Frojdel

Madzialska strasznie mocno Ci gratuluję, ale super wiadomości :) Kochana życze Ci dużo spokoju, odpoczynku, mało nieprzyjemnych dolegliwości i spokojnych 9 miesięcy, a następnie szczęśliwego rozwiązania i zdrowego maluszka pod choinką :)

Madzialska no nic się nie chwalisz, a ja czekam i podczytuje Was żeby zobaczyć czy nowy suwaczek sie pojawił i gdyby nie nowiny od Justiny to bym jeszcze chwile nie wiedziała!!!!! STRASZNIE CI GRATULUJE, TRZYMAJ SIE CIEPLUTKO KOCHANA I UWAŻAJ NA SIEBIE I MALUSZKA - PIĘKNE ZDJĘCIE USG SPOKOJNYCH 9 MIESIĘCY ŻYCZĘ :)

Możesz :) marudzenie nam pomaga a jak znam facetów to lepiej im nie marudzić, bo oni nie o potrafią tego pojąć

Zniewolona zgagę w tej ciąży mi tak bardzo nie doskwiera, czasami w nocy to biorę Reni (possie i jest ok). Przy Tymku bardzo często mnie męczyła całymi dniami i jadłam migdały (bez łupiny), piłam mleko, jadłam jogurty naturalne, jadłam lekkie nie tłuste potrawy. Teraz zgaga najczęściej jest po pomidorach (pod każdą postacią), herbacie zwykłej, owocowej i jak zjem za dużo. Wydra przewijak fajny, ja mam taki zwykły nakładany na łóżeczko i też sie sprawdził :) Amarosa nie martw sie na zapas, wszystko będzie dobrze :)

Ja wczoraj zamówiłam meble do pokoju chłopców :) remont trwa ale już wiem że sie przeciągnie, a ja sie nie mogę doczekać rezultatów :)

Emaran dlaczego myślisz o takich malutkich ubrankach, nie myśl o takich rzeczach na pewno będzie dobrze :) Nie masz żadnych problemów z układem rozrodczym (np: dwurożności macicy) wiec nie powinno być problemów żeby dzidzia nie miała miejsca do rośnięcia no chyba że jakiś problem by sie pojawił np z przepływem składników i malutka by nie dostawała wystarczająco składników by rosnąć - ale nie ma co martwić się na zapas :) Masz już jakieś podejrzenia że tak piszesz??

Amarosa no podziwiam takie szaleństwo :), sukienka śliczna taka skromna :) Twój brzuszek będzie ślicznie wyglądał i tak jak pisze Wydra podziwiam że możesz nosić spódniczki i pokazywać nogi ja swoje słupki chowam w czym mogę :) Wydra co do zmiany pieluszek to wkład jest z mikrofibry lub bambusa. Wkłady z mikrofibry nie można dawać bezpośrednio na pupę, bo strasznie wysusza skórę (bardzo dobrze chłoną wodę i sprawiają, że maluszek ma sucho, bambusowe również świetnie chłoną, podobno można je dać blisko pupy - nie mam takich mam tylko mikrofibrę). Co do ich zmiany to jeżeli nie są brudne to można otulacz kieszonkę użyć więcej niż raz, wymieniasz tylko wkłady z mikrofibry. Możesz też zamiast mikrofibry używać tetry ja ją wtedy nie wkładam do kieszonki tylko bezpośrednio przy pupie i jeżeli otulacz jest suchy wymieniam tylko tetrowy wkład :) Co do kupki to maluszki takie świeżutkie robią luźne kupki i bardzo często, nawet po każdym jedzonku, wtedy te papierki nie zdają egzaminu, one są świetne gdy dziecko jest większe i wiadomo kiedy robi kupkę oraz gdy ta kubka jest bardziej zwarta :) Jak Tymek sie urodził ja używałam pampersów na noc właśnie z powodu komfortu zmiany, tzn nie musiałam przepierać po każdej zmianie, choć zdarzyło sie że maluszek w czasie zmiany pieluszki narobił na przewijak wiec było trochę roboty w nocy :) Tymuś też dużo siusiał więc np pieluszka kieszonka z wkładem z mikrofibry nie dawała rady w nocy :) Kampaczka, Amarosa zapraszam http://mnz.pl/forum/topic/1254-czerwc%C3%B3weczki-2013/page-2

