Frojdel

U mnie starania cieniutko :(, dzisiaj trochę pobolewa mnie jajnik ale nie wiem z jakiego powodu, nie robię testów, nie mierze temperatury po prostu idę na żywioł, a co z tego wyjdzie to się okaże czy dostane @ czy też nie :). Normalnie owulację miałam 15 lub 16 dc tak przynajmniej bywało we wcześniejszych cyklach nawet tych krótkich, a teraz nie wiem czy coś przy luteinie się zmieniło czy nie :)

Kup test owulacyjny i zrób sobie jutro po południu i będziesz wiedzieć czy to owulacja czy nie :)

Madzialska trzymam kciuki za starania, może pobyt u rodziców coś zdziała :)

Kamcia trzymam kciuki bardzo mocno, nie denerwuj się :) Btg gratuluje malutkiego pęcherzyka i życze zdrowego rozwoju :)

U nas też pogoda fatalna, cały czas leje :( tragedia :(

Btg super suwaczek :) Kamcia, mamma, btg wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka i miłości, oraz zdrowego rozwoju fasolki :). Dziewczyny jak tam u Was, jak samopoczucie :). Btg chciałabym tak jak Ty wkleić sobie kiedyś taki suwaczek, już nie mogę się doczekać :) Od dzisiaj biorę luteine, ale z tego co wczoraj zauważyłam na usg, jajniki były jeszcze puste więc albo czeka mnie cykl bezowulacyjny i nic z tego nie będzie w tym cyklu. Oprócz tego wiem, że luteinę powinno zaczynać się brać po owulacji a nie przed :(, a ja mam brać od 15 do 25 dc a owulacji jeszcze chyba nie było, przez te krótkie cykle nie wiem kiedy mam ją mieć i czy w ogóle będzie, zobaczymy :). Czytałam jednak że luteina oprócz tego że reguluje cykle, podtrzymuje ciąże to jeszcze pomaga zajść w ciąże bo jest to czysty progesteron, który bardzo korzystnie wpływa na błonę śluzową macicy (staje się bogatsza w substancje potrzebne rozwijającemu się zarodkowi) oraz na mięsień macicy (działanie rozkurczające). Progesteron ma działanie ogólnoustrojowe, najogólniej można powiedzieć, że przygotowuje organizm kobiety do ciąży :). Madzialska miłego pobytu u teściów :), oby pobyt przebiegał w spokoju :)

Mosia nie pytałam lekarza o to czy można brać luteinę w trakcie bądź przed owulacją ale chce żeby mój cykl się wyrównał więc na razie będę brał tabletki i zobaczę na następnym spotkaniu z lekarzem zapytam :) Kupię testy owulacyjne i zobaczę jak to będzie :) Z tego co czytałam to podobno luteina oprócz tego że reguluje cykle, podtrzymuje ciąże to podobno pomaga w zajściu w ciąże, więc jest nadzieja :)

Kamcia spokojnie :) trzymam kciuki bardzo mocno. Kamciu skoro zaszłaś w ciąże to najwidoczniej Twój organizm już się uporał z wcześniejszym poronieniem i był zdolny do ponownej ciąży :). Z całych sił trzymam kciuki i jestem z Tobą - buziaczki :)

Wróciłam od ginekologa wszystko w porządku, jajniki prawidłowej wielkości, szyjka macicy w przodozgięciu, żadnych nieprawidłowości nie ma, zrobił mi zdjęcie, zmierzył jajniki, skupił się na prawym bo ostatnio bolał (rozmiar 34/18 mm) :), więc wszystko w porządku :) Cykle były takie krótkie przez luteinę która ma za zadanie wyregulować i skrócić moje cykle :) za pół roku powinno być juz wszystko w porządku. Kazał luteinę łykac dalej 15-25 dc 2 razy 1 jeżeli znów cykle będą 22-23 dniowe to większyć dawkę do 2 tabletek i starać się o dzidzie :) A co tam u Was :)??

Witam dziewczyny :) właśnie wróciłam od ginekologa :) zrobił mi dokładne usg, powiedział że mam prawidłową szyjkę macicy w pięknym przodozgięciu :), jajniki prawidłowe, zmierzył mi prawy i lewy jajnik (prawy jajnik 34/18 mm) i zrobił zdjęcie. skupił sie na prawym jajniku bo w poprzednim cyklu dziwne bolał. Co do ostatnio dziwnie krótkich cykli to wina luteiny, którą mi przepisał, dla uregulowania cykli i zwiększenia szans na dzidziusia :). Powiedział że cykl powinien się wyregulować po pół roku :). Nadal kazał mi brać luteinę od 15 dc do 25 dc 2 razy 1, jeżeli cykle znów będą tak krótkie to mam brać po 2 tabletki (pod język). I przede wszystkim starać się i starać :) Kamcia co tam u Ciebie?? Btg, mamma jak samopoczucie?? Serce z tego co kiedyś czytałam podwyższona prolaktyna może sprawiać problemy z zajściem w ciążę, ale najlepiej skonsultuj swoje obawy z lekarzem, on najlepiej Ci doradzi i pewnie skieruje na badania, trzymam kciuki żeby wszystko było ok :). Dziewczyny - starające się jak tam samopoczucie, jak starania??

