-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Frojdel
-
Wydra rozumiem Cię bardzo dobrze. W sumie u 30% kobiet w ciąży wykrywa sie paciorkowca. Ja nie maiłam przy pierwszym porodzie, a tera zmam i nie wiem skad. Jak tylko czegoś sie dowiesz od swojej gin to napisz - będe wdzięczna, bo ja dopiero dowiem sie czegokolwiek w poniedziałek ide na 17:30 do lekarza.
-
Wydra spokojnie wiem że się martwisz ja również ale troszkę ochłonęłam, stwierdziłam że nie mogę sie teraz stresować żeby maluszkowi nie zaszkodzić, a przecież w czasie porodu lekarze nie pozwolą żeby maluszkowi coś sie stało - nam w czasie porodu dadzą antybiotyk z penicyliny a maluszka będą obserwować 24-48 godzin i badać. Co do mojego wyniku to u mnie pisze: Z pobranej próbki w warunkach tlenowych wyhodowano następujące bakterie: - wychodowano paciorkowca b - hemolizujące GR"B" (+++) Streptococus spp. Wykryto mechanizm opornoci MLSb konstytutywny - szczep oporny na makrolidy, linkosamidy, streptograminy b. ANTYBIOGRAM: -PENICYLINA, AMPICYLINA, AMOKSYCYLINA, AMOKSYCYLINA/KW KLAWULANOWY, CEFUROKSYM, CEFAKLOR, TRIMETOPRIM/SULFAMETOKSAZOL - WRAŻLIWY - ERYTROMYCYNA, AZYTOMYCYNA, KLARYTOMYCYNA, ROKSYTROMYCYNA, KLINDAMYCYNA, CHLORAMFENICOL, TETRACYKLINA - OPORNY
-
Chanel SAB Simplex to kropelki na kolki dla maluszków (jak brzuszek boli, gdy jelitka "zaczynają" pracę - maluszki mogą do 3 miesiaca mieć problemy z brzuszkiem, ja dostałam te kropelki od koleżanki - super sprawa :) Najlepsze sa te oryginalne niemieckie (czeskie sa gorsze). Ja podawałam kropelki przez 12 dni (pierwszego dnia po jednej kropelce przed każdym karmieniem - kropiłam albo na smoczek kropelkę albo na sutek, drugiego dnia po 2 kropelki przed każdym karmieniem, trzeciego 3 kropelki,, czwartego 4 kropelki, piątego 5, szóstego 6 i jak młody przestał płakać i już nie przykurczał nóżek zaczęłam dawke zmniejszać, tzn siódmego dnia po 6 kropelek, ósmego 5, dziewiątego 4, dziesiątego 3, jedenastego 2 i dwunastego po jednej kropelce i koniec :) http://www.sabsimplex.org/
-
Wydra dziękuję, mam nadzieje że sie przyda :) Co do podgrzewacza to ja mam, ale użyłam raz do herbatki z kopru włoskiego :) Ja karmiłam ponad rok i muszę powiedzieć że do ukończenia przez młodego 6 miesięcy karmiliśmy się tylko cyckiem, młody dostał ze dwa razy herbatkę z kopru włoskiego, ale kupiłam świetne kropelki SAB Simplex i jak ręką odjął 12 dni i po kłopocie :) Picie z butelki bardzo zaburza karmienie piersią - ssanie z butelki jest łatwiejsze i jak dziecko spróbuje to już później nie chce męczyć sie z cyckiem. Jeżeli będziecie miały dużo dobrego pokarmu nie ma sensu uczyć pić z butelki, cycek wystarczy - niczego więcej nie trzeba podawać :) Jeżeli same będziecie miały mało pokarmu to wtedy trzeba dokarmiać z butelki, ale życzę wszystkim które chcą aby cyckowanie sie udało i nie trzeba było dokarmiać :) - niesamowita wieź sie tworzy miedzy mama a mlauszkiem :)
-
Zniewolona dziękuję, ja po prostu sama wychodziłam z założenia, że trzeba sprawdzić wszystkie zwłaszcza te tanie bo może być tak że zamiast płacić 50zł za jedną paczkę można tyle samo wydać za 2, a przy maluszkach używając nawet tak rzadko jak ja to jednak idzie ich dużo (mi w nocy potrafiły schodzić 4-5, a zdarzyło sie i 6 szt, zależy jak młody sie budził jak jadł ile siusiał, a z drugiej strony może ja byłam przewrażliwiona, bo sama nie wyobrażam sobie nie zmieniać podpaski dłużej niż 1-2 godzin max z pełna toaletą). Dzięki takiej mani zmieniania nigdy nie miałam problemów z zaczerwieniem, a tym bardziej z odparzeniami :) Natomiast znam osoby, które niezbyt sie do tej czynności przykładały i co chwilkę problemy ze skórką na pupci, ogromne odparzenia itp.