Anula co do smoczków i butelek to ja co prawda karmiłam piersią rok i młody przez pierwsze pół roku nie miał do czynienia z butelką to jednak miałam jedną z Aventu 125ml ze smoczkiem "1" to ten pierwszy (maja numerki na smoczkach). W czasie karmienia piersią nie trzeba nawadniać dziecka, bo mleko składa sie z tak zwanej zupy i drugiego dania :), na początku leci rzadkie mleczko taka forma zupki czy picia, wiec jak dziecko chce tylko pić to chwilkę possie, natomiast jak chce jeść to ssie dłużej i po rzadkim mleku leci drugie danie - tłustsza i bardziej wartościowa mieszanka (coś niesamowitego te nasze organizmy ) Jak sie karmi piersią to po prostu rewelacja bo nic nie trzeba ze sobą zabierać, ważne że jest mama bo zawsze picie, deserek i obiadek ma przy sobie - na początku karmimy na żądanie (jak sie ma wartościowe mleko nie trzeba dokarmiać i maluch wcina co 3 godzinki) Mogę polecić bo wiem że są dobre nie powoduja kolek i imitują ssanie piersi to butelki i smoczki z Medeli Calma - są drogie ale bardzo fajne :)

Wydra gratuluję!!!:)

Ja na razie każdego dnia dodaje coś do listy ale jeszcze nie ruszyłam z zakupami :) Na razie 22 kwietnia zaczynamy remont u Tymka w pokoju, meble przyjadą trzeba ustawić i u nas w sypialni panele wymienić - wiec nie wiem kiedy zakupy zrobię :)

Ulla szkoda ze to forum sie tak posypało, tyle lat tutaj, a teraz :( Będziemy sie na pewno starać pisać, a jeżeli będziesz miała ochotę to jak najbardziej zapraszam :) Ja cały czas mam odpalone dwa i staram sie tu i tu być :)

Ja bardzo polecam, nigdy nie miałam problemów z pupą - żadnych odparzeń, zaczerwień czy podrażnień. Pieluszek używałam od samego początku, ale w nocy jechałam na pampersach, bo Tymek budził sie co 3 godziny i za każdym razem najpierw zmieniałam mu pieluszkę, a później karmiłam - każda zmiana pieluszki to była kupka (maluszki tak mają, nawet w czasie jedzenia mleczka potrafią zabrudzić pieluszkę, czy puścić sobie brudnego bączka :) Jak wróciłam do pracy to zaczął budzić sie co 2 godziny i czasami również trzeba było zmienić pieluszkę (w nocy jak był malutki potrafiliśmy zużyć nawet 6 pieluszek, jak miał 7 miesięcy zdarzały się 4 sztuki) Tak już nam zostało, że pieluszki wielorazowe były używane w dzień, natomiast pampersy na spacery i w nocy. Mój synek nawet teraz potrafi sie w nocy obudzić ale już nie siusia dużo wiec całą noc prześpi w jednej pieluszce ale jeszcze niedawno zdarzało mu się obudzić żeby zmienić pieluszkę. Pieluszki wielorazowe super się również sprawdzają w upale, pupcia sie nie poci, oddycha - w zeszłym roku w upalne dni lata Tymon potrafił mieć cały tors w potówkach tak sie pocił chodził biały jak bałwanek od mąki ziemniaczanej :) Biegał w samej pieluszce i pupcia nie miała ani jednej krostki w dodatku była sucha :)

Wydra mam nawet te co ta dziewczyna z filmiku pokazuje, a mianowicie niebieską z małpkami i tygryska :) Wszystkie kupiłam na allegro, jedną kupiłam w świecie pieluch i była na rzepy niestety nie polecam na rzepy szybko sie rzep oderwał od pieluszki!!

Wydra ja używam pieluszek wielorazowych typu kieszonki - super sprawa :) Jeżeli chcesz taniej zakupić bardzo fajne kieszonki zapraszam na allegro, bardzo fajne są kieszonki, a można zaleźć pieluszki za 20zł w górę, jakie chcesz kolorowe i z różnych materiałów :)

Amarosa odbierz wiadomość wysłałam Wam link do miejsca które może Wam sie spodobać :)

Chanel dokładnie Bella Mamma, hihhihihi podpaski lotnicze :) - są gigantyczne :)

