'ów może wypróbuję w niedzielę oj narobiłas mi smaka a tu jeszcze 5 kg nade mną wisi My też znów po nieprzespanej nocy Michaś wstał o 4 i szalał do 7 jeszcze kilka takich nocek i padnę
-
Hej Kobietki!! Ja ostatnio nie mam czasu na nic, Michaś cały czas domaga się noszenia a przecież musze się jeszcze zająć Dawidkiem, trochę posprzątać ugotować obiad poprasować jakoś nie mogę tego wszystkiego ostatnio ogarnąć. Z nowości: dzisiaj Michaś pierwszy raz obrócił się z plecków na brzuszek Jeśli chodzi o nowe jedzonko to niestety nie idzie nam to za dobrze 80ml na raz to już max. Próbowaliśmy dyni,marchwi, pietruszki, ziemniaczka, jabłuszka, soczku śliwkowego, kaszki manny, oliwy z oliwek, kaszki waniliowej. Choć ostatnio przez tą chorobę Michaś był tylko na cycu, dziś wróciliśmy to obiadku ale bez entuzjazmu. Wczoraj byliśmy z Dawidkiem na zajęciach w klubiku i było już dużo lepiej, wytrzymał całe 1,5h czyli tyle ile trwają zajęcia i nawet mu się podobało więc mam nadzieję że będzie coraz lepiej. Aguska ale super Michas wygląda na tych zdjeciach lada moment i za nim nie nadążysz he he Magart jaki torcik będziesz piekła? Może podpowiesz jakiś fajny przepis? Ja na chrzciny piekłam zwykły biszkopt z masą śmietanową i konfiturą wiśniową ale muszę się pochwalić,że pierwszy raz ozdabiałam torcik lukrem plastycznym i super to wyglądało. Marlesiaoj to rzeczywiście szkoda jeśli Karolek miałby zrezygnować z piersi ale masz rację nic na siłę,daj znac jak tam Miłoszek?
-
Dzięki dziewczyny teraz jest już lepiej, nie ma temperatury więc to już końcówka choroby. Ominęłam stronkę ze zdjęciami Darusia, Magart cudny ten Twój Daruś w ogóle super wszyscy wyglądaliście!! Siupka Twój Kacperek to też niezły przystojnaczek, nadal nie mogę się napatrzeć na te śliczne usteczka he he
-
Hej Babeczki!! Trochę mnie nie było bo znów mam choróbsko w domu trzy dni temu Michaś zagorączkował i niczym nie mogłam mu obniżyć temperatury, dziś gorączki już nie ma za to cały obsypany jest drobnymi krostkami więc wyjaśnienie mamy- TRZYDNIÓWKA!!!
-
O kurcze! Zapomniałam że dzisiaj jest Dzień Chłopaka a ja mam aż trzech w domu Coś mnie rano tchnęło i upiekłam ciasto czekoladowe więc prezent mam z głowy he he. Magrtpisałam Ci kiedyś że u Michasia też były śluzowate kupki- było to miesiąc temu. Daliśmy wtedy kupkę na posiew i dzisiaj M odebrał zupełnie przez nas zapomniany wynik tego badania okazało się że wyhodowano drożdże. Byliśmy u pediatry i dała Nystatynę. Możesz też poprosić o skierowanie na posiew lepiej chuchać na zimne. Siupka też bym się tak nie martwiła tym podawaniem mleka w nocy ciesz się kobieto że Kacperek budzi się tylko raz. Ja bym dawała mleczko jeśli Kacperek tego potrzebuje. Myślę że jakoś udało by Ci się uśpić Malucha bez mleka ale umeczyli byście się oboje i po co Wam to. Mój Dawidek jako maluszek nie jadł w nocy(tzn od ok23 do ok 6 rano) a teraz ma ponad dwa latka i podobnie jak synek marlesi potrafi się obudzić i zawołać kaszkę.
-
Little black sliczniusiu ten Twój synek i jakie ma długie włoski cudo!!! Siupka gratulacje dla Kacperka, mamy pierwszego forumowego zębolka brawo Marlesia super ,że z serduszkiem Karolka coraz lepiej uffff