-
Amarosa co do ubranek dla dzieci to nie wiem bo u nas szpital dysponuje ubrankami dla dzieci ja musze miec tylko na wyjście :) Ale niestety zdażało sie że chłopca ubrali na różowo w śpioszki w kwiatuszki :( hahahaha
-
Chanel co do ubrania, weź ze sobą coś wygodnego, aj przy Tymku pojechałam rodzić w tunice i legginsach i w tym wróciłam :) Pasa nie mogłam przy cesarce niektórzy lekarze odradzają, bo bezpośrednio po porodzie nie powinno sie ściskać brzucha ze względu na obkurczająca sie macicę. Z drugiej strony pas tylko podtrzymuje, lepsze sa ćwiczenia na początku w czasie połogu nie wskazane (chyba że takie ćwiczenia polegające na leżeniu i wciąganiu brzucha i następnie wypuszczaniu powietrza), ale później można ćwiczyć normalnie (jeżeli nie ma przeciwwskazań). Co do bielizny to w czasie połogu bardzo często sie z nas leje, wiec nawet w domu używa sie tych wielkich podpasek, bo są bardziej chłonne, wtedy majtki wielorazowe z siateczki które używało sie w szpitalu sa bardziej komfortowe choć nie należą do najpiękniejszych Ja do domu wracałam w tych z siatki wysokich, bo sa dwa rodzaje niskie i wysokie w paczce :). Ze względu na cc używałam tych z siatki w domu żeby sie dobrze rana goiła, żeby nic jej nie podrażniało żeby był dostęp powietrza - zwykła bielizna można może zjeżdżać z jeszcze nie wchłoniętego brzucha rolować sie i urażać ranę po cc, ale najlepiej sprawdzić w praktyce z czym będzie Ci wygodniej :) Ja przestałam używać majtek z siatki jak mi szwy wyciągnęli i gdy opakowanie Belli mamma mi sie skończyło - wtedy przeszłam na normalne podpaski :) Bardzo obficie i często psikałam ranę octaniseptem :)
-
Dziewczyny co do pampersów (chyba używałam wszystkich, używałam tylko w nocy i na spacerach wiec nie uśmiechało mi sie przepłacanie) , a więc: - do szpitala kupiłam Tesco Baby newborn mini (3-6kg) - takie też miałam przy Tymku były świetne nic się nie działo, a jak oddawałam Tymka do kąpieli czy na noc (tylko raz) to musiałam zostawić Tymka z 5 pieluszkami a i tak jak go dostałam to był w innej pieluszce, więc nie ma sensu kupować drogich do szpitala! Takim maluszkom bardzo czesto zmienia sie pieluszki bo potrafią co chwilkę zrobić kupkę czy puścić brudnego bączka i zmienia sie pieluszkę :) - jak Tymon wyrósł z pieluszek do 6 kg (bardzo szybko) to kupowałam Dady Premium (4-9kg) bardzo fajne, nie miałam z nimi problemów, nie przeciekały, ładne wzorki ze zwierzaczkami mają (trochę śmierdzą- nie każde, dla mnie naftą, ale szybko wietrzeją) - później używałam pieluszek Tesco Essentials bardzo fajne, ładne obrazeczki, miękkie, nie śmierdzą, trochę droższe od Dady, ale jakościowo takie same (chłonne, miękkie śliczne wzornictwo) - zdarzyło mi się używać pampersów sleep & play - NIE POLECAM!!!! Przeciekają nic nie mają wspólnego ze spaniem i zabawą - nie zdają egzaminu ani w czasie bezruchu a tym bardziej ruchu :( - zwykłe pampersy tez sie przewinęły, czy sa fajne?? Uważam że nie warte są swojej ceny, płacimy za firmę, sa cienkie fakt chłonne ale inne np: tesco essentials czy Dada również a o połowę tańsze - Pieluszki pampers często są perfumowane, pachną ale nie każda pupa to akceptuje - trzeba samemu sprawdzić. - huggies wykorzystuje twardszy materiał do wykonania pieluszek, u Tymka z czasem (jak był wiekszy) zaczęły pokazywać sie zaczerwienienia na bokach przy rzepach, jakby materia go odgniatał- ale wiekszy rozmiar pomagał do momentu az znów podrósł trochę. U nas się sprawdzały rozmiar 5 ale tera już są za małe bo przedział wagowy to 11-25kg, szukaliśmy większych i Dada ma 15-25kg i teraz je używamy i jesteśmy bardzo zadowolona :) - Wydra niestety ja już nie mogę używać wielorazowych, bo sa na Tymona za małe młody waży ponad 15kg :( - Używałam też pieluszek Baby dream z rossmana i bambino z tesco - z rossmana są twarde tzn materiał jest twardy i pojawiają sie zaczerwienienia na nóżkach od materiału i tak samo bambino, ale dla chudszego maluszka będą ok - tanie i chłonne i nie śmierdzą :) Cóż jeżeli o mnie chodzi to wg mnie na 1) pierwszym miejscu są pieluszki Tesco essentials i Dada: ZALETY: ładne wzornictwo, miękki materiał wykorzystany do ich wykonania, , chłonne, miękkie wnętrze, WADY: Dada śmierdzi naftą/ropą, ale nie każdy rozmiar. Tesco essentials ceny ponad 30zł. 2) na drugim Huggisy ZALETY: ładne obrazki z Kubusia Puchatka, chłonne, duże (dobrze dla dużych maluszków, ale drobnych szkrabów mogą przeciekać) WADY: materiał zewnętrzny twardy u dzieci z grubszymi nóżkami mogą pojawić sie odgniecenia - maluch będzie chciał ściągnąć pieluszkę. Trzeba szukać promocji - potrafią być drogie. 3) pampers: ZALETY: wzorki bardzo przyjemne (kolorowy pasek np z misiem) chłonne, cienkie, dla niektórych bardzo ważne jest to że są perfumowane WADY: Perfumowanie nie każda pupa lubi może wywoływać uczulenie - nam sie nie zdarzyło. Drogie w tej samej cenie można mieć pieluszki z pierwszego miejsca np Tesco :) 4) bambino z tesco i baby dream z rossmana ZALETY: chłonne, nie śmierdzą, raczej dla chudszych maluszków WADY: ubogie wzornictwo Bambino jest w kropeczki (rozm 5) baby dream białe z kolorowym paskiem. Twardy materiał wykorzystany do ich wykonania, bambino nie posiadają uszek/skrzydełek z rzepem, a przy grubych nóżkach tego brakuje i odciska sie materiał na nóżkach. 6) pampers sleep & play - NIE POLECAM, DLA MNIE SAME WADY! Gagi nie używałam. Bella happy miałam tylko próbkę były i kolorowe i chłonne, miłe w dotyku więc wydaje mi się że dobre i znalazły by sie u mnie w czołówce ale nie wiem jakie sa na dłuższy okres użytkowania wiec nie mogę ani polecić ani nie polecić :)
-
Marzenka jeszcze nie mam ide 27 maja do lekarza wtedy wszystkiego sie dowiem :)
-
Wydra Paciorkowiec z grupy b który mam żyje w układzie pokarmowym. Z tego co wyczytałam to kobietom nosicielkom tego gada podaje się antybiotyk w czasie porodu, jakieś 4 godziny przed porodem jak poda isę dożylnie do zakażenie maluszka spada do zera, ale mimo to się martwię. Teraz lekarz może mi podać ewentualnie globulki, żeby nie doszło do zakażenie pochwy i szyjki. Musze teraz na siebie uważać żeby nie zaczął sie poród wcześniej tzn żeby mi wody nie odeszły, bo paciorkowiec bedzie miał dostęp do maluszka, przy porodzie dzidzia może sie zarazić jak sie zachłyśnie zakażonym płynem owodniowym. Podobno większość lekarzy zakażenie paciorkowcem traktuje jako 100% wskazanie do cc, bo wtedy dzidzia isę nie zakazi, ale i tak matce podaje sie antybiotyk i dzidzie obserwuje sie 48 godzin po porodzie i robi badania czy nie jest zarażone (koleżanka z która rodziłam w 2011 roku i miała paciorkowca mi napisała, ż ejej syn po porodzie był badany 2x dziennie, sprawdzali czynność serduszka. Po wyjściu ze szpitala do 3 miesiąca życia mały był pod obserwacją , chodziła na dziecięce ekg. . Najgorsze jest to że ja nie wiem skad to sie wzięło. Po pierwszym porodzie jak dostałam "nowa" krew, zaraz mi coś powyskakiwało na twarzy i często męczyłam sie z opryszczką, az mi warga puchła dolna, pełno mi w środku pęcherzyków wyskakiwało i na oku wyglądałam strasznie i sie zastanawiam czy ten paciorkowiec nie ma coś z tym wspólnego. Niby żyje w przewodzie pokarmowym ale dla dorosłych podobno jest niegroźny ale dla maluszków bardzo bo może wywołać sepse, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, posocznicę - jak poczytałam to mnie strach obleciał ogromny i teraz się denerwuje
-
Marzenka spokojnie, wszystko będzie dobrze :) Dziewczyny ja odebrałam dzisiaj wyniki badania na paciorkowca i mam tego gada :( Nie wiem skąd się znalazł, w pierwszej ciąży go nie było! Martwię się strasznie :(
-
Marzenka Ala ma kota w Katowicach http://www.zumi.pl/1558219,Sklep_wszystko_dla_dziecka_Alamakota,Katowice,firma.html Dziecięcy ekspert Katowice http://katowice.dzieciecyekspert.pl/ Sklep Belg w Katowicach, ale tam jest drogo :( Jeszcze jeden w którym byłam jest na ulicy Mikołowskiej w Katowicach jak sie jedzie od AWF-u w stronę Ligoty po prawej stronie ale nie pamiętam jak sie nazywa :(
-
Ulla podziwiam ja nie mam siły na spacery tzn nie nadążam za młodym, brzuch mnie boli i nie za dobrze mi to wychodzi, do piaskownicy chodzimy z babcia, bo jak młody ucieka to ja nie zdąrze go złapać, po drugie z moim pęcherzem teraz bardzo kiepsko. jak nie mamy możliwości wyjść na podwórko to młody siedzi na balkonie, ale za niedługo się wyklujemy to będzie na podwórku często :)
-
Wydra wiesz dzidzie teraz mogą przybierać nawet 30g dziennie wiec skoro Twoja malutka ważyła 2300g dwa tygodnie temu to teraz na tydzień może przytyć 210g razy 3 tygodnie to 630g, czyli jak nic prawie 3 kg w piątek - oczywiście teoretycznie :) Nie denerwuj sie wszystko będzie dobrze :) Co do opieki nad dziećmi od mnie co piątek przychodzi 3 letni syn mojego brata i ostatnio świetnie się bawią z Tymkiem. Tymon nie krzyczy, nie płacze (w piątki odpoczywamy od buntu dwulatka). Jak tak patrzę na nich to mam nadzieję że jak sie urodzi Tytus i będzie miał ok 2 lat to z Tymkiem będą sie ładnie bawić :) - dzieci jak mają rodzeństwo lub kuzynów blisko super się dogadują, bawią i rodzice odpoczywają wtedy :) - bo jak Tymek jest sam to potrzebuje uwagi, a ja już mam problem z ogromnym brzuchem za nim nadążyć i sie z nim bawić :(
-
Wydra no ja bym sie nie zdziwiła gdyby Zosia miała nawet 3 kg, dzieci teraz bardzo przybierają na wadze :) Mój mały ma mało miejsca już, bardzo go czuje i widzę gdzie sie wypycha, przy Tymku brzuch miałam większy i Tymek miał dużo miejsca żeby rosnąć i przybierać na wadze :) Dwa tygodnie temu dowiedziałam sie ze ilość wód mam w normie, więc dlatego też młody jak już sie obrócił główką w dół tak został - Tymon latał po całym brzuchu i tylko mi falował brzuch a teraz co chwilkę wyskakuje jakaś kulka mniejsza jakby piętka czy stópka lub duża jak pupa i rogalik ja leże na boku :)
-
Wydra mój pierworodny urodził sie 57 cm i odrazu chodził w rozm 62 bo w 56 nie wchodził. Musisz wziąć pod uwagę pieluszkę ona sprawia, że ciężko jest takiego malucha 57cm zapiać w kroczku w ubranko 56 tzn uważam, że może być mu bardzo niewygodnie i będzie go cięgło, a trzeba uważać na pępuszek zanim odpadnie on musi mieć luźno :) Tymon mając 57cm w body 62 miał luźno ubrany brzuszek nić nie uwierało, w bodziakach z długim rękawkiem miał podwinięty rękawek :) Zniewolona super taki babski dzień, nie martw sie porodami każdy jest inny, nie stresuj sie nie potrzebnie :)
-
Dziewczyny pogoda okropna bo teraz te zimne zośki będą - mam nadzieję że później będzie ładnie :) Co do skurczy przepowiadających to nie miałam w pierwszej ciąży i skurcze właściwe mnie obudziły w nocy, na początku myślałam że coś mi sie przyśniło, ale jak przyszedł kolejny i były regularne odrazu co 7 minut to już wiedziałam że nic mi sie nie przyśniło :)
-
Ja dzisiaj też bardzo źle sie czuje, tzn słabo mi, jak stoję kręci mi sie w głowie itp, najlepiej mi na leżąco. Chanel jeżeli nie będziesz czuła ruchów, lub odejdą Ci wody, lub zaczną sie skurcze, odejdzie czop płodowy ale już krwistego zabarwienia, a tak to spokojnie zmęczenie daje o sobie znać na koniec przed porodem. Marzenka jeszcze chwilka i będzie maluszek :), spokojnie :) Ja również w pierwszej ciąży czułam sie dużo lepiej niż w tej ciąży, ale każda ciąża jest inna, najważniejsze aby maluszki były zdrowe :)
-
Anula uważaj na siebie, dużo spokoju, cierpliwości i oby wszystko dobrze sie skończyło :) Często jak sie pojawiają takie sytuacje to dzidziusie po lekach powstrzymujących skurcze rodzą sie po terminie, życzę Ci żeby wszystko skończyło sie tak jak powinno czyli dobrze :)
-
Wydra gratuluje zakupu będziesz zadowolona - kolor bardzo fajny :) Fakt jest ciężki, ale ja nigdy nie kupiłabym innego wózka, opony świetnie nadają sie wszędzie, na plażę, do lasu oraz w góry i na nasze często okropne chodniki :) Co do skrętnej tylnej osi to trzeba sie nauczyć prowadzić ten wózek, ale szybko to opanujesz i będziesz wózek prowadzić jedna ręką świetny jest pod tym względem. Co do cofania niestety w wąskich uliczkach np na targu przy warzywach jest cieżko wycofać bez zablokowania tylnej osi, ale fajnie robi sie to szybko wiec nie sprawia to problemu. Natomiast cofanie bez blokowania osi jest możliwe tylko na otwartej przestrzeni i szybko załapiesz - śmieje sie że to jest jak w aucie na trzy :) - oczywiście nie zawsze zależy jak jest szeroko. Przy cofaniu trzeba odpowiednio "nacisnąć", bądź "wygiąć" wózek i ładnie skręca w odpowiednim kierunku - zobaczysz jak będziesz miała już go w domu :)
-
Dziewczyny co do grania na komputerze to to sie zmieni ale dopiero z czasem, mój mąż robił to samo całe dnie przed komputerem, teraz też tak robi, ale już nie gra na PS3 - teraz tylko komputer (internet) i tel (gry), niestety gdy trzeba cos zrobić to muszę pojęczeć bo mój chłop ma na wszystko czas, ale tak jak pisze jest lepiej niż przed narodzinami Tymka (wtedy był tylko komputer). Co do skurczy to nie da sie ich z niczym pomylić :) Więcej wydzieliny to w ciąży normalne ale nie każda z nas to ma :) Czop płodowy jest bardzo charakterystyczny (albo zabarwiony krwią to już ostatnia jego część, albo duża ilość konsystencji kurzego białka, która może sie pojawić tydzień przed porodem, zwiastuje początek otwierania ujścia szyjki) Dziewczyny u mnie trwa remont, dał mi on popalić bardzo bo nie oszczędzałam się - malowałam ściany, skakałam po drabinie, cały czas odkurzanie, mycie podłóg, wycieranie kurzy, oprócz tego opieka nad niespełna 2 letnik chłopcem, Brzuch mi się przez to wszystko obniżył, czuje główkę bardzo nisko, wręcz jak chodzę to mam wrażenie że jest miedzy nogami, boli szyjka i podbrzusze :( Mam nadzieje że dotrwam do 27 maja do ostatniej wizyty na której dowiem sie kiedy maluszek sie pojawi na świecie :)
-
Zniewolona, Wydra brzuszki śliczne rośniemy sobie :)
-
Chanel dostałaś kolejne zaproszenie na forum :) Ja byłam w poniedziałek u gin i młody waży 2064g i 27 maja mamy ostania wizytę - będziemy ustalać szczegóły porodu i termin - zaczynam sie denerwować! Wydra co do szczepień to jest tak http://www.neonatologia.ujastek.pl/szczepienia/schemat-szczepien.html wzwB jest bezpłatne (w 6w1 jest juz w dawce wiec jedno wkłucie jak robisz 5w1 to dzidzia ma dwa wkłucia plus pije rotawirusa)
-
Wydra co do cen szczepionek to w każdej przychodni inaczej u mnie: - 5w1 jedna dawka 130zł - 6w1 jedna dawka 200zł - rotawirusy jedna dawka 220zł - pneumokoki jedna dawka 280zł - meningokoki niestety nie wiem bo jeszcze nie szczepiłam. Amarosa bosko wyglądasz, odrazu po porodzie będziesz miała płaski brzuszek - super!!!
-
Cranberry ja szczepiłam Tymona na wszystko co jest tzn szczepiłam go skojarzonymi szczepionkami 5w1 do tego rotawirusy i pneumokoki, meningokoki chyba też zrobimy ale jak Tymuś będzie szedł do przedszkola. Musze powiedziec że szczepionka na rotawirusy uratowała nas przed epidemią panującą w szpitalu jak byliśmy na laparoskopii z Tymkiem. Ja nie mam złych doświadczeń ze szczepionkami, u mnie w rodzinie też problemów nie było, na lipcówkach 2011 roku również nic sie nie działo. Co do Tytuska to tez będziemy szczepić :), mój brat córkę zaszczepił na wszystko, natomiast młodeszego syna nie bo problemy z funduszami sie pojawiły i Jaś przeszedł ostrą grypę jelitową - ja dziękuję za taką mękę dla dziecka - ale to moje odczucia, każdy zrobi jak uważa, ja sama przed urodzeniem syna miałam mieszane uczucia, ale jednak stwierdziłam, że wolę wydać pieniądze i zaszczepić :)