Kamcia lec do innego lekarza, nie denerwuj się :) Trzymam kciuki :)

Powodzenia :) Trzymam mocno kciuki, aż mi palce drentwieją :)

Popieram mosie, dzwoń i nie zastanawiaj się nad tym :) Lekarz najprawdopodobniej przepisze Ci luteinę dopochwową bo wtedy najbliżej fasolki wchłaniany jest progesteron, albo luteinę doustną, bądź duphaston. Trzymam kciuki za Ciebie i fasolkę :) Powodzenia :)

Trzymam kciuki i życzę Ci żebyś zafasolkowała :), na Święta Bożego Narodzenia już nie powinnaś mieć mdłości, można wszystko wtedy wcinać :) Madzialska oby to był Twój ostatni cykl starań :)

Dam znać :), teraz wyrzucam te głupoty z głowy i żyję chwilą, staram się być pełna nadziei i za razem nie myśleć o fasolce :) P.S. jak byłam mała do moja siostra przezywała mnie Jolka fasolka :), a z czasem powstał frojdel - taka rodzinna ksywka :) - mała odskocznia od tematu :)

Madzialska dołączam się do Ciebie, czuje to samo, ale może i my za niedługo będziemy się wymieniać objawami :) Btg kobiety w ciąży podobno dużo piją, odczuwają duże pragnienie i produkują dużo śliny :), o bieganiu do wc nie wspomnę, ale to takie miłe musi być, gdy się wie że maluszek rośnie w Tobie :) Dziewczyny dużo optymizmu i słabych dolegliwości,a dużo radości z reszty fajnych objawów :)

U mnie samopoczucie, dobre, staramy się ale co z tego wyjdzie to nie wiem :), jak na razie myślę pozytywnie :). Jutro idę do lekarza skonsultować swoje nagłe krótkie cykle, zobaczymy co powie, jestem strasznie ciekawa :). Trochę po swoich objawach z krótkich cykli zaczęłam czytać co to może być i się przestraszyłam gdy trafiłam na objawy endometriozy - normalnie głupota ale mam wrażenie że wszystkie objawy pasują do mnie :(, mam nadzieje że nie.

Ja też należę do osób które piją bardzo rzadko, a jak już piję to Carlo Rossi różowe, albo whisky :) Ale niestety po małej ilości whisky albo po lampce wina na drugi dzień mam strasznego kaca i wole nie pić :) Ale toast za Ciebie mosia podniosę, to pod tą @ :)

No dziewczyny ja już nie mogę się doczekać aż będziecie wklejać brzuszki :), tak się ciesze z Waszych fasolek, Kamcia, Btg i Mamma trzymam kciuki :)

Witamy :) Gratuluje @ i życzę powodzenia w staraniach :) Trzymam kciuki :)

Trzymam kciuki bardzo mocno za Ciebie Kamcia, oby wszystko było w porządku, spokojnie nie denerwuj się :) Jutro rzeczywiście ide do lakarza na 18:45 już nie mogę sie doczekać, ciekawa jestem czego się dowiem :)

Martini nie było, ale było obrzarstwo, przytulanie (drugi dzien starań ) :) i później deserek, cały dzień wykorzystaliśmy na bycie razem :) Jutro do lekarza idę , skonsultowac swoje cykle, może dowiem się czegos ciekawego :), jak zrobi mi usg to dowiem się jaki mam pęcherzyk i czy owulacja jest czy była, a może będzie :). Mamma masz jakieś dolegliwości, coś się zmieniło??

Przepraszam że sie nie przedstawiłam :) Mam 26 lat, nazywam sie Jola i z mężem staram się o dzidziusia :) Ronia :) tak też się staram o dzidziusia, od przełomu kwietnia/maja i jak narazie bezskutecznie :( Teraz kolejny mój cykl i wczoraj był 2 dzień starań zobaczymy co z tego będzie :) Jutro idę do lekarza, bo ostatnie dwa cykle miałam strasznie krótkie 21 i 24 dni, a normalnie trwają 35-45 dni. Zobaczymy co się dowiem :)

Mamma gratuluje :) bardzo się ciesze, że się udało :) Teraz dużo odpoczywaj, relas, relas i jeszcze raz relaks :) Wszytkiego najlepszego z okazji zafasolkowania :)

Czemy na zdjęcia :) Trzymam kciuki dużo zdrówka i spokoju, miłej nocki :) Dobranoc :)