Amarosa dokładnie czuć która jest czysta, a która nie - ja tego nie rozumiem, bo ja mam bzika na punkcie higieny, a tu trafia się taki śmierdziuch - bleeee!!! W ogóle jak one mogą nie dbać o higienę przy porodzie naturalnym i przy szwach - przecież można sobie krzywdę zrobić, doprowadzając do zakażenia, a po drugie codziennie jest wizyta i pokazują krocze lekarzowi, a tu taki smrud - bleeee!!!! Co do niani ja mam, razem z monitorem oddechu - bardzo przydatne. Mój syn śpi w innym pokoju przy zamkniętych drzwiach bo mamy kota, psa i szynszyla :) więc z obawy że kot wejdzie do łóżeczka zamykamy i włączamy nianie i jest ok. Teraz Tymon jest duży i dałby sobie rade z kotem ale taki maluszek nie koniecznie, dlatego mamy nianie :)

Emaran dziękuję :) Gunia co do imienia to mój mąż nadal sie zastanawia nad Tytusem choć to imię było jedną z opcji przy Tymku :) Mi teraz też spodobał się Maksym, ale raczej będzie Tytus :)

Ja Bella mamma zużyłam tak dużo bo byłam w szpitalu 14 dni i lało sie ze mnie w pierwszej dobie strasznie (macica sie nie obkurczała) w skutek tego miałam dwie transfuzje krwi i godzinny masaż macicy - mam nadzieje że teraz tak nie będzie, bo nie przeraża mnie poród tylko to co może być po nim.

Dzisiaj byłam na badaniach, ponownie Toxo IGM jak dobrze pamietam i Alloprzeciwciała. Była dziewczyna na glukozie w ciazy i biedna wszystko zwróciła i niestety będzie musiała drugi raz sie męczyć :(, jak ja sie ciesze że mam to za sobą i jakoś to zniosłam (w pierwszej ciąży poszło mi lepiej, tzn nie było mi niedobrze )

Gunia ja nie używałam Tantum rosa. Używałam Lactacyd Femina i wystarczyło nic sie nie działo. Z reszta wszyscy mówią żeby używać tego samego płynu do higieny żeby nagle nie doszło do uczulenia :) Tantum rosa bardziej przydatne jest dla kobiet po naturalnym porodzie, gdyż mają szwy w miejscu w którym łatwiej o zakażenie. Co do pielęgnacji szwu po CC to wystarczy mycie mydłem lub żelem takim które używałaś cały czas, ale po każdym myciu dezynfekowałam octaniseptem dość obficie, W szpitalu po kąpieli biegałam do położnych i prosiłam o odkażenie i gdy tylko się myłam wiec one psikały mi bardzo mocno i nic nie mówiły :) Blizna mi sie bardzo szybko goiła i nie było problemów z nią :) Co do podpasek to jak najbardziej Bella Mamma - duże bardzo chłonne choć ja zmieniałam jak popieprzona co chwilkę :) U mnie poszło bardzo ich dużo w pierwszej dobie 4, bo miałam krwotok, mąż musiał dowozić, a jeszcze koleżanka z sali pożyczyła mi paczkę. W sumie zużyłam 10 paczek i do tego 3 paczki podkładów.

Chanel spróbuj suszonych śliwek, podobno pomagają na zaparcia, nigdy nie próbowałam, bo nie lubię :( Podobno sok z kiszonej kapusty też działa, ale nie wiem czy w ciąży warto się tak męczyć.

U mnie pierwszy syn urodził się w 41tc z wagą 4570g (dokładnie w terminie porodu wg owulacji), natomiast druga ciąża ma być wcześniej rozwiązana właśnie z powodu dużej pierwszej ciąży (makrosomia płodu) zakończonej CC.

Glitter ja używam cały czas kieszonek (tak jak napisałam wyżej od 20 miesięcy) żadnych problemów z nimi nie mam, a kieszonki kupowałam na allegro i nie należały do najdroższych, ale sa różnych materiałów :) Nie wiem jak Ci pomóc i co doradzić :( Teraz jestem ponownie w ciąży i dokupię parę kieszonek, bo przez te 20 miesięcy się zniszczyły :)

Ja od 20 miesięcy (od narodzin synka) używam pieluszek wielorazowych, na spacerach i w nocy pampersy (Tesco Essentials - głównie, Huggies, Pampers - rzadko). Nigdy nie mieliśmy problemów z odparzeniami, ale pieluszkę zmieniamy bardzo często, przemywamy pupę za każdym razem i smarujemy grubo (tak nam poleciła